Zobacz pełną wersję : ile kalorii ma mieć 1 posiłek, aby organizm łatwo go spalał???
Cześć.
Gdzieś wyczytałem, że najlepiej jest gdy w jednym posiłku dostarcza się organizmowi max 400 kcal. Wtedy łatwiej mu go strawić i nie odkłada się zbędny tłuszcz. Chciałbym się zapytać osób znających temat czy to co wyczytałem jest prawdą czy zwykłą ściemą?
pozdrawiam
Hans
W większości zależy to od metabolizmu. Po bardzo ciężkim treningu strawisz w moment wszystko co zjesz.
Możliwe że wyczytałeś tą informacje, która była przeznaczona dla osób nie ćwiczących i nie trzymających diety, raczej dla grubasów ;p.
Ale na pewno zgodzę się z tym, że łatwiej jest strawić 400kcal niż 1000 :). Lecz ktoś kto musi dostarczać np. 4000kcal/ dzień, musiałby jeść 10posiłków dziennie żeby mu dobrze trawiło i nie odkładało, co by było bez sensu. Takie osoby powiedzą Ci że im w miarę dobrze trawi się do 600-700kcal - bo muszą jeść 6-7x dziennie ;p.
coś w tym jest co napisałeś.
odświeżam wątek. jeśli jakiś spec od diety chce się wypowiedziec to bardzo proszę ;-)
wiesz powiem Ci że przez wieki uznawało się ze zeby najszybciej spalić kalorie trzeba jeść kilka posiłków dziennie najlepiej co 3 godz równe posiłki...w ostatnich badniań wynika że nie ma różnicy w spalonym tłuszczu miedzy tym że jadło isę 3 duże posiłki dziennie. jedyną różnica może być np okres przedstartowy ale to są skrajne wypadki biorąc pod uwagę to ze ktoś chce tylko zrzucić balast albo poprostu przybrac na masie.
Z własnego doświadczenia i znajomych wiem, że to co się zje ma duże znaczenie do tego ile czasu zajmie trawienie.
Jak jakieś "gówno" za przeproszeniem się zje np. z mac'a to potem leży na żołądku dłuuugo, nawet i cały dzień (ale to nie w moim przypadku, bo mój układ trawienny przetrawi wszystko :D - endo).
Jeżeli już wnikliwie patrzeć na to co zjemy, to jedząc oddzielnie białko, ww, tłuszcze niż w połączeniu, też szybciej się strawi. Czyli np. 400kcal z samych ww szybciej się strawi niż "kombo" ze wszystkich trzech składników :)
wiesz powiem Ci że przez wieki uznawało się ze zeby najszybciej spalić kalorie trzeba jeść kilka posiłków dziennie najlepiej co 3 godz równe posiłki...w ostatnich badniań wynika że nie ma różnicy w spalonym tłuszczu miedzy tym że jadło isę 3 duże posiłki dziennie. jedyną różnica może być np okres przedstartowy ale to są skrajne wypadki biorąc pod uwagę to ze ktoś chce tylko zrzucić balast albo poprostu przybrac na masie.
mi nie chodzi o to, że trzeba jeść wyłacznie posiłki mające 400 kcal. rzecz polega na tym, że jesli w 3 razy w tyg zjem jakis kebab albo hamburgera, no to jesli wartosc energetyczna tego fastfooda bedzie +- 400 kcal no to nie będzie to miało negatywny wpływ na budowe.\
Oczywiście jestem świadom tego, że chudnie się jesli obętnie się ok 500 kcal ze swojego dziennego zapotrzebowania, zadaje takie pytanie ponieważ nie dam rady nie jesc w tyg. jakiegos niezdrowego żarcia typu fastfood.... a przyznam, że nie chce tez sie zalewac fatem.
Niestety pewnie w tej sprawie obowiazuje zasada.... albo rybki albo akwarium.
fallenursus
08-04-11, 12:22
Znowu szukasz wymowki zeby wzerac sie w syfy.....
Ogarniesz sie wkoncu czy zmieniasz sport?
dexterinio
08-04-11, 13:09
ale też trzeba zwrócic uwagę na to, iż je sie co 3 godziny ze względu na fakt, że po 3 godzinach mięśnie ulegają katabolizmowi i zeby do tego nie dopuscic musisz dostarczyc budulec. A polaczenia bialek tluszczy i wegli nie jest do konca takie zle bo tluszcze nienasycone pomagaja w rozkladzie np bialka kozeiny co w ostatnim posilku jest bardzo wskazane.
Posilek złozony z fast fooda to puste kalorie nic nie wnosi do diety, a napewno zadnych potrzebnych skladnikow. Lepiej jak wiesz ze bedziesz jadl na miescie to zrob sobie kanapke np z chlebem razowym i kurczakiem/tunczykiem itp
to zalezy od wielu czynników kilk aprzykładów:
jesli w posiłku masz białko i węglowaodany to masz gwarancję że duża ilośc białka pochłonie o ok 20%więcej energii na samo "spalenie"posilku niż węgle czy tłuszcze,samo białko potzrebuje ok 30% energii na strawienie dlatego dobrze jest dac więcej bialka na redukcji
-tłuszcz trawi się o wiele dłuzej i trudniej od innych składników ale tez dobre tłuszcze jak omega3 i omega6 wywołują większa termogenezę po posiłku
-częste posłki czyli np co 3 godz wywołują tez zwiększoną termogeneze bo po kazdym posiłku temp ciała się zwiększa można to wytłumaczyc np na przykąłdzie silnika który gdy pracuje staje się ciepły tak samo jest z organizmem,żeby spalić pożywienie organizm musi na to przeznaczyć jakąś pule energii a przy tym wytwarza sie temperatura,i dlatego na redukcji ważney składnikiem sa produkty zawierajace kasaicyne czyli np papryczki chili,lub inne ostre przypraw,zauwaz że nawet po zjedzeniu ostrego posiłku czujesz palenie.
-z drugiej strony np 3duże posiłki dziennie dostarczają dużo energii na raz ale za to organizm ma kilka godz więcej na strawienie ich "do samego końca" masz pewnośc że niewiele z tego odłoży się w żołądku czy nawet zostanie w jelitach
Ogólnie podejscie się ostatnio zmienia ale bardziej przy osobach które cwiczą rekreacyjnie lub sezonowo bo dla nich nie ma znaczenia czy spalą sam tłuszcz czy straca na ogólnej masie ciała,dlatego mogą sobie pozwolić na 3posiłki
-inna sprawa jest gdy np jestes na ostrej diecie trzymasz się kurczowo rozpiski wtedy cheetmeal jest nawet wskazany aby pobudzic organizm,podkręcić metabolizm który jest zamulony ciągłą monotonią dietetyczną nawet zawodowcy stosują ten trick.
dexterinio
08-04-11, 13:39
no jasna sprawa organizm kazdego czlowieka jest inny to nie ulega watpliwosci ale twierdze ze osoby zagladajace na te forum redukujace wage nie chca gubic mieni bo nie o to chodzi zeby stracic i fat i miesien ale zachowac maksimum mozliwe miesnia i spalic maksymalnie duzo zbednej tkanki. A jedzac mniejsze porcje analogiczne mniej posilku jest do spalenia przez organizm a dodatkowo katabolizm jest zatrzymywany co ratuje miesien. Odnosnie odkladania w jelitach to zawsze cos zostanie a w szczegolnosci bialko stad na redukcji jedzac wiecej bialka zwieksza sie blonnik, ktory jelita oczysci mozliwie jak najlepiej. A wracajac do łączenia skladnikow waznym jest zeby wegle i tluszcze (w wiekszych ilosciach) nie byly w jednym, bo wtedy jest pewnosc ze energie organizm bedzie czerpal z latwiej dostepnych weglowodanow a tluszcze odloza sie jako tkanka podskorna. NIezmienia to faktu ze omege 3 i 6 nalezy dostarczac ale z głowa
Znowu szukasz wymowki zeby wzerac sie w syfy.....
Ogarniesz sie wkoncu czy zmieniasz sport?
masz rację Fallen, albo robic cos konkretnie i miec zadawalające efekty albo zmienic sport.
dzieki chlopaki za odpowiedzi, przyznam ze wiele się dzieki nim dowiedzialem. muszę zacząc robic sobie sam porzadne żarcie, a nie isc na łatwizne i jesc syfy.
pozdro