PDA

Zobacz pełną wersję : Potrzebuję porady kogoś kumatego



piterptf
31-03-11, 09:06
Witam,

około 5-ć miesięcy temu dość powaznie w lewej ręce niedaleko nadgarstka naderwałem scięgno, 2 miesiące nic nie podnosiłem(w miedzy czasie smarowałem maścmi rozgrzewającymi), później kupiłem sciągacze(uścskacze na nadkarstki) pomogło mogłem wiecej podnosić,

oczywiście przed treningiem rozgrzewam
W tej chwili ćwiczę na śmiesznych ciężarach w celu wzmocnienia tych ścięgien i smaruję maścmi rozgrzewającymi, gdy wezmę coś wiekszego to ból wraca na jeden dzień max dwa?


Co robić? prosze o pomoc , i przepraszam za takie amatorskie opisanie sytuacji

staż 4-y lata z przerwami 20l, 184cm-85kg

Bull2
31-03-11, 09:31
tez tak mialem...to pewnie okolice tej małej kosteczki. Cwiczylem z opaskami na nadgarstek, a potem juz bez. Kwestia czasu

INSIDER
01-04-11, 00:14
Miałem ten sam problem i czasem się pojawia , to samo robiłem , sciagacze , opaski na nadgarstki , oraz grzewcze plastry ... Pomagało , bol przechodził . Podczas silowych treningow czasem odczuwałem bol ale przechodził... Oczywiscie rozgrzewałem nadgarstki przed treningiem..

piterptf
01-04-11, 08:53
Okej dziekuje, to nie przejmować się tym? i to tylko kwestia czasu tak?

Bull2
01-04-11, 10:26
im wiecej bedziesz myslal tym dluzej bedzie bolec

CIASTECZKOWY POTWOR
03-04-11, 23:59
masci rozgrzewajace to juz tu nie maja nic do dodania
rozgrzewka i trening mądry aby wzmacniac powoli coraz wiecej dokladac z tygodnia na tydzien bez szalenstw
po 4 tygodniacch dac odpoczynek W dni potreningowe wypic aspiryne przeciwzapalnie

piterptf
01-05-11, 14:58
dziekuje jeszcze raz