PDA

Zobacz pełną wersję : Skręcenie kolana



KwasiK
17-03-11, 23:15
Witam!! Niedawno najprawdopodobniej skręciłem kolano (nie mogę wyprostować do końca nogi a jak mocniej zegnę to boli pod rzepką i jest obrzęk kolana) poszedłem do lekarza i dostałem skierowanie do poradni ortopedycznej. Więc poszedł do poradni w moim mieście (gdzie ortopeda to taki cielak nie wiem w ogóle kto go dopuścił na to stanowisko) dotknął kolano z każdej strony potem spróbował wyprostować i zgiął i stwierdził że trzeba unieruchomić na 10dni. Noga w szynie. Nie wysłał mnie na żadne zdjęcie ani badania. Dzisiaj mija 8 dzień i nie widzę żadnej poprawy. Postanowiłem więc pojechać do poradni ortopedycznej znacznie lepszej w większym mieście. Zadzwoniłem do rejestracji i najbliższy termin jest na 12 maja więc strasznie długo. Do tego czasu to ta noga mi odpadnie. Pomyślałem żeby pójść prywatnie ale teraz nie wiem jak z kosztami. Znalazłem na internecie ortopedę który jest ordynatorem oddziału ortopedii i traumatologii narządu ruchu i planuję się do niego wybrać. Znalazłem że ludzie za wizytę płacili 100zł czasem 150zł ale teraz jeśli pójdę na jedną wizytę i ten lekarz skieruje mnie na badania to można na te badania iść państwowo? bo np jak skieruje mnie na rezonans magnetyczny to nie będę wstanie tak o dać 600 czy coś koło tej sumy zł. I czy wtedy można iść państwowo? Może ktoś chodził prywatnie do ortopedy i opisze mi jak to wyglądało.

Hermann
18-03-11, 10:50
Kwasik Ty zamiast szwendac sie po lekarzch i tracic majatek/ USG kolana 100zł, rezonans 400/ idż na pogotowie , powiedz że sie wywaliłeś, spadłes ze schodów, albo ściemnij cos innego.Od razu musza Ci zrobic badania.Nie jestem zwolennikiem oszustwa ale niestety realia kraju w którym zyjemy zmuszają nas czasami do minięcia sie z prawdą. W życiu trzeba sobie umieć radzić jak powiedział pewien rolnik zawiązując buta dżdżownicą.

KowalX
18-03-11, 12:14
Witam!! Niedawno najprawdopodobniej skręciłem kolano (nie mogę wyprostować do końca nogi a jak mocniej zegnę to boli pod rzepką i jest obrzęk kolana) poszedłem do lekarza i dostałem skierowanie do poradni ortopedycznej. Więc poszedł do poradni w moim mieście (gdzie ortopeda to taki cielak nie wiem w ogóle kto go dopuścił na to stanowisko) dotknął kolano z każdej strony potem spróbował wyprostować i zgiął i stwierdził że trzeba unieruchomić na 10dni. Noga w szynie. Nie wysłał mnie na żadne zdjęcie ani badania. Dzisiaj mija 8 dzień i nie widzę żadnej poprawy. Postanowiłem więc pojechać do poradni ortopedycznej znacznie lepszej w większym mieście. Zadzwoniłem do rejestracji i najbliższy termin jest na 12 maja więc strasznie długo. Do tego czasu to ta noga mi odpadnie. Pomyślałem żeby pójść prywatnie ale teraz nie wiem jak z kosztami. Znalazłem na internecie ortopedę który jest ordynatorem oddziału ortopedii i traumatologii narządu ruchu i planuję się do niego wybrać. Znalazłem że ludzie za wizytę płacili 100zł czasem 150zł ale teraz jeśli pójdę na jedną wizytę i ten lekarz skieruje mnie na badania to można na te badania iść państwowo? bo np jak skieruje mnie na rezonans magnetyczny to nie będę wstanie tak o dać 600 czy coś koło tej sumy zł. I czy wtedy można iść państwowo? Może ktoś chodził prywatnie do ortopedy i opisze mi jak to wyglądało.

USG jest tutaj konieczne. Miałem to w lutym tamtego roku z tym,że dodatkowo z pęknięciem łękotki i zerwaniem wiązadeł. USG koszt 100zł i wystarcza, lekarz też tyle,ale uwierz warto. Mnie unieruchomili na 2miesiące i twój (później 3-4miesiące orteza) lekarz zrobił bardzo dobrze. Prywatny lekarz jednak jak najszybciej. Od tego darmowego, na którego czekasz też odwiedź ,bo będzie Ciebie pewnie prowadził dalej za darmo. A ten płatny niech Ci zrobi co trzeba na początku (jedna, dwie wizyty starczą) zabierzesz papiery do tamtego później. Jeśli masz mocno spuchnięte powinni Ci ściągnąć krew. I nie ruszaj tą nogą wcale. Na wszystko można iść państwowo tyle ,że nieraz trzeba czekać.

KwasiK
18-03-11, 15:00
A ja właśnie nie wiem czy mam łękotki pęknięte i czy mam uszkodzone więzadła bo ten ortopeda u mnie w mieście to nawet mi tego USG nie zlecił i na jakiej podstawie miałby to stwierdzić.W ten poniedziałek idę na konsultację do niego i zobaczę co on powie czy zostawi mi szynę czy co. A potem pójdę prywatnie do ortopedy żeby on to zobaczył i pokierował mnie gdzie trzeba. A do tej lepszej poradni musiałbym bym czekać do 12 maja więc to strasznie długo, w tym czasie mogę tylko sobie pogorszyć sytuację w kolanie. Dzięki za rady :)

KowalX
18-03-11, 15:04
Usztywnienie jest niezbędne jeśli wiązadła poszły. Nawet jeśli nie da poproś o skierowanie na USG.

KwasiK
18-03-11, 19:09
I potem ten niby ortopeda miałby zobaczyć to USG wątpię żeby on coś na nim znalazł. A jak teraz z Twoim kolanem odczuwasz jeszcze tą kontuzję ?

KowalX
18-03-11, 20:12
I potem ten niby ortopeda miałby zobaczyć to USG wątpię żeby on coś na nim znalazł. A jak teraz z Twoim kolanem odczuwasz jeszcze tą kontuzję ?

Trafiłem na USG do dobrego lekarza. Zbadał mi łękotkę, więzadła, oraz okolice. Opisał i z opisem poszedłem do ortopedy na tej podstawie miałem werdykt. Ściągnięto mi gips, odessano po raz drugi krew i zagipsowano na miesiąc z hakiem. Po wszystkim zgłosiłem się na kontrolę by zadecydować czy operacja, na sztywno w gips czy może orteza.Poinformowano mnie jak spać i co robić, jak trzymać nogę itp. Później dostałem też zestaw ćwiczeń i instrukcje co i jak. Miałem samych świetnych lekarzy. W tej chwili z nogą już ok, choć czasami czuję wiązadła,ale to kwestia wzmocnienia mięśni ud. Na wycięcie rzepki się nie zgodziłem ponieważ pełni ona rolę amortyzatora,a pozbycie się wiąże się z większym ryzykiem osteoporozy oraz samego zużycia okolic, które chroni. Jeśli będzie mi jakoś specjalnie przeszkadzała poddam się zabiegowi regeneracji łękotki. A o tym co pisałeś, macanie i obejrzenie wizualnie ,oraz wypytanie wiele daję. Mi też na początku tylko odessano krew i zagipsowano,a byłem w jednym z najlepszych szpitali w Polsce od takich urazów w Tatrach :) Poszły mi więzadła poboczne ,które bardzo dobrze się regenerują. Krzyżowe natomiast już zawsze będą słabsze gdyby ci się zdarzyło. Odnośnie tego co miałem hmm uczyłem się od nowa chodzić :)

KwasiK
19-03-11, 01:10
No mojego kolegę po artroskopii kolana ortopeda też uczył chodzić. Jest on z tego miasta co ja i był u tego ortopedy w tym mieście i ten ortopeda powiedział mu że ma zdrowe kolano a on odczuwał że coś jest nie tak i nie prostował nogi do końca. Pojechał do lepszego ortopedy który skierował go na odpowiednie badanie. Po czym został skierowany na artroskopię. Na artroskopii miał robione coś z łękotkami i woreczkiem maziowym i właśnie po tym zabiegu ortopeda uczył go chodzić bo on miał już nawyk że nie prostował nogi bo wtedy go to bolało i on kazał mu prostować i odpowiednio ustawiać stopę. Grał on w piłkę nożna i jeśli dobrze pamiętam to miesiąc po artroskopii mógł wrócić do treningów. Ale przez ten czas ortopeda kazał mu biegać truchcikiem tak koło 30min

KowalX
19-03-11, 11:15
Też pierwszy lekarz zalecił mi artroskopię ,ale kolejny nie. U sportowego byłem raz i też powiedział,że nie, więc odpuściłem. Ale widocznie twojemu koledze się przydało. U mnie uczenie chodzenia było raczej związane z brakiem mięśnia i utrzymania równowagi,bo nie potrafiłem iść wcale :)

mefisto888666
22-03-11, 17:31
ja obecnie mam skrecony staw lokciowy.torebka stawowa poszla.wynik bojki z jakims troglodyta.
reka lewa w szynie.1-szy lekarz(na sor-ze) mowil zeby po 10 dniach zrobic drugie przeswietlenie aby wykluczyc zlamanie i na 3 tyg szyna,pozniej bylem u innego(chirurga) obejrzal zdjecie i powiedzial zeby zamiast 3 tyg szyne miec 2, przyjsc na jej zdjecie i po dalsze porady.
czy ktos ktos byl w podobnej sytuacji,jak wygladala rehabilitacja, jak dlugo wracaliscie do zdrowia i czy odzyskaliscie pelna sprawnosc?

xxmłodyxx
22-03-11, 19:04
ja miałem zwichniętą rzepke i też pierwszy lekarz tylko prościł płyn i kazał pojawić się za tydzień żeby znowu spóscić...ale potem byłem jeszcze u wielu lekarzy, miałem też astroskopie co mi się kość uszczypała i chondromalacja rzepki też była...jeśli chcesz to w mojej relacji Mam chyba wszystko opisane...i mimo ze astroskopia była w październiku to na treningu czuje kolano

mefisto888666
22-03-11, 19:34
a mi nic nie spuszczali, nie nastawiali tez

KowalX
22-03-11, 19:43
Skoro czegoś nie musiałeś mieć robionego to tego nie robili. Sugeruj się radami lekarza.

KwasiK
26-03-11, 10:24
Witam!!! Poszedłem w ten poniedziałek 21.03 na konsultację i lekarz zdjął mi szynę i skierował mnie do poradni fizjoterapeutycznej. Poszedłem więc do tej poradni i będę chodził na te rehabilitacje przez 2 tygodnie o tego poniedziałku 28.03 z nogą jest coraz lepiej już , ale niepokoi mnie jedno że moje kolano czasem robi się czerwone i jest znacznie cieplejsze od drugiego. Wiecie może co to może być bo na pewno nie jest to normalne. Jak zrobi się ciepłe to zaraz schładzam lodem na razie zdarzyło mi się tak około 4 razy.

KowalX
26-03-11, 21:00
Dlaczego to schładzasz, lekarz kazał?

KwasiK
26-03-11, 23:39
Nie. Lekarz nawet o tym nie wie. Bo byłem u niego w poniedziałek i nic się nie działo a to mi się pojawiło pierwszy raz w czwartek chyba. Lepiej chyba to schłodzić bo raczej nie jest to normalne że kolano ma podwyższoną temperaturę.

KowalX
27-03-11, 19:21
Schładzanie zatrzymuje regenerację. Jeśli coś Ciebie martwi idź do lekarza.

mefisto888666
27-03-11, 21:50
mi tez kazali schladzac
po 2 tyg zdjecia szyny reka jest chudsza, naprawde to jest wkurwaijace...jakies 20% poszlo

KowalX
27-03-11, 21:56
po 2 tyg zdjecia szyny reka jest chudsza, naprawde to jest wkurwaijace...jakies 20% poszlo

Żebyś Ty widział moją nogę po 2miesiącach :P

mefisto888666
27-03-11, 21:59
no tak
co innego wypadek losowy a co innego jakies pjany palant...
damyh rade, chociaz teraz planuje wiecej aero(codziennie) bo widze ze sie po nich lepiej czuje:]

mefisto888666
28-03-11, 22:43
kowal ile zajelo Ci odbudowanie miesni na nodze?