PDA

Zobacz pełną wersję : Jakie studia?



Gangsta Latino
29-01-11, 13:53
Wiem, że decyzje i tak będę musiał podjąć sam, ale mam nadzieję, że choć troche mi poradzicie.

Po LO zamierzam iść na studia i zastanawiam się albo nad prawem albo zarządzaniem;] Sądzę, że do obu kierunków się nadaje tylko nie wiem, który wybrać gdyż oba są dla mnie interesujące... podobno jeśli chodzi o zarządzanie to trudno znaleźć prace, chociaż jeśli ktoś jest w czymś dobry to i tak się wybije prędzej czy później;P
Może doradzicie mi, które studia są bardziej opłacalne, po których są lepsze perspektywy itp.

P.S Mógłbym iść na prawo dzienne i zarządzanie zaoczne, ale jak dla mnie zbyt duży hardcor;P

sts
29-01-11, 14:20
4264
.......

kubaCK
29-01-11, 16:53
idz na prawo bo takie studia zawsze sa oplacalne i dostaniesz prace.. po prawie mozesz zostac prawnikiem, komornikiem,notariuszem. zalezy jaka aplikacje bedziesz chcial zrobic.

zarzadzanie to kutasowa i tyle. znajomy studiuje i chyba tylko po to zeby miec papier;]

fallenursus
29-01-11, 17:50
biochemia.
ktos musi to wkoncu skonczyc.

KowalX
29-01-11, 19:16
Wiem, że decyzje i tak będę musiał podjąć sam, ale mam nadzieję, że choć troche mi poradzicie.

Po LO zamierzam iść na studia i zastanawiam się albo nad prawem albo zarządzaniem;] Sądzę, że do obu kierunków się nadaje tylko nie wiem, który wybrać gdyż oba są dla mnie interesujące... podobno jeśli chodzi o zarządzanie to trudno znaleźć prace, chociaż jeśli ktoś jest w czymś dobry to i tak się wybije prędzej czy później;P
Może doradzicie mi, które studia są bardziej opłacalne, po których są lepsze perspektywy itp.

P.S Mógłbym iść na prawo dzienne i zarządzanie zaoczne, ale jak dla mnie zbyt duży hardcor;P

Skończyć prawo to nic takiego, generalnie wkuwasz tam na pamięć tyle ,że dużo. Mam sporo znajomych i z tego co wiem, bo ukończeniu kierunku nie dostaniesz nigdzie pracy, jeszcze aplikacja,znajomości idp, ponoć ciężko. W zarządzaniu jest ten problem ,że wiele osób przelatuje ,a jak naprawdę będziesz dobry to sam kierunek jest zajebisty. Z tym,że zarządzanie jest teraz dosłownie wszędzie. Zarządzanie w turystyce, bankowości, żywności. Do wojska też premiują takie kierunki, może spodoba ci się logistyka w połączeniu. Na licencjacie czy mgr rób własny biznes plan i masz gotowca.

KowalX
29-01-11, 19:17
biochemia.
ktos musi to wkoncu skonczyc.

Wtedy kończysz biologię lub chemię,a dopiero później się w to bawisz. A bez doktora nie ma co pracy szukać w tym zawodzie :)


A może fizykochemię? :P :)

flutebox
29-01-11, 21:12
z tym prawnikiem tak jak pisze KowalX, mam kumpla po tym więc się orientuję jak jest...
jeśli nie skończysz żadnej aplikacji (na którą dostaniesz się po znajomości lub musisz być wybitnie zdolny) to pracy jako prawnik nie dostaniesz nikt Cie nie przyjmie... mojej siostry kolega pracował w Euro RTV AGD po prawie bez aplikacji.

matus34
29-01-11, 23:22
Własnie dlatego poszlem do technikum budowlanego ;] jak sie uda zdac egzamin zawodowy to nie bedzie zle

Pumbas
30-01-11, 01:40
z tego co rozmawiałem z pewnym adwokatem o studiach, to pójście teraz na prawo nie jest najlepszym pomysłem. Strasznie dużo chętnych, więc za te kilka lat będzie tylu ludzi po prawie, że tylko Ci z naprawdę dobrymi znajomościami mając co liczyć na fuchę jako np. adwokat (a jeszcze powodzenia z aplikacją ..) A jak tylu chętnych, to i zarobki prawnika będą mniejsze.

ja też mam lipę jeśli chodzi o studia, bo interesuje mnie biol,chem, ale chyba nie jestem wystarczająco pojętny żeby w to wejść... chyba pójdę w pracę przy komputerze, grafikę, bo trochę się tym również interesuje, to jest pewniejsze niż np biochemia.

fallenursus
30-01-11, 02:23
kowal i pumbas madrale:)
powiedzcie to temu panu..

http://www.qfac.com/images/patlab2.gif

D3
30-01-11, 06:45
Wiem, że decyzje i tak będę musiał podjąć sam, ale mam nadzieję, że choć troche mi poradzicie.

Po LO zamierzam iść na studia i zastanawiam się albo nad prawem albo zarządzaniem;] Sądzę, że do obu kierunków się nadaje tylko nie wiem, który wybrać gdyż oba są dla mnie interesujące... podobno jeśli chodzi o zarządzanie to trudno znaleźć prace, chociaż jeśli ktoś jest w czymś dobry to i tak się wybije prędzej czy później;P
Może doradzicie mi, które studia są bardziej opłacalne, po których są lepsze perspektywy itp.

P.S Mógłbym iść na prawo dzienne i zarządzanie zaoczne, ale jak dla mnie zbyt duży hardcor;P

To jest stary być może najważniejsza decyzja w Twoim życiu, więc nie spierdol tego! Bo później będziesz klepał za grosze po jakiejś resocjalizacji itd. Najlepiej jest pośród starszych znajomych (nie tylko Twoich) się zorientować co studiowali, jakie mieli możliwości (programy wymiany studenckich na zagraniczych uczelniach) i jak obecnie wygląda u nich z pracą. Generalnie jest zasada taka, że wiedza techniczna Ci się zawsze przyda niż np. 5-letnie studiowanie ekonomii, gdzie nawet po uzyskaniu mgr nie wiesz jak prowadzić własną księgę rozchodów i przychodów jakbyś chciał otworzył dział. gosp. ;). Z drugiej strony mam znajomych, którzy byli ogarnięci i np. po socjologii kolega jest project manager'em w pewnej Fundacji i zarabia nie małą kasę, lata do USA. Obecnie siedzi na konferencji w Gruzji i Armenii i robi to co lubi :)
A innym przykładem - negatywnym tym razem - mam kolegę po politologii, który pracował na hali za 10zł netto i po półtorej miesiąca ciepnął robotą i teraz poprzez koneksje rodzinne szuka pracy w GIG'u :)

Jak masz jakąś pasję to połącz ją ze studiami, bo to o wiele więcej pożytku przyniesie niż pójście na kierunek, który Cię w ogóle nie kręci i będziesz się niepotrzebnie męczył, bo akurat na to jest popyt na rynku pracy.

Mosin
30-01-11, 21:13
Zarządzania jest tyle wszędzie ,że pewną pracę w tym zawodzie daje ci tylko dobra szkoła np. SGH. Prawo to duże ryzyko bo może się okazać ,że po studiach nie dostaniesz aplikacji ze względu na brak znajomości, a dodatkowo w tym zawodzie zaczynasz dobrze zarabiasz mając z 30 lat.

PS. Dołączam się do tematu, generalnie na maturze zdaję angola, gegre, wos/histe- rozszerzone wszystko + matma i polak podstawa. Myślę nad czymś na AGH np. Geofizyka lub jakaś logistyka lub coś powiązanego z gospodarką/ekonomią/zarządzaniem. Niestety nie wiem nic o zapotrzebowaniu na geofizyków i ich zarobkach. Generalnie ciągle jeszcze szukam czegoś może jakieś pomysły ?

fallenursus
30-01-11, 21:26
u nas jest to
http://www.hec.ca/en/experience/about_us/index.html miedzynarodowa szkola zarzadzania, dyplomy certyfikowane na calym swiecie.

w Pl tez powinien byc campus.
warto.
nie wiem na 100% ale moze to jest to http://www.wsz-pou.edu.pl/

znajoma dupa skonczyla walsnie zarzadzanie z dyplomem z tej szkoly.
60k $ na start dostala.

KowalX
30-01-11, 22:57
Zarządzania jest tyle wszędzie ,że pewną pracę w tym zawodzie daje ci tylko dobra szkoła np. SGH. Prawo to duże ryzyko bo może się okazać ,że po studiach nie dostaniesz aplikacji ze względu na brak znajomości, a dodatkowo w tym zawodzie zaczynasz dobrze zarabiasz mając z 30 lat.

Uczelnia większego znaczenia nie ma, a to jak się do nauki przykładasz,bo studia i tak głównie polegają na własnej pracy. A co do prawa to trochę nie tak, przecież jest wiele zawodów ,nie każdy musi zaraz być prawnikiem ;)


PS. Dołączam się do tematu, generalnie na maturze zdaję angola, gegre, wos/histe- rozszerzone wszystko + matma i polak podstawa. Myślę nad czymś na AGH np. Geofizyka lub jakaś logistyka lub coś powiązanego z gospodarką/ekonomią/zarządzaniem. Niestety nie wiem nic o zapotrzebowaniu na geofizyków i ich zarobkach. Generalnie ciągle jeszcze szukam czegoś może jakieś pomysły ?
A co lubisz?
Studia to nie koniec świata, jak się nie spodoba można zmienić czy się dokształcić :)

Sosna91
30-01-11, 22:59
Też mam ten problem bo w tym roku matura,
Kończę technikum Informatyczne i pieron wie co dalej.

może wyjazd do angli a moze studia zaoczne i praca ehh mialem sie rozpisasc ale w sumie ferie mi sie zaczely nie bede dreczył głowy na razie.

KowalX
30-01-11, 23:02
Też mam ten problem bo w tym roku matura,
Kończę technikum Informatyczne i pieron wie co dalej.

może wyjazd do angli a moze studia zaoczne i praca ehh mialem sie rozpisasc ale w sumie ferie mi sie zaczely nie bede dreczył głowy na razie.

Jedź zagranicę :) Pracuj tam, zrób jakiś kurs i wracaj na studia ;)

Sosna91
30-01-11, 23:05
jaki kurs masz na mysli?

kolega tam siedzi ale pracuje i czysci maszyny, rewelki nie ma priorytetem jest kasa

KowalX
31-01-11, 03:02
Zależy jak się zakręcisz, ale wiadomo,że jedziesz zarobić :) A kurs nie wiem, jakiś co wpadnie to się przyda :)

luo
31-01-11, 09:11
Jeśli chodzi o prawnika to bez aplikacji można pracować w firmach prywatnych w dziale prawnym, w firmach konsultingowych, czy kancelariach prawnych. No i osoby które pracowały w kancelarii adwokackiej/radcy prawnego, spółce cywilnej/partnerskiej/komandytowej/ w administracji publicznej, przez 5 lat po ukończeniu studiów, mogą przystąpić do egzaminu adwokackiego lub radcowskiego, także jest to jakieś ułatwienie.

flutebox
31-01-11, 10:25
Sosna moim zdaniem to najlepiej idź na studia i rób wszystko po sobie bez zbędnych przerw, na wyjazd jeszcze będzie czas... pojedziesz tam bez wykształcenia robić za białego murzyna... i później po powrocie wątpię, że tak chętnie uderzysz na studia... teraz po ukończeniu szkoły dostajesz dyplomy, które obowiązują w UE i jeśli za granice to pracować w swoim wyuczonym zawodzie a nie chuj wie przy czym...
ja planuje wyjazd do Norwegii, która nie należy do UE i chce pracować tam w swoim zawodzie...

Keejdzi
31-01-11, 13:34
Co to zarządzania to oszczędź sobie bo teraz jest wiecej prezesów niż roboli u nas w kraju wiec nie ma to wiekszego sensu :)

Prawo ? Znajomy po prawie nie dostał sie na aplikacje bo nie miał znajomości i teraz robi za 2200 zl w urzędzie skarbowym + trzynastki ,premie roczne ,premie kwartalne także tez nie jest tak źle jak na moje miasto ale rewelacji też nie ma w sumie

Laski siostra też na prawo poszła ale tylko z tego względu ze ciocia jest sędziną a wujek ma kancelarie swoją ,bo jak nie masz znajomosci to nie dośc ze na aplikacji bulisz 5000 zł rocznie to jeszcze odpierdalasz cała prace za synków z rodzin prawniczych.

Lepiej idź na jakąs inżynierie ew zrób inspektora budowlanego bo to jest dopiero kasa :)

Ogolnie cos gdzie twoj podpis jest warty pare stów to jest zajebisty kierunek :)

slim shady
31-01-11, 15:02
Medycyna/rehabilitacja zapotrzebowanie jest ogólnie na usługi medyczne. Ale nie każdy do tego się nadaje. Rób to co lubisz.

Mosin
31-01-11, 15:14
Niestety np. dla mnie wszystko medycyno podobne odpada, nie mógł bym dotykać jakiś zgrzybiałych starców etc. A co do " robienia tego co się lubi " - oczywiście fajnie wiązać pracę z zainteresowaniami lecz niestety jest to cholernie trudne. Ponadto chyba jednak wolał bym pracować w zawodzie średnio mnie interesującym lecz dobrze zarabiać niż robić to co się lubi i wiązać ledwo koniec z końcem.

Gangsta Latino
31-01-11, 18:37
Znaczy moja ciocia ma koleżanke adwokatke i mam dobrego kolegi, którego starzy są adwokatami ( w dodatku kumpel nie idzie na prawo, wiec jego starzy pewnie by mi pomogli jak bym poprosił)... co do nauki to od pewnego czasu ucze sie wiecej niż kiedyś ( a najdziwniejsze, od momentu jak zacząłem systematycznie ćwiczyć;PP) więc jeśli chodzi o dostanie sie na studia to sądzę, że dostał bym się wszędzie ( tym bardziej, że teraz chodze dopiero do 1 kl. LO, wiec mam jescze troche czasu)
A jak to jest dokładnie z tą aplikacją? Kończę studia i co musze wysłać jakieś podanie??

Myśle, że gdy by udało mi się skończyć prawo, mógł bym zaocznie zrobić zarządzanie np. przedsiębiorczość i jak bym się troche dorobił założyć swoją firme;) Uczyć się mogę długo bo starzy jako tako maja finanse, żeby mnie utrzymać, ale nie chce na ich garnuszku całe życie siedzieć, więc jak będę miał te 24-25 lat to już chce pracować... chociaż nawet bym wolał pracować wcześniej, ale nie mam głowy do zawodów technicznych.. no może oprócz logistyka

KowalX
31-01-11, 18:49
@Gangsta
pracować dopiero w wiek 24-25 to trochę późno ;)

Ziobro chciał ukrócić kolesiostwo to go wyjebali...

Olej sugestie idź na prawo,albo administrację, skoro Ciebie to interesuje to się w tym obracaj, rozwijaj swoje zainteresowania i poszerzaj wiedzę w tym kierunku. Nie ma sensu sugerować się popytem na zawód,bo po skończeniu studiów za 5lat i tak może się to zmienić. A poziom kształcenia mamy i tak wyższy niż zagranicą. Poza tym jak ktoś wybiera się na studia tylko ze względu na kasę to jest idiotą.

slim shady
31-01-11, 19:29
co do " robienia tego co się lubi " - oczywiście fajnie wiązać pracę z zainteresowaniami lecz niestety jest to cholernie trudne. Ponadto chyba jednak wolał bym pracować w zawodzie średnio mnie interesującym lecz dobrze zarabiać niż robić to co się lubi i wiązać ledwo koniec z końcem.
Zależy też od zainteresowań, naszych umiejętności szczęścia.

ps. Zawsze można ciągnąć dwa kierunki, ale ciężko ;) ja będę próbował, za jakiś czas ...

Keejdzi
31-01-11, 20:05
Kowal nie doradzaj mu tak bo na prawdę znajomy który skonczył szkołę średnia jako najlepszy absolwet swojego roku a na studiach kiedy wszyscy sie opierdalali on zakuwal na sesje nie dostał sie na ta aplikacje.

Jak chcesz isc na prawo to NAJPIERW o tym poczytaj dokladnie o aplikacjach itp popytaj tam ta ciocie znajomych czy kogokolwiek czy ci pomoga bo bez aplikacji bedzie zapierdalał jak kazdy robol tylko ze umyslowy ;)

Zreszta pracować w wieku 24-25 lat nie jest wcale tak późno skoro mówi ze jego rodzice maja kase i checi aby mu ja dawac to ja nie widzę żadnych przeszkód aby skończył sobie te studia w pełni.

Jeszcze jedno kowal po to są bania rynku pracy własnie zeby można było ustalic jakie bedzie zapotrzebowanie za 5-10 a nawet 15 lat już na daną chwile wiadomo jest że za ok.10 lat najwieksze zapotrzebowanie bedzie na inzynierów typu mechatronika itp .

KowalX
31-01-11, 20:18
Nie trzeba robić badań rynku, by wiedzieć ,że zawsze będzie zapotrzebowanie na kierunki ścisłe ;) A po prawie nie trzeba wcale robić aplikacji, nie każdy zaraz musi być prawnikiem. Jest wiele zwodów, które można wybrać. I dalej uważam ,że lepiej rozwijać się w kierunku zainteresowań niż robić z siebie robola za kasę i nie ważne jak wielką. Trzeba ludzi z pasją ,a nie to co się teraz produkuje. Specjaliści, którzy tak naprawdę nic nie wiedzą. A twój kolega zakuwał i jest mądry, no chyba ,że zakuwał bez zrozumienia ;) I to powinno być głównym celem studiów, wiedza ;]

Fehu
31-01-11, 23:58
Ziobro chciał ukrócić kolesiostwo to go wyjebali...
słyszę to nazwisko i od razy chce mi się wcisnąć opcje "edytuj"

Keejdzi
01-02-11, 00:02
Nie bez zrozumienia ,tylko po prostu był jedna z kilku osób które przeszły jakiś tam egzamin ,a Ci którzy dostali robote w kancelari to oczywiscie synkowie prawników ..

Po drugie nie miał ciekawej sytuacji w domu i studia na kredycie przetrwał.Teraz pracuje juz prawie 2 lata i dopiero kończy spłacać.

KowalX
01-02-11, 00:54
słyszę to nazwisko i od razy chce mi się wcisnąć opcje "edytuj"

Dlaczego? :)


Nie bez zrozumienia ,tylko po prostu był jedna z kilku osób które przeszły jakiś tam egzamin ,a Ci którzy dostali robote w kancelari to oczywiscie synkowie prawników ..

Po drugie nie miał ciekawej sytuacji w domu i studia na kredycie przetrwał.Teraz pracuje juz prawie 2 lata i dopiero kończy spłacać.

No kolesiostwo przerąbana sprawa, nigdy bym po znajomości się nie wkręcał i tym samym zabierał innym, którym się należy. Niestety wszystkim to pasuje i nikt się tym nie zajmie,bo kto jak na najwyższych stołkach sami siedzą ;/

Keejdzi
01-02-11, 01:25
Kowal w sumie cenie twoją uczciwość ale w dzisiejszych czasach możesz spokojnie sie wkręcać bo sam nic nie zmienisz :)

KowalX
01-02-11, 01:55
Kowal w sumie cenie twoją uczciwość ale w dzisiejszych czasach możesz spokojnie sie wkręcać bo sam nic nie zmienisz :)

Pewnie nie ,ale chyba sam bym się z tym źle czuł. Mam swoje ideały i chce się ich trzymać :) Jak to się mówiło u mnie na "osiedlu" "mogą zabrać ci wszystko prócz honoru i szacunku do samego siebie,a jak to stracisz i nawet zdobędziesz kiedyś wszystko, na zawsze pozostaniesz kurw...i tego nie zmienisz "hehe :)