Zobacz pełną wersję : Straszny problem z klatą!!!
12 miesięcy i 22kg temu..... miałem zalaną całą klatę. Zacząłem chodzić na siłownie(była przerwa czerwiec-październik) i efekt jest taki, że nie mam już zalanej klaty ALE mam strasznie za dużo skóry na niej(ogólnie na całym ciele porobiły mi się rozstępy i ma za dużo skóry) strasznie mi ja wy***ło do przodu i dalej ogromne sutki i wyczuwalny tłuszcz pod nimi, już nie mam siły, nie wiem czym to zwalczyć..
Od 2 miesięcy robie po 6-7 serii rozpiętek i łapie szeroko gryf. Myślę, że to przyniesie pożądany efekt i rozwali mi tą klatę w końcu w szerz a nie do przodu;(
Ale co z tymi pieprzonymi sutami?! Nie wiem czy mam dalej redukować? Szwagier mi mówi, że wyglądam jak dziecko z Oświęcimia a matka zaczyna się martwić czy nie wpadne w anoreksje..
Dodam, że warze 76kg i mam 182 cm.
PS: Dodam, że jak jest mi zimno to mam fajne małe sutki:)
Edit: Jak to pomoże to mogę wrzucić zdjęcia całej sylwetki
Myślę że dobrze by było dodać fotki wtedy będzie jasno wiadomo o co chodzi.
wrzu c foty
sutków nie zmniejszysz tak już masz genetycznie cwiczeniami na to nie wpłyniesz.
nadmiar skóry został ci po zbyt szybkim zrzuceniu nadmiaru tłuszczu i nic na to nie poradzisz,skóra musi miec czas na dostosowanie sie do nowej ilości tłuszczu i powoli kurczyć inaczej jest właśnie tak jak u ciebie.zrzuciłeś ponad 20kg i nie masz co zrobić ze skórą.
cwiczenia które robisz faktycznie są na poszerzenie klatki ale jesli chcesz żeby to estetycznie wyglądało musisz całkowicie dołożyc masy wtedy w miejsce tłuszczu wcisniejsz mase mieśniową,po jakimś czasie także skóra bedzie sie dostosowywala do nowej sytuacji.
niestety ale bardzo czesto jest tak że nadmmiar skóry trzeba usuwac operacyjnie ale ciebie to nie dotyczy to tylko taka dygresja:)
czekam na foto sylwetki.
Pewnie masz lipo.
Tez zredukowalem z 97 na 78i gowno zostalo.
http://img156.imageshack.us/i/p02011115060002.jpg/
http://img211.imageshack.us/i/p02011115070001.jpg/
http://img843.imageshack.us/i/p02011115080001.jpg/
http://img838.imageshack.us/i/p02011115080002.jpg/
http://img152.imageshack.us/i/p02011115090001.jpg/
http://img341.imageshack.us/i/p02011115100001.jpg/
http://img705.imageshack.us/i/p02011115100002.jpg/
PS: Wg was jeszcze ciąć czy już moge wprowadzać jakąś diete na masę+ np mono?
edit: jak kurde na złość zrobiło mi się zimno i są małe suty;/ ale przynajmniej widać jak mi klate do przodu wywaliło
ja tam tragedii nie widzę ogólnie nic nie widzę żeby ci wywaliło..klata jak klata.
Moim zdaniem jest dobrze. Ale rozszezaj też :)
Nie masz jakoś strasznie wywalonej. musisz poprostu caly przymasowac.
nic ci nie jest normalna klatka,i dobzre to wygląda po takiej redukcji.
pozdro,cwicz dalej
Jak klata idzie do przodu to nie jest, też mam wypukłą klatkę, ciesz się, przynajmniej dziewczyna będzie miała na czym głowę oprzeć xD. Problemem jest tłuszcz na sutkach, też go mam, teraz się masuję, a potem redukcja, zobaczymy jak to wyjdzie.
a tak poza tematem. To mogę już jakos wprowadzać powoli diete ma mase? Bo nie chce aby mnie znowu zalało
CIASTECZKOWY POTWOR
02-01-11, 23:17
ty masz robic teraz diete na mase ale musisz bardzo powoeli wprowadzac kalorie i to glownie oprzyj sie na bialku proponowalbym podzial 50%bialko 35% wegle 15% tluszcze
co do klaty to rozstaw dloni na szerokosc barkow Zacznij wyciskaniem na skosie 4 serie po 8-12 powt potem rozpietki 12-15 powt 4 serie
na koniec wycisk na plaskiej 4 razy 8-12
na koniec rozciaganie miesni piersiewych
Nie ma tragedi bedzie dobrze tylko trening i dieta
Ciastek dobrze prawi.
skoro już kiedys byłeś zalany to teraz unikaj szajsowatego jedzenia nie wiadomoego pochodzenia fastfood itp,ogranicz produkty zawierajace dużo cukrów prostych czyli wyssoko przetworzone jakies bułki białe pieczywo słodycze teraz nie wchodza w gre.
skup sie na tym aby mniej więcej znac swoje zapotrzebowanie kaloryczne na dszien i bardzo go nie przekraczac niestety bedziesz musiał si epobawic troche w liczenie ale póxniej juz bedziesz umiał sam ocenic ile ci trzeba.
zacznij i obserwuj ciłało jesli bedziesz widzial że cie podlewa ogranicz węgle lub kalorycznośc.
zadbaj tez o dobry trening i regeneracje to wazne,jesli wszystko bedzie ogarnięte dasz sobie rade.
Tragedii nie ma. Tej skory w ogóle nie widać, a suty normalne.
Dla mnie to już na powinieneś masować. Tylko uważaj na kcal i węglowodany. Najlepiej w dni nie treningowe jedz mniej węgli.