PDA

Zobacz pełną wersję : Brzuch - ból lędzwi



Kamilsr
26-12-10, 19:31
Witam ponownie, mam spory problem z ćwiczeniami na brzuch. Mam spory problem z częstym bólem części lędźwiowej kręgosłupa (lekarz mówi że to jest spowodowane jazdą na motocyklu). Na siłowni w czasie dłuższych przerw staram się zrobić chociaż te 3 serie po 50 powtórzeń zwykłych brzuszków na ławce skośnej, lub unoszenie nóg przed siebie wisząć na drążku. Robiłem 6 weidera i bol jest niesamowity. Wieć sobie chyba odpuszcze zwykłe brzuszki i 6 weidera, mam sporo tkanki tłuszczowej na brzuchu i bardzo ciężko mi to spalic, bo ból odczuwam chociażby po zwykłym biegu. I tutaj moja prośba do was, znacie może jakieś ćwiczenia mało obciążające lędźwie ? Jakieś aeroby ? (moja waga 75kg)

pozdrawiam.

Patriot
26-12-10, 21:40
ćwiczyłeś kiedyś i czy teraz ćwiczysz mięśnie pleców ? Szczególnie chodzi mi o ćwiczenia, które angażują dolną część pleców

luo
26-12-10, 22:22
Podpinam się do pytania Patriota. Możesz mieć po prostu za słabe prostowniki. Chyba, że miałeś jakiś większy uraz o którym nie napisałeś?

Do tego robiąc pełne ruchy brzuszków niepotrzebnie obciążasz dół pleców. O a6w nie wspominając;)

Kamilsr
26-12-10, 23:29
Tak staram się lekko jakoś ćwiczyć, ale niestety też zaczyna się ból, problem z lędźwiami zaczął się od jakiegoś roku.. wcześniej normalnie robiłem brzuszki i ćwiczyłem martwy ciąg (oczywiście nie przesadzałem z obciążeniem, ciężar zawsze był sporo niższy do możliwości), nic nie przeszkadzało mi w treningach, teraz już nie da rady. Lekarz mówi, że to przez jazdę, bo jakiś czas jeździłem bez pasa nerkowego. Teraz po domu nawet w nim chodze to ból jest mniejszy. Lekarz mówił że ciężko będzie się z tego wyleczyć bo przeziębiłem nerki i coś tam jeszcze i problem może towarzyszyć spory czas.. nie mam tam żadnego uszkodzenia kości.

Patriot
27-12-10, 17:46
no cóż tu trochę trudno coś poradzić w takim wypadku, a teraz nie dasz rady wykonywać martwego ciągu, unoszenia z opadu? To raczej nie jest wina słąbych prostowników ten ból, tylko właśnie tego przeziębienia, u mnie w rodzinie jeden stryjek tak ma no i niestety życie za wesołe nie jest i teraz ma 50lat i najbardziej czego żałuje to właśnie takiej jazdy na motorze za małolata, więc może nad tym się trzeba zastanowić trochę żeby jak już jeździć to bezpiecznie, bo tak jak mówisz przeziębiłeś nerki i przy ćwiczeniach czy już nawet chodzeniu odczuwasz ból. Ja bym Ci radził poszukać jakiegoś dobrego specjalisty w swoim mieście i spróbować wyleczyć te nerki. teraz w takie mrozy jezdzisz na motorze?

luo
27-12-10, 23:12
O ile się nie mylę to nerki nie bolą, ponieważ nie są unerwione, może Cię boleć np moczowód. Musisz poszukać dobrego specjalisty najlepiej urologa czy nefrologa bo z tego co mi wiadomo to leczenie ich jest dość trudne. Zrób morfologię, OB i/lub CRP, badanie ogólne moczu, posiew moczu i bakteriomocz, a także USG jamy brzusznej. Ze skierowaniem u lek. rodzinnego, urologa lub nefrologa nie powinno być problemu. Zresztą po zrobieniu dokładniejszego wywiadu na pewno powie Ci coś więcej.
Unikaj też alkoholu, bo nie za dobrze wpływa na kanaliki nerkowe

BTW. Robiłeś RTG części lędźwiowej kręgosłupa, że od razu wykluczasz ich uraz? Napisałem o tych nerkach, ale równie dobrze może to być uszkodzenie mięśni , lub ścięgien odcinka lędźwiowego czy też uszkodzenie krążka międzykręgowego. Nosząc pas masz bardziej usztywniony ten odcinek kręgosłupa i ból jest mniejszy.

Oczywiście nic nie zastąpi badania lekarskiego, dlatego nie zwlekaj z tym zbyt długo bo samo raczej nie przejdzie. Na razie zajdź do internisty, pogadaj z nim, tylko nie daj się spławić byle jakim wytłumaczeniem i jedną receptą, nalegaj na dalsze badania

Hermann
29-12-10, 17:58
Przeczytałem wszystkie twoje tematy i rzuca sie w oczy, że jak sam sie wypowiadasz ''nie masz diety''. Bardzo natomiast interesujesz sie suplementami typu kreatyna, białko itd. Błąd .Majć 17 lat nie wykorzyatujesz swoich naturalnych możliwości. Odnośnie tej dolegliwosci to tez idziesz na skróty, a mianowicie chcesz aby Ci podać ćwiczenia na brzuch które nie będa powodować bólu kregosłupa, zamiast usunąc przyczyne bólu. Wyrażasz sie nieprecyzyjnie twierdząc,że lekarz stwierdził u Ciebie że ''cięzko to będzie wyleczyć bo przeziębiłes nerki i cos tam jeszcze''. Co jeszcze? Podaj diagnoze lekarska, wklej ostatnie badania moczu, opisz inne objawy a postaramy Ci sie pomóc. A może tej kreatyny i białka nie popijałes taka ilością wody jak trzeba? I w ogóle na jakiej podstawie lekarz Cie diagnozował? Dlaczego stwierdził że to od jazdy na motorze a nie od infekcji bakteryjnej? Ten długi termin leczenia nasuwa mi na myśl odmiedniczkowe zapalenie nerek.Ostatnio pisałes że jestes apatyczny, nie masz siły na trening itp.To też nie jest ciekawy objaw. Choroba faktycznie trwa długo ale jest całkowicie wyleczalna i raczej nie powstała od jazdy na motorze. Jeżeli naprawde byłes u lekarza wklej wyniki, jezeli nie byłes - idż. Ostre odmiedniczkowe zapalenie nerek nie leczone przejść może w przewlekłe zapalenie nerek a to juz nie sa jaja. Zarówno Luo jak i Patriot to rozsadne chłopaki. Przemyśl ich rady, jak równiez moją sugestie. Pozdrawiam