Zobacz pełną wersję : Studia
Siema, się zastanawiałem gdzie zadać te pytanie więc stwierdziłem, że to chyba będzie najlepsze miejsce. Jakie są możliwe studia do wyboru związane z kulturystyką? Chodzi mi o kierunki jakie są związane z tym. Sądzę, że dietetyka ale coś jeszcze?
Z góry dziękuje za odpowiedz.
Fizjologia, Trenerka, Dietetyka, Technologia żywności, Biochemia, Medycyna, Psychologia. Ale jeśli chodzi o trening najlepszy będzie AWF.
fallenursus
30-11-10, 00:55
biochemia
medycyna
styknie :P
fallen jakie wydziały byś mógł wymienić, nawiązujące do bb? bo mi do głowy przychodzi tylko farmacja, co jeszcze?
farmacja ? a co Ty ekspedientem chcesz zostać i nabawić się żylaków ?
farmacja ? a co Ty ekspedientem chcesz zostać i nabawić się żylaków ?
przynajmniej dobra flota
fallen jakie wydziały byś mógł wymienić, nawiązujące do bb? bo mi do głowy przychodzi tylko farmacja, co jeszcze?
Jak jesteś dobry z chemii, fizyki i matmy idź na technologie żywności będziesz miał tam i biochemię oraz fizjologię,żywienie,anatomię i trochę medycyny.
flute zdaje się że nie każdy po farmacji siedzi w aptece, produkcja leków, badania itd..
studia to dla mnie problem, bo prawda taka, że najchętniej to bym tylko pracował + bb, ale bez wykształcenia nie ma co liczyć na dobry hajs = lipa z bb D:
Idź na to co Ciebie interesuje i nie koniecznie związane z bb.
awf? prosze was.. koncze to wlasnie. perspektyw zero. jesli wystapi brak hajsu na rozpoczecie biznesu lub/i brak bani na karku to bezrobocie pelna gemba...
nie podejmuj studiow dlatego ze sie jarasz bb. jesto 70% szans ze CI to po kilku/kilkunastu latach minie (brak czasu, kontuzje, rodzina). I co wtedy? mysl perspektywicznie. Jak rzeczywiscie jestes dobry z fizy, chemii itd. medycyna i pan doktorek.
awf? prosze was.. koncze to wlasnie. perspektyw zero. jesli wystapi brak hajsu na rozpoczecie biznesu lub/i brak bani na karku to bezrobocie pelna gemba...
Nie przesadzaj, na awf masz wiele kursów i specjalizacji czy na i pod fizjologię i pod trenerkę i pod inne rzeczy można kręcić,tak samo można otworzyć biznes. A to czy jest to medycyna czy inny kierunek jeden grzyb jak się umiesz zakręcić po wszystkim znajdziesz ,a jak nie umiesz to po niczym. No chyba,że ktoś całe studia zdawał byle tylko zdać i sam nie wie co z tym papierkiem zrobić, bo tacy też są w niemałej ilości.
Pumbas jak jesteś taka alfa i omega i celujesz w jakąś produkcje leków i testy, badania etc. no to rzeczywiście zostań farmaceutą :) moja siostra jest po farmacji, kasa dobra ale co z tego ? nuda jak chuj, stoisz za ladą jak ta pizda... wiem bo kiedyś pomagałem rodzince w interesie i stałem na kasie w monopolowym :) ta sama robota tylko inny towar :) ale każdy robi to co lubi... osobiście polecam Ci medycynę, ahh ta moja rodzina xD mam brata po medycynie, wyjechał na Pomorze (dobra kasa) na kontrakt i wali po 13-16 kilo w wieku 29-30 lat, jest w trakcie robienia specjalizacji internistycznej.
Ja jestem na takim sympatycznym kierunku jak Turystyka i rekreacja specjalizacja; zarzadzanie sportem i moge polecic :)
Ja jestem na takim sympatycznym kierunku jak Turystyka i rekreacja specjalizacja; zarzadzanie sportem i moge polecic :)
pusiu i powiedz, gdzie ty bedziesz pracowal? :) no offens but...
jezeli co roku ten kierunek w calej Polsce konczy powiedzmy 5000studentow, to chyba nie liczysz na to ze kazdy znajdzie prace w ekstraklasie pilkarskiej (czy innym dobrym klubie) ? "a sie jebać za kawałka nie mam raczej ochoty..."
KowlaX - dwojka najblizszych kuzynow AWF - wychowanie fizyczne (dwie rozne specjalki)
Ja -AWF turystyka i rekreacja - przy tak stosunkowo malym rynku i tak wielkiej ilosci absolwentow - totalny brak perspektyw.
Moj brat AWF fizjoterapia.
Wszyscy skonczylismy na sredniej ocenie 5. (w granicach 4.1/4.6 srednia + 5 z dyplomu). I wierz mi ze gdybysmy patrzeli tylko na to co daly studia to zarabialibysmy 2 gora 3 kola miesiecznie. No chyba ze to dla Ciebie duzy hajs - oczywiscie bez obrazy.
Piszesz zreszta, "ze ktos prożnuje przez studia". Tez sie nie zgodze - bo wykladowcy maja czesto duzo bardziej wyjebane niz sami studenci. Mialem kolesie, ktorzy byli doktorami powinni prowadzic wyklady, a te wyklady przez caly semestr sie nie odbywaly - tylko ostatni na wpisy - bo kolesie kulali swoje biznesy.
pusiu i powiedz, gdzie ty bedziesz pracowal? :) no offens but...
jezeli co roku ten kierunek w calej Polsce konczy powiedzmy 5000studentow, to chyba nie liczysz na to ze kazdy znajdzie prace w ekstraklasie pilkarskiej (czy innym dobrym klubie) ? "a sie jebać za kawałka nie mam raczej ochoty..."
To ze reszta to debile i nie beda potrafily sie zakrecic to nie moja wina, nie mowie ze koniecznie w tej branzy ale zawsze po licencjacie juz mam wyksztalcenie wyzsze - chooy ze niepelne ale wyzsze.
Swojej przyszlosci i tak nie wiaze z tym w zasadzie to jeszcze nie wiem z czym, jedyne co moge powiedziec to to ze mam teraz 19lat a od 15stego roku zycia miesiac w miesiac nie schodze ponizej 2000zarobku. Z pierwszej do drugiej liceum w wakacje zarobilem blisko 20klockow i jak na razie to dobrze mi z tym. A jak sie losy potocza tego nie wiem, ja wierze ze jak ktos jest kumaty i potrafi sie zakrecic + ma kontakty to dobra robote zawsze znajdzie nawet w mlodym wieku, bo umowmy sie ale o jakim doswiadczeniu mozemy mowic u kogos kto ma <30lat - wszystkiego musi nauczyc sie od poczatku w kazdej robocie i taka jest prawda.
Mowi sie ze ktos konczy studia i ma problem z robota, praca w mcdonaldzie itd itp - czasem jak patrze na niektorych, nawet po studiach to nawet do smazenia burgerow bym ich nie postawil.
jedyne co moge powiedziec to to ze mam teraz 19lat a od 15stego roku zycia miesiac w miesiac nie schodze ponizej 2000zarobku. Z pierwszej do drugiej liceum w wakacje zarobilem blisko 20klockow i jak na razie to dobrze mi z tym.
"ja to was podziwiam":) jest kilka osob na forum w wieku 18-19 lat a zarabiaja juz gruba flote od dobrych kilku lat;D
pusia jak Ty możesz od 15 roku życia robić miech w miech 2 kafle ucząc się w szkole? pracujesz wieczorami? =o
z 1 na 2 LO jesteś nielat, więc jakim cudem obrobiłeś 20 kafli? Gdzie pracowałeś?
bo jak na razie wkładam to między bajeczki, chyba że naprawdę masz tak zajebiste znajomości i starego nie wiem gdzie.
Ja jestem na takim sympatycznym kierunku jak Turystyka i rekreacja specjalizacja; zarzadzanie sportem i moge polecic :)
Swojej przyszlosci i tak nie wiaze z tym
Pusia czemu polecasz ten kierunek skoro nie wiazesz z nim przyszlosci? moze sie cos zmienilo, ale gdy ja wybieralem studia to myslalem o tym co bede robil po nich, a nie o tym jak milo i przyjemnie zleci mi na nich czas.
fakt faktem, co do studiow to sie przeliczylem, ale: "masz banie to kombinuj"
slim shady
01-12-10, 16:22
ale bez wykształcenia nie ma co liczyć na dobry hajs = lipa z bb D:
polemizowałbym
pusiu i powiedz, gdzie ty bedziesz pracowal? :) no offens but (http://www.e-gym.pl/)...
Zobacz ile osób po studiach ma pracę w swoim zawodzie, jeśli jesteś nastawiony na tylko jedne typ pracy związany wyłącznie z Twoim wykształceniem to możesz się rozczarować. Wiadomo, że wybierałes ten kierunek, żeby mieć pracę z nim związaną, ale nie można wszystkiego założyć z góry :D
Akurat turystyka jest rozwijającą się branżą (i dochodową), ale też wiele zależy od naszego podejścia, szczęścia itp.
Jednak większość osób idzie na ten kierunek ze względu na to że jest to wydział gier i zabaw. Potwierdzam to bo studiuje Turystyke i rekreacje: Animator rekreacji ruchowej i agroturystyki.
Oceń najpierw możliwości gdzie jesteś w stanie się dostać, padło tutaj kilka razy medycyna, no ale niestety trudno się dostać i to osobom z niezłymi wynikami. Na wychowanie fizyczne są testy sprawnościowe (w zależności od wytrenowania, ale raczej nie takie straszne) no i bardzo rozbudowana anatomia.
@Pumbas : Od 6sciu lat gram w World of Warcraft i tam 'swiadcze uslugi' glownie skandynawom, grekom, holendrom, czasem nawet polakom. Krotko mowiac sprzedaje im zloto w grze, leveluje ich postacie, farmie honor, zbieram gear itd itp. 7.12 wychodzi dodatek i licze na taki sam przychod jak z 1 do 2 lo.
Grajac w wowa ogladalem sporo pilki noznej i innych sportow wiec w pewnym czasie doszla bukmacherka z ktorej bylem troche na plusie ale potem uswiadomilem sobie ze duzych pieniedzy nie robi sie na oficjalnych ligach tylko na 2giej lidze singapurskiej a nie bede placil po 100euro za fixa ktorego trafialnosc to 70%. Obecnie oprocz wowa jestem moderatorem gry dla 8smiolatkow z ktorej mam okolo 80h w miesiacu po 5euro (to juz mam na umowe). W miedzyczasie robilem archiwizacje i sortowanie maili i dokumentacji w firmie ojca kolegi.
@Grochos: Bo jak mi to co sobie ukladam w glowie i planuje nie wypali to musze miec furtke otwarta na cos innego, stad zarzadznie sportem bo licze na o ze jak bedzie euro2012 moze potem jakies inwestycje i cos sie ruszy w kierunku rekreacji.
Mam brata ciotecznego ktory pisze prace magisterska a nie dalbym mu psa wyprowadzic bo moglby sie zgubic, takze studia i sam papier o niczym nie swiadcza ale dobrze miec :)
Zeby duzo zarabiac to albo musisz byc zajebisty w tym co robisz/miec leb na karku/miec znajomosci - a najlepiej wszystko jednoczesnie.
pusiu i powiedz, gdzie ty bedziesz pracowal? :) no offens but...
jezeli co roku ten kierunek w calej Polsce konczy powiedzmy 5000studentow, to chyba nie liczysz na to ze kazdy znajdzie prace w ekstraklasie pilkarskiej (czy innym dobrym klubie) ? "a sie jebać za kawałka nie mam raczej ochoty..."
Sama turystyka i rekreacja to kierunek na przyszłość dobry, byle tylko coś z tego wyciągnąć ,a nie tylko zdawać. Kończy go wiele osób w Polsce,ale mało kto potrafi się po nim odnaleźć właśnie przez zlewanie choć odpowiednie przygotowanie też konieczne.
KowlaX - dwojka najblizszych kuzynow AWF - wychowanie fizyczne (dwie rozne specjalki)
Ja -AWF turystyka i rekreacja - przy tak stosunkowo malym rynku i tak wielkiej ilosci absolwentow - totalny brak perspektyw.
Moj brat AWF fizjoterapia.
Moja koleżanka otworzyła siłownię, kolega zakręcił się w firmie z odzywkami i że dobrze wygląda doskonale ją promuje,a przy okazji prowadzi wykłady. Jeden typ co z nim mieszkałem został nauczycielem na uczelni (to go kręci) i też niezłą kasę trzepie. Także kwestia jak się umiesz zakręcić i wykorzystać co masz. Oczywiście ,że nie każdy dostatnie pracę, rynek jest konkurencyjny, ale jednocześnie duży. Oceny na świadectwie nie znajdą roboty. Wiele osób też jeszcze w czasie studiów łąpie praktyki i przedłuża do stałej pracy.
Wszyscy skonczylismy na sredniej ocenie 5. (w granicach 4.1/4.6 srednia + 5 z dyplomu). I wierz mi ze gdybysmy patrzeli tylko na to co daly studia to zarabialibysmy 2 gora 3 kola miesiecznie. No chyba ze to dla Ciebie duzy hajs - oczywiscie bez obrazy.
3 koła w Polsce to całkiem przyzwoita pensja choć zależy w której części Polski ,bo np, w warszawie to porażka,ale są rejony gdzie nieźle pożyjesz za to.
Piszesz zreszta, "ze ktos prożnuje przez studia". Tez sie nie zgodze - bo wykladowcy maja czesto duzo bardziej wyjebane niz sami studenci. Mialem kolesie, ktorzy byli doktorami powinni prowadzic wyklady, a te wyklady przez caly semestr sie nie odbywaly - tylko ostatni na wpisy - bo kolesie kulali swoje biznesy.
Wykładowca ma za zadanie przekazać materiał oraz podać źródła, a Ty jako student masz do nich dotrzeć i studiować jak nazwa wskazuje. To nie szkoła średnia gdzie ciebie nauczają tutaj uczysz się sam robić na siebie w kierunku specjalizacji. Jeśli jakiś wykładowca nie spełniał oczekiwać było wnieść zażalenie do władz uczelni,a jeśli nie pomoże kuratorium i wszystko. U nas tak podziękowali jednemu panu. I potwierdzam zdarzają się ćwiczenia gdzie niektórzy się nie nadają na ich prowadzenie,ale to trzeba załatwiać po to macie samorząd.