PDA

Zobacz pełną wersję : Stawy-co polecacie?



Patriot
25-10-10, 11:04
Więc tak jak w temacie, co polecanie na ochronę stawów w okresie BARDZO ciężkich treningów (temu piszę bardzo, ponieważ co trening siady/martwy 200+% masy ciała + inne ćwiczenia również z max ciężarem no i trochę stawy dostają po dupie) z doświadczenia kiedyś brałem PVL JOINT MAXX, w sumie nie narzekałem na to i jeśli nie dostane konkretnych odpowiedzi to zdecyduję się jeszcze raz na to samo, ale może polecacie coś lepszego ? :)
wszystkie opinie mile widziane ;)

Patriot
25-10-10, 15:58
kontuzji nie mam, ale trochę zaczynam delikatnie odczuwać lewe kolano, co dla mnie jest trochę znakiem że trzeba zacząć działać
tak jak na PW mi podawałeś, ten produkt: http://********.com.pl/scitec-arthroxon-p-120.html , myślę że jak udałoby mi się zebrać do końca miesiąca kasę bym się skusił.
a co do tańszych jakie możecie jeszcze polecić?

t0mas
25-10-10, 17:35
animal flex (ten starszy) / flexit

Budrys
25-10-10, 22:54
Glukozamina+MSM np. z treca
Polecam z ręką na sercu bo sprawdzałem;)
90 tabs-3 dychy

MolderDist
25-10-10, 23:32
MSM i tak lipa przecież, wiec nie ma strachu.

Sensowne tylko glukozamina i chondroityna.
Do tego imbir i kurkuma.
Kwas hialuronowy może być ale strasznie drogi.

Ale to tylko profilaktyka.

piuras86
26-10-10, 10:35
Ja tam mam osobno glukozamine + artresan ....... miałem problem z barkami nadgarstkami ........ i pomogło znów moge szaleć z ciężarami .. :) każdy ma swoje zdanie na ten temat

luo
26-10-10, 13:09
Flexit drink od nutrend jest dosyć dobry

Sir_Lukasz
26-10-10, 13:20
Flexit Drink również polecam...
szczególnie że jest w formie rozpuszczalnej i możemy zamiast łykać torebkę kapsów wypić całkiem smaczną orenżadkę...

szczególnie polecam osobą w podeszłym wieku, ze względu właśnie na sposób podania

sizar
27-10-10, 10:22
ARTHROXON od Scitec Nutrition, w skłądzie ma skorupki jajek;) czyli dobre, poza tym kwas hialuronowy, kolagen typu II. po dwóch tygodniach czuje się widoczną poprawę.

sizar
27-10-10, 13:03
AA to sorry źle doczytałem :P

Steel92
28-10-10, 15:08
Kolega stosował glukozaminę + kolagen i ponoć troche pomogło..

ht
28-10-10, 20:42
lub po kosztach zelatyna. ja codziennie pije 2 saszetki galaretki i stawy dzialaja jak nalezy.

MolderDist
28-10-10, 23:11
Skuteczność MSM w badaniach klinicznych została oceniona bardzo słabo - Scientific Evidence for Common/Studied Uses:

MSM - Osteoarthritis - Grade C (Unclear or conflicting scientific evidence).

W dalszym ciągu najskuteczniejszymi substancjami wspomagającymi funkcjonowanie stawów są:

Glucosamine, Chondroitin - Osteoarthritis - Grade: A (Strong Scientific Evidence).

MolderDist
28-10-10, 23:32
napewno branie wszystkich składników razem daje większe szanse poprawy
ale jak dla mnie to zwykla profilaktyka i tyle :-)

wiec juz od dawna nie kupuje tego typu produtków, kiedyś kupowałem co jakiś czas

alder
29-10-10, 01:47
a ja słyszałem, że nie wiadomo, że glukozamina taka dobra. w każdym razie: glukozamina i tran (prawdziwy czyli z dorsza)

KowalX
29-10-10, 13:56
nie ma w składzie żadnych skorupek tylko wyizolowana membrane z jajka kurzego

w skorupce jajka jest slabo przyswajalny weglan wapnia

Chyba na odwrót. Z nieoczyszczonych źródeł jest lepiej wykorzystywany.

Sir_Lukasz
29-10-10, 14:49
i agree...

KowalX
29-10-10, 17:03
Chyba nie.

Skorupka jaka ma w składzie weglan wapnia (a ja porównuje z innymi formami, nie z oczyszczonym weglanem wapnia) i nie jest on najlepiej przyswajalna forma wapnia, to że cos jest naturalne nie znaczy ze jest najlepiej wykorzystywane przez oragnizm,bo gdyby tak bylo kulturysci jedliby surowe mieso i surowy ryz, tak samo surowe jajko nie jest lepiej przyswajalne od gotowanego.

Surowego mięsa czy innych pokarmów zwierzęcych nie jada się głównie z przyczyn higienicznych, strawność czy straty substancji brane są w dalszej kolejności pod uwagę. Nie wiem co ma gotowanie w odniesieniu do farmaceutyków zamiast naturalnej formy? Porównywałem węglan nieoczyszczony z oczyszczonym to samo w przypadku mleczanu czy innej formy, lepsza jest nieoczyszczona.

KowalX
29-10-10, 20:41
No możliwe ,że źle odczytałem. Lecz z i tak pisałeś ,że jest słabo przyswajalny, a nie jest, choć są lepsze źródła :)

MolderDist
30-10-10, 00:56
Surowego mięsa czy innych pokarmów zwierzęcych nie jada się głównie z przyczyn higienicznych, strawność czy straty substancji brane są w dalszej kolejności pod uwagę.

No bo pewnie malo kto wie, że mięso i inne produkt zwierzęce bez obróbki termicznej są słabo trawione i wchłaniane, a do tego np. w jajku podczas obróbki termiczej jest niszczony toksyczny związek (w tym momencie nie pamiętam nazwy). Ale niektórzy nadal piją surowe jaja. Wszystkie dzięki filmom taki jak Rocky.

Pero
30-10-10, 01:51
chodzi ci o salmonelle :) polecam arthreo-free z activlabu-msm, chondroityna i glukozamina.Tanio i skutecznie.

luo
30-10-10, 12:32
Gdzie tam widzisz msm?
Jakby skład był taki jak piszesz to 15 dniowa suplementacja nie kosztowałaby 20zł.

MolderDist
30-10-10, 18:10
chodzi ci o salmonelle :) polecam arthreo-free z activlabu-msm, chondroityna i glukozamina.Tanio i skutecznie.

nie chodzi o salmonelle!

Hermann
30-10-10, 18:54
Prawdopodobnie chodzi o awidyne która ma negatywny wpływ na wchłanianie witaminy H w jelitach. Właśnie gotowanie neutralizuje awidyne .Jest jej co prawda niewiele w jajku jednak jest tzw antywitaminą.

fallenursus
30-10-10, 19:02
Prawdopodobnie chodzi o awidyne która ma negatywny wpływ na wchłanianie witaminy H w jelitach. Właśnie gotowanie neutralizuje awidyne .Jest jej co prawda niewiele w jajku jednak jest tzw antywitaminą.

a pasteryzowane(pesturyzowane? ch wie jak to sie pisze:P) bialko w kartonach?

Hermann
30-10-10, 19:12
Pasteryzowanie tez ale te ilości co my jemy nie mają zbyt wielkiego wpływu. Ja bym to raczej potraktował jako ciekawostke niż przestroge oczywiście odnośnie awidyny. W artykule napisano że problemy stwierdzono u człowieka zywionego wyłącznioe nabiałem , tak że raczej nie powinniośmy sie obawiac przy ilościach jakie spożywamy.

http://home.arcor.de/rms_pl/awidyna/awidyna.html

alder
30-10-10, 19:22
to jak mój dziadek za niemca dziennie spożywał naście jaj surowych bo nie miał wyjścia. ale zdrów i silny był mimo że chudy i mały. gdyby pakował, to pewnie nie jeden by mu krzepy pozazdrościł ;)

Pero
30-10-10, 22:23
Gdzie tam widzisz msm?
Jakby skład był taki jak piszesz to 15 dniowa suplementacja nie kosztowałaby 20zł.
Dane z etykiety siarczan glukozaminy-2KCI-1500mg, siarczan chondroityny-1200mg, metylosulfonylometan(MSM!)-300mg, witamina C-100mg.
Sprawdź najpierw zanim zarzucisz komuś kłamstwo...

fallenursus
31-10-10, 04:00
z tego co pamietam z pasteryzacja 142F przez jakos 3 min chyba deaktywuje avidyne i zabija salmonele- moge sie mylic, pilem i chodzilem w kratke na te lekcje i wogole wolalem chemie. niechce misie otwierac podrecznika.
Kowal?

luo
31-10-10, 11:41
Dane z etykiety siarczan glukozaminy-2KCI-1500mg, siarczan chondroityny-1200mg, metylosulfonylometan(MSM!)-300mg, witamina C-100mg.
Sprawdź najpierw zanim zarzucisz komuś kłamstwo...

Nie wyjaśniłem wcześniej a więc.
Kiedy go kupowałeś? Masz starsza wersję. Oczywiście nie było/ nie ma o tej zmianie składu żadnego info, normalne:)
nawet na stronach sklepów internetowych widzę stare etykiety. Korzystają z okazji i chcą nabicia kientów w bambuko:p. Jakby wzmocnili skład o jakieś witaminy to było by napisane dużymi literami na puszce, a tak...:)

MSM jest ogólnie substancja zakazaną w Polsce i chyba
nawet na terenie całej UE, więc okrojono nie tylko ten suplement np animal.

Pero
31-10-10, 15:53
No co fakt to fakt- kupiłem hurtowo kilkanaście opakowań po śmiesznej cenie z długim terminem już dłuższy czas temu, więc mówie o starej wersji, ogólnie to msm chyba nie zakazali tylko przeszło do apteki, gdzieś na forum jest o tym artykuł

KowalX
31-10-10, 20:41
oczywiście że jest, chyba ze podasz mi gorzej przyswajalna forme, tlenek wapnia (wapno palone %) ? )
wszystkie ktore czlowiek moze stosowac jak fosforan, mleczan, glukonian, cytrynian, laktonian, sa lepsze..
tyle ode mnie, ale rozumiem ze na sile chcesz sie do czegos przyczepic ;-)
pozdro

Nawet jeśli coś jest gorzej przyswajalne niż w innej formie nie znaczy ,że słabo ;)


No bo pewnie malo kto wie, że mięso i inne produkt zwierzęce bez obróbki termicznej są słabo trawione i wchłaniane, a do tego np. w jajku podczas obróbki termiczej jest niszczony toksyczny związek (w tym momencie nie pamiętam nazwy). Ale niektórzy nadal piją surowe jaja. Wszystkie dzięki filmom taki jak Rocky.

Co niby znaczy,że są słabo trawione? Przyswajalność też nie jest taka zła. Zresztą wszystko ma swoje plusy i minusy, na jednym zyska na innym straci, osobiście polecam obróbkę głownie ze względu na higienę i walory smakowe :)

KowalX
31-10-10, 20:48
to jak mój dziadek za niemca dziennie spożywał naście jaj surowych bo nie miał wyjścia. ale zdrów i silny był mimo że chudy i mały. gdyby pakował, to pewnie nie jeden by mu krzepy pozazdrościł ;)

Dobrze,że nie trafił na skażone salmonellą ;) I nie wiem po co bawić się w surowe skoro ich przyrządzenie zajmuje praktycznie tyle co zrobienie kanapki.

MolderDist
01-11-10, 19:25
Prawdopodobnie chodzi o awidyne która ma negatywny wpływ na wchłanianie witaminy H w jelitach. Właśnie gotowanie neutralizuje awidyne .Jest jej co prawda niewiele w jajku jednak jest tzw antywitaminą.

bardzo możliwe
przypomnie sobie niedługo
narazie kuruje się po imprezie bo dostałem niezłe baty ;]

MolderDist
01-11-10, 19:27
Co niby znaczy,że są słabo trawione? Przyswajalność też nie jest taka zła. Zresztą wszystko ma swoje plusy i minusy, na jednym zyska na innym straci, osobiście polecam obróbkę głownie ze względu na higienę i walory smakowe :)

Aby białko było odpwiednio trawione przez organizm musi mieć zniszczone swoje struktury białkowe (opórcz pierwszej)

KowalX
02-11-10, 15:31
Aby białko było odpwiednio trawione przez organizm musi mieć zniszczone swoje struktury białkowe (opórcz pierwszej)

No i co z tego,że musi? Jeśli nie poddasz częściowej hydrolizie przez obróbkę termiczną organizm sam to zrobi.