PDA

Zobacz pełną wersję : preparation to Mr.Olympia



Strony : 1 2 [3] 4

Pumbas
09-10-11, 19:02
Maszyna jest tak zrobiona, że pełny ATG bez robienia kota jest niemożliwy - więc do poziomu/trochę poniżej.
160kg 12powt dupa do ziemi nawet na maszynie to już by było coś. We wtorek na wolnych ciężarach fronty lub zwykle na 8 powt bede robić, zobacze do ilu kg uda mi się podejść z dupą do ziemi.

Micek185
09-10-11, 19:16
160kg na zwykły przysiad,no to czekam do wtorku.Respect.

fallenursus
09-10-11, 20:19
micor odstaw flaszke.

Pumbas
09-10-11, 20:32
no właśnie, micek chyba coś Ci umknęło :D

jem teraz 200g grillowanej kury, 80g żytniego ze słonecznikiem, 10g lnianego, ogórek, rzodkiewka, pomidor, oraz mam do wypicia 25g legendarnych drożdży - już spróbowałem - są obrzydliwe :D

fallenursus
09-10-11, 20:34
na ch..te drozdze poijesz? naczytales sie glupot w durnym MD? wez moze zaznij jeszcze zrec tabsy z suszonej watroby..dzizaaz:)

mtm
09-10-11, 20:50
Kurde WTF z tymi drożdżami ?

fallenursus
09-10-11, 20:56
jak mozesz niewiedziec jaki bajer???
MD marzec 2010 dieta frajera Boyer'a
http://desmond.imageshack.us/Himg42/scaled.php?server=42&filename=23984855.gif&res=medium

ps. damn im good.

Pumbas
09-10-11, 20:56
A co jest w md o drozdzach? Bo nie kupuje od kilku miesiecy.
Drożdże piję z ciekawości czy poczuję różnicę na polu cery oraz jelit <trawienie>. Trądzik mam masakryczny - plecy, szyja, klata - walę zincas forte 1 cap dziennie, używam pasty cynkowej i takie tam - właśnie drożdże są jednym z 'takich tam'. Jeszcze trochę i pójdę po prostu po antybiotyk do lekarza bo ile można - nie dosć że pysk mam wyjściowy to jeszcze syfy z bliznami.

mtm
09-10-11, 21:05
A co jest w md o drozdzach? Bo nie kupuje od kilku miesiecy.
Drożdże piję z ciekawości czy poczuję różnicę na polu cery oraz jelit <trawienie>. Trądzik mam masakryczny - plecy, szyja, klata - walę zincas forte 1 cap dziennie, używam pasty cynkowej i takie tam - właśnie drożdże są jednym z 'takich tam'. Jeszcze trochę i pójdę po prostu po antybiotyk do lekarza bo ile można - nie dosć że pysk mam wyjściowy to jeszcze syfy z bliznami.

poruchaj bracie

fallenursus
09-10-11, 21:07
albo moze do Harrego z Tybetu?

mtm
09-10-11, 21:09
Nie spamuj bo osta dostaniesz :twisted:
Nie lepiej Do Leszka z Głogowa ?

Pumbas
09-10-11, 21:14
Co wy pierdolicie idźcie spać! mniej drożdży więcej dziewczyn, zrozumiałem :(

Pumbas
10-10-11, 17:36
10.10.11 Pon heavy pull


nachwyt szeroko podciąganie 8s3powt (2-3s z dod. obciążeniem - kamizelka)
wiosło sztanga podchwyt 1s15 40 3s8 70/80/85
martwy 2s15 40/60 4s8 90/110/130/150 (2 ost. s haki)
młoty 1s15 10 3s8 22,5/20/20
maszyna przenoszenie - super rozciąga najszersze 2s12-15
abs rzymska z krążkiem 10 3sx12 wolno

Podciąganie poszło ok, za tydz. postaram się z tą samą kamizelką zrobić 4-5s, resztę bez. Wiosło spoko, przy tym 85 już mi coś ciężko formę zachować - więc nie dorzucam kg za bardzo - za tydzień ost. seria też zostawię 85. Za 2 tyg wchodzę już na mono i 6 powt - wtedy będę podbijać dalej kg. Podobnie z martwym - 150kg ost. seria też za tydzień zostanie - idzie dość gładko, ale 2 x malutkiego kota zrobiłem więc chce to poprawić. na młoty te 22,5 za dużo, ale za 2 tyg. przy 6 powt będą idealne te hantle. 2 s przenoszenia na maszynie na koniec pull dodaje na stałe - pierwszy raz próbowałem i jest super!

dieta
1.70g owsianki, 2 suchary, warzywa, 4 jaja
2. 50g ryż, 200g kura, warzywa, 5-10g oliwy
3. jw.
4. jw. ale oliwy 20g
niżej dopiero będzie
5. jw ale 15g rzepakowego.
6. pół kostki twarogu, warzywa, 15g lnianego.

SPOKO.

kurde zostały mi z 2 porcje białka.. muszę kupić. walne teraz wheya od fa.. gruszkę ;]

Micek185
10-10-11, 18:17
kurcze bole 160kg w serii na przysiad to mało? a kto tu tyle tyra?Fallen ty nawet 140 nie zalożysz na wolny ciężar. ja z moimi 46cm patykami moge pomazyc,wiec co mi umknęło?


Pumbas lekka redukcja?ze tak mało wegli?

Pumbas
10-10-11, 19:23
W serii 160 przysiad ALE NA MASZYNIE - to zupełnie inny ruch, odczucie ciężaru. Na tę maszynę z pół roku temu ładowałem ze 180 tylko że wtedy mniej powt. i dłuższe przerwy. Sprostuję- jeśli chodzi o przysiad na wolnych ciężarach, to 160x3 jest moim dotychczasowym rekordem - o ile można tak powiedzieć o siadach jedynie lekko poniżej poziomu, a nie dupą do ziemi. nie ma sie czym zachwycać <jeszcze>

micek nie lubię jeść węgli - nie chce wcinać więcej jak ~40 na posiłek. teraz faktycznie mam małą kaloryczność przez co lekko redukuję. Ale jak będę chciał za 2-3tyg dorzucić kcal to dodam tłuszczy i białka jak bedzie hajs. lepiej się czuję tak. Jak będę już na półmetku planu siłowego tak za 5-6tyg to dorzucę posiłek jeszcze jeden to będzie +40g ww.

Micek185
10-10-11, 21:05
no widzisz nieporozumienie,można napisac normlanie zamiast pierdolić głupoty jak koledzy wcześniej. tak czy owak i tak dobry wynik a pamiętam że kulasy to twoja najlepsza partia.
sam wchodze teraz na paln typowo silowy ale tylko w jakiejś części w stylu kulturystyczny.
Ty jesteś podatny na węgle ja wciągam dziennie 4 saszety ryżu 120g owsianki,+ warzywa owoce ewentyalny jogurt a o dziwo .... trace na wadze. i gdzie tu sprawiedliwosć?

kfc
10-10-11, 21:19
ej.. na te syfole na plecach, klacie, to peeling i benzacne smaruj przed spaniem.
afronis tez.
czym twarzyczkę myjesz?:>

Pumbas
10-10-11, 21:51
Wiesz micek, ostatnio mnie mój metabolizm dość zaskakuje - świetnie wykorzystuje energie jeśli uważam co mu daje i jem czysto - coś za coś. Ale nawet jak w pt wyskoczę na syf to przy 42 posilkach w tygodniu - ten 1 nie zrobi większej różnicy a psychika odpocznie - zero ochoty na słodycze i syf. Chyba demonizowałem jaki to ja mam słaby metabolizm bo fat wpada - bo jak się dobrze rozplanuje diete to można z metabolizmu endo pozostawić same plusy. A będą ektomorfikiem pozostaje nic innego jak kilo węgli dziennie, wypchany bebech, wzdęcia i zero ochoty do jedzenia <w pewnym punkcie>.
ten plan co teraz mam jest super w PON i WT typowo siłowo, a w CZW i PT typowo 'kulturystycznie' :]

kfc kupowałem jak leci jakieś peelingi, toniki - różnych firm jak leci - i szczerze 0 poprawy niezależnie jak bardzo o higienę bym dbał, więc to nie to ;( Dzięki za pomoc, spróbuję tych preparatów co napisałaś.

Micek185
10-10-11, 21:54
całkowicie popieram,tym bardziej ż eni robisz formy,a mase.każda kaloria się liczy.a my tez coś musimy miec coś od życia.

kfc
10-10-11, 22:34
plecy daj bratu/siostrze mamie obojetnie komu do smarowania :) mojemu bratu zaczelo wyskakiwac.. moze z miesiac powalczylismy, ja go czasem dopadlam, poczyscilam i ma sliczne plecki.
twarz myj.. żelem do higieny intymnej najlepiej z wyciągiem z kory dębu :) !

fallenursus
11-10-11, 00:00
Micor odstaw flache bo pamiec sxwankuje i wzrok.:)
a ostatnio.wstawalem ze sztanga150 kilka razy na filmie wic daj se na luz:*
Pumbas kopyta masz dobre foty byly.
Odstaw drozdze daj wit e 400iu ziennie

Pumbas
11-10-11, 19:05
mówisz detox od drożdży? niekoniecznie, ale wit e ok 200-300mg dorzucę. Dużo tego będzie bo biorę teraz:
kompleks wit + min, osobno dodatkowo żelazo <olimp ferra>, cynk <zincas forte>, mg i wapń.. dużo tego wyszło ale jestem ciekaw czy taka suplementacja zwiększy mi hemoglobine (przed karierą bb anemie, potem zawsze była w dolnych granicach normy) - za 2 tyg zrobię morfologię i się zobaczy.

11.10.11 wt heavy push
back sq 2s15 4s8 80/100/120/130 pasa brak, głęboko a jak.
hantle skos + 1s15 4s8 20/27,5/27,5/30
wycisk stojac hantle 3s8 20/20/20
dipsy 8s3 pierwsze 4-5s z kamizelką, póżniej bez. super wchodzą te wolne pompki w takim zakresie.
wspiecia z ciezarem 3s8-10
sauna 10min

Spoko, na siady w przyszłym tyg wezmę pas i dam 140. Tydzień temu hantle skończyłem 27,5. dzisiaj 30 weszło na styk. Za tydz. wrzucę 20/27,5/30/32,5 te dipsy zajebiste, niby tylko 3 powtórzenia, ale z obciążeniem, pełnym zakresem ruchu <tak żeby prawie bicepsami przedramienia dotknąć> i wolnym opuszczaniem - wchodzi super.

dieta to samo co wczoraj tylko tłuszczy minimalnie mniej przez przypadek.

jutro dnt ale cos pobiegam/poboksuje, moze sauna, może jakiś hiit?

mtm
11-10-11, 19:20
pora zamknąć temat , wyczerpałeś swoje 666 postów .

Pumbas
13-10-11, 19:58
13.10.11 light pull

rumuński mc 1s15 60 3s12 100/110/120
hammer plecy 1s15 20 2s12
ściąganie do klatki 2s12
podchwyt sztanga uginanie łamana 2s12 35/35
podchwyt sztanga uginanie prosta 2s12 40/40
szrugsy hantle 2s12 40/40
wznosy tyl barki 2s20 7,5/7,5
przenoszenie maszyna 2s12

pff dzisiaj zamieszałem w planie - zamiast uginania na dwójki dorzuciłem 2 serie ściągania na najszersze, a zamiast brzucha na koniec dałem przenoszenie na maszynie. aha, + 2s nadprogramowe na bice.
Miałem ochotę to zmieniłem - w czw i pt i tak nie chodzi o żadną adaptacje mięśnia - w przeciwieństwie do pon i wt, gdzie wyrzucenie jakiegoś ćw jest niedopuszczalne.

Dieta .. nie jest źle, ale przyznam że na potren wziąłem zamiast części kaszy trochę makaronu z jajkiem i serem.

ewentualnie bym pobiegał, ale jutro przysiady na hack maszynie, wiec może być to głupe. Chyba że 20-30m tempem 55-60%, to może nawet pomóc nogom się zregenerować.

xxmłodyxx
14-10-11, 17:41
czemu robisz rumunski?

Pumbas
14-10-11, 18:23
Z racji specyfiki planu.

W Poniedziałki klasyczny mc z odłożeniem - mniej powt, siłowo.
W czwartki jest więcej powt, nie siłowo, przerwy < 45s, rumuński idealnie mi pasuje do takiego dynamicznego ćwiczenia - tak również jest w oryginalnym planie z zagranicznej stronki <link dawałem kilka str temu>

Pumbas
16-10-11, 15:56
Zrobiłem małe zakupy. Wit e 60caps 400iu 23zł. Starczy na 2mc więc cena do przeżycia ;p mam też wyciąg z jemioły 100ml za 8zł - waląc po 10ml dziennie starczy na 10dni. Zrobię kurację 4tyg, więc będę potrzebował jeszcze 2 butelki. Ciekawe co się stanie z moim ciśnieniem po tym (które kształtuje się w okolicach 140/60. cisnienie nie jest takie złe, chce je bez zadnej chemii ogarnąć. chociaż pani kardiolog roztropnie dała mi lek. amlozek i ma wyjebane. kupiłem to, żeby mi się nie przedawniła recepta - termin ważności prawie 2015, więc przyda mi się w ewentualnej kryzysowej sytuacji 'w swoim czasie')

mam też benzacne, afronis, jakies plyny - wedle rad kfc. Powalczę jeszcze z 4-6tyg w ten sposób. jak nie będzie efektów to koniec żartów i idę po antybiotyk do dermatologa.

W pt cheatyyy. nie ćpałem nic, wypiłem piwo, zjadłem jakiś mini syf i tyle.
Wczoraj i dzisiaj dieta ok. Zarówno wczoraj jak i dzisiaj poszedłem do pp na:
40min cardio tylko 8-7km/h, ale na wzniesieniu 4-6, tak żeby utrzymywać okolice 65%tętna max + 5min coraz wolniej do pulsu w okolicach 100 + 5min rozciagania + 10min sauny.
Po tym mix UWAGA PATENT vitargo+bcaa+proszek z galaretki (najebane glukozy, daje rade jako ww po tren, polepsza smak, oraz dostarcza żelatyny wieprz)

zdziwiłem się, że pas mam ten sam co tydzień temu(92). Przy obecnej ilości szamy organizm ani trochę nie nastawił mi się na tryb 'redukujemy'. przeciwnie, czuje się nawodniony i silny. zabawne, biorac pod uwage ilość węgli itd. Plan był taki żeby jeszcze przez 2tyg nakręcać metabolizm a później przywalić szamy i krety żeby były ostre progressy. Okazuje się, że ilość jedzenia obecna jest już dla mnie dobra żeby masować.. wiec muszę odjąć trochę kalorii na te 14 dni jeszcze. Pytanie czy z węgli, czy z tłuszczy. Zaryzykuje z węgli. Odejmę 40gww z 2 posiłku.

chaotycznie pisze, ale najważniejsze że ja wiem o co chodzi, pozdro ;p

Pumbas
17-10-11, 19:17
17.10.11 Pon heavy pull
Trochę za mało spałem <6,5h> ale opłacało się bo wpadła 5 ze spr. Przed treningiem mogłem się przespać ale skończyło się na 2x ręcznym ;| haha, jadę na trening a tu chuj, partner treningowy się obsrał przed martwymi i olał dzisiaj. A on miał moje haki ... !!!! <rage>

TRENING HEAVY PULL
nachwyt szeroko podciąganie 8s3powt (3s z dod. obciążeniem - kamizelka)
wiosło sztanga podchwyt 1s15 60 3s8 80/85/85
martwy 1s15 70 4s8 90/110/130/140 (140 tylko na 6)
młoty 3s8 20/20/20
maszyna przenoszenie 2s12 40

Podciąganie ok, najszersze czułem super. Wiosło natomiast tak średnio. Niby jest w miarę ok, a jednak coś z formą mi nie pasuję. Pewnie jakbym zdjął ciężaru to bym na tym dobrze wyszedł. za tydz. zaczynają się powt. w zakresie 6, więc po prostu zostawię ciężar 80-85 do czasu aż poczuję że mogę doyebać. Martwy do 110 włącznie nachwyt goła dłoń. Później z racji braku haków przechwyt. 130 jeszcze poszło. Ale 140 już tak niedomagał chwyt że jak rocky robiłem powtórzenia, oraz przy 7powt definitywnie chwyt kasacja wypadła sztanga i nic juz bym nie złapał ;p Ale skupiłem się aby zniwelować jakąkolwiek asymetrię, oraz powiem, że nawet ujdzie tym przechwytem. Nawet się zastanawiam czy nie lepiej by było robić tak, bez haków.. Jakbym kupił magnezję w płynie to dam radę i do 150 pociągnąć, z czasem się chwyt poprawi... A z hakami to plecy pójdą, a przedramiona nic.. A już i tak mam malutkie łapy z przedramionami w stosunku do pleców.

dieta na szybko
1.90g owsianka, 4jaja, 200ml mleka, 5ml jemiol
2.25g kasza, 150g kura, marchewki z pomidorem, 15g oliwa
3.50g kasza, 200g kura, marchewki z pomidorem, 5g oliwy, 2 kostki czekolady <bez spiny :X>
tren. po 25g galaretka+30-40g vitargo.. potem porcja fa whey protein
4.50g kasza, 200g kura, marchewki z pomidorem, 5g lniany
pół porcji whey protein fa
5.25g kasza, 200g kura, pomidor, 10g oliwa
6. 3jajka, warzywo
pół porcji whey protein fa

kupiłem whey protein fa SMAK gruszka-wanilia. SUPER SMAK. Ale nic dziwnego biorąc pod uwagę słaby skład. Na porcję tylko 20gB, a aż 5g CUKRÓW. Ale przeżyję, smak jest!

Pumbas
17-10-11, 19:24
Do ostatniego posiłku
5ml jemoła, 1cap zincas forte, 1cap 400iu wit e, 1cap wapń+d, 1cap żelazo, 1cap min+wit kompleks
dużo 'profilaktyki', ale wolę wydać siano na taką profilaktykę niż jakieś stacki sraki.

Pumbas
18-10-11, 19:58
18.10.11 heavy push

Front sq 1s15 40 4s8 60/80/90/100
hantle skos + 1s15 15 4s8 20/27,5/30/30
wycisk stojac hantle 3s8 20/20/20
dipsy 8s3 pierwsze 5-6s +10kg, póżniej bez obciążenia.. opuszczanie wolniejsze niż nasze kolejki
wspiecia z ciezarem 3s8-10 100

Zdecydowałem się na fronty, mniej do manewrowania krążkami z kumplem (jego najsłabsza partia nogi.. góra 70 założy na tylni siad.. lipa). Chciałem na ostatnią serię wziąć hantle 32,5 ale nie było sensu, bo seria wczesniejsza 30stkami była dosłownie na styk. Za tydzień schodzę na 6 powtórzeń, więc 32,5 pójdą w ruch na 100%.. (planuję 20/27,5/30/30/32,5)

jedzenie dopięte, 0 syfu

głupi wyciąg z jemioły a serio DZIAŁA. ciśnienie sprzed chwili 128/69 zajebiście że mam to z głowy!! jak skoncze te butelkę to zmniejszam dawki z 10ml/day na 7,5ml/day. Później 5ml/day i odstawka - ciekawe co sie stanie z cisnieniem jak skoncze to pić. Tego dowiem się dopiero za ok 6 tyg

Pumbas
19-10-11, 18:10
19.10.11 cardio

40m biegania incline 8, 7km/h, 5m 'rozejscia' 5m rozciągania, 10m suana.
przed bcaa, po galaretka+vitargo, chwile po fa whey.
dieta bezbłędna. ciśnienie 134/71
idę się uczyć.

Pumbas
19-10-11, 19:42
bonusy
5347
5346

(przed otworzeniem miniaturek jest jak ciekawy trailer, a po otowrzeniu fotek ukazuje się słaby film. ale napieram jak nigdy, do końca roku będę trzaskał seriami 100 na ławie i nie ma bata! ;x)

Pioter1994
19-10-11, 21:35
Pumbas jaki masz obwód w barkach bo szeroki się wydajesz?

Plecki wypas!

Pumbas
19-10-11, 21:53
Nigdy nie mierzyłem, nie mam po co.
ale obręcz barkową mam z natury wąską :( tzn. w stosunku do talii wąską.

mtm
19-10-11, 23:08
Pruj dalej do przodu . Miło mnie zaskoczyłeś fotkami .

fallenursus
19-10-11, 23:37
Respect brah.

Micek185
20-10-11, 07:27
Pumbas to co robisz widac że działa,zalany nie jestes jest dobrze,git malina!

Pumbas
20-10-11, 16:57
hm dzięki.
arus to prawdopodobnie przez brak klatki :p ale 3 tyg lece tym planem treningowo-żywieniowym i czuję się dobrze jak nigdy, odczuwam że nawet klatka idzie.. aminostar robi nabór do testów, w sob po cardio zajebie kilka fot w pozach i sie zgłoszę. Jak mnie wybiorą to w listopadzie i grudniu dorzuce supli za kilkaset pln. a to oznacza zajebisty progress, bo ostatni cykl to z rok temu na mono był. trzymajcie kciuki żeby mnie wybrali.

zaraz wrzucam wpiske z dzisiaj

Pumbas
20-10-11, 18:30
20.10.11 light pull

MC rumun 1s15 70kg 3s12 110/130/140(niestety z rest pauses 140..)
hammer nachwyt 1s15 20 2s12 40/60
sciaganie szeroko do klatki 1s15 4 2s12 6/7 (albo 7/8 nie pamietam)
uginanie prosta sztanga 2s12 40/40(rest pause nie dalem rady kilka pow)
szrugsy hantle 1s15 17,5 2s12 40/40
wznosy tyl barki hantle 1s15 5 2s12 10
brzuch maszyna wznosy nog 2s x 20-25
cardio 15m 7kmh incline 8

aa w szkole jeszcze wfy to troche sie spocilem przy nodze i koszu.
dieta i suple bezblędnie. podobnie jak spr z chemii.

Pumbas
21-10-11, 20:01
21.10.11 light push

Przysiad na maszynie 1s15 40 3s12 120/160/180
Hammer wycisk 1s15 20 3s12 50/60/65 -ost. set kilka pow. zabrakło -> poleciał ds.
Barki siedząc hantle (machina zajeta) 1s15 10 2s12 17,5/20
wznosy hantli bok 1s15 5 2s12 10
krzyzowanie linek brama 2s12 4/5 sztab
francuz lezac 2s12 35/35
prostowanie na wyciagu 2s15+15, 2 różnymi chwytami
ośle wspięcia 3s12 palących
10m cardio incline 8 10-8km/h

Jak widać na rozpisce doyebałem tricki, korzystajac z dowolnoscia jaka daje mi w pt plan. POMPA była NIEZŁA. Dorzuciłem ciężaru, a trening był jednym z intensywniejszych wiec zajebiscie.
Z dietą małe zamieszanie wyszło - nie miałem czasu zjeść posiłku 2 (pisalem 2 godzinny spr, oraz od razu po tym zwalanialem sie i jechalem do lekarza, u ktorego mi sie przedluzylo) więc dalem 350kcal maślanki w biegu.
Jedzenie z tego ominiętego posiłku wrzuciłem do potreningowego - wyjątkowo jedząc 100gr ryzu, warzywa, 20g rzepakowego, oraz ~350g kury. Nie byłem obżarty, oraz już po godzince zaczynało mnie powoli ssać. nie mam pojęcia co się dzieje z moim metabolizmem ale się cieszę.

dzisiaj sie ucze chemii i nigdzie nie idę,

jutro nie bede mial jak wrzucic rozpiski wiec daje caly plan dnia:

9:30 wstaje
10:00 mam juz zjedzony posilek 80g owsianka 20g otreby zytnie, 200ml mleka z połową porcji whey, 4 jaja
10:30 jadę kupić jeansy (albo rajstopy z lajkry, zwał jak zwał)
11:45-14:15 zajęcia z chemii, podczas jem pos. 2 50g ryż, warzywa, 10g rzepakowy, 150g łopatki wieprz
14:20 po zajęciach od razu jem posiłek przed cardio, czyli 50g ryż, 5g rzepakowy, 150g kurczak, warzywa
wpadam do domu po przygotowana torbe i lece do pp
15:00 pije bcaa
15:10 - 15:50 cardio incline 8 8km/h 40m + 5 m rozejścia + 5 m rozciąganie
15:55 - 16:30 10 m sauny, wypicie vitargo i whey, porobienie FOT do testów (zglosze sie do aminostara i activlaba, moze gdzies mi sie poszczesci)
17:00 - posilek po, 50g ryż, 15g rzepakowy, 200g kury, warzywa
17:30-18:30; ucze sie, pod koniec jem posilek 10g rzepak, 150g kura i warzywa (bez ryzu bo pozniej wpadna kalorie z 2 piw) i wychodze sie pobawic
19:00-? ide na dubstepową sraczkę, flux pavillion -> masa fajnych dziewczyn. ale i tak nie zarucham :D 2 piwa wypiję.
jak wrócę (koło 1 pewnie) to walę jajecznice z 4 jajek, warzywa, olej lniany i kima.

bonus

http://www.youtube.com/watch?v=ju1FiSt0TOY

Pumbas
23-10-11, 17:05
Wczoraj udało się wszystko perfect. No może poza tym że poszedłem spać o 4, a dzisiaj wstałem przed 12. Chyba z 2h zajęło mi przygotowanie zgłoszenia do aminostara i teraz jestem w dupę z nauką, nie wiem jak wyrobię. Najwyżej w kolejnych posiłkach obetnę węgli i nie pójdę na cardio do pp. Jutro MC na 6 powt, nie mogę się doczekać.

bonus 3 fotki jeszcze: (brak napiecia łydki)
5354
5355
5356
obecniey..waga 92, pas 91, klatka 113, przedramiona 34, ramiona 39, lydki 43, uda 64(65?), barki musiałem zmierzyć do formularza, pioter - mam 122

najgorzej wychodzę przy pozach bicepsy przodem i najszerszy przodem - chodzi o brak jakiejkolwiek v. wiadomo że bf na nią wpływa, więc jakbym zrzucił 10cm z pasa to na scenie byłoby o wiele lepiej. Ale mimo wszystko - kompletnie nie mam szerokości najszerszych .. i to jest kwestia taka sama jak z np krotkim/dlugim bicepsem, czy przyczepami klatki. czyli niewiele/nic sie z tym nie zrobi
jedyne co to w tych pozach moge nadrabiać czwórkami, ale skolei w pizdę będę dostawać za łydki.
suma sumarum, karta pro nie jest mi pisana haha

Merkeni
23-10-11, 17:17
Dlamnie zajebis***

Pioter1994
23-10-11, 17:23
Powinieneś dać te pierwsze fotki z tymi do porównania :)

A co do barków na pewno dobrze mierzyłeś? Bo ja na oko dawałem ponad 130...

Pumbas
23-10-11, 17:39
nie wiem czy dobrze - na środku barków dookoła bez napinania klatki/pleców normalnie stojąc.
a chu tam z tymi z pierwszej str. odkopałem zdjęcia sprzed dotknięcia sztangi i nie wiem czy większe wrażenie na mnie zrobił mój krzywy ryj czy progress haha :D
5357wtf

luo
23-10-11, 18:20
Progres imponujący, robisz dobrą robotę Pumbas. Keep it up brah!

fallenursus
24-10-11, 12:34
Nice collection of video games.


Oh yeah progress not bad either:)

fallenursus
24-10-11, 12:34
Nice collection of video games.


Oh yeah progress not bad either:)

PucuLeg
24-10-11, 15:48
Kawal dobrej roboty ;)

Pumbas
24-10-11, 21:35
24.10.11 heavy pull

Rano 2 razy oddawałem krew - glukoza, morfologia. Trochę ospały byłem - do na pocz treningu nie mogłem się 'wkręcić', ale pod koniec wiosła się rozbudziłem, przy mc był już ogień.
Kumpel podobnie jak tydzień temu nawalił. Tym razem się rozchorował.

HEAVY PULL 1/3 6p
Podciąganie nachwtem szerokim 6s4p (2 pierwsze s +10kg)
Wiosło sztanga podchwyt 1s15 40 5s6 70/80/80/85/90
Martwy klasyk 1s15 60 5s6 90/110/130/140/145
Młoty stojąc 1s15 12,5 4s6 22,5/22,5/22,5/22,5
przenoszenie na maszynie - spalone ;p

Dopiski: W podciąganiu drobna zmiana ;p zachowując objętość taką samą co przy 8s3p zrobiłem 6s4p, ale średnio mi to wyszło, od 4-5-6 serie robiłem po 3p i 4p na podskok.. Na wiośle OK. W martwym pierwsza połowa powt. nachwyt, reszta przechwyt. Z hakami wziąłbym więcej, ale w sumie przyjemniej się robi bez - większa satysfakcja, pompa na przedramionach - a grubości pleców i tak nie mam na liście 'popraw' więc chyba tak jest lepiej. Młotki 2 ostatnie serie był pełne rest pauses z racji puszczajacego chwytu, ale bice i tak dostały ostro. Najgorsze co, to przenoszenie na maszynie miałem pechowe. Tam się narzuca z góry ciężary które są przy ziemi, myślałem że jest mniej ciężaru a pod 10siątkami ktoś ku mojej nie uwadze napierdolił piątek. Robię pierwsze powt i szło b. ciężko, myślę że dokończę serię. no to nie wyszło bo jak rozciągałem tym ciężarem to w pewnym momencie lewy bark mi tak wyrwał-przeskoczył nienaturalnie do tyłu że aż się przestraszyłem. Na szczęście nic nie boli, nie przeskakuje - mam nadzieje ze jutro przy pushu nie będzie w żaden sposób odczuwalny. ze stawami barkowymi nie ma jednak żartów. smarne zaraz jakimś naproxenem(czy jakos tak), a jutro przed tren bengayem (niech giną cioty krzywiące nos)

aaa dostałem kilka próbek od FA :D

Pumbas
25-10-11, 20:08
W nocy jakaś padaka -> nie mogłem zasnąć - a to za ciepło, a to jakiś szelest, a to lekko głodny jestem, a to mi się pić chcę etc. później wściekałem się ze regeneracja przepada, a później byłem tak wilczo głodny, próbowałem wytrzymać ale nic z tego. wkurwiony poleciałem do kuchni po porcje wheya, z 60g owsianki, rzadek czekolady i 2 kromki zytniego z polowa kostki twarogu. po 'uczcie' (wcale się nie obżarłem :o). zasnąłem po 2, pobudka o 7.
dziwna akcja z tym nocnym posiłkiem, bo cały pon dieta jak lece juz od 3 tyg. Trzeba zdaje się by kalorii dać, ale nie mam kasy na więcej białka.. tłuszczu więcej to ryzykowne i tak leci proporcja btw 30/30/40. Ten tydzień dociągnę jak dotychczas - najcięższe 2 treningi już za mną więc spokojnie dam radę. A od pon pokombinuję z rotacjami węglami - nie ma innej rady :(
W szkole nie wyspany byłem, bark tak - niby nie boli nic, ale przy okrężnych ruchach czuć pewien dyskomfort. Myślałem że przez to będzie słaby trening bo będę musiał spasować z ciężarami jak będzie ból - stąd wściekły byłem.

Na szczęście ostre przesmarowanie bengayem i dokładne rozgrzanie sprawiło że podczas samego treningu bark nie przeszadzał nic - ale fakt że dalej jak pokrąże to czuję dyskomfort. pewnie przejdzie za kilka dni.

HEAVY PUSH 1/3 6p
back squats (1s15 60 1s8 80) 4s6 120/130/140/145
wycisk hantle skos+ (1s15 10 1s15 15 1s6 20) 5s6 25/27,5/30/32,5/35
wycisk hantle stojąc (1s15 5 1s15 7,5) 4s6 20/20/22,5/25
dipsy 6s4p bez ciezaru
lydki 4s8 prog do 140kg

siady ost. seria jakoś średnio mi się robiło, chyba za płytko.. za Tydz powtórze identycznie progresje, za 2tyg 150. wycisk hantle skos + tutaj byłem bardzo zdziwiony.. ja planowałem pod 32,5 podejść. A tymczasem dorzuciłem jeszcze serię, robiąc 35tkami nawet bez konkretnego załamania mięśniowego.. wtf. za tydz skończę na 37,5. Z racji że klatka za bardzo nie powalczyła, to i barki miałem dosć 'świeże' skończyłem na 25 bo bałem się o staw, ale 27,5 poszłoby spoko - za tydz. tak skończę. Przy dipsach nie chciałem zakładać obciążenia, w trosce o bark - wiec zwiększyłem na 4p i tym samym mniej setów - 6. lekko poszło, ale nie powiem ze nie weszło. łydki i koniec.

dzisiaj w diecie duzo wieprzowiny - przynajmniej bedzie duzo kcal i nie bede glodny. chociaż.. idę jeść.

Micek185
26-10-11, 15:53
O widzisz, dizs w pracy identyczna sytuacja,miałem do pracy normalnąporcję ok400-500g miesa 200g ryzu o warzywo,ale miałem taką ssawę że w pierwszym posiłku zjadłem prawie wszystko co iałem na cały dzień, i dalej chodze głodny,ale bynajmniej mięśnie cąły czas na pompie:)

fallenursus
26-10-11, 16:01
Mam tak co chwila. Wzeram sie w bialko i tyle czasami teraz juz sporadycznie bo obcinam tl dozucam migdaly lub 70% 3-4kawalki czekolady

Pumbas
27-10-11, 20:14
26.10.11 Środa
Nie dałem rady zrobić cardio, ani obciąć ww też - bo balansowałem na granicy bycia głodnym. Ale potrzebowałem takiego dnia, bo jeszcze bolały mnie przedramiona,bice, najszersze, tric. najmniej klatka i barki - które dostały za małe obciążenie.. bardzo dobrze, niech się regenerują bo w pt mają w pizdę <rage>
27.10.11 Czwartek
Długo spałem - nie poszedłem do szkoły bo miałem kardiologa <o tym później>, więc jak wstałem full regeneracja pleców i łap, można ćwiczyć.

Light Pull 4/12
Rumuński mc 1s20 60 3s12 110/120/130
hammer małpi nachwyt z góry 1s15 20 3s12 60/80/100
uginanie siedząc 2ójki 1s30 6 3s12 7/8/10
uginanie przedramion sztanga prosta 1s15 20 2s12 40/40
szrugsy 1s15 17,5 2s12 35/42,5
wznosy tyl barkow 1s20 5 2s12 10/10
maszyna abs takie unoszenia nog 3s 35/35/35
cardio:
10m incline 8 przy 8km/h (bieg)
5m incline 16 przy 5-6km/h (marsz)

pierwszy raz robiłem marsz na takim wzniesieniu i .. :o super w łydy wchodzi, po tych 5m wrażenie jakbym sieknął z kilkadziesiąt wspięć z obciazeniem..
dieta to co lecę cały październik.. wpadło kilkanaście g masła zamiast oliwy. A no, po posiłku potren wypiłem ok 30g ww i 5g b z 3/4 próbki gainera fa mass effect - truskawka. Średnie.

Jadłem październik bardzo dobrze, każdego dnia dieta utrzymana, każdego dnia wziąłem długą listę na noc z serii witaminy i minerały - w tym również stosowałem olimp ferra - kompleks żelaza i kilka innych rzeczy. Przed i po tym żelazie robiłem morfologie żeby zobaczyć czy w ogóle warto wydawac pod tym kątem hajs. Przed miałem hemoglobiny dosłownie na granicy niedoboru. Teraz mam minimalny niedobór, CZYLI GORZEJ. Także tak jak się spodziewałem - wydawanie kasy na żelazo jest bezsensu - bo ja wyraźnie mam problem z przyswajalnością żelaza/czymś innym, a nie, że np. za mało dostarczam. Dojem kilka capsów i nigdy więcej nie kupię żelaza.

Tak jak pisałem jakie mam ciśnienia, cieszyłem się - tak była to radość przedwczesna. Ten wyciąg z jemioły działał przez jakiś czas, a potem ciśnienie powoli zaczęło wracać do mojej 'normy'. Byłem dzisiaj u kardiolog z talia badań - ekg,echo + wszystkie podst. opierdoliła mnie za to że nie przyjmowałem leku który mi przypisała. Krzyczała sobie o tym, że mam nadciśnienie, przerost lewej komory serca i doprowadzi mnie to do zawału etc. Wkurwiła mnie, i wtedy stwierdziła że zmierzy mi ciśnienie. Świetny pomysł jak mnie zestresowała haha wyszło mi ze 170/70 -> wydaje mi się że celowo mnie zdenerwowała żeby jej zdanie się potwierdziło - że żadne jemioły tylko mam wpierniczać leki. Chwile później zmierzyła i było 137/69 ? pewnie jakby jeszcze troche poczekała to by było niższe. kazała zdjąć koszulkę i się kłóciła że się faszeruję koksami, no jasne.. kiedy mi uwierzyła że nie to nagle stała się miła i uprzejma. Po dłuższej rozmowie stanęło na tym że nawet mogę ćwiczyć na siłowni ale 'w kulturystycznym' stylu, a nie siłowym. hehe.. będę jadł dziennie pół cap tego leku, może po kuracji tym unormuje mi się i nie będę musiał już tego szmać. Napewno nie ma co się pchać w rekordy na bojach. I tak jesteśmy na forum kulturystycznym - wcale nie trzeba lecieć planami 3/2/1 żeby zdobyć dużą siłę i masę. Myślę że w moim super-ekstra planie ostatni mikrocykl podbije o 1 powtórzenie, specialnie dla tej pani. Tzn. będzie jeszcze 2 tyg 6p, potem 3tyg 5p, potem 3tyg 4p (a nie 3.) Oraz na koniec roku nie będę mierzył rekordów <co miałem w planie>. Po tym planie postaram się nigdy nie schodzić poniżej 5-6p i wszyscy powinni być zadowoleni. ok, nie ma się co dalej rozpisywać bo nauka czeka <fuuuuck>

Pumbas
28-10-11, 19:23
Wczoraj na ostatni posiłek -specialnie żeby nie być głodnym w nocy - dowaliłem o wiele więcej jedzenia niż zakładał plan. Dałem z pół kostki twarogu, z 80g wieprzowiny, jajko, kawałek żytniego chleba i sporo warzyw. Zadowolony zjadłem, za chwilę się kładę i... no jasne - NIE MOGĘ ZASNĄĆ Z GŁODU. Dorzuciłem resztkę próbki gainera (10gww), z dobre 60-80g owsianki, porcje whey. Szczęśliwy zasnąłem, ale zapadała przez to decyzja na zrewidowanie diety i pójście dalej - zaskakuje mnie mój organizm, bo na redukcji nie miałem takiego metabolizmu. robiąc codziennie aero, tyle samo tren siłowych, a jedząc o 1000 kcal mniej - nie miałem nigdy czegoś takiego że zasnąć z głodu nie mogę.

28.10.11 light push 4/12
dzisiejszy trening upłynął pod patronatem próbki od fa MUTANT MAYHEM. light push najlepszy jaki poleciał od początku planu. Dieta dobrze - dzisiaj na czuja dorzuciłem trochę węgli, ale porobiłem sobie już plany dietetyczne do końca tego planu, przedstawię je w weekend.

28.10.11 Piątek. impreza? nie - 200kg w hackprzysiadach i biologia.

1. 4jaja, 100g owsianka +20g otręby, 30g żytniego, warzywa, banan, pół porcji whey - dużo, co? oczywiście 2h i byłem głodny
2. 50g ryż z brokułami + 200g kura + 1/3 puszki kukurydzy, pomidor + 10g oliwa
3. j.w ale 5g oliwy
trening. Przed z 20g vitargo + próbka mutant mayhem. Po ~25g galaretki + ~40g vitargo
4. 100g ryżu + 200g kura + 1/3 puszki kukurydzy, pomidor, i uwaga heh 30g oliwy (przelało mi się z głodu). - o cholera 100g ryżu? nosem wciągnąłem ..
5. 50g ryżu + 150g łopatki wieprz + warzywa
6. już olewam bzdurne zasady i nawet z 40gww wrzucam bo jak mam zalewać szejka w nocy to się wkurwię. do tego 15-20g lnianego i ~25-30g białka.

Najpierw szybka opinia o próbce przedtreningówki. PRZYJEMNE :] w składzie jest jakaś forma argininy, krealkalyn, beta-alanina, kofa (220mg) i tajemnicza 1,3-dimetylamylamina - związek o działaniu pochodnym adrenaliny, również działanie termogenne. składu nie czytałem przed użyciem - żeby nie mieć placebo. Beta-alaniny jest zdecydowanie mniej od napalmu - zero mrowień - które miało miejsce przy spróbowaniu próbki napalmu. kofy ostatnio unikałem - zero kawy. specialnie na taką okazję. Te 220mg mnie tak pobudziło na treningu że ;O ten tajemniczy związek zaryzykowałbym że odczułem, coś w stylu hm.. podniecenia. ale musiałbym zjeść całą puszkę żeby opinie mieć o tym związku.

LIGHT PUSH tydz 4/12
hack-przysiady 1s15 20 1s15 80 3s12 120/160/200
hammer wycisk 1s15 20 3s12 60/65/65 - w 2s ost. p neg. w 3s DS przy 8p
barki maszyna wycisk 1s15 x 2s12 x
wznosy na boki 1s15 5 2s12 10
krzyzowanie linek brama 1s15 2 2s12 4/5 +ds na 4
wasko wycisk hantli 1s15 10 2s12 20/22,5 + jedna s łączona na wyciąg górny 30p
ośle wspięcia 3s30p cały nakład
+cardio 10m incline 8, 8km/h

na hack-przysiadach ta seria 200 poszła równo bez zatrzymania, miałem po niej takie nogi z waty, tyle krwii tam napłynęło :o na hammer wycisk siła też poszła - tydz. temu robiłem 50/60/65, więc jest progress nie tylko masowy. pompa na klatce była OK - po krzyzowaniach linek w bramie to już w ogóle była bajka. tricepsy i łydki nie gorzej. Jedyne na co mogę narzekać w dzisiejszym treningu to barki, ale i na nie przyjdzie pora

sob-nd-pon-wt wolne, wt siłownia zamknięta -> tren przekładam na środę. dzisiaj, jutro i pojutrze nie idę na zabawy żadne - głównie będę się uczyć + cardio w PP. w poniedziałek z racji że wt będzie dnt, to wieczorem planuje wyskoczyć na jakąś 'potańcówkę' - problem w tym, że będę po martwych ciągach.. więc nie wiem jak to wyjdzie.

Pioter1994
28-10-11, 19:29
Te hack przysiady to sztangą???

Pumbas
28-10-11, 19:38
o cholera gdzie tak z tyłu utrzymać 200kg, to by bary przecież wyrwało ;o
hack-przysiady na maszynie normalne. o, na tej dokładnie (znalazłem koleś robi 160x5)
(nie wiem ile waży sama konstrukcja, podałem tylko obciążenie)

http://www.youtube.com/watch?v=DHVoRCK-iWY&amp;feature=player_embedded

Pioter1994
28-10-11, 19:54
Aha, nie bo ja ze sztangą kiedyś robiłem i jak zobaczyłem te liczby to mi oczy wyszły z orbit :D

Pumbas
30-10-11, 23:09
29.10.11 DNT, poleciało srogie cardio ponieważ w planach były cheaty.
40m biegu incline 8, różne prędkości, potem 5m rozejście, 5m rozciągania, 10m sauny.
Dieta cały dzień była ok, poza: dorzuceniem do posiłku po cardio 2 malutkich kawałków pizzy + kilku klusek z mlekiem po tym -> odjąłem węgli z posiłku na rzecz tego. Później jeszcze z kumplem zjadłem w restauracji jakieś rollo licząc to jako 2 posiłki -> ale wartości odżywcze musiało mieć ok bo spoko mięso było, surówka ok etc.

30.10.11 Wczoraj był sobie dzień z cheatami więc dzisiaj już dietę beż żadnego odstępstwa -> chociaż było krucho w pewnym momencie bo mama upiekła jakieś ciasto snickersowo-orzechowe. Odłożyłem kawałek i zjem do potreningowego posiłku jutro. Dzisiaj mimo ok diety udało mi się zrobić cardio -> nie chciałem biegać przez cały czas więc zrobiłem tak:
marsze: 10m incline 14 6km/h, 5m incline 16 5km/h 5m incline 0 8km/h
przez 5m biegi interwalowe - wyszly tylko 2 fazy 'max' = 1-2 minutowe 17-20km/h
po tym rozejście 5m, rozciąganie 5m, sauna 10m
refleksja - marsze na ostrym wzniesieniu są świetne! Takie 30-40m biegi na płaskim/lekkim wzniesieniu nie ma co ukrywać wchodzą w czwórki -a wolałbym unikać męczenia ich. tu z pomocą przychodzą wspominane marsze na ostrym wzniesieniu - pieką diabelsko łydy, tętno utrzymane, pot leci, czwórki w ogóle nie zmęczone, jak już to 2ójki są jeszcze angażowane.
super..

Pumbas
31-10-11, 01:20
Zaraz idę zjeść 40gww o niskim ig -> spróbuję metody 'węgli na noc' -> ostatni posiłek same węglę o niskim ig + tłuszcze, pierwszy posiłek same białko + tłuszcze. Reszta normalnie. Jakby podliczyć to dotychczas węgle były z 30% mojego zapotrzebowania.. może jednak stąd problemy z zasypianiem. spróbuję przez tydzień zachować proporcję btw 30/30/40, utrzymując kcal na 2750, więc w okolicach wyjścia na zero. przez tydzień polecę takim 'eksperymentem' (policzone, ale nie szastam cyframi po prostu)

1.100g kury, 5 jaj + malutko warzyw
2,3. 50g ryż, warzywa, 10g tluszcz, 150g kury
4. potren 100g ryż, warzywa, 15g tluszcz, 150g kury
5. jak 2,3.
6. 50g ryz braz/cos o malym ig, 15g lnianego

btw w okolicach 205/92/275 -> 2,2b 1t 2,9ww
wydaje mi się że to może być idealne, mam troche rożnych planów, zobaczę jak to wypali.

od jutra sobie MOŻE wrzucę mono.. 2tyg 5g dziennie, 3tyg 10g dziennie, 2-3tyg 5g dziennie. Tak lekko haha.. później 4-5tyg odłożę kretę i w lutym jak się uda finansowo to wrzucę pierwszy w życiu stack kreatynowy :( może storm czy cos w ten deseń.
ide spac

fallenursus
31-10-11, 01:40
Imponujesz gowniarzu.
Respect.

Pumbas
31-10-11, 19:48
31.10.11 heavy pull

Dieta - ok, nie udało mi się mono kupić -> może w środę będę mieć więcej szczęścia ..

heavy pull 6p 2/3
nachwyt podciąganie 6s4p bez niczego
wiosło podchwyt sztanga 1s15 40 5s6 70/80/85/90/95
mc klasyczne z odłożeniem 1s15 70 6s6 110/120/130/140/150/170
młotky stojąc hantle 1s15 12,5 4s6 22,5

Przy mc planowane było 5s -> ale zrobiłem te 150 gołym przechwytem -> przedramie off a tymczasem moc jeszcze była.. wrzuciłem serię gratis z hakami -> pod koniec serii 170 leciały lekkie koty więc to jak widać za wiele ;| no ale co tam konsekwentnie +5kg to tej serii bez haków i do końca roku gołym przechwytem ma pójść 185x4!

Pumbas
02-11-11, 18:00
Wczoraj nieczynna siłownia - tren przesunięty na dzisiaj. Jestem zły bo wczoraj nie dałem rady pobiegać <nauka> a miałem nadwyżkę kcal

02.11.10 heavy push 6p 2/3
back squats (1s15 40 1s6 60) 4s6 100/120/130/145
wycisk hantle skos+ (1s15 10 1s15 15 1s10 20) 5s6 27,5/30/32,5/35/37,5
wycisk hantle stojąc (1s15 10) 4s6 20/22,5/25/25
dipsy 6s4p w tym 2s +10kg (nieśmiało :d)
lydki 4s8 prog do 140kg

Siady na 145 nie były może idealne ale już w lepszej formie niż tydzień temu - więc za tydzień pokuszę się o 150. Wycisk hantli skos + super, ta ostatnia seria 37,5 była na maksa, pod koniec z pomocą. Za tydz. dam 30/32,5/35/37,5/37,5 barki bez szarży bo tak naprawdę to dalej czuję ten bark.. jeszcze trochę i zacznę się martwić :p

Zacząłem mono wcinać. vitargo się skończyło -> kupiłem carbo.

Pumbas
03-11-11, 16:28
03.11.10 light pull
rumun mc 1s15 60 3s12 110/120/130
hammer ściąganie z góry nachwyt małpi 1s15 40 3s12 80/90/120 na 8p + ds 4p 80
uginanie leżąc 1s15 3s12
uginanie stojąc sztanga prosta 1s15 20 2s12 40
szrugsy 1s15 17,5 2s12 37,5/37,5
wznosy tył barków 1s20 5 2s12 10
abs wznosy nóg 3s 35/35/35
5m cardio

Dorzuciłem tauryne. Więc po treningowu jest carbo + tauryna + mono 5g + galaretka, chwile po porcja whey. Rano mono 5g + tauryna. i tyle z supli.

Pumbas
04-11-11, 21:54
04.11.10
dzisiaj powinno być light push - ale zdecydowałem się przenieść na jutro. Przez to że święto zmarłych przesunęło mi tren heavy push, to nie zdążyła mi się klata zregenerować i dzisiaj jeszcze ją czułem. Zrobiłem cardio -> wyjątkowo długie bo zjadłem dzisiaj 200g masła orzechowego, ciekawe czy pójdzie w boczki. bieganie 40 minut 11km/h + sauna 10m

Nigdzie nie idę, jutro mam na 9 3h biologii, potem 3h chemii, potem jadę od razu ten trening zrobić. Wrócę koło 17 -> cieńko widzę jakieś wyjście wieczorem, jest dobra okazja ale nie wiem czy mi się będzie chciało

Pumbas
07-11-11, 17:51
05.11.11 sobota trening light push wg rozpiski poleciał -> mało snu, słabo z siłą, partner treningowy nawalił.. przeciętny trening.. wieczorem 1 piwo wypiłem.
06.11.11 niedziela.. tak sobie spałem, musiałem wstać przed 9 bo miałem jazdy : ( dieta czasem pokuleje ostatnio ... z tego co sprawdzałem to pas/bf raczej to samo, waga lekko ponad 93, jak zamknę rok 2011 wagą 94-95 to powinno być ok bez zalania.
07.11.11 heavy pull
mało poweru, od samego rana średnio mam siłę do czegokolwiek i chodzę rozdrażniony. zapomniałem magnezję i ledwo co dałem radę 155kg.. jak kończyłem serię maks skupiony to jakiś typ obok wodę otwierał, nawet nie spojrzałem kto. Prysnęło trochę na mnie i mnie rozproszył. dobrze że w pysk nie dostałem bo się z kurwą na niego wydarłem że mi trochę głupio się zrobiło, szczególnie jak zobaczyłem że się sprułem do typa ~110kg, chyba by mnie ręką zgniótł :|

podciąganie nachwyt 6s4p
wiosło ... hantlami (pierdole 6 sztang wszystkie zajęte ;|) [1s15 15 1s12 20] 5s6 27,5/30/35/40/42,5
mc klasyk 1s15 70 5s6 115/125/135/145/155
mloty hantle 1s15 15 4s6 25/22,5/22,5/22,5
3s na abs lekko i koniec..

słabo wyszło z tym wiosłem, nie wyszło mi z doborem kg na hantel..


eh, jutro ogien może by tak ..

Pumbas
10-11-11, 11:56
Wtorek 08.11.11 poszedł najgorszy trening od pocz tego planu (6tyg), zaczynało się osłabienie przedchorobowe.... a od wczoraj jestem chory. do niedzieli włącznie robię off od treningów i cardio, dieta na półgwizdka, musze sie zregenerować. Mam nadzieję że w pon będę w 100% zdrowy gotowy na dopierdolenie mc : |

Wiki
10-11-11, 12:08
Pumbas na medycyne próbujesz (biol/chem) :P?

Pumbas
10-11-11, 14:54
Na dietetykę chcę, ale nie wiem czy się uda bo za dużo się opierdalałem a progi minimalne po ~140 pkt... (po 70% z bio i chem) zobaczymy jak się uda

jaca666
10-11-11, 23:08
Tak prześledziłem Twoją relacje i doszedłem do wniosku że prowadzisz monolog :)
Chcesz o tym porozmawiać?

Wiki
14-11-11, 19:52
nie wiem czy dobrze - na środku barków dookoła bez napinania klatki/pleców normalnie stojąc.
a chu tam z tymi z pierwszej str. odkopałem zdjęcia sprzed dotknięcia sztangi i nie wiem czy większe wrażenie na mnie zrobił mój krzywy ryj czy progress haha :D
5357wtf

odgrzebałem tego posta,
na 1 zdjęciu po lewej, przecież to Ruda od Micka! :)

Pumbas
15-11-11, 19:49
wiki haha :D
jacek - jest ok, lepiej tak, niż by mi mieli 15 latkowie głupie pytania zadawać i czas marnować

09-14.11.10 off od cardio, tren, diety.
Strasznie się to choróbsko ciągnęło, masakra była z gardłem. udało się bez antybiotyku, ale jakim kosztem... przez 6 dni zjadłem miodu za 50zł, to było grubo ponad pół kg. dużo mleka, niezwykle dużo czosnku, codziennie 3-5g wit c, dużo owoców i warzyw <- to dużo kcal, szczególnie miód, więc normalne posiłki z diety leciały tylko 3. dziennie haha regeneracja w te 6 dni przy powyższym super, motywacja nakręcona strasznie na treningi. czy się zalałem to nie wiem, możliwe że z 1cm, albo mi się może wydaje bo mnie dość nabiła ta przerwa, mięśnie pełne glukozy gotowe na walkę.

jako że w pon jeszcze odpuściłem <gardło> w tym tyg rozkład treningow jest: wt - heavy push śrd - heavy pull pt - połączone okrojone light push i pull. Od następnego tyg normalnie.
15.11.11 heavy push 5p 1/3
back sq 1s15 60 5s5p 100/120/130/140/150
hantle skos + wycisk 2s15 7,5 12,5 1s10 20 i 5s5p 30/32,5/35/37,5/40 (na 2 + 3 neg :()
hantle wycisk stojąc 1s15 15 5s5p 20/22,5/25/27,5/25
dipsy 5s5p
łydki 4s +ds

Te 150 za słabo technicznie, potrzeba większej głębokości! za tydzień identyczne progresję będą. Wycisk hantli - to 37,5 jeszcze poszło na styk.. ale przy 40 różnica straszna, walka o stabilizację hantli etc. ciężko było, za tydzień zostawiam identycznie te progresję i może pójdzie na 4-5 ruchów. Barki te 27,5 mi załatwiło, nie było sensu tym samym ciężarem robić 5 serii, stąd zmniejszenie. Dipsy ok ok, ruchy b. wolne.. za tydz wrzucę +10kg do któryś serii. łydki ok.

Dieta dopięta, nawet mi się poszczęściło i więcej białka dzisiaj, 800g kury się udało. W posiłku potreningowym i jeszcze kolejnym w drodze wyjątku źródłem węgli kopytka :D


zacząłem szamać 0,5cap amlozeku na nadciśnienie. traktuję to bardziej chwilowo i eksperymentalnie, bo docelowo zamierzam zbić to gówno bez lekarstw, tak żebym właśnie lekami mógł regulować jak ew pójdę w ślady mtma w swoim czasie.
Jutro dl 160kg na 5, nie mogę się doczekać :(

Dostałem dzisiaj z dawna wyczekiwaną paczkę za konkursy z bb-mag. Rekompensata mnie szczerze zaskoczyła, myślałem że dorzuci Janusz dwie próbki białka i tyle... a tu słuchajcie 100 tabletek mety! Chyba rokiemu wyślę, nie wiem jeszcze.. ale żarciki się mnie trzymają :( zaraz fotkę zrobię i wstawię w temat w dziale magazynu, wraz z podziękowaniami.


http://www.youtube.com/watch?v=ZPRt6Tt6RyM&feature=related

Pumbas
16-11-11, 21:09
16.11.11 heavy pull 5p 1/3
Dzięki tej przerwie na regenerację, po wczorajszym treningu uszkodzenia mięśniowe super, klata, łydy, dwugłowe, poślady. Średnio przychodziło mi do głowy jakiś rozkład tego tygodnia żeby odłożyć ten trening heavy, lepiej się zregenerować.. ale doszedłem do wniosku że najlepsza opcja to dzisiaj więc:

podciąganie nachwyt szeroko 5s 5/5/5/5/4
wiosło sztang podchwyt 1s12 60 5s5p 80/85/90/95/100
mc klasyk 1s12 70 5s5p 115/130/140/150/160
młotki stojąc hantle 4s5p 25/25/25/25

Na mc z magnezją przechwyt na 160 trzymał bez problemu, ale było bardzo ciężko przez wczorajsze siady - miałem wrażenie że szły lekkie koty, nogi średnio współgrały. Za tydzień raczej pozostanę przy 160kg, żeby poczuć że zrobiłem prawidłowo technicznie... no albo jak będzie regeneracje super to zwiększę na 165.
dieta ok, 750g kurczaka, duzo warzyw

Jutro off, cardio też nie zrobię bo ciężko z nauką teraz kilka dni będzie.

Pumbas
21-11-11, 21:34
18.11.11 light pullpush
mix 2 treningów powyższych -> robiłem trening samemu, dużo serii łączonych, przerwy max 30s, zrobiłem w 40 minut. Bardzo mi poprawiło regenerację, bo w pt wszystko jeszcze trzymało, a w sobotę zostały już tylko plecy.

W niedzielę już zregenerowany byłem wczoraj.
No i dzisiaj:

21.11.11 heavy push

Podciąganie nachwyt szeroko5s5p (+10kg w 1s, częściowo w 2s)
Wiosło podchwyt 1s15 40 1s12 60 5s5p 80/90/95/100/105
mc klasyk 1s12 70 5s5p 115/135/145/155/165
młotki 1s15 10 4s5p 25/25/25/22,5

Magnezja w płynie (właściwie kremie) jest bezcenna jeśli chodzi o chwyt - w dłoniach 165 siedziało dobrze, ale bez pasków/haków ciężar jest bardziej odczuwalny, to 165 poszło z wielkim trudem, przed ostatnim powt. kilka s przerwa nawet -> więc za tydzień zostawię tę samą progresję... (chociaż nie wiem czy uda mi się powstrzymać przed dobiciem 5kg)

czasu zero na nic

PucuLeg
21-11-11, 22:30
Ladnie cisniesz, ciezar na mc konkretny. ;)

Pumbas
22-11-11, 16:01
Jeszcze nie konkretny, zobacz sobie na yt co to znaczy konkretny mc w wieku 18 lat

22.11.11 heavy push
back squat 1s15 60 5s5p 100/120/130/140/150
wycisk hantle skos + (45*) 1s15 12,5 1s10 20 5s5p 30/32,5/35/37,5/37,5
wycisk hantle stojąc 1s15 x 5s5p 20/22,5/22,5/25/25
dipsy 6s4p 10/10/10/10/0/0
łydki 4s+ds

Przysiad forma lepsza niż tydzień temu, ostatnie ciężko ale ujdzie - za tydzień wrzucę 155. Wycisk hantli trochę fail :( Robiłem ruchy głębsze i wolniejsze i ledwo co poszła przedostatnia seria 37,5 więc 0 sensu brania 40, mało tego - nie dałem rady pełnej serii ostatniej 37,5 sieknąć, poszedł odp. krótki. Stwierdzam że za tydzień walnę skos 30* a nie 45* i wtedy już 40 będzie szło lepiej, plus barki będą mniej zmęczone - teraz barki 0 siły, skończyłem tylko na 25 :/

Cały czas lecę to mono 5-10g dziennie + 2capsy tauryny, carbo, whey, profilaktyka. W poniedziałek wrzucę na 4 tyg inh-ar 3g i/lub etr-011 ciekawe czy odczuję w ogóle działanie :p

Pumbas
27-11-11, 11:45
23.11.11 i
24.11.11 off całkowity - byłem zmęczony i osłabiony, spałem 2h po południu ale nie pomogło.. 0 sił
25.11.11 jw + gardło mnie bolało.. ale już nie chciałem odpuszczać, mimo wszystko poszedłem zrobić trening - połączenie light push i light pull. Taki sobie wyszedł tren, ale myślałem że będzie gorzej..
26.11.11 zrobienie treningu było ok pomysłem, bo lepiej się czułem. Zrobiłem lekkie cardio - pół godziny marszu pod górę + sauna. Jak na złość zatrułem się nawet nie wiem czym, cały wieczór w domu.
27.11.11 zatrucie prawie przeszło ale i tak mało zjem dzisiaj. wieczorem zrobię 30minut marszu

Jutro heavy pull

Pumbas
29-11-11, 19:35
Wczoraj heavy pull TRAGEDIA, szkoda gadać.
Dzisiaj heavy push lepiej, lepiej, ale siła prawie bez progressu - siady to samo, 150kg :| na wycisku hantli ostatnia seria 40 na 3 p + 2 neg. (czyli progress jednego powtórzenia..)

czasu brak, idę się uczyć

Pumbas
30-11-11, 21:16
Kierwa miałem dzisiaj konfrontację bark-bark z dresem, na początku śmiało mnie powyzywał od pizd, ale jak zaczęliśmy się szarpać i się skapnął że może być lipa, to już nie chciał mi wyjebać - miałem dylemat tygodnia czy go zapierdolić za te teksty.. ale odpuściłem mu. Później patrzę i KURWA POŁAMAŁY MI SIĘ UKOCHANE SŁUCHAWKI WARTE 200 DOLARÓW! tyle siana, a ja go nawet na glebę sprowadziłem. pewnie typ ma mnie za pizdę i jak nadarzy się okazją to jeszcze raz dojdzie do konfrontacji bark-bark. Wtedy za te słuchawki mu tak łeb rozpierdole że mu kolegów zabraknie.

ps. on szedł na spacerku z jakimś walecznym bokserem - jak była spinka to biedna suczka zaczeła lać ze strachu haha


dzisiaj hardcore cardio day, a posiłek np. 100g makaronu + 20g oliwy + 150g woła + 100g kury, więc ok ok

(słuchawki udało mi się naprawić, mimo że wygladają jak połamane gówno, to jednak jakość dźwięku dalej wprawia w osłupienie)

mtm
30-11-11, 21:18
Jak to nikoś mówił: Ty trenujesz ? Ja też, ale palcem .
Pizgaj i sie nie daj !

PucuLeg
30-11-11, 21:47
To zapierdol mu przy okazji z bara niech gosciu sobie zatanczy i mysle ze nie bedzie sie rzucal, a jak bedzie to juz wiesz co masz robic. Tez mialem ostatnio podobna akcje, tylko ze to ja zaczalem. Koles wozil sie po szkole i jakiejs dziewczynie zajebal z bara, to stwierdzilem ze tak byc nie bedzie. Zahaczyłem go z bara. Troche kurwami porzucalismy, pote troche spiny jak sie mijalismy ale do niczego nie doszlo. On sie ogarnal, ja mam ogolnie rzecz biorac juz tego kolesia gleboko gdzies i jest spokoj.
Poza tym... dlaczego ma Cie za pizde uwazac? On Ci nie zajebal to i Ty byles wzglednie "spokojny", co innego jakby Ci buzke obil a Ty bys nic nie zrobil. Mysle ze bedzie sie bal teraz kozaczyc do Ciebie.

Co do konkretnego ciezaru.
Nie obchodza mnie koksy z YT, porownuje czyjas sile do wlasnej i jak dla mnie sporo ciagniesz.

Pumbas
01-12-11, 17:09
Zabawy dziwnymi metodami ciąg dalszy - już od poniedziałku próbuję diety leangains. Kcal na 0 (~2700-2800), zjedzone w 3-4 posiłkach podczas 8 godzin, zaczynając od przedtreningowego o 12-13. Ostatni posiłek 21-22. Daje to ok 14-16h nie jedzenia. Dieta raczej tylko dla endo, ale plusy są ogromne, czuję się świetnie. Brzuch jest mniej wypchnięty (paradoksalnie do tego, że przecież je się posiłki minimum 700kcal, a potren o wiele więcej), apetyt cały czas nakręcony - w ogóle nie czuję tego że zjadam 2,8k kalorii.

Posiłek po treningowy dzisiaj np to:
100g makaronu durum, 200g krowy, 100g kury, warzywa, 30g oliwy, mandarynka, banan, migdaly, z 60g owsianki + 150ml mleka + 2łyżeczki kakao

Trening dzisiaj kosa, light pull udał się ekstra.

Pumbas
02-12-11, 18:17
02.12.11 light push - wg planu, trening OK.
minimalnie klatka poszła, na hammerze 60x12 65x12 70x8 + 4p z dsem. Wcześniej nie mogłem dokończyć tej serii z 65.

W dni heavy push zamieniam hantle na skosie+ na sztangę płasko - głównie z racji obniżania powtórzeń, za dużo energii będzie zmarnowane na manewrowanie hantlami
Następne 2 tygodnie obniżam o powtórzenie w dni heavy (6s4p)
Kolejny tydzień na 8s3p - połączenie 2 treningów light w 1 zrobiony w czwartek - po to aby mieć regenerację piątek-sobota-niedziela. Pozwoli mi to w miarę świeżo podejść do spr. siły w ostatnim tygodniu grudnia:
dl i sq na 3p, bp na 1p.

Także w ostatnim tygodniu porobię fotki - zamykające 2011.

dzisiaj skonsumowane w sumie (jest + będzie) 500g woła, 5jajek, 200g makaronu durum, 330g knedli, 60g musli, 5 mandarynek, dużo warzyw, 60g oliwy hmm o czymś chyba zapomniałem.
(to wszystko w 3 posiłkach.)

nie wiem czy wspominałem że jem już chyba prawie tydzień etracen+inh od tego megabola(discovery) - 0 wrażeń jak narazie - z tego co przeglądałem po testach tych supli, to raczej nie poczuję tego w ogóle :p

.rocky
02-12-11, 18:52
moze jakis filmiczek ?

Micek185
02-12-11, 20:36
megabol już mnie odstrasza tak samo jak aminostar.

Pumbas
02-12-11, 20:46
rocky zobaczę co da się zrobić..
micek, rozumiem megabol.. ale czym Ci podpadł aminostar? jeszcze 0 kontaktu z tym producentem, dlaczego mam unikać?

Micek185
02-12-11, 20:55
miałem dwa produkty aminostar
obecnie mam arginine z aminostar zjadłem 2/3opakowania i nic. po trecku po pierwszych treningach było widac efekty.
wczesniej miałem z amino "białko" raz że nie schodzięlm z kibla to białka tam było chyuj wie ile ale strasznie mało.reklamowane jest jako bialko a ma 56g węgli! kupiłem to w pakiecie z hiteckiem ze zdjecia,tzn hi tec i amino star gratis. wiec po dwoch produktach mogę śmiało stwierdzic że to shit nie firma. no cóż moja opinia:)
tu masz fotke tego co miałem:
5478

mtm
02-12-11, 21:57
To tak jest ,jak oszczędza się kasę do garanic możliwości i kupuje gówno . Dobrze że zrozumiałem to dawno temu :)

Micek185
02-12-11, 22:14
każdy sie uczy na własnych błędach, teraz i ja wiem że nie warto:)

fallenursus
03-12-11, 22:17
pumbas twoja determinacja i zaangazowanie jest zajebiste. progres niemilosierny. wsysasz wiedze teoretyczna ktora potem zmieniasz na praktyke. you're on the right track
oby tak dalej mlody!!

Pumbas
04-12-11, 17:45
Dzięki. mogę tylko wstawić to:

http://www.youtube.com/watch?v=msx5CEes44o&amp;feature=player_embedded
Wczoraj jakieś 40 minut marszu, dzisiaj idę niedługo na miasto 5m rozgrzewki, 10-15minut hiit, 5min rozejścia.

Dzisiaj dieta 0 syfu, wczoraj trochę wpadło - nie jestem z siebie z tego powodu dumny, ale musiałem odreagować oblanie prawka za gwałtowną, agresywną i dynamiczną jazdę : |

Jutro będzie 170kg na sztandze, nie mogę się doczekać.

Pumbas
04-12-11, 21:05
uroki diety leangains.. obszerne posiłki:
http://img832.imageshack.us/img832/3059/img3759vh.jpg
po lewej z 80g owsianki/musli + protein shake, na dole jajecznica z groszkiem marchewką i pomidorem, u góry ziemniaki z wołowymi klopsami i burakami, w środku owoce, po lewej u góry dzban zielonej herbaty.

mtm
04-12-11, 21:40
Przepraszam bo ja sie nie znam , a googlować mi się nie che , więc o co chodzi z tą nowOM DIETOM ?

Pumbas
04-12-11, 21:47
taka śmieszna metoda polegająca na upychaniu wszystkich kcal w 8-10h doby, pozostawiając reszte bez grama cukru czy jakiejkolwiek innej kalorii. płynie z tego dużo korzyści dla osób które mają rozstrojoną (a raczej teoretycznie prawidłową) reakcję na węgle - np ja.. - rozchodzi się o poziom glukozy, insuliny, igf-1 etc. ale 0 sensu się rozpisywać - tym bardziej, że to ostatnia dieta po którą powinieneś sięgać (metabolizm ekto) + jest bezużyteczna na towarze (nie da się zjeść w 3-4 posiłkach wystarczającej ilości kcal)

Pumbas
05-12-11, 18:12
05.12.11 heavy pull
podciąganie nachwyt 5s5p (w tym kilka s + 10kg)
wiosło pochwyt 12x40 12x60 5s5p 80/90/100/105/110
mc klasyczny 1s10 70 6s4p 110/130/140/150/160/170
młotki 1s15p 12,5 5s4p 25/25/25/20

Bardzo krucho było, kiepsko z siłą.. 'rozbudziłem' się bardziej w środku mc, jakoś ciężar poszedł.
Niepotrzebnie wczoraj sprintowałem. Dzisiaj się dobrze zregeneruję i jutro liczę na ogień.

Pumbas
06-12-11, 21:02
06.12.11 heavy push
back sq 1s15 70 6s4p 100/120/130/140/150/160
bp 1s15 40 6s4p 60/65/70/75/80/85
wycisk hantle stojąc 1s15 12,5 6s4p 22,5/25/27,5/30/30/27,5
dipsy 6s4p wszędzie tylko + 10
wspięcia z ciężarem 4s10p

Te 160 słabe, bo płytko - chyba gdzieś tak do 90* - za tydzień ten sam ciężar i postaram się głębiej zejść. wycisk na ławie dość słabo - bo ta ostatnia seria na 85 była już pomagana lekko.. ciekawe ile pocisnę w tym ostatnim tygodniu grudnia - mam nadzieję że chociaż swoją wagę wycisnę .. KORONNY BÓJ ><

Pumbas
09-12-11, 19:14
07.12.11 40minut marszu pod ostre wzniesie + 10 minut sauna
08.12.11 średnio się czułem na siłach podchodzić pod ciężary, b. słaby dzień - zrobiłem 40 minut marszu pod wzniesienie na bieżni.
09.12.11 czwartkowa decyzja wyszła mi na dobre - dzisiaj scaliłem oba dni light i zrobiłem porządny trening. Upchnąłem oba treningi więc tempo bardzo szybkie, dużo s. łączonych:

mc na prostych (rozgrz 60x20) + podciąganie nachwytem - łączone, max powtórzeń . . . mc 30p 80kg 12p 120kg podciągania < 5 p
wyprosty siedząc łączone z uginaniem leżąc - po 2s, pierwsze serie po 20p, drugie serie po 15p
hammer wycisk 15x40 3s 12x60 12x70 15x50 (pompa)
wycisk siedząc maszyna barki 2s x 12p
wznosy hantli w opadzie łączone z wznosami stojąc - po 2 serie po 12-20p
krzyżowanie linek brama 2s
uginanie sztangi stojąc łączone z prostowaniem wyciagu góra - po 2s
ośle wspięcia 3s x 30p

rozpiska obszerna, ale tempo było tak podkręcone że czas treningu normalny.. po treningu wypiłem najpierw szejka carbo+mono, porcję whey protein.... po czym kupiłem drugą porcję whey protein , siła!
nooo mamy piątek, to idę się uczyć biologii, pozdro

fallenursus
09-12-11, 19:25
jeszcze raz napiszesz "SILA!" TO OSOBISCIE CIE ZBANUJE
:P

Pumbas
09-12-11, 19:26
nie lubisz burnyki? a może wolisz ibisza?

http://www.youtube.com/watch?v=jyjuUHNwWD4&amp;feature=player_embedded

fallenursus
09-12-11, 19:41
nie..chodzi mi o pewnych pajacy z innego forum kfore powoli sie rozpada;)

Pumbas
10-12-11, 18:58
10.12.11 sobota
cardio łącznie ~40 minut:
5km 13km/h 500m 10km/h 500m 8km/h 250m 6km/h 250m 4km/h
+ chwila rozciągania, 10 minut sauny.

kolejny weekend a ja zero zabawy i lecę w książki... trzeba odrobić ponad 2 lata nic nie robienia w lo..

Gangsta Latino
10-12-11, 20:01
Pumbas a gdzie sie wybierasz na studia/co będziesz zdawał na maturze?

Pumbas
10-12-11, 21:28
Na maturze interesuje mnie wyłącznie biologia i chemia. Kierunek najpewniej dietetyka, jak wygram na loterii to może i wyżej - poprawka matury i lekarski/farmacja. super sprawa, ale prawie dekadę jak się nie ma szczęścia rodziców/ekstremalnej zaradności to trzeba klepać biedę czołem, a to mi nie pasuje bo za kilka lat bez supli ani rusz :p

Gangsta Latino
10-12-11, 22:06
To ambitnie. Z bioli i chemii duzo materiału. Znam ten ból bo też muszę dużo z histy wkuwać, ale na szczęście dla mnie jest to chociaż w jakimś stopniu przyjemność.

Idź na farmacje to sobie będziesz eksperymentował, to wszystkich na tym forum przekoksisz bo na razie zajebiście szybko rośniesz!

Pumbas
10-12-11, 22:48
z bioli i chemi ja wiem czy aż takie wkuwanie - wiedzę trzeba przyswoić jak wszędzie, a nauki są to ścisłe więc właściwie rozumowanie jest o wiele ważniejsze i nie wymaga wkuwania typowego dla np. historii, czy słówek z jakiegoś języka.

teraz wolno rosnę, postępu trzeba czekać miesiącami :| poprawiłem minimalne klatkę plecy i nogi, a małe partie zero progresu. ale jeszcze bardzo dużo można zdziałać na diecie i suplach, od stycznia koniec przeciążania stricte siłowego i wskoczę na zmodyfikowany przeze mnie splitowy trening gvm (ten oryginalny) połączony z dietą przeplatającą if z klasycznymi 5 posiłkami.

Pumbas
12-12-11, 16:44
11.12.11 Niedziela off - nawet od cardio - mało czasu i zero ochoty więc regeneracja
12.12.11 heavy pull
Z początku treningu padaka - byłem zmęczony, duszno, mało sił - za długo już ciągnę siłowe powt na takich zakresach - teraz leci 11 tydzień tego planu - jest bardzo fajny, ale wydaje mi się że tego typu treningi ciągnąć maks 6-8tyg, najbardziej optymalne wydaje mi się 6, ponieważ cały 7 tydzień byłem chory, przyczyną również na 100% były treningi

heavy pull
podciąganie 3s8p
wiosło podchwyt 15p40 12p60 5s5p 80/90/100/110/100
mc klasyk 5p70 5p90 6s4p 110/130/145/160/180
młotki stojąc 15p10 6s4p 25/25/25/25/25/25

Wiki
12-12-11, 18:03
pumbi ja jestem na dietetyce,
ale myślę podobnie do Ciebie, tzn. chcę poprawiać maturę i jak się uda to na lekarski, tylko matury po 90% z biol chem rozsz. trzeba mieć, wiesz o tym :)?
p.s jak chcesz na dietetyke to najlepiej przyłóż się do jednego przedmiotu, nie wiem jak u was, ale u mnie brali pod uwage tylko 1 przedmiot rozszerz. biol, albo chem.

Pumbas
12-12-11, 18:12
Wiki wszystko mam ogarnięte - na lek minimum 90% racja, niektórzy mogliby całe życie maturę poprawiać i nigdy nie mieć takiego wyniku :p
Na uniw. w Gdańsku biorą pod uwagę chemię i biologię, sumując po 100%, z czego progi minimalne po 140 - jak na dietetykę to wysoko bardzo - szczególnie dla mnie bo.. weź klepnij po 70 z bioli i chemii, ucząc się tak naprawdę lekko ponad pół roku (wcześniej niezdecydowanie) i w szkole mając jedynie podstawę. Wszyscy mówią że jestem szalony i nie dam rady, ale czy mają rację okaże się w maju.

Wiki
12-12-11, 18:23
to powodzenia :)
czyli hardkorowo jak z dwóch na dietetyke :), progi są takie wysokie, bo cześciowo zawyzaja je tez Ci co sie nie dostali na lekarski/lekarsko-dent/farme idą na dietetyke bo to bylo ich drugie wyjscie :)

Pumbas
13-12-11, 19:20
13.12.11 heavy push

woooo, dzień ok. Wyspałem się nieźle, samopoczucie miałem dobre - ale mimo tego odczucie przemęczenia tym planem... więc wóz albo przewóz - do końca roku przed treningami heavy będę dawał jakąś kofę/przedtreningówkę, żeby zachować progress. Wypiłem sobie napalm shot i uczyłem się przy stoliku czekając na jakieś działanie. Niecałe 10 minut i już odczuwałem pobudzenie - opłacało się długie miesiące unikać jakichkolwiek odżywek pobudzających. Przy rozgrzewce na bieżni mrowienie w palcach i 100% pewności że to będzie rozpierdol jak nigdy. ciężary wszędzie w górę, rozpiska:

back sq 15p70 6s4p 110/130/140/150/160/170 (1 powt. atg sam, 2 powt. atg z lekką pomocą, 3powt. do 90* sam, 4powt do 90* z lekką pomocą)
bp 15p40 7s3p 60/65/70/75/80/85/90 (ost. rep z lekką pomocą)
stojąc hantle wycisk 15p15 6s4p 20/22,5/25/27,5/30/32,5
dipsy 4s (obj 24p.) 6p+25kg 4p+2neg +30kg 4p+2neg +10kg 6p + 2 neg +0kg
łydki 4s do 120kg po 10p

Siady jak widać z postępem, wycisk no cóż.. w porównaniu do pleców/nóg to jest tragedia, ale najważniejsze że jest na tej klacie jakiś progress - zaczynając ten plan w październku wycisk max był ~82,5 a teraz idzie 90x2, więc do końca roku 95x1 mam raczej pewne, a 12,5kg w 3 miesiące to super biorąc pod uwagę że ponad pół roku nic nie dorzuciłem. na barki progress, zobaczcie co się na dipsach dzieje. Zawsze byłem już tak zajebany że najwięcej to +10kg brałem, a dzisiaj pobudzenie i siła utrzymywała się do samego końca.

jedzenie na dobrym poziomie - dzisiaj wyszło tak:
1. (~13) przedtreningowy
30g rodzynek, 120g owsianki, 20g kakao, 4 jajka, 2 jabłka, mały jogurt, whey(?), z 50g kukurydzianych płatków (nie wcisnąłbym więcej owsianych)
2. po treningowy
250g kura, 40g oliwa, warzywa warzywa warzywa warzywa, 100g makaron.
3. jw

Pumbas
15-12-11, 20:45
14.12.11 dnt. Ciężko było mi uwierzyć w to jak dobrze wszedł mi trening. Zajebiste zakwasy/uszkodzenia na łydkach,podudziach,czwórkach,KLACIE,tricach - super! Bóle były takie że zdecydowałem nawet cardio nie robić, czasu i tak było mało.
Byłem u dermo - dostałem tetralysal i isotrexin. To pierwsze to doustny antybiotyk, to drugie to żel na noc. 3 tygodniowa kuracja tymi środkami to już poszło 150 złoty - a to dopiero początek! No nic, trądzik nie ma szans.

15.12.11 Light pull

Tric/łydki się zregenerowały, nogi i klatka dalej czuć = wygryw.
Ale tam.. tytułowy light pull ostre tempo, dobry trening:

mc rumun 1s r 3s 15x40 3s 12p 110-130
hammer ściąganie nachwyt 1s r 3s
ściąganie wyciągu do klatki 1s r 3s
szrugsy 1s r 2s
wznosy w opadzie 1s r 2s

Razem z rozgrzewką w 40 minut się zamknąłem. Uginanie na podudzia zamieniłem na ściąganie do klatki (bo mam max nogi porobione). Na bica mi było szkoda czasu, łapy i tak napychnięte.

Pumbas
18-12-11, 13:13
16.12.11 light push
Trening gorszy niż czwartkowy. Mniejsza intensywność i tempo, ogólnie ciężko. bywa i tak

17.12.11 30 minut cardio bieg 10km/h + sana 10m

18.12.11 cardio 30 minut bieg 8km/h - czyli bardziej pod regenerację, z myślą o jutrze. + 10m sauna
Odstawiam mono, poczekam trochę i w lutym zacznę znowu cykl, ale ze stackiem jakimś.
Sprawdziany siłowe wolę zrobić przed wigilijnym szamaniem. Jutro spr. MC, środa bp, piątek sq. Mam ogromną ochotę nagrywać, przydałoby się zamieścić filmiki wraz ze zgłoszeniem do testu activlaba które mam na oku.

Micek185
18-12-11, 13:27
robisz maksy na 1powt?
o jakich testach mowisz? sam bym coś łyknał ostatnio wygrałem w jednym konkursie activlabu.

Pumbas
18-12-11, 13:46
Średnio rozsądnie, ale właśnie na 1 powt chcę sprawdzić. Chyba że samopoczucie będzie ciulowe to sprawdzę siłę na zakresie 3powt.
Zajrzyj do działu activlabu na kfd, jest tam temat nabór do testu. Ciężko będzie bo jeszcze jest tydzień na zgłoszenia - będzie bardo dużo chętnych..

Pumbas
19-12-11, 18:27
19.12.11 HEAVY PULL + spr. max dl

Podciąganie nachwyt szeroko 4s max (11-4)
wiosło podchwyt 4s 5p (80/90/100/110)
dl 92x12 112x5 132x4 152x2 172x2 192x2 212x1 232x1 spalone
hammer ściaganie natural chwyt 2s 80x12 100x11
młotki 4s4p 27,5/25/25/25
1s na brzuch

To 212 poszło gładko, 222 poszło by na bank, ale szarpnąłem się na 232 i tego już nie dałem rady - a siły zmarnowane, więc pozostaje przy rekordzie 212, cały trening zresztą super - zapewne dużą rolę odegrał tu napalm shot. w niedziele film.

Strasznie żałuję że klatka i bary nie podzielają siły nóg i pleców, bo wtedy serio bym miał szanse w ts. W mojej kategorii waga/wiek rekord Polski 270 - do wyjebania na luzie, biorąc pod uwagę że nigdy nie śrubowałem wyniku martwego skupiając się na klacie..

tak czy srak, dieta dzisiaj fajna haha

1. przed tren
100g makaron, 250g kura, 2 jajka, waaarzywa, 30g oliwa
2. po tren JW
3. idę na urodziny najeść się czekoladek :>

DTX
19-12-11, 20:23
Koozak na martwy!! gratuluje.

No i najlepszego

mtm
19-12-11, 20:29
idź pan w chuj , zawijam się .

Pumbas
21-12-11, 10:20
DTX urodziny nie moje, ale dzięki ha

Fuck yea, zdałem prawko, wystarczyło jechać łagodniej i bez problemu (czyli za 2 razem zdałem)
Trochę krótko spałem, z 5h niestety - miałem bardzo wcześnie ten egzamin a zasnąć nie mogłem. .
Spróbuję się zdrzemnąć przed treningiem, jak się nie uda to trudno i tak przed tren wrzucę super pampa.
Może być lipa z kręceniem rekodu na bp, ale spróbuję.

Mam tak okrutnie styrane plecy i łapy (bic+przedramie), że nie mogę się na dziwić !

Pumbas
22-12-11, 11:46
21.12.11 klatkia ze spr maxa + tric

bp 40x15 60x5 65x4 70x3 75x2 80x1 85x1 90x1 95x1
hantle skos + wycisk 12,5x15 25x12 27,5x12 30x12
krzyżowanie linek brama 3s
dipsy 3s
francuz leżąc sztanga łamana 40 2s
wyciąg górny 2s

Klatka średnio, to 95 na zawodach nie byłoby zaliczone raczej, ale wycisnąć wycisnąłem więc zostawię takiego maxa. W 3 msc poszło 10-12,5 kg w wycisku, więc może nie ma co narzekać - potrzeba czasu.. poza tym trening naprawdę super. Napalm shot znowu poszedł - miałem już nawet nie mrowienie, a dreszcze przechodzące przez całe ciało. Fajnie wiedzieć ze działa, ale średnio to było przyjemne :X

22.12.11 OFF, cardio raczej tez odpuszczę - bo jutro mam mierzyć max na sq, a cieńko to widzę bo czuję jeszcze nogi,prostowniki od poniedziałku.

Pumbas
23-12-11, 19:13
23.12.11 nogi + barki
Mimo odpuszczenia cardio stan nóg = nie zregenerowane w 100%. Mało tego, cały dzień byłem zmęczony, ospały, nawet głowa mnie bolała. Spałem 2h po południu - nie było ani trochę lepiej.
Za długo już lecę ten program siłowy, jakbym miał jeszcze przyszły tydzień walić treningi heavy, to miałbym pewną chorobę. Wg założeń poszedłem dzisiaj na ostatni ciężki trening w tym roku. Wypiłem napalm, zmobilizowałem swoją największą broń - umysł - i zrobiłem zajebisty trening.

back sq 60x15 100x6 120x5 140x4 160x2 180x1
uginanie lezac 4s x max sztabki po 10-6powt + 2 dropsety po ostatniej serii
ośle wspięcia 3s x max sztabki po 20-25powt
wycisk sztangi zza karku siedząc 40x12 50x10 60x8
szrugsa 3s 35kg x 12
2 x triset: wznosy w opadzie 15p + wznosy na boki 15p + wznosy w przod 15p

Rekord na przysiad mógły być większy, ale nawet to 180 jest ok biorąc pod uwagę że cały dzień prawie spałem. za rok się poprawi.

waga po tren w ciuchach 99,9 - więc naczczo bez ubrań pewnie koło 96,5. Z jednej strony super bo czuję się o wiele silniejszy, wiem że masa poszła. A z drugiej strony waga wskazuje że utyłem dobre 2cm, a byłem tak pewien trzymania bfu, że nawet nie mierzyłem od chyba 2-3 tyg pasa. . . jutro się okaże.



Plan na jutro: FBW 12-15 reps na czczo około 12-13. Po treningu na pompie filmik formy i uroczyście będę mogł zakończyć 2011, do sylwestra robiąc jedynie 2-3 treningi lekko pompujące i cardio.

fallenursus
23-12-11, 19:37
Twoja determinacja caly czas mnie zadxiwia.
Suniesz do przodu jak czolg.
Nie moge sie doczekac jak sie do mnie zglosisz :P

Pumbas
23-12-11, 19:46
Wg planu z października 10'
To pierwszy towar w 2014 , a to jeszcze 2 lata
Nie wiem czy dożyjesz :P

fallenursus
23-12-11, 20:51
Postaram sie.

Pumbas
25-12-11, 14:20
24-25.12.11
Niestety. Gorączka 38, rozwolnienie, ból wszystkiego, osłabienie.
Trening nie wyszedł, balansowałem na granicy idąc wtedy na te siady . . cały dzień spałem, obudziłem się tylko na wieczerzę, gdzie bez apetetytu coś tam wrzuciłem.
Szkoda, bo chciałem porobić foty do zgłoszenia, które muszę dzisiaj wysłać . . także wkleję starsze fotki, trudno.
Skleiłem na szybko filmik z bojami

http://www.youtube.com/watch?v=K24QsAKEVis&amp;feature=youtu.be

mtm
25-12-11, 14:42
partner przy klacie porażka .... chyba 1 lepszy z łapanki .

Pioter1994
28-12-11, 23:12
Pumbas ile masz do 19-stki?

Jak myślisz dla Ciebie bardziej kulturystyka czy trójbój?

Pumbas
02-01-12, 23:51
Na moim etapie to kulturystyka i trójbój się przeplatają więc nie muszę wybierać. . Lepsze predyspozycje na trójbój, ale to nie znaczy że nie mogę osiągnąć sukcesu w bb, zobaczę jaki będę mieć kaprys za kilka lat

Czas pędzi jebany, więc tak w dużym skrócie:

Ten tydzień lekko 3x aero 3x tren split powt 12-15, z treningiem tylko po bcaa - detox po zabawach hehe, po tren 2-3 posiłki jak najwięcej mogę czystych kcal (godzine temu zjadłem ze 120g ww + 6 jajek + oliwa + owoce i warzywa) czyli dieta czysto , wg if, ale bez obsesji.

wyglada na to ze nie wybiora mnie do testu activlaba, to nawet dobrze bo z czasem CIEŃKO, wiec bede bardziej rzeczowy w notkach.

Ten split 3x tyg będę ciągnął ~8 tyg - plecy ćw. na szerokość, nogi bardzo malutka objętość, wszystko idzie w klatke,barki i łapy - od przyszłego tyg. w głownych ćw. po 10 powt, po 2-3 tyg po 5 powt, później jeszcze wcisnę zejście na 3 powt i będę ciągnął aż poczuję się bliski przetrenowania. cardio 2x tyg lbardzo lekko 30 minut, 1x tyg 20 minut wysoka intensywność. Cardio robię tylko przez ciśnienie.
cele to : czysto wycisnąć stówkę (+5-7,5kg), zbić pas do 90, nabić barki i dobić w ręce + 0,5-1cm (wierzę że to możliwe tylko dzięki temu że od 4 msc ręce nie były dotyrane jak należy). . . tak jest ! jednoczesne zbijanie fatu + siła? pora sprawdzić ploty o możliwości zrobienia tego na sucho. Jedyne co odpalę to duże ilości bcaa + białko + 15 porcji nitro acrivlabu + FULL profilaktyka (omega3,wit,min,ca+d,400iu e, pozniej dolaczy zincas forte + jakis mg) zastanawiam się nad wrzuceniem creabomby - matrix jakis form kreatyn bez mono - nie będzie retencji (teraz nie chcę), a siła pójdzie.

dzisiaj poleciał trening klatka (6s bp x 15 powt 40-50kg, hantle skos +3s, brama linki 2s +ds) + bok barków (wznosy na bok 4s z regresem 5/10/15/20) + łydki (ciężar 60-80kg, 100 powt w 5 seriach)
pompa weszła, co trzeba to jest odżywione, podobne treningi w śrd i pt, a od poniedziałku za tydzień rozkurwapierdol, stay tuned

fallenursus
02-01-12, 23:56
Tuning in.
Jedna z lepszych relacji na forum:)

Micek185
03-01-12, 16:33
Pumbas gratulacje, teraz będzie dopiero ogień:)

Gangsta Latino
03-01-12, 18:13
Jednak Cię wybrali;)

Kto jak kto, ale ty na pewno bardzo dobrze to wykorzystasz, więc o zajebiste efekty jestem spokojny ;)

Pumbas
03-01-12, 18:33
Ha kurwa, teraz będzie ! serio się zdziwiłem, że mnie wybrali.

Tak się czułem wypchany sylwestrowym syfem że naczczo poszedł wf <bcaa> i kilka h później bcaa + isostar i BARDZO lekkie cardio 30 minut 8km/h, lekko się spociłem. Delikatnie bo ostro mi sie post przedłużył więc nie było co szaleć.

A teraz jem więc może później coś napisze co to wygranej.

Pumbas
03-01-12, 19:12
Plany rozpisane wyżej są raczej nieaktualne - one nie zakładały suplementacji za ponad 900 złoty na 6 tygodni !

Machine Man Combo x 2
Nitro Caps 240 kaps
Beta-Alanine 128 kaps
CarboMax Energy Power Dynamic 3000g
Whey Gainbody Dibencozide Positive 3000g
Whey Protein 80 Plus 2000g
EAA Xtra x2
Creatine Tabs 300 tabs x 2
Top 10 Men x 2
ZMA x 2

Jak już ruszę z testem to daruje sobie zbijanie pasa, nie ma co ryzykować jakiś zabaw z takimi suplami. . Test ruszy 09.01 albo 16.01 . Do czasu testu treningi siłowe lekkie, dieta czysta, spróbuje pozbyć się wody i lekko zbić fat z sylwestra.

Pokłony dla activlabu

DTX
03-01-12, 20:35
ZAPIERDALASZ.
Mam widzieć to 260kg na martwym niedługo!

mtm
03-01-12, 21:01
Suple wyimaginowane nieźle .

Pumbas
03-01-12, 21:22
kurda jakiego treningu bym nie wybrał to zda on egzamin. Mimo to, nie mogę się zdecydować:

split, gvt, ovt, phat

pewnie będę rzucał monetą czy coś ; p

Pumbas
06-01-12, 17:44
04.01.12 DT plecy, barki, kaptur
dalej małe ciężary 15-12p , regeneracja

6s15p siedząc sztanga za kark 40kg
wznosy w opadzie 2s12p 10kg
przyciąganie sztangi 2s12p 35kg

podciąganie na maszynie (łatwiej o wiele) nachwyt szeroko 6s15p
wiosło podchwyt sztanga 3s x 12p 60/70/80
ściąganie do klatki 3s x 12p 90/80/70 (chyba)

szrugsy hantla 3s 12p 40kg

trening po porcji bcaa, po od razu pół porcji gainera i 2 banany (~650kcal) później 2 posiłki : 4jajka+200 kura+100 makaron +warzywa+owoc
czyli dieta może z 2000 kcal, ale teraz nie chce nadwyżki, bo przy okazji regenerowania się lekko podkręce metabolizm.

05.01.12 DT zamiast 06.01 (święto) tric+bic . Podudzia odpadły bo na wfie zaliczałem 60m i przy 2 próbie lekko naciągnąłem podudzie - za słaba rozgrz.

francuz leżąc 5s15p 30kg
pompki odwrotne max 2s
wyciąg góra 2s

uginanie łamana stojąc 5s15p 30kg
modlitewnik maszyna 3s 12p

dieta identyczna jak wczoraj

06.01.11 DNT - nawet cardio nie robię. Podudzie już prawie ok, jutro będzie wszystko git.

do 17 naczczo, wtedy 1 posiłek ~160g ww ~24gT ~24gB
150g mixu owsianka-otręby-musli z orzechami
torebka budyniu
100g lodów
gruszka
jajka

wpadną jeszcze 2 posiłki - mniej węgli więcej białek i tłuszczy (miałem plan dojebać jeszcze do tego jajecznice ale nie wepchnę : ( stąd tak mało w tym posiłku białka i fatu )


sobota 30 minut cardio 8km /h
nd total off

Od poniedziałku 08.01 jeszcze nie zaczynam testu activlaba - przedłużam o tydzień regenerację + podkręcenie metabolizmu, cykl start 16.01.

Pumbas
11-01-12, 11:39
07.01.12 30 minut cardio bieżnia LEKKO tylko po bcaa.

08.01.12 off

09.01.12 tren klatka + boczne naramienne + łydki

bp 5s 3p 40kg (rozgrzewka)
bp 6s12p 50/50/50/50/50/60(2neg)
wycisk hantle skos + 30* 3s 12p 25/25/25
butterfly 3s+ds
wznosy na bok 3s 5-8p 17,5-20 + dsy z ostatniej s co 5-2,5 az do 2,5kg
łydki ośle wspięcia max sztabki, 150powt (w 5-6s)

10.01.12
bdb tren wszedł, nie spodziewalem sie tego po tak malych ciezarach na 12 powt.
30m minut cardio biegania, intensywnie dosć. . zaliczenie w szkole, dostałem 6. przy mojej wadze i zalaniu to ujdzie.




dzisiaj jakoś plecy+barki+kaptur. Już bym zaczął te suple, paczka dojdzie dzisiaj/jutro, start będzie wcześniej - może pt.

Pumbas
11-01-12, 20:18
'takie tam, z paczka'
http://img194.imageshack.us/img194/7503/popr1.jpg
na zdj wygladam jakbym jebal ten karton, ale wklejam bo cos widac klatki, a kiedys bylo nic widac klatki.

suple tak wygladają:
http://img39.imageshack.us/img39/6281/suple003.jpg


czwartek albo piątek już zaczynam. nowe suple, nowy plan, ogień.

mtm
11-01-12, 20:30
'takie tam, z paczka'
http://img194.imageshack.us/img194/7503/popr1.jpg
http://desmond.imageshack.us/Himg52/scaled.php?server=52&filename=41800155.gif&res=medium

nie ma jak uczucie odpakowywania paczki z suplami za 2kola :)
ile za to płaciłeś/rabat jaki ?

Pumbas
11-01-12, 20:37
Warte niecały tysiak, nic nie płaciłem, nawet za przesyłkę. Wystarczy się zakręcić w dobrym miejscu http://desmond.imageshack.us/Himg52/scaled.php?server=52&filename=41800155.gif&res=medium

wygrałem przeprowadzenie testu activlaba. przez najblizesze 6 tygodni beda dokladne relacje, opisy i zdj supli, dokladne relacje treningu i diety. jak się uda, to chociaz czasu nie mam, to spróbuje nagrać kilka bzdetow dot. tren czy diety

mtm
11-01-12, 20:40
No to wytrwałości ,

ps.fajnie widać boczny akton na fotce

Pumbas
15-01-12, 22:42
Witam.
Dziękuję za możliwość przeprowadzenia testu.

Jedyne z czego jestem w miarę zadowolony to nogi i grubość pleców. Cała reszta jest do poprawki, w szczególności klatka,barki i tric. Mam partie pchające bardzo słabe siłowo, ledwo swoją wagę ciała wyciskam. gen średni - bardzo szeroka talia. liczbowo na chwilę obecną wygląda to tak:

Waga: 94,5
Pas: 93-94 (b. szeroka talia, bf nie jest aż tak tragiczny)
ręce: 39,5-40
przedramiona: 35 (na ugiętych)
uda: 65
łydi: 42-43
klatka: 114-115
boje bp/sq/dl: 95/180/212


Suplementacja:
Fotogrfie pojedyńczych produktów będę wrzucać wraz z moimi wrażeniami z nich w trakcie, oraz po teście. Teraz mała fotorelacja z dobierania się do paczki:

1) nieudana próba otworzenia paczki bez nożyka (korzystna gra świateł, w pozach obowiązkowych przez talię jest słabiutko)
http://img836.imageshack.us/img836/2613/pk06.jpg

2) udana próba otworzenia paczki z nożykiem
http://img685.imageshack.us/img685/1716/pk01g.jpg

3 suple razem
http://img580.imageshack.us/img580/1271/pk03.jpg

4) trochę ładniej
http://img560.imageshack.us/img560/8434/pk04.jpg

Poszczególne suple wraz z dawkowaniem:

Machine Man Combo 2x6caps. do posiłku 1 oraz po tren.
Nitro Caps przed treningiem zaczynam od 6caps
Beta-Alanine przed treningiem 4caps
CarboMax Energy Power Dynamic 2x30g porcja w trakcie treningu, oraz porcja od razu po.
Whey Gainbody Dibencozide Positive 50g(porcja) do posiłku 2 oraz czasem pomiędzy.
Whey Protein 80 Plus 30g(porcja) po treningu oraz czases pomiędzy posiłkami
EAA Xtra 10g (porcja) przed treningiem, oraz porcja w trakcie treningu.
Creatine Tabs 2x6caps po treningu oraz do 2 posiłku
Top 10 Men 2x1cap do posiłków: 1,3
ZMA 3x1cap do posiłków: 1,2,3

ok, skoro główny punkt - suple, jest, to teraz:

Cele:
1-1,5 kg dobrej masy. Nie chcę żadnego fatu (chyba mnie rozumiecie http://www.kfd.pl/public/style_emoticons/default/morda.gif)
Wrażenie większej szerokości (masa barków, ich bok + plecy szerokość)
1cm na rece (39,5-40 na 40,5-41)
Czysty wycisk stówki (+5-7,5)
Łydka + 1cm (42-43 -> 43-44)

to plany minimum.


Dieta:
Każdy dzień będę stosował dietę leangains. Do btw wliczam carbo/białko/gainery , aminokwasów nie.
W sumie ~2,9k kcal (nadwyżka ~150-200)
btw 220/85/320 czyli 2,35 / 0,9 / 3,4 g/kgmsc

1 posiłek. (12-13)– mały przed-tr
40gB 15gT 40gWW 455kcal
(np. pół paczki kaszy + 200g kurczaka + 15g oliwy + warzywa)

15-16 start trening

28gWW 112kcal
(carbo 30g)

16-17 koniec treningu
28gWW 112kcal (carbo)
24gB 108 kcal (białko)

2 posiłek. (17-18)
Whey gainbody 20gB 22gWW 185kcal
25gT 180kcal (np 25g z jaj)
73gB 292kcal (np 43gB z mięsa 200g, 30gB z 5 jajek )
120gww 640kcal (np 1,5 paczki ryżu)


3 posiłek. (20-21) 1000kcal
45gT 450kcal (np 45g oliwy)
80gww 400kcal (np 1 paczka ryżu)
64gB 250kcal (np 300g mięsa)


Trening:
Splitowa mieszanka modyfikacji gvt i 5-10-20
Trening dość ciężki, wszystko musi być dopiętę. . po tych 6 tygodnia będę zapewne bardzo bliski przetrenowania, ale chcę zmaksymalizować efekty – i tak będą prawie nie zauważalne - to tylko 6 tygodniu! : (


PONIEDZIAŁEK: klatka 5-10-20 + boczne naramienne + łydki
5 – wycisk sztangi płasko
10 – hantle skos +
20 – butterfly
Wznosy na bok 3s x 5-8p + dsy aż do 2,5-5kg (~4-5dropów)
Ośle wspięcia do sumy.dla.tyg*

WTOREK: plecy 5-10-20 + tylnie naramienne + łydki
5 – podciąganie szeroki nachwyt
10 – tbar rows
20 – wyciąg do klatki
Wznosy w opadzie 3s x 5-8p + dsy aż do 2,5-5kg(~4-5 dropów)
Wspięcia stojąc z obciążeniem do sumy.dla.tyg*

ŚRODA: barki gvt + kaptur
Wycisk hantli siedząc 8s x powt.dla.tyg**
Siedząc do przodu na przemian hantla 3s x 5-8p + dsy aż do 2,5kg-5kg (~4-5 dropów)
Szrugsy hantlami 4s 15/12/10/8

CZWARTEK: off (-~200kcal z 2 wfów)

PIĄTEK: tric gvt + bic
Wycisk wąsko 8s x powt.dla.tyg**
Dipsy 2s x max
Prostowanie wyciągu z góry 1s x 15 + 1-2dsy
Uginanie stojąc 5s x powt. Dla tyg.
modlitewnik 3s x 12

SOBOTA: power movement (na przemian sq/dl) + dwugłowy ud + łydka
Siad lub martwy 5x5
Uginanie leżąc / martwy na prostych 5s x powt.dla.tyg
Wspięcia siedząc do sumy.dla.tyg*

NIEDZIELA: off, 0 cardio, cały dzień siedząc a dieta jak w dt (większa nadwyżka-> regeneracja)

*tygodnie: 1/2/3/4/5/6 suma powt: 100/115/130/145/160/175
**tygodnie: 1/2/3/4/5/6 powt: 10/10/8/8/6/6

Umknęło mi co do aero. Mam 3 wfy w szkole - zawsze to jakieś podkręcenie metabolizmu - oprócz tego wedle wyczucia - jak lipa z apetytem, na treningu mało kcal poszło - to będę dodawać po treningu z 20 minut.

Zdjęcia
http://imageshack.us/g/692/startabs.jpg/
Jak widać tragedia jeśli chodzi o ratio - talia-barki . pozowałem bez lustra i przy bicepsach przodem 'trochę' nie wyszło.
Talia aż tak się rzuca w oczy bo jest za mało mięsa na górze. Muszę narzucić sporo kg na łapy, barki, klate, plecy . .
wtedy jak podetnę bf, pozbędę się schabów z boku etc. i może będzie w miarę.

Czw i pt suplementacja nie dopięta, ciężko mi ogarnąć tyle tabletek i prochu.


12.11.10 Czwartek 01/42

Suple, dieta, aero

10g eaa przed 2 lekcjami wfu (około 11)
2 wfy wydatek około 200-250 kcal.
Po także 10g eaa.

12-13 posiłek 1.
50g kaszy jęczmiennej + 200g kurczaka + 15g oliwy + warzywa

~14 cardio 20 minut bieżnia, bardzo lekko.
Po 10g carbomax, 30g whey protein, 6caps machine man combo
3caps creatine

~16 posiłek 2.
150g kaszy, 250g kurczaka i 4 jajka, warzywa.
3caps creatine 6caps machine man combo

pomiędzy 50g whey gainbody

~19-20 posiłęk 3.
100g kaszy, 200g kurczaka, 2-3 jajka, oliwa, warzywa,
30g whey protein, 3caps ZMA, 2caps top10

Nie zgrane jeszcze suple/dieta.

Pierwsze wrażenia różne, ale nie ma szału jeśli chodzi o rozpusczalność i smaki. Carbo faktycznie w smaku najlepsze jakie piłem, ale gainer jeden z najgorszych, nie wiem jak wam (mmajk, labouche) to tak smakuje. Białko natomiast smakowo jest przeciętne, wystarczająco dobre żeby wypić, ale bez zachwytu. Może to 'gust' bo znajomy wypił porcje tego wheya i chwalił. Smaki może mnie nie zachwyciły, ale składy już mi się bardziej podobają. Za wcześnie żeby pisać konkrety, ale wydaje mi się że suple activlabu bardziej działają niż smakują - to się dopiero okaże, jestem dobrej myśli.

(piję z wodą tylko szejki. Wiadomo, że z mlekiem smakuje 3x lepiej, ale nie po to pije szejka z mniejsza iloscia ww, żeby ich dodawać)



13.11.10 Piątek 02/42
Niestety napięty termin w szkole i spałem z 5 godzin - byłem ospały i trening niezbyt intensywny. Apetyt był równy zero, stwierdziłem że popije więcej szejków tego dnia.

12-13 1 posiłek.
30g whey protein, 200g serek wiejski, 40-50gww z grahamek wieloziarnistych, jabłko

14 trening start. Tuż przed 10g eaa

tric gvt + bic
Wycisk wąsko 8s x 10 powt. x 50kg
Dipsy 2s x max (po ~12)
Prostowanie wyciągu z góry 1s x 15 + 1-2dsy
Uginanie stojąc 5s x 10powt x 40kg
Modlitewnik łamana siedząc 3s x 12powt x 30kg

Po 3caps creatine, 6 caps machine man, 10g carbo, 30g whey protein. Po 10 minutach 50g whey gainbody.

16-17 posiłek 2.
100g kaszy | 200g kury | warzywa | 2-3 jajka | 30g whey protein z mlekiem

19-20 posiłek 3 jw. ale zamiast wheya gainer - również z mlekiem. 3caps ZMA, 2caps top10, 3caps creatine, 6caps machine man,

Dzień po bandzie jeśli chodzi o dietę - tak jak pisałem na początku - zero ochoty na jedzenie.

Suple jak widać dalej 'wdrażane' , nie spróbowałem jeszcze ani nitro, ani beta-alaniny. Mogę powiedzieć, że pierwsze wrażenie smak eaa - prawie tak niedobry jak bezsmakowy anticatabolix :unsure: Łykam 2x6caps machine mana, a powinienem 2x8. Strasznie dużo tych capsów, ciekawe dalczego nie zrobili tego w prochu . Zazwyczaj jest nie dosć ze wygodniej to ekonomiczniej.

Nie piszcie, że narzekam - oceniam suple zupełnie tak, jakbym je miał kupować. Takie są niezbyt zachęcające pierwsze wrażenia. Z czasem dokładnie przeanalizuje składy, porównam z cennami podobnych konkurencyjnych produktów etc. na koniec tam oceny nie tylko za smak ale za kilka innych rzeczy, wiec jeszcze się okaże jak suple wypadają w ogólnym rozrachunku.

Jak widać w rozpisce spróbowałem z mlekiem wheya i gainera. Faktycznie różnica jest olbrzymia. Lepsza gęstość, nie mdli, smakuje o klasę lepiej - nawet gainer, nie mówiąc już o białku. Szkoda tylko, że dodając 200ml mleka z węgli (laktoza) wpada 8-10gww, a np whey konkurencyjnej firmy w składzie ma 3gww więcej a na wodzie smakuje lepiej niż protein 80 plus activlabu na mleku. Cenę po przeliczeniu również ma niższą niż protein 80 plus activlabu. Na plus dodam, że są też białka które w takim rozrachunku wypadają gorzej %)

Ja tylko chłodno kalkuluję. Chyba nie powinienem udawać że to najlepsze produkty na rynku, tylko dlatego, że dostałem je za darmo.

Pumbas
15-01-12, 23:23
14.11.10 Sobota 03/42

12-13 1 posiłek.
400g serek wiejski, 40-50gww z grahamek wieloziarnistych, owoce,
6caps Machine Man Combo
1cap ZMA
1cap Top10 men

15 trening start. Przed 20g eaa xtra, 30g carbo, 4caps Beta-Alanine

power movement (dl) + dwugłowy ud + łydka
martwy 5x5 (rozgrz 70kg/12 110kg/12) 5x5 152kg
Uginanie leżąc 5s x 10 x 4 sztabka od dołu
Wspięcia siedząc 4s 100p 50kg

Po 4caps creatine, 6 caps machine man, 10g carbo, 30g whey protein.

17-17:30 posiłek 2.
150g makaronu durum | 200g kury | warzywa | 5 jajek | 50g whey gainbody1cap ZMA, 3caps creatine

20-21 posiłek 3
100g makaronu durum | 250g kury | 2 jajka | oliwa (20-30g) | warzywa
1cap ZMA, 1cap top10

KOMENTARZ
O ile samo eaa da się jeszcze wypić, o tyle mieszanka w szejku eaa xtra + carbomax = NIE POLECAM %)
Jak widać wrzuciłem 4 kapsułki beta-alaniny. Nie odczułem żadnego działania, być może za mała dawka, albo taki dzień. Zazwyczaj działają na mnie tego typu suple. W poniedziałek pójdzie alanina + nitro, ciekawe jakie wtedy będą odczucia.


15.11.10 Niedziela 04/42
Cały dzień regeneracja. 0 cardio, 0 treningu. Spałem wreszcie dłużej - z 10godzin. Szczerze mówiac wcale nie byłem wyspany, ale też nie można przesadzać. W przypadku gdy nie ma treningu, kalorie mogę bardziej równomierznie rozłożyc na te 3 posiłki.

15 1 posiłek.
(placek) 120g owsianki, 20-40g płatków kukurydzianych, 100g jogurtu, 100g serka wiejskiego, 5 jajek, owoce
50g wheya(mleko), 6caps Machine Man Combo, 1cap ZMA, 1cap Top10 men

18 2 posiłek.
125g makaron durum,3 jajka, oliwa, 250g kura, warzywa
4caps kreatine, 6caps Machine Man Combo,1cap ZMA

15 1 posiłek.
125g makaron durum,3 jajka, oliwa, 250g kura, warzywa
1cap ZMA, 1cap Top10 men

KOMENTARZ
Na jednego szejka białkowego zastosowałem 50g proszku z porcja mleka 200ml. No, to można nazwać czymś konkurencyjnym jeśli chodzi o smak ! Przy takiej porcji już jest się czym delektować. Gęstość lepsza, naprawdę ok. Na przyszłość na zwykłą porcję 30g wheya będę dawał 125-150ml wody/mleka i powinno być git .

Pumbas
20-01-12, 22:37
Jednak nie będę podklejać przez te 6 tyg. relacji. Mało czasu, a nikomu tutaj się chyba nie chcę czytać oczoyebnymi kolorami o 25 kapsułkach i 4 szejkach dziennie. Jak w ferie złożę jakiś film to podkleję.
A tak to za 6 tyg. wrzucę tu podsumowanie i jazda dalej, już nawet mam plan :X

Pumbas
29-01-12, 19:14
Mam za sobą 2,5 tyg tego testu, w piątek jeszcze jak nigdy wódę łoiłem bo miałem studniówkę. Na drugi dzień po imprezie martwe w seriach 160 i przerwy 5 minutowe pomiędzy haha
Po lustrze wydawalo mi się że nie ma szału jeśli chodzi o efekty, a cm pokazuje że praktycznie wszedzie poszło .?.? Nie wiem, ale lewa ręka 41 a prawa powoli dobija, ciekawe czy na koniec testu bedzie widac roznice na fotkach

luo
02-05-12, 16:56
I jak tam Pumbas poszła relacja?

Micek185
02-05-12, 17:13
no raczej nie bo Olympie wygrał Phil :D

Pumbas teraz rzadko tu zagląda od kiedy przebił w łapie ponad 50cm :(

luo
02-05-12, 17:38
Spokojnie, Pumbas się szykuje dopiero na nast sezon http://img831.imageshack.us/img831/4679/morda.gif

Pumbas
29-05-12, 16:46
Micek http://img831.imageshack.us/img831/4679/morda.gif

Ostatni miesiąc przed maturą przestałem trenować, każdą chwilę poświęcałem na naukę. Mimo to, biola i chemia nie poszły mi tak jak miały pójść. Od matur dzień w dzień melanż, przeplatany lekkimi ćw. w lesie
Jestem zniszczony psychicznie, noc i dzień się zaciera, ćpie i jadam same śmiecie, w pasie mam gdzieś ponad stówę etc.

ja to tak lubię, ze skrajności w skrajność :p

Cały czerwiec siedzę w gdańsku i będę sobie ostro trenował . myślę jak wrócić na właściwy tor, coś będę tu co jakiś czas pewnie pisał.

fallenursus
29-05-12, 16:54
Chce cos przykrego napisac.
Ale wiem ze bez sensu
Bo wyjdiesz na prosta.
Chuj no bede jechal po rocky`im. :)

Pumbas
05-06-12, 01:52
środa-niedziela pracowałem po 9h, coś lekko ćwiczyłem ale bez siłowni. Dzisiaj wreszcie karnet na PP gym.
Ruszam plan kachasa (animalpak) ale pewnie będę lekko zmieniał więc nie wrzucam tutaj żadnych planow jeszcze.

1 dzień ciężary male wszystko na dobrym tempie,

04.06.12 Poniedziałek.

pushpress 5x5 40kg
martwy 5x5 100-150kg
pullups wąsko 5x5 10-0kg
podciąganie sztangi do brody 5x10 30kg
uginanie ze sztangą na biceps 5x10 30kg

nic nie pisze o suplach, jedzeniu, wszystko dopiero się dociera..

Pumbas
05-06-12, 23:04
05.06.12 Wtorek

Dzisiaj poleciało tak:
bp 5x5 60kg
dipsy 5x10 +10-0kg
przenoszenie hantli - klatka 3sx10p
francuz do czoła leżąc 5x10 30kg
siady 5x5 100kg
fronty 5x10 60kg
wyciąg z góry 2s

jakiś marsz.


Uszkodzenia są świetne, dobrze mi się trenuje. W czwartek zamknięta siłka, więc trening przenoszę na jutro. Po 10h pracy będę go robił :( ale 3 stówy same się nie zarobią : D
Supli jeszcze nie rozpisuje, ale to już nie są żarty haha. walę 30g jabłczanu, 10g mono, daa, omege,witaminy,mineraly, aminy, whey, nitro capsy, przed treningiem wrzucam spalacz/przedtreningówke.. propsy dla moich nerek i watraby, ale i tak bebechy maja szczescie bo tyle mam hajsu że rozważałem niedobre sterydy. ale jednak cipka ze mnie i wolę na sucho.

Nie ma czasu na pisanie, bo idę walić kuraka w gar, innym razem bede rozpisywac dlugie gowno ktorego nikt nie przeczyta

Pumbas
09-06-12, 15:10
06.06.12 Środa
Wypadło 12h pracy wyjątkowo. Było mega późno ale walnąłem trening i wyszedłem jak już zamykali - o północy.

pushpress 5x5 45kg
pendlay rows 5x5 70kg
pullups szeroki nachwyt 5x6 (dążę do 5x10)
hammer ściąganie jednorącz po 5x8 80-100kg
młotki 5x10 20-15kg haha

Czwartek luz kompletny - pracowałem 8h. Ostateczny koniec zlecenia, zarobiłem koło 1700zł w tydzien :o

08.06.12 Piątek

bp 5x5 65kg
wyciskanie sztangielek na skosie 5x10 27,5kg
wycisk wąsko na tric 5x10 40-45kg
siady 5x5 105kg
siady 2x3 130,150
fronty 2x10 65,90

nogi okroiłem na tym tren, wszystko spoko. Po tygodniu planu stwierdzam że jest w pytę i nie mogę się doczekać podbicia ciężaru na następnym treningu. Idę wtrynić suple bo wczoraj nie wziąłem nic poza 3 porcjami białka haha

xxmłodyxx
09-06-12, 16:42
tak duzu intensywnosc czy co? Bo ciezary widze ze nie duze ..

Pumbas
11-06-12, 11:59
Sobota 20 minut cardio + sauna. Dieta brudno. Suple wzięte.
Niedziela 40minut cardio + sauna. Dieta czysto. Suple olane.

Intensywność w sumie normalna, ale objętość jest bolesna dla ciężarów - zresztą teraz nie są też duże bo celowo startuje z niższego pułapu. Miało to na celu złagodzenie szoku dla organizmu po przerwie ~miesiecznej. Najgorsze jest to że najwyraxniej za ostro zacząłem , po saunie złapał mnie jakiś przeciąg i się rozłożyłem teraz. Kwa mać, nie byłem chory już tyle czasu, wystarczyło przestać się opierdalać i już lipa. nie jestem w stanie zrobić treningu dziś , jutro pewnie też. Mam nadzieję że w czwartek i pt zrobię normalnie.

xxmłodyxx
15-06-12, 13:18
a no bo własnie widac ze ciezary male dlatego pytam : )

Pumbas
19-06-12, 18:51
Cholera by to! Infekcja była poważna, poraziło mi układ pokarmowy - problemy z motoryką, w zeszłym tyg. umierałem z bólem brzucha. Wczoraj mnie mega bolał, ale wbrew rozsądkowi zadecydowałem robić treningi z bólem brzucha, tydzień przerwy wystarczy. podczas samego treningu udało mi się całkowicie zapomnieć o bólu i skupić na treningu, propsy dla mnie:

PONIEDZIAŁEK 18.06.12r

pushpress 5x5 47,5kg
martwy 5x5 115kg
drążek wąsko z obciążeniem 5x5 0-10kg
podciąganie sztangi do brody 5x10 35kg
uginanie ze sztangą na biceps 5x10 30kg

jakoś poszło, ale brawo ja - po treningu na stałe ból już utrzymywał się znacznie łagodniejszy, niemal przeszedł. chyba organizm odczytał to jako 'regeneruj to albo umieraj'

WTOREK 19.06.12r

rano mnie coś tam przez chwilę pobolało ale tak to cały dzień już odpuściło.

płaska 5x5 67,5kg
dipsy na klatę 5x10 10-0kg
francuz do czoła na tric 5x10 30kg
siady 5x5 115kg
fronty 5x10 70kg

lekka progresja ciężaru, klata,francuz szły lekko. dipsy to mnie zmordowały, ale ze mnie świniak. siady - niby mało kg, ale jebnąć tyle serii to solidnie mnie porobiło :o

zeszły tydzień leciałem na bułkach pszennych, ryżu i marchewce, teraz jem pierwszy solidny posiłek:

ryż długoziarnisty uncle benz 60g (paczka 5x125 7złoty, ale masakra jaki dobry ;o)
200g gotowanej kury - klopsy
brokuł,kalafior,marchewka,sałata

bułka pszenna, jog. natural, 150g twaróg chudy

wreszcie czuje że żyję jedząc to : |




bonus dobry wał

http://www.youtube.com/watch?v=5QSP51TNTdQ

fallenursus
19-06-12, 19:22
this is how u do it brah!!

mialem.wczorsj podobnie z rana cos zjadlem co kilnelo mi flaki i spedzilem dzien miedzy kanapa lozkiem i klopem as wkncu mnie wygonili z domu na trening. zapilem bcaa porobilem mc insie lepiej poczolem;)

Pioter1994
19-06-12, 23:49
Kurde ta perkusja z gitarą super połączona, ale teskt niestety przekazu zbytnio nie ma :D

btw: może to Ci się spodoba:


http://www.youtube.com/watch?v=ZekZiuV6qmA

mtm
20-06-12, 15:13
Jaką ocene wystawiasz LG?

Pumbas
21-06-12, 00:52
Pioter, kawałek jednak nie w moim guście ;]

mtm. trudno ocenić, musiałbym z rok jeść na lg żeby komukolwiek polecić. Mogę jedynie powiedzieć, że warto spróbować. Fajnie zmienia pogląd na kilka spraw : np. kiedyś trening siłowy naczczo wydawał mi się zbrodnią, która skończy się spadkami. tymczasem rzeczywistość weryfikuje, że to nie prawda. długo można o tym pisać, ale dość już ludzi o tym pierdoli i koloryzuje. to nie żadna magia, że robisz recomp jak na saa. imo to czysta wygoda , dla ludzi którzy celują w szczupła fitness sylwetkę. jak kto chce być knur, to musi wpierdalać jak knur. proste.

21.06.12 ŚRODA DNT

skoczyłem na pp, zrobić coś ku lepszej regeneracji. ćwiczone wczoraj partie tak dają się odczuć że masakra.

15 minut marszu pod stromiznę aka incline 16.
15 minut rozciągania
10 minut sauna
10 minut prysznic z wodą naprzemiennie zimną,gorącą

Pumbas
22-06-12, 00:00
21.06.12 CZWARTEK

pushpress 5x5 50kg
pendlay rows 5x5 75kg
pull ups szeroko 5x10 - dokańczałem serie z pomocą
romanian dl + power shrug 5x10 70kg
młoty 5x10 17,5-12,5kg
face pulls 3s x10

+20 minut marszu z dużym incline

no hardo, bardzo przyjemne połączenie rumun i od razu szrug, męczące.


mało spałem i mało jadłem, pora nadrobić. spędzę jeszcze z pół godziny w lodówce i idę spać

fallenursus
22-06-12, 00:20
oscar naqrwia.

Pumbas
22-06-12, 17:31
22.06.12 PIĄTEK

Od rana nie miałem w ogóle apetytu, więc stwierdziłem że 1 posiłek dopiero po treningu. Jako, że szykował się długi zapierdol, to dałem przed 2 miarki anticatbolix + 2 miarki isostara + machine man kilka kapsów + 2 capsy jakiegos burnera, kofa na czczo to zawsze dobry pomysł.

bench press 5x5 70kg
wycisk hantle skos + 5x10 30/30/30/27,5/27,5
wycisk wąsko sztanga (trice) 5x10 47,5/45/45/45/45
rozpiętki skos+ 3x10 15/12,5/12,5
siady tylne 5x5 115kg
siady przednie 5x10 70kg

20 minut sparing w parterze zamiast marszu. kwa mobilność po tym treningu miałem zerową , dostałem w pezdę od ziomka lżejszego o jakieś 25kg : | ale i tak było zajebiście.

co do treningu: płaska szła jak masło, jestem ciekaw przy ilu kilogramach się zatrzymam z tą progresją. trzymam się 2,5kg co trening dalej. na hantlach skos + miał być stały ciężar 30 na wszystkie serie, no ale nie wyszło - za tydzień pewnie już pójdą wszystkie serie. wąsko ciężar nisko, ale objętość zabija, 50 powtórzeń to jest przecież. za tydzień cel zrobić jak najwięcej serii na 47,5. Siady - zadecydowałem zostawić identyczne obciążenie co we wtorek - udało mi się z lepsza techniką posiadać, więc kolejny trening dam back sq 5x5 120, front sq 5x10 75

po treningu zjadłem... uwaga.. 5 bananów haha fuck my ass. do tego jakis szejk i tak dalej

brat mial imprezke i w domu na kazdym rogu czekolady, ciasteczka, torty. ale ni chuja, nie jem bo trzeba podkręcić tempo. teraz powinienem mieć w pasie z 96, a przez tą chorobę dalej mam 98-99. ja chyba po prostu lubię być gruby i zmasowany

fallenursus
22-06-12, 17:33
nie jest zle.
widziales micka? ten to grubas..

xxmłodyxx
22-06-12, 18:20
podziwiam Cie za podejscie do tego co robisz...

Pumbas
22-06-12, 18:48
nawet nie pisz takich rzecz, bo obecnie moje podejście nie jest już ' mr olympia albo nic', tylko dla zabawy robię to co lubię

luo
22-06-12, 20:27
Każdy młodziak powinien tutaj zaglądać przed założeniem tematu. 5x20 30stkami na skosie to na płaskiej spokojnie powinieneś kończyć 5x90-95.
Ciśniesz dalej z tymi qrwami:twisted:

Pumbas
24-06-12, 00:56
luo x10 a nie x20 ;] Jednak lepiej żeby nikt z tego dt nie brał przykładu.. patrz - rozpiska z wizyty w maku którą zamieszczę na końcu.

godzinę przed meczem niemcy-grecja z kumplem zdecydowaliśmy się zaryzykować, z 10 minut przed startem meczu kupiliśmy po 350zł bilety kat.2 - czyli prawie cena nominalna. widowisko było spoko

http://a7.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/527677_388772791182535_2068714278_n.jpg

dałem się porwać w piłkoszał, jarałem i zjadłem w maku powiększony mcwrap + ciastko + duży szejk czekoladowy. spać poszedłem o 4.

23.06.12 SOBOTA

Cholernie nie chciało mi się robić cardio, więc porobiłem trochę plecy (podciąganie, potem 2 wiosła po 20 powt kilka serii, jakiś martwy typu 110x12 ) i sauna.
Dzisiaj już basta z piłkoszałem. Fajnie było sobie wtedy zjeść w maku, ale jednak nie wypada tam jeść codziennie skoro to redukcja z tego co pamiętam haha

fallenursus
24-06-12, 01:55
fuckyeah!

luo
24-06-12, 11:32
faktycznie, jebłem się przy pisaniu;)
Dobrze trafiłeś z tymi wejściówkami, tyle bramek jeszcze w meczu nie padło. Na PL byś za tyle u konika nie kupił;)

Pumbas
25-06-12, 18:35
25.06.12 PONIEDZIAŁEK

pushpress 5x5 52,5kg
(tego tu nie powinno być) wznosy przód/boki łączone 3obiegi na szybko dla pompy :(
podciąganie wąsko podchwytem 5x5 10/10/10/0/0 (grubas)
martwy 5x5 120kg (bez szaleństwa, lajcik)
przyciąganie do brody sztangi 5x10 40kg
uginanie sztangi stojąc 5x10 30kg (hardkorowe ciężary)

no tak się rozkręcam powoli, szykuje się że lipiec też wezmę karnet.

Pumbas
26-06-12, 18:03
26.06.12 WTOREK

rozpiska:

wycisk płaska 5x5 72,5kg
dipsy 5x10 20/10/10/0/0
francuzkie leżąc łamana 5x10 30kg
przenoszenie 4x10 22,5 + 1s butterfly max
martwy na prostych nogach 5x5 60/80/100/110/120
uginanie podudzi leżąc 5x10
wyciąg tric lekko 2s
15 min marszu

dzisiaj jakis rozbity i zmęczony jestem, nie czułem się na siłach wypierdalać dzisiaj miliardy ton na przysiad, miałem ku temu kilka powodów jak np. jutro pracuje fizycznie i musze być w stanie chodzić. więc zrobiłem 2ójki. szkoda że na tego francuza nie dałem 35, dam za tydzień.

ale ogarnąłem dobre jedzenie : o zblendowane razem banany, truskawki, twaróg, jog. nat + cukier waniliowy -> to polewa na placka z owsianych + jajka.

Pumbas
28-06-12, 23:51
28.06.12 Czwartek

nieśmiało sobie klepnę rozpiskę, trochę ciężko trening szedł przez pracę : ( no ale ej, zarobiłem dzisiaj ponad 2 stówy

pushpress 5x5 55kg
podciąganie 5xmax (cel 5x10)
wiosło pendlejstajl 5x5 80kg
hammer ściąganie 3x10 40/80/80
szrugs hantla 3x15 30/30/30
mlotki 5x10 15kg

i szybko do domuuu na mecz (byłem b. zdziwiony przebiegiem rozgrywki..)

Pumbas
02-07-12, 21:15
29.06.12 Piątek
Był trening, ale nie skończyłem przysiadów - wiem że jestem pussy ale nie dałem rady, miałem kilka nudnych powodów które w żaden sposób mnie nie usprawiedliwiają. na płaskiej szło 75 5x5

SOBOTA 100% oFF, zaś niedziela coś tam w lesie porobiłem żeby apetyt podkręcić bo było mega kiepsko. ale nie pomogło, całą niedziele zjadłem tylko jeden mega duży posiłek : /

02.07.12 Poniedziałek
Trening si, chociaż jedyne co przed nim poszło to jakieś nitro z kofa, bcaa i isotonic, zadnego jedzenia - 0 apetytu.

pushpress 5x5 57,5kg
2 obiegi wznosów bok/przód po 10 reps
podciąganie wąsko z obciążeniem 5x5 20kg (wstąpiła we mnie nadludzka siła haha)
martwy goły nachwyt bez pasa 5x5 135kg (lajcik)
przyciąganie do brody prosta sztanga 5x10 40kg
uginanie stojąc prostej sztangi 5x10 35kg

coś na łydki, 10min marszu, 5 min parteru (trochę krótko ale palec sie rozjebał partnerowi)

czyli zrobiłem sporo kalorii, jedyne co po tren wypiłem to białko, wracam do domu a tu dalej zero apetytu... dałem z 300-400 kcal z 2 bananami i gainerem i tyle... Jest po 21 a ja jeszcze nic nie jadłem i nie chce mi sie jeść. kurwa jakiegoś tasiemnca mam czy co?? nie wiem, idę zaraz mimo wszystko zrobić jakiś posiłek typu 2000 kalorii i wcisnę, bo tak być nie może.

xxmłodyxx
03-07-12, 12:43
Gdzie pracujesz pumbas?

Pumbas
03-07-12, 21:07
Pracowałem w dworku oliwskim w Gdańsku, już koniec z tą fuchą.

Poprawka do ciężaru z poniedziałku - to nie była nadludzka siła, ponieważ kamizelka która wg kumpla waży 20, tak naprawdę waży 10kg.....

03.07.12 Wtorek

o 11 rano trening siłowy - po napalmie bez posiłku:

wycisk płaska rozgrz. 20x20 10x60 i 5x5 75/77,5/77,5/77,5/77,5
dipsy 5x10 0-10kg
francuz łamaną leżąc 5x10 35/35/30/30/30
przenoszenie hantli 4x10 25kg
mc na prostych 60x5 80x5 i 5x5: 100/120/120/120/120
łydki . .

no i teraz punkt gdzie jestem załamany. grałem koło 17 w nogę i w wyniku swojej głupoty mam teraz stłuczoną i opuchniętą kostkę. modle sie aby nic tam nie było skręcone, okaze sie jutro czy opuchlizna schodzi czy jade do med
do nastepnego wpisu...

xxmłodyxx
03-07-12, 22:45
to co Ty w tym dworku robiłes ze taki hajs miałes?

Pumbas
03-07-12, 23:06
lachy kucharzom :p

reprezentacja niemiecka na czas euro przebywała właśnie w tym dworku, stąd hajs - związek piłki niemieckiej łożył olbrzymią kasę, a w końcu ktoś musiał rozpakowywać meble, ładować tiry etc. po prostu pracowałem na niemieckiej stawce w gdańsku - miałem farta i znajomości

xxmłodyxx
04-07-12, 01:47
ile czasuzajmuje ci ten trening który robisz teraz? jakie przerwy robisz?

Pumbas
16-07-12, 00:01
przerwy zawsze 1-2 min : krócej przy małych partiach, dłużej przy siadach etc
i szlag trafił elo plan przez tą nogę rozjebaną, jakiś czas odpadają siady i martwe wiec musze jakiś trening stricte na upper body polecieć.. połowa lata a ja 0 wyjazdów, siedzę na dupie , nawet nie mam jak dobrze formy zrobić. no jak tu nie biadolić?

od jutrakuśtykam na gym bo nie wyrobię

pon:A
wt:B
czw:A
pt:B

A:
dipsy
wycisk na barki siedząc maszyna
wznosy na bok siedząc hantle
podciąganie podchwyt wąsko
wiosło leżąc nachwyt
hammer ściąganie jednorącz
młotki siedząc

B:
podciąganie szeroko
dipsy
wycisk smith skos+
wycisk wąsko smith
hammer wycisk
rozciąganie klatka

dąże do: (bedzie ciezko na pocz. z podciąganiem)
Tydzień 1: 3×12
Tydzień 2: 3×10
Tydzień 3: 3×8
Tydzień 4: 4×6

głupszego planu chyba nie mogłem wymyślić, ale co tam. wychodzę z założenia że dipsy i podciąganie da mi najwięcej spalonych kalorii, to chyba jedyne wyjście skoro mogę zapomnieć o jakimkolwiek cardio,nogach czy plecach.

jak dam split 3x week pon klatka srd tric barki pt plecy bez martwego, wszystko na maszynach/smithah albo siedząc..
to na 100% się zaleję bo co do kalorii diety mi się nie będize chciało trzymać.
a z takim treningiem i czystą szamą powinno być ok

.rocky
16-07-12, 12:22
fajny ten trening sam go ulozyles??
takie cos teraz wlasnie mi sie podoba duzo i często

xxmłodyxx
16-07-12, 13:13
a co konkretnie z kostką twoją?

Pumbas
16-07-12, 13:52
sam ułożyłem, ale w oparciu o kilka innych gotowych treningów - więc powinno śmigać. klucz przy tym programie to zero dropsetów, serii łączonych, żadnych negatywów ani restpause itd. czysta progresja ciężaru bez załamania, jak przy większości planów gdzie jest dużo i czesto.

z kostka trochę lamentuję za bardzo. nie jest z nią konkretnie nic, co jest w sumie pozytywnym akcentem bo obrzęk był taki że doc myślał ze śródstopie złamane. Jedyne co mam to hardkorowe potłuczenie,krwiaki,obrzęk,ból. Góra tydzień-dwa jeszcze i będę mógł w miarę chodzić. Ale mnie to nie ratuje bo do mc będę mógł podchodzić pewnie za miesiąc, a do siad\y za dwa-trzy.

16.07.12 A
kiepsko mi się ćwiczyło, chyba dlatego że nigdy w życiu nie robiłem z samego rana treningu, więc byłem lekko śpiący. ale zrobiłem cały plan dzisiejszy, plus:
wiosło leżąc na tej maszynce jest tragiczne, wywalam je i daje zamiast ściąganie do klatki b. szeroko nachwytem małpim wyciągu

jutro zrobię trening koło 10-11 powinno być ok

Pumbas
17-07-12, 23:12
17.07.12 B

oke, trening też rano ale już było spoko. ciężary symboliczne

dipsy 3x12
podciąganie szeroko3s 9/6/5
wycisk smith skos+ 3x12 50kg
wycisk wąsko smith 3x12 45kg
hammer wycisk 3x12 40kg
batterflaj 3x12
tric wyciag 3x12

(pomiędzy setami jakieś pseudo rozciągania etc)

suwnica smitha to syf, w wąskim daje wolne ciezary bo w ogole trica nie czuje.
taki przyjemny lekki trening na poprawe samopoczucia

jutro niby off ale co by tu porobić. Wiem! nie robię martwych i siadów, więc brzuch ma jutro baty! plus przedramię wyjątkowo bo nigdy nie robię.., może nawet i z dosiadu kaptur, lekko sauna i voile! wszystko będę walił raczej dynamicznie i typowo pod obrót kaloriami - nie chcę zmęczyć mięśni przed czw i pt.


dieta dzisiaj kiepskooo, po treningu gainer -> kebab, jakieś puddingi i serki wtryniam. ale dobra , zrobiłem zakupy w lidlu za 3 stówy więc już będzie motywacja żeby jeść dobrze bo się zmarnuje

Pumbas
18-07-12, 17:32
18.07.12 "off"
tak trzasnąłem brzuch,kaptur,przedramie + sauna:

brzuch
wznosy zgiętych kolan w zwisie 20powt śr.
rest 10s
to samo 15powt śr
bez odpoczynku
wypchnięcia nóg w leżeniu 20powt śr
10s odpoczynek
to samo 15powt śr
bez odpoczynku skłony z ugiętymi kolanami powoli 30 powt
bez odpoczynku skłny tułowia z uniesionymi kolanami szybko 10 powt

czyli poziom 4 z programu ABS II.

kaptur:
siedząc na maszynie 3s 12p 80/80/80
power shrug 5s12p 60/60/60/80/80

przedramie:
nie chce mi się robić całej rozpiski ale robiłem tak:
najpierw trzymam jak najdłużej sztangę a potem jak mi wypada to pompuje hantelkami 10, potem hantelkami 5.
zrobiłem ze 4 takie obiegi, 105/105/85/65

sauna 10min


fajnie mi się robi kaptur tymi power szrugsami. to ćw. wygląda jak faza tuż przed wskokiem pod sztangę w zarzucie - czyli to jest dynamiczny lift , z pomocą biodrami etc . jakos tak mi sie przyjemnie to robi i fajnie czuc kaptury. malo kg ale przy tych 80siątkach stopa mnie nakierwiała.

przedramie... wiem że to poważna strata czasu, ale dla samej pompy na przedramionach czesciej bede serwowac sobie taka przyjemnosc

trening byl naczczo w godz 11-12, pierwszy posiłek zjadłem o 14... pół kg kury, z 400g ziemniakow, micha warzyw i 200ml sorbetu. i w sumie tak jakos ostro sie nie najadlem : |

Pumbas
20-07-12, 00:55
19.07.12 B

dipsy 3x12 0/0/0
military press (zajetya maszyna) 3-4s 12-8p 40kg
wznosy na bok 3x12 10kg
podciąganie podchwyt wąsko 3s 10/8/6
hammer ściąganie jednorącz po 3x12 x 30kg
ściaganie do klatki 3s12p 8/7/7
młotki siedząc 3x12 x 12,5kg

od tych push pressow zapomnialem jak pikielnie wchodzi zwykłe żołnierskie wyciskanie. schodziłem poniżej podbródka, ruch powolny i nawet te 40 kg = łomatko. wznosy robilem z zatrzymaniem i wolniejsza faza neg. . wczesjniej robilem wznosy 17,5 - niby technicznie plynnym ruchem, ale jednak izolowane cwiczenia faktycznie lepiej zrzucic kg.

super trening ale jednak z ciezarami nie ma jak szalec przez czestotliwosc. od wrzesnia powinna noga juz pozwalac na wszystko to moze bym zapodal dla odmiany w drugą stronę- np heavy duty.

Pumbas
24-07-12, 19:12
Weekend spokojnie,
Wczoraj - 23.07.12 wykonałem trening A - fajny był.

24.07.23 B

dipsy 3x10 x 0/9/10
pullups 3x 10/8/5 x 0/0/0
wycisk płasko sztanga 3x10 70/70/70
wycisk wąsko 3x10 50/45/45
hammer wycisk 70x8 i 3x10 60/60/60 +ds -> 40
wyciąg prostowanie na tric 3x10 6/7/8
butterfly 3x10
+trochę trzymania sztangi dla przedramion

ogólnie podbiłem intensywność bo w czw i pt zrobię tylko jeden trening (będę na wyjeździe), więc jakoś tam się zregeneruję :]

Pumbas
28-07-12, 00:33
wróciłem z godzinę temu.
na wyjeżdzie jednak normalnie treningi bo bym się roztył - jadłem 2x w subwayu, chińczyk, jakieś tam syfy.
Albo miałem okazję ćwiczyć na jakiejś lajtowej suwnicy smitha albo poszlo na niej na plasko banka na kilka razy
6317

'takie tam, w warszawie... z 43 pietra w jacuzzi z widokiem na pkin.." haha nie no, przyfarciłem z ziomem wejście za frajer :D

Wiki
28-07-12, 14:43
szlachta się bawi :D

Pumbas
28-07-12, 22:53
28.07.12 OFF - 'olympic cardio'

dzisiaj slabizna z apetytem byla bo upal taki ze...... ok. 16 zdecydowalem sie na podkrecenie apetytu:
zamiast jakis biegan to dobry trening z cw. pod dwuboj.

0 litosci dla stopy, jest prawie ok - obrzeku prawie nie ma, więc:

na czczo:
10 setow bear complex z 40kg
clean n jerk 5x5 40kg
power shrug 5x5 60kg
hang clean 5x5 60kg
clean n jerk 5x2 80kg
clean n jerk 1x1 90kg
power shrug 3x12 60kg
hantle shrugsy 3x15 30kg
rozgrzewko 1s dipsow x 20 , jakies pompki
bench press 4s x 5/4/3/1 x 60/80/90/100
trzymanie sztangi 3sety max 120-100kg
3sety jakiś brzuch ze zwisu.

beka bania poszla.. gowniana ale bez pomocy. szkoda ze na zawodach ts by mi zaliczyli z max 90.

podaż kcal to tym gównem kosmicznie podbiłem, stąd szlachta stołuje:

1. 250g twarogu chudego, 100g jog nat, 2 pomidory, ogor, salata, 2 buły wieloziarniste (160g), banan, 0,5l mleka czekoladowego
2. z kilo ziemniakow, pol kilo kury, papryki, puszka kukurydzy, ogor, z 200g pieczar, z 200g marchewki, ze 100g jog nat, z 300g przecieru pomidorowego, jajo, a ze 30-40 oliwy

w 5-6 godzin w 2 posilkach 160g bialka, 50 tluszczy i 360 wegli = 2500kcal. odjac temogeneze, badziewia, kcal z treningu etc. i tak jest deficyt a jestem napchany jak swinia.

plan na jutro - poplywac morze gorki zachodnie podczas burzy wsrod uciekajacych ludzi (ma byc ciezka pogoda, zostana tylko animale haha)

Pumbas
30-07-12, 17:35
30.07.12 A

W kamizelce w powerpicie była dziura.. sztabka i mi zajebała centralnie w stopę którą leczę. Masakra, gówno się rozpada i nikt z tym nic nie zrobi, nawet taśmy nie mieli żeby naprawić...
Kupiłem 2 m liny 8mm poliestrowej, 2 kausze nylonowe i karabińczyk. Nie będą mnie w chuja robić z dziurawymi kamizelkami, będę sobie krążki podwieszać do pasa na linie.

Dipsy 3x8 10/10/14
military press 3x8 45/45/45
wznosy na bok 3x8 15/15/15
chin ups 3x8 10/10/7,5
hammer jednorącz ściąganie 3x8 40/40/40
łączona:
straight arm pulldowns 12 powt + ściąganie szeroko wyciąg do klatki 6 powt
młotki 3x8 15kg

te łączone to typowy mentzer - wstępne zmęczenie ściąganiem na wyciągu bez dowalania bicepsów tylko same latsy, ruchy mega wolne ze spięciami, i od razu na wyciąg gdzie sam zrobiłem 4p a 2 ostatnie to były negatywy tak wydłużone że myślałem że sraczka pójdzie

to ściąganie w dół linki wyciągu na prostych rękach jest ćwiczeniem przezajebistym, b. dobrze że zdecydowałem się dzisiaj na takie małe szaleństwo bo w porównaniu do tego ćw. to przenoszenie hantli czy nawet maszyny do ściągania to gównaa. dawno nie miałem tak dobrego wyczucia najszerszych jak przy tym.

3:52 tutaj JJ robi te ściągania

http://www.youtube.com/watch?v=8u8-yF8O1BQ&feature=player_embedded

potem w sfinxie załapałęm mega promocje!!!
za 23 złote zjadłem francuzki stek z talarkami i super surówką z 0,5l piwka + deser sernikowaty z wiśniami.!!
Normalnie bym za to zapłacił w tej restauracji koło 50zł, polecam od pon do pt od 12 do 14:30 są przygotowane promocje na kilka dań typu dorsz w migdałach z ryżem i surówką za 15,9 + okocim 0,5 za 3,9 + zupa/deser za 2,9

zara zjem kostke twarogu jeszcze, potem kura.

Pumbas
31-07-12, 20:30
31.07.12 b

dipsy 3x8 10/20/20
pullups 3x8 5/0/0
bench press 3x8 75/75/70
wasko wycisk 3x8 50/50/50
hammer+ wycisk 3x8 40/40/40
2s brama

ogólnie spoko niby siła była bo na dipsy 20kg jeszcze nigdy nie zakładałem, a potem ze zmęczoną klatą na płaskiej dobrze szło te 75kg. ALE przy ostanim powt. 2 serii na płaskiej niepotrzebnie się wykręciłem głową i mie co szczeliło w szyji - mam taki dyskomfort jakbym źle spał :D więc potem już dałem mniejsze ciężary i na przyszłość : zawsze idealnie prosta postawa, z głową skierowaną idealnie na sztange - nigdy nie sądziłem że podglądanie krążków podczas wyciskania może być niebezpieczne, ale jednak trzeba uważać i być skoncentrowanym cały czas!!

jutro planuję zrobić lekkie olympic lifty i saunę, a potem zjeść z koleżanką naleśnika

fallenursus
31-07-12, 21:38
Ekhm...a nie lepiej zeby kolezanka zajela sie sama twoim nalesnikiem?

Cisniesz oskar no cie sledze.

Pioter1994
31-07-12, 21:46
I tak spalisz tego naleśnika... aerobami :D

Pumbas
01-08-12, 01:55
6323

ona mie kiedys podrywala , chodzilem z nia na bilardy etc ale nie pchnalem akcji dalej bo byłem pipą : (
teraz ma chlopaka ale chce zjesc nalesnika to czemu nie, zawsze to przynajmniej miło pogadamy <hehe>

fallenursus
01-08-12, 02:12
Chce zjesc.nalesnika....stary numer. Napieraj Oskar. Widac po twarzy ze wie co lubi i to napewno nie tylko nalesniki.

Pioter1994
01-08-12, 11:57
Może lubi poezję a "naleśnik" to przenośnia, nie wiadomo :)

Pumbas
01-08-12, 14:56
haha no ta :]

wziąłem naleśnika z krewetkami,cukinią i jakimiś innymi dziwnymi rzeczami z sosem beszamelowym i koktajlem bananonwym.kasa wydana ale nie żałuję szama pyszna
na silce robilem:

1.08.12 olympic mothafucka

power shrug 5x5 60kg
hangpull 5x5 40-60kg
front squat 5x5 60kg
jerk 3x5 60kg
clean n jerk kilka setow 40-80kg

gdzies ze godzina niecala, przerwy krotkie koszulka cala mokra, miesnie nie zmeczone, a przyjmniej niz biegać :p

niedowiary jak poprawilem technike z treningu na trening, dynamiczniej kapturami wyciagam, lepiej pod sztange wskakuje na fronta. rozgrzewałem się z 15 min i b. dobrze bo jak robilem z 80kg clean n jerk to zle chwycilem i lokciem zahaczylem o kolano - moglo to byc niebezpieczne , bark dostal ale rozgrzany wiec nic nie boli i jest ok, wyrzucilem sztange po prostu. czuje sie jakbym byl dobrze zbudowany do zarzutów i rwań, szkoda że od np. 12 roku życia nie trenuje tego gówna :D teraz to mogę sobie jedynie rekreacyjnie cos porobic zamiast komplexow sztangowych z malych ciezarem.

Pioter1994
01-08-12, 15:03
teraz to mogę sobie jedynie rekreacyjnie cos porobic zamiast komplexow sztangowych z malych ciezarem.

Albo dopierniczyć i jako dziadek zadziwić świat, też wyjście :)

fallenursus
01-08-12, 15:20
Miedzy sukcesem a porazka jest tylko jedna przeszkoda. Sztanga.

Pioter1994
01-08-12, 19:12
Miedzy sukcesem a porazka jest tylko jedna przeszkoda. Sztanga.

Albo Ty sam :D

Pumbas
01-08-12, 19:43
hehe takie ładne frazesy :) prawda taka, że pełny sukces osiągnie w tej dyscyplinie osoba która od 10 roku życia wypracowuje ten ruch,koordynację,dynamikę etc.
Moje stawy i ścięgna są zbyt zesztywniałe żeby zrobić idealne rwanie, a nawet jak je rozruszam to nie są one przyzwyczajone do takich obciążeń i szybko dam zarobić ortopedom :p

ale.. postanowiłem zapisać się do sekcji dwuboju :] w najgorszym wypadku da mi to idealną technikę , dynamizm i flexibility.
mam na przymorzu sekcję gdzie 15 latkowie robią fronty 140 w seriach, a nie przejmują do niej juz ludzi z 94-95, a co dopiero ja - 93. Ale jak mi powie że mam iść do domu to bedę i tak przychodził i denerwował


ogólnie to zabrało mi 2 pktów z chemii i nie dostałem się gdzie chciałem . mam 2 opcje:
1) studia chemia na jakimś chujowym uniwerku na podtrzymanie nauki - poprawa matury za rok i jazda. o kilka lat odsunie sie zakuyp auta, mniej kasy na suple .. etc
2) praca w uk <grafika> z nauką i po maturach za rok studia. plus taki że bym przywiózł $$ - z miejsca samochód i remont i miałbym hajsik na dziwki i szampany.

KAŻDY mi doradza opcja 1), że niby jak zacznę swój hajsik poważny robić, to już mi się nie będzie chciało uczyć!! co za bzdury : |

Wiki
01-08-12, 20:10
Miałem identyczną sytuacje... Opcja nr. 1 bez sensu, jeśli masz studiować coś na co nie masz ochoty, to odpuść, wiem po sobie. Też miałem do wyboru iść do roboty, albo na studia, wyszło na to że poszedłem na studia gdzie spedzilem 1 semestr, potem zmienilem zdanie i poszedlem do roboty... Poprawiłem maturę i teraz jest git :)... Dostałem się na studia na które chciałem.
TAK CZY SIAK ROK MASZ W PLECY - MOŻESZ ZAROBIĆ, ALBO SPĘDZIĆ CZAS NA NICZYM, WIĘC WYBIERAJ.
Nie słuchaj się stereotypów, które powielają ludzie z wypranymi mózgami, bo tak to trzeba nazwać... Rób po swojemu, nie będziesz żałował.


p.s. na co chciałeś się dostać i do jakiej szkoły?

Wiki
01-08-12, 20:20
Jeszcze dodam...
Najlepsze są argumenty ludzi za tym ze powinieneś iść na studia...
"idź na studia, nie trać czasu, potem znajdziesz pracę i się ustawisz"
"nie zaprzestawaj nauki, bo potem już nie będziesz mógł się znowu za nią zabrać"
"ucz się, na pracę jeszcze masz czas..."

jedno wielkie pierdolenie, słuchasz się tego i zaczynasz myśleć tak jak oni, nie daj się :)

fallenursus
01-08-12, 20:25
Oppcja jr dwa.
Hajs szmalec i dziwki dla wszystkich.

Micek185
01-08-12, 23:23
wyjazd za granice przed studiami na rok tez nie za dobry pomysł, pierwsza długotrwaął praca za stawkę kilka krotnie wyższa niż u nas w kraju za bardzo rozpuszcza dupe później wrcasz do kraju i nie chcesz pracować za 3000miesięcznie bo pierdolisz wolisz to w 2tyg w anglii zarobić. różnie3 bywa różni są ludzie ale wiekszość z tych rzeczy które Wiki wymieniłeś to nie stereotypy tylko prawda. ale tak naprawde same studia Ci nie dadza wprzyszlośc.jestem tego zdania że jak od młodego się weźmiesz za robote będziesz kręcil na lewo i prawo to coś z tego bedzie a jka oprzesz swoją przyszłośc na papierze z uniwerka to raczej słabo to widze, ale Pumbas pionsia za to że wiesz co chcesz robić i w jakim kierunku i tego się trzymaj idź na studia wymarzone a nie wybrane z braku laku, jestem jużpo licencjacie i wiem że te 3lata zjebałem.
ale furke już oglądam tez sie zastanawiam nad zakupem jakiś 4kółek:)

Pumbas
02-08-12, 03:02
decyzja była bardzo ciężka i ważna (patrz: godzina o której pisze posta haha)

Macie ogromną i niepodważalną rację w twierdzeniu że rok na studiach które mnie nie obchodzą jest kompletną stratą czasu. Jednak chemia na univerku którą rzuciłem, nie była by stratą czasu ponieważ materiał który miałbym na wykładach nie raz że pozwoliłby mi lepiej napisać maturę, ale także dał lepszy start na moich docelowych studiach - inżynieria biomedyczna/biotechnologia. stąd cały dylemat - bo obie opcje niby i tak skończą się tym że poprawię maturę i podejmę studia które chcę. zdałem sobie sprawę, że stoję przed wyborem - całkiem dobra kasa vs. lepszy start w drodze naukowej. jeśli teraz pieniądze i mazda są dla mnie ważniejsze niż lepsze fundamenty tego co niby chcę robić, to no fuckin way, że za rok przezajebiste pieniądze i bmka nie będą ważniejsze od podjęcia studiów nawet tych wymarzonych.
jak mam być jebitnym naukowcem, to rok ten spędzę na jeżdzeniu tramwajami i oklepaniu tylu książek że będę zaginał każde koło w pół jak widelec który właśnie mi się gnie . z czego oni robią te gówna,?? hate 100% :/ Nie zjesz! To je amelinum!

dzięki za rady!!

fallenursus
02-08-12, 04:17
Kase ktora zarobisz przez ten rok mozesz przeznaczyc na
Auto, ksiazki, oplaty.studiow(nie wiem czy unwas sa darmowe.calkiem czy nie) skoro i tak masz rom z glowy to czemu bys nie mial.zarobic? Ale jak mubisz wloczyc si tramwajami ze spoconymi grubasami to mnie to wsumie wali:)
Ps po pracy na wygnaniu.mozesz.przeciez.chodzic na silownie i uczyc sie na maturke. Tylko pewne rzeczy trzeba wbic sobie w banie i ich dotrzymac a nie wl wyskoki z ziomami i wydawanie ciezko zarbionych funciakow...

Wiki
02-08-12, 11:23
Takie gadanie że Ci pomoże chemia bo powiązane przedmioty, to pierdzenie w stołek, zobaczysz sam ile bedziesz mial roznych przedmiotow nie przydatnych do matury :). Lepiej wyjdziesz na pracy + korepetycjach, serio, ale to moje zdanie :)

kfc
02-08-12, 14:12
jeśli nie masz kierunku na którym niektóre przedmioty się powtarzają i nie możesz ich później przepisać na kierunku na którym chcesz studiować - to rzeczywiście strata czasu.

jest jeszcze opcja : jeśli to jest rzeczywiście 1 pkt. to PISZ DO DZIEKANA , może będzie miły i Cię weźmie pod skrzydła.. nie wiem co to za uczelnia ale na AWF we Wrocławiu, koleżanka moja tak pisała i wzięli ją na fizjoterapię. Więc jakaś szansa jest myślę?

Zamiast pracy - i tu, poczujesz pieniązka i niewiadomo czy będzie Ci się chciało poźniej wracać do ostrej nauki i umiejętnie próbować przeżyć za ograniczoną kwotkę w tygodniu. :] to może próbuj szukac stazu praktyk w firmie, laboratorium itd z którym jest związany twój wymarzony kierunek - i do tego coś policealnego w tymże kierunku ?? według mnie dobra sprawa, chyba że masz kontakty to doświadczenia zbierać wczesniej nie musisz.
:)

D3
02-08-12, 14:27
Nie wiem ile osób może pochwalić się dłuższym pobytem za granicą przed/w trakcie studiów. Powiem Ci to jak wygląda jako praktyk, a nie jako teoretyk jak niektórzy powyżej.
Sam spędziłem prawie rok (dokładnie 11 miesięcy) w trakcie studiów za granicą, zrobiłem sobie "przerwę".

Prawda jest taka, że możesz zapomnieć o zarobieniu niewiadomo jakiej niebotycznej kwoty, bo jak nie masz niczego poustawianego to będziesz miał kapę. Znalezienie pracy z odpowiednią liczbą godzin i za odpowiednią stawkę wymaga nie lada trudu. To nie to co kiedyś, jak w 2005 roku. Nie wiem też za bardzo jakie umiejętności posiadasz, ale obstawiam, że na pracę biurową nie celujesz (chyba, że posiadasz jakieś umiejętności o których nie wiem).
To jest raz. Dwa - nawet jeśli znajdziesz pracę to zaciśnięcie pasa na rok, aby odłożyć każdy grosik i żyć na granicy wymaga nie lada poświęcenia. Bardzo wątpię, że będzie ci się chciało, bo jest to bardzo męczące i wymaga samodyscypliny. Prędzej czy później zgadasz się z jakimiś polakami i będziesz w weekendy balował i kirał gorzałkę. Jak nie z polakami to z brytyjczykami jak cię polubią i będziesz miał na tyle dobry angielski.
Trzy - taki roczny pobyt bardzo odmóżdża człowieka i powrót do nauki jest niezwykle trudny. Wierz mi, przerabiałem to. Nie to samo skupienie i koncentracja co kiedyś, zwłaszcza jak za tym nie idzie gratyfikacja finansowa. Plusem jest to, że jak jesteś dobry to na maksa podszkolisz język (np. ja zaciągam mocno z akcentem z okolic w których byłem przez ten czas co np. u mnie w pracy mocno ludzie wychwytują), zdobędziesz jakieś doświadczenie, przywieziesz jakąś kasę.
Ja swojego wyjazdu nie żałuję, ale tylko dlatego, że otworzył mi drzwi do innych rzeczy jak wróciłem do PL.

Pumbas
02-08-12, 22:00
Przez chwilę już byłem zdecydowany, a tu jeszcze kilka opinii wpadło i znowu same wątpliwości.
Jutro złożę papiery na to ug, a potem będę sobie spokojnie nakręcał pracę - jak będę mieć okazję na coś naprawdę interesującego to będę się grubo zastanawiał, a jak miałbym mieć grosze to już wolę nad chemią posiedzieć w gdańsku i dobrze się przygotować na matury.

trening dzisiaj w miarę, chociaż utrudnione żołnierskie bo barki jednak dostały po tych liftach olimpijskich z wczoraj.
jakoś tak slaby się czuję dzisiaj więc stwierdziłem że zjem ze 3-4tys kcal , mase bialka i dobrze sie wyspie na jutro.

Pumbas
07-08-12, 01:52
06.08.12 A

dipsy 4x6 10/20/20/20
push press 4x6 40/50/55/60
wznosy na bok 4x6 12,5/15/17,5/20 + dropik
chinups 4x6 0/10/12,5/15
hammer jednorącz ściąganie 4x6 40/45/50/55
1s łączonych: wyciąg ściąganie na prostych <lats> 12p + wyciąg z góry szeroko do klatki 4-6p z negatywami, sztabka 10
młotki siedząc 4x6 12,5/15/17,5/20

complex:
5 obiegów, 4 ćwiczenia po 5 powt, 30kg
Deadlift
Hang high pull
Hang clean
Split jerk (alternate legs)

Pumbas
07-08-12, 21:31
07.08.12 B

dipsy 4x6 10/20/20/25 + ds ze 10-15 bez kg
pullups 4x6 0/0/5/2,5
bench press 4x6 70/75/80/82,5
wąsko wycisk 4x6 60/60/60/60

complex, 4 obiegi po 4 powt, 30kg:

hang snatch
power shrug
hang clean
pushpress

trochę się nie spodziewałem że mi tak pojdzie na dipsach, zaraz podwieszać 30kg to trochę przerost formy nad treścią, trzeba je odwrócić z wyciskiem. do tego kocham te komplexy więc małe zmiany w planie:

A:
Dipsy
push press
wznosy na bok
chinups
hammer jednoracz
+complex: deadlift, hang high pull, hang clean, split jerk

B:
pullups
power shrug
bench press
wasko wycisk
dipsy
+complex: hang snatch, power shrug, hang clean, pushpress

ten tydzień i następny 4x6, gdzie 2 pierwsze mają być pirmaidką, a 2 ostatnie stały ciężar,
potem 2 tyg 5x5 gdzie 2 pierwsze mają być pirmaidką, a 3 ostatnie stały ciężar.
na complexach jak narazie 4 obiegi, wszędzie po 4powt, przerwy pomiędzy obiegami 1-3 min. jak złapię formę do w complexch zmniejsze do 3 powtórzeń i zwiększe kg.

dobra, były zapiski dla mnie, to teraz coś dla was: (bo wiki miał wrzucać cycki ale coś sobie w kulki leci)
http://desmond.imageshack.us/Himg40/scaled.php?server=40&filename=lucva.jpg&res=landing
grałem z koleżanką w szachy i warcaby - ogarnijcie w ogóle sytuacje jaką wypracowałem - miałem 5 damek i ten zwykł żeton a ona jedną damkę haha . potem się zagapiłem na cycki i przegrałem :D

fallenursus
07-08-12, 21:35
Cos.cinko oskar. Xza bylo.jej dac konia do zbicia.

Pumbas
07-08-12, 21:36
haha no z ust mi to wyjąłeś , jak graliśmy w szachy to cały czas - zbij mi konia?? haha

Pumbas
09-08-12, 19:12
09.08.12 A

Dipsy 4x6 10/20/25/25
push press 4x6 50/55/60/60
wznosy na bok 2x10 15kg
chinups 4x6 0/10/10/12,5
wioslo jednoracz 4x6 30/40/50/50
+complex: deadlift, hang high pull, hang clean, split jerk
x4 powt x4 obiegi x30/30/40/40
3x6 martwego na rozruszanie 100/120/140

wznosy na bok nie ma sensu robic po 6p i 4s, walne sobie 2 seryjki po 10powt i tyle.
hammer awaria, wiec zrobilem wioslo jednoracz, ruch ten sam, tylko w plaszczyznie innej.
dałem na koniec treningu mc, good news że ze stopą wszystko ok, trochę mi przeszkadza zgrubienie na piszczeli po krwiaku,
ale jest ok. dziwne że tyle wysiłku kosztowało mnie to 140kg (szło w miarę ciężko)
chyba dlatego ze ciagnalem ze 4-6 tyg temu, a moze bylem zajebany po complexach
spadkow napewo nie ma, kwestia pewnie kilku treningow

tak gesto mam z tymi partiami, ale gdzies wcisne 1x tydzien mc i 1x tydzien ciezkie fronty.

Pumbas
10-08-12, 14:19
10.08.12 b
jak na trening wchodzę to laski z recepcji mnie już znają że nie muszę mówić nazwiska ani podawać karty , dostaje od razu kluczyk. - like a boss

pullups 4x6 0/0/5/5
power shrug 4x6 60/80/100/100
bench press 4x6 70/75/85/85
wąsko wycisk 4x6 60/60/65/67,5
dipsy 4x6 10/20/20/25
complexy:
4obiegi, 4ćwiczenia, po 4 powtórzenia, 30kg
hang snatch, power shrug, hang clean, pushpress

ja pierdyle, ostatnie 3 tyg poszla mi klata!! ciekawe czy decydującym bodźcem była częstotliwość (pon ,czw dipsy, wt, pt bp,wąsko,dipsy), czy może to wstępne zmęczenie dipsami przed wyciskiem. Teraz polecę 3 tyg identyko plan, ale że w dniach klaty wyciskam przed a nie po dipsach. Jak nic mi nie pójdzie to znaczy, że tym super środkiem jest jednak wstępne zmęczenie dipsami. jak mi pójdzie, to znaczy że kluczem przy klacie u mnie jest częstotliwość ćwiczenia jej i kosa w żebra wszystkim tym jebniętym ektomorfom co się srają że musisz klatę raz w tygodniu robić, BO REGENERACJA.

Pumbas
11-08-12, 19:57
11.08.12
DNT, ale zrobilem lajtowo zamiast cardio:

complex 4 obiegi po 4powt, 30-40kg
deadlift, upright row, hang clean, jerk
shrug clean 3x3 60kg
hang clean 3x3 60kg
power clean 3x3 60kg
power clean 3x1 70/80/90
clean n jerk 3x1 60kg
5x5 młotki 20/25/27,5/12,5/12,5 (27,5 lekko oszukane, a 12,5 serie max spiecie przedluzone 3-5s)

sauna.

I dopiero koło 18 po tym wszystkim (zero supli) zjadłem 1st meal:
na wstępie sałatka z 0,5 kostki twarogu, oliwek i pomidorów + bułka z sopocką, potem z 250g makaronu durum z brokułami + z 250g indyka plus osobno sałatka z kukurydzy, papryki etc. i danonek.
zaraz powtórka z rozrywki

Ufp
11-08-12, 20:04
Zaraz chyba też się jebn.. do sałny :D

Pumbas
13-08-12, 19:13
w dni A dodaje cleannjerk 3x4,w B wtorkowy fronty 3x4, zaś w b B piątkowym martwy 3x4

13.08.12 A

dipsy 5x5 15/20/25/25/25
pushpress 5x5 52,5/57,5/62,5/62,5/62,5
wznosy na bok 3x12 10-15kg
chinups 5x5 0/5/10/10/10
wiosło hantla 5x5 40/50/50/50/50
complex 4x : dl,clean shrug, hang clean, jerk 30-40kg
clean n jerk 3x4 50/60/70

fajny tren, next sesja zwiekszam wszędzie kg.

dobrze mi sie ubija sylwetka, bo dalej ważę 99kg a coś spadło z pasa. ale jednak troche chce przyspieszyc spalanie fatu i zejść z 5kg, ida drobne zmiany w diecie.

Pumbas
08-12-12, 11:47
Elo. kilka bzdetów się wydarzylo i bede sobie pisac dalej te posty, najpierw co sie dzialo :

Ciągnąłem tamten plan jeszcze z miesiąc, potem zrobiłem przerwę z 2-3tyg i od drugiego tyg. października ruszyłem z przerobionym planem billa starra 5x5 3x week fbw na podciagniecie klatki i barkow:

pon
MP,BP,ROW po 5x5 ciężar wzrastający w kolejnych ćw o 5/5/10 kg co serie ,
srd
MP,BP,ROW po 4x5 ciężar identyczny jak w pon bez ostatniej serii w każdym ćw.
pt
MP,BP, ROW po 4x5 jak w środę, a następnie po 1x3 ciężarem większym o 2,5kg niz w 5serii poniedziałkowej, po tym 1x8 ciężarem z 3 serii.

następny pon 5x5 zwiekszam w kazdej serii 2,5kg - tak żeby ostatnia była ciężarem z którym w mieniony pt wykonałem 1x3.
w pon i śrd na koniec podciąganie i dipsy, w pt po 1 cw na bic i tric.
jak ktos nie zrozumial systemu to polecam zajrzec do oryginalnego treningu billa starra na ktorym sie wzorowalem
http://madcow.hostzi.com/5x5_Program/Linear_5x5.htm

zaczynałem niskim ciężarem, teraz jestem na etapie ze w pon bede 5x5 konczyl bede: mp 65, bp 95, row 112,5 . z barkami jest juz cienko , bede pewnie konntynuowal progresje tzn jak bedzie killer żołnierskim to dokończę pushpressami.

plan dziala, bo ostatnio nie wytrzymalem i chcialem spr jaki progress sily na wl - 100kg poszlo na 3 sam + 2 z pomoca, wiec moze i zenada jak na wage ale jest progress a to najwazniejsze - biorac pod uwage technike to mozna zalozyc ze w 6 tyg poszlo na 1 rep 7,5kg-10kg a to juz jest cos

caly czas cwiczylem kostke i mimo ze jeszcze nie moge to ostatnio nadprogramowo siadlem 170 i wyciagnalem w mc 210, tak dla spr czy sila spadla jakos znacznie, no ale nie.

dolaczylem do sekcji trojboju silowego na pg i na tym mam zamiar sie skupic.

W kwietniu chcę jechac na zawody - chce wystartować w kat. 90kg - mam 13kg do zrzutu.:evil:



PODSUMOWUJĄC:

Ciągnę dalej ten trening aż do kompletnych stagnacji - pewnie 3-5tyg. zamieniam wiosło w środy na mc - tez jakis tam system progresji co tydzien. (pierwsza i ostatnia zmiana w planie - wynikajaca z poprawy kostki). dotychczas po kazdym treningu siadalem troche bez ciezaru - teraz bede siadac z malym - 'rehabilitacyjnie'.
Trochę więcej biegam i czyszczę miskę żeby powoli schodzić z kg - zanim zdazy sie to odbic na sile to zdaze skonczyc program ktorym lece teraz - wowczas na 3 tyg maksymalnie dokrece srube z redu i pocwicze czyms objetosciowym i potem kolejny plan 5x5 i wiecej miski (ee czystej haha)


bede suche rozpiski ciezarow tutaj sobie wklejac (teraz pisalem w zeszycie)


czyli u mnie po staremu - duzo blabla, zamiast restrykcyjnej diety to ciecie w chuja i stowa z hakiem na wadze, malo popularne treningi i slaba klatka :razz:

fallenursus
08-12-12, 14:02
wiesz przeciez co ostatnio popularne na forum....

Pumbas
17-12-12, 16:54
pisalem w ogólności a nie na forum. nie wmówisz mi że splity nie są już najczęsciej wybieranym treningiem na silkach :p

Cały zeszły tydzień nie chciało mi się pisać - cieńko tydz - spałem po niecałe 5h, nie dalem rady dokanczac zalozonych serii wiec zrobilem male kółko w planie.
Jeszcze sobie założyłem bieganie, wiec juz zajebiscie po calosci haha ale dobra smigalem : wt,czw,pt,sob,nd.
Z czego wczoraj matme skończyłem po 2, więc biegłem jak debil we mgle snieżnej nocy w legginsach haha

Dzisiaj spałem niecałe 5h, jedyne co jadlem dotychczas to jakas jajecznica z kanapkami na śniadanie haha , zaraz bedzie ladowanie 16 kilo ziemniakow do pieca
no lekko nie jest, ale na treningu udalo mi sie zmobliziowac i było fajnie:

żołnierskie 5x5 45/50/55/60/65
pushpress 4x1 60/70/80/90
wioslo podchwyt rozgrz 30x60kg 5x5 75/85/95/105/115
plaska rozgrz 30x40kg 15x60 5x5 75/80/85/90/95
3 (podciaganie szeroko 10p + laczona 10p martwy 80kg )
2s dipsow 15/13

Minimalnie podkręciłem na treningu dorzucając ten mc po podciąganiu w łączonej, i sprawdzajac ile cisne na pushpress :p to 90 poszlo w miare lekko

fallenursus
17-12-12, 17:30
nie o trening mi chodzilo :)

Pumbas
17-12-12, 17:40
Nie hejtuj że nie spamuje, zagladam na forum nie tak zaraz rzadko :p

Gangsta Latino
27-12-12, 20:24
obżarstwo świąteczne czy leń Cię złapał ? ;]

Pumbas
29-12-12, 17:32
To i to. Trenowałem ale cieńko bo plan musiałem zmieniać - pozamykali siłki etc. Pierwszy tydzień stycznia będzie ostatnim tyg. tego planu i wygląda na to że na 5 powt nie przekroczę 100kg na płaskiej i 70kg żołniersko.
Od 2 tygodnia stycznia obetnę imprez i syfu żeby zejsć do zakresu 90-93 kg (waga pod kategorię).
Strasznie mi się nie chce prowadzić dziennika, ale jednak obowiązek codziennej wpiski jest pomocny w utrzymaniu regularności.. muszę się rozejrzeć za jakimś może konkursem co by mi dodał motywacji

piuras86
29-12-12, 22:34
100 nie przekroczysz widocznie za bardzo sie męczysz na treningu .... może by tak 3 serir na 5 pow ?
ja tam robie 6 max 8 i jakos to idzie dobrze ale jaż żołnierskie to zadbaj o plecy bo juz dzisiaj jeden pokazał jak wypierdala sie typ do tyłu ze sztangą .... nie przesadzaj z ciężarem i powodzenie !!!!! :)

piuras86
29-12-12, 22:39
aha i sprawdź na youtube sposób by więcej wyciskać :) http://www.youtube.com/watch?v=616ulmR7d0k

ok juz znalazłem :)

Pumbas
06-01-13, 13:18
biore udział w konkursie na 3msc progressu od hiteca na kaefsre. Kilka dni przed robieniem fotek przechodzilem samego siebie żeby dowalić jak najgorszeo jedzenia, sodu chyba nigdy jeszcze w sobie tyle nie pakowalem haha, w dniu cykania byłem tak obżarty, z taką retencją, że aż się rzygać chce patrząc na te foty. no a teraz 3msc wyrzeczeń i może się uda 700 na suple ugrac.
Czyli zacząłem zrzucanie do kat.
jutro zaczynam taki trening:

PON power pull (przerwy 60-90s)
Martwy Ciąg 8x3 (4 prog, 4 stałe)
Pullups 6x4 (stałe)
Martwy na prostych nogach 8x3 (4 prog, 4 stałe)
Młotki 6x4 (3 prog, 3 stałe)

WT power push (przerwy 60-90s)
Wycisk płaska sztanga 8x3 (4 prog, 4 stałe)
Żołnierskie 8x3 (4 prog, 4 stałe)
Dipsy 6x4 (stałe)
franc lezac 6x4 (3 prog, 3 stałe)

CZW light pull (przerwy 15-30s)
Pullups różnie np 5x5
Wiosło podchwytem sztanga 8x8
clean 1powt/10-20s/1powt/10-20s etc
power shrug różnie np 6x6

PT light push (przerwy 15-30s)
Wycisk hantli skos+ 8x8
Push press 6 powt + Wznosy na bok 10 powt (łączone z 30s między setami) różna ilość s
Dipsy różnie np 8x8

pw heavy rogresja ciężaru z tyg na tydzień o 2,5-5 kg (rozne cw)
start od zaniżonych ciężarów w różnym stopniu - plaska, zolnierskie chce dojsc do maxa w 4-5tyg, mc praktycznie w ogole nie chce
w light ciezar nie jest taki wazny, tylko zeby wykonac jak najszybciej trening

mtm
06-01-13, 13:40
Pokaż fotki

Gangsta Latino
06-01-13, 13:41
naprawdę tłusto, ale dzięki temu lepsza różnica będzie, cwaniak :P

Pumbas
06-01-13, 13:59
http://postimage.org/image/4qqighqvr/ na luzie

mam w sobie tyle wody ze zlewam sie w jeden wielki ksztalt . obstawiam ze najblizsze dni to bedzie legendarna przemiana haha

http://postimage.org/image/wvydag1nb/ fajne schaby :D

.rocky
06-01-13, 14:31
o kuwa chyba na tych zdjeciahc wrociles do swojego pierwotnego stanu przed treningami

mtm
06-01-13, 14:34
Metr w pasie bedzie? Plecy zle pozowane ale widac dobrze prostowniki co swiadczy o twoich ciagach .

Pumbas
06-01-13, 14:55
Będzie spokojnie. Rocky jeśli chodzi o poziom fatu to tak , wrocilem do pierwotnego stanu przed treningami - przyczyną tego był pewnie powrót do podobnego jedzenia co z tego okresu hehe
moze i teraz wygladam jak duzy grubas, ale ja mam wrazenie ze miesa i sily mam wiecej niz mialem kiedykolwiek, czego kompletnie nie sposob zauwazyc ze wzgledu oczywiscie na bf. oby sie redu udala to bedzie zajebiscie

kfc
06-01-13, 15:08
o kurde. no jak typowy Pumba wyglądasz. :D
powodzenia

Pumbas
04-02-13, 23:09
04.01.13 Poniedziałek 29/90
czyli prawie miesiąc redukcji
ostatni tydzien zero fatu zrzuciłem , nie miałem w ogole czasu na cardio przez sesję , a jadłem za dużo. ogólnie jak narazie zrzuciłem z 3-4cm z pasa , czyli wolno idę, musze podkręcić tempo

było mi smutno ze ostatnie treningi zero powera i dałem dzisiaj przed 1,6g guarany i z ~0,3g kofy (wszystko capsy)
Trening heavy pull
martwy 10x60 10x80 10x100 25x125 3x140 3x140 3x140 3x140
pullups 6x4 0/0/5/10/15/20
mc na prostych 10x60 8x3 cztery ostatnie 120
nie wyrobiłem się z uginaniami bo za pozno na gym dojechałem

troche odbiłem on planu gdzie zawsze robilem 8x3 , ale probuje troche wysrubowac maxa na 125%mc bo jest konkurs na kaefsre. mam 2 tyg. to tak z 30-35 powt bym chcial zrobic moze
140 i 120 kg na martwych po 3 powt wiem ze niezbyt oszlamiajace, ale tak sobie dorzucam co tydzien 5kg do kazdej serii delikatnie zeby kostke przyzwyczaic bo nei tak dawno w ogole nie moglem robic mc. pod koniec planu na redu powinienem dojsc do 100/120/140/160/180/180/180/180 po 3 powt wiec jak zrobie to szybkim tempem i idealna technika to i tak bedzie si
z diety to hmm rano do nauki wymiękłem i zrobiłem sobie 0,5l kawy w której było 20g gorzkiego kakao i 100ml mleka + ciasteczko. reszta dnia pokornie ziemniaki (w sumie 1kg) brokuly mieso

przestalem brac piracetam - gówno działał. podbiłem lecytynę i omega 3 (po 3g)

mtm
04-02-13, 23:23
ciekaw jestem zmian , nie myslales by opalic sie cos troche do konkursowych fot ?

Pumbas
04-02-13, 23:31
No wyglądam lepiej teraz, bo wystarczyło zacząć jeść czysto i wychodzi mi jakby recompo, wody i fatu zrzuciłem a dalej ważę ze 103kg , siła ok i słyszę że rosnę.
ale to pewnie kłamstwa, po sesji zacznę aero codziennie żeby serio wejść na konkretne tempo spalania fatu więc jeszcze zdąże swoje spaść z kg
opalic no, myslalem, teraz zaczynam co sobotę chodzić, zacznę od 5m i będę delikatnie aż do konca konkursu podbijac

na dniach bede miec wszystkie suple co potrzebuje i 2 ostatnie miesiace przed cardio guarana,kofa , przed tren jack3d, a ostatnie 4 tyg rano przed cardio dorzucę jeszcze yohę 1 tydz 5mg, 2 10mg, 3 15mg 4 20mg + ketony malinowe . rownlegle dalej mono i badziewia w stylu witaminy.

mtm
04-02-13, 23:35
O jakikim zejsciu w ostatnich dniach z wegli mocniejszym myslales ? Jak robilem red na konkurs na naszym forum , to ckd mnie zjadło przez ostatni tydzien .

Pumbas
04-02-13, 23:40
wraz z redukcją nie będę schodził niżej jak 150-200g węgli, będę dowalał ostatnie tygodnie np. rano interwaly, potem silka, wieczorem lekkie cardio.
finalny tydzien nie ma co się pierdolić: 4 dni same brokuly i kurczak i woda, potem 3-4 dni ladowania małe porcję ziemniaków co 2 godziny
największe utrudnienie, że dokładnie 6 kwietnia mam zawody, a 7 kwietnia powinienem zrobić fotki.
a ledwo co wychodząc z takiego wycieńczenia że prawie w keto byłem i jechac na zawody to glupota.
prawdopodobnie skrócę sobie konkurs o kilka dni , tak żeby w dniu zawodow juz byc po ladowaniu i po fotkach (juz czuje te pizze po zawodach)


w jakim sensie zjadło? że psychicznie wysiadałeś?

Pumbas
16-02-13, 19:35
Ostatno mam przejebke ze zdrowiem, btw tak mi sie redukcja spodobala, ze lekko przymasowalem zeby dluzej ją ciągnąć.......... :/

dzisiaj na tren
dl 15x20 15x60 15x100 34x132
kilka setow podciagania
bp 20x60kg hantle skos 3s 35kg x 7/6/5
dipsy

filmik na konkurs

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&amp;v=EYIVy16R8GM
ok wiem grubas ze mnie :'(

fallenursus
16-02-13, 20:28
terminator.
respect.

flutebox
16-02-13, 23:32
fajnie tylko po co te rajstopy :/ ?

.rocky
16-02-13, 23:45
zeby gryf skury nie darl chyba, a ile bys teraz wypierdolil tak na 6-4reps

Pumbas
17-02-13, 02:28
podkolanówki+ochraniacze: wolę wyglądać jak kretyn niż mieć więcej blizn, i tak mam piszczele jakby mnie po asfalcie przeciągneli (tendencja do szorowania po piszczelach przy mc)
btw ciesz sie ze nie nagrywalem w legginsach bo i tak probowalem cwiczyc, ale jednak mniej wygodnie

rocky a nie wiem nawet, ale niewiele :p zwiekszam po mału teraz, w pon przypadną trójki po 150kg, na poczatku kwietnia niesmialo bedą 180, a potem będę zwiekszal do oporu: poczatek maja 200, czerwica 220.. to chyba jest jeszcze w miare realne, okaze sie

blehh fizyka fuj fuj , idę spać haha

xxmłodyxx
17-02-13, 15:01
tez chyba sobie sprawie takie podkolanówki xd 3xw tyg jade całe ciało i na kazdym tren mc + mc na prostych i giry pozdzierne xD JEst moc. Powodzenia. musze cie gonic z tym martwym :P

Pumbas
17-02-13, 22:03
ojajebie, w konkursie ciągnie jakiś przecinek 56kg , gdzie mnożnik 1,25xBW daje mu na patyku koło 70

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&amp;v=GToit5Wp4b0
nie dosć ze chudzielce mają łatwiej u hipsterskich suczek, to jeszcze w konkursach..... :((