Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Pytanie.



///M
14-10-10, 19:15
Ostatnio mam problem z jednym kolesiem i będzie nieuniknione mu wjeb*ć lub na odwrót ;p
Niedawno jeszcze trenowałem zapasy wiec parter trochę mam opanowany ale nie będę się z nim tarzał na ziemi,a stójki nigdy nie ćwiczyłem.W jakie miejsca najlepiej uderzać przeciwnika żeby go zneutralizować? ;D

Ninja165
14-10-10, 19:23
Jajca!

kubaCK
14-10-10, 19:46
cwiczyles zapasy to obal i okladaj na ziemi....

///M
14-10-10, 19:52
Ale tak na oślep po ryju? Nie ma jakiegoś wrażliwego miejsca?

kubaCK
14-10-10, 20:05
uwierz mi ze jak dobrze siedzisz na chamie i dostanie kilka cepow w pysk to bedzie po zawodach... gorzej jak Cie zrzuci:)
wiec z glowa...

Gangsta Latino
14-10-10, 20:09
Jak mu dobrze w nos wycelujesz to prosty z całej siły i już będzie troche w szoku ( jeśli nie trenuje żadnych sztuk walki);) Ja mam taki plan na większość bijatyk ( zawsze sie sprawdza);]

1. Udajesz, że chcesz walnąć lewą ręką w szczękę, a potem szybko prawy prosty
2. Potem lewy w szczękę i może np. prawy w brzuch albo też w szczękę
3. Jeśli to dobrze i szybko zrobisz to potem wal gdzie popadnie bo przeciwnik będzie zdezorientowany;D Ale lepiej przedtem troche poćwicz bo adrenalina może cię sparaliżować trochę;) Powodzenia i nie zabij tego drugiego:D

P.S Uderzaj też z nogi w bok kolana, nie znam sie na anatomi, ale przeciwnik powinien troche kucnąć i możesz spokojnie w podbródek walić

///M
14-10-10, 20:13
Ja zawsze wale na wariata wchodzę kolanami i łokciami w typa i przeważnie po akcji ale teraz koleś ode mnie duzo wiekszy wiec moga byc problemy.

kubaCK
14-10-10, 20:19
dobra bo juz sie kabaret z tego robi... jaki plan na bojke?? ronie bywa, nic sie nie da zaplanowac. nie skacz jak malpa bo cie jebnie raz a porzadnie i bedzie "placz, zgrzytnie zebow, telefony do mamy"...

breku
14-10-10, 20:32
trzymaj garde ;d aby Cie nie obił xD
a tak powaznie najczulsze punkty to nos i jaja, zajebiesz go w nos zacznie łzawic i okropny bol, jajca to wiadomo, skuli się z bólu i poprawisz kolanem, ale potem wiesz... ziomek kozak i rownie dobrze moze isc na policje... strzeli Cie z dupy i po kabaretach dosteniesz prokuratora czy cos....
skoro jestes lajkiem w stojce to słabo to widze bez krwi.. ja bym ziomusiowi dźwignie na nadgarstek załozyl dodał troche gazu, ziomek sam by poszedl po parteru i obił bym go po wątrobie,nerkach,żebrach... najbardziej bolesne punkty.. mozesz go tak obic jak mowilem i spac ze spokojem ze policja zapuka o co kolwiek... aa ziomek kurwa bd z tydzien sie zwijal z bólu... nerki wraz z wątrobą okropnie bolą, tylko wiadomo trzeba miec to jednak opanowane.. trening czyni mistrza.

kubaCK
14-10-10, 20:59
trzymaj garde ;d aby Cie nie obił xD
dźwignie na nadgarstek

moglo by byc calkiem zabawanie

da.niel
14-10-10, 21:00
Ale tak na oślep po ryju? Nie ma jakiegoś wrażliwego miejsca?

Żebra, buty na ryj, buty na mięśnie udowe. W parterze z nim się nie wal, jak nie będziesz dawał rady but na jaja chłopak się zwinie i go okładasz butami. Jak się będą z Ciebie śmiać, że umiesz wygrać tylko poprzez kopnięcie w jaja, możesz powiedzieć, że nauczyłeś się na krav madze :D.

Spróbuj to zgasić jakimś fajnym strzałem, pooglądaj filmiki mma hightlights, pokój z widokiem na wojne i różne zobaczysz fajne ciosy, potem staraj się je powtórzyć.

http://www.youtube.com/watch?v=Iuhtd2X7FdI&feature=related

Patrz.

Przegrasz to nie zwlekaj, zacznij trenować odegrasz mu się za parę miesięcy.

#edit

dobra bo juz sie kabaret z tego robi... jaki plan na bojke?? ronie bywa, nic sie nie da zaplanowac. nie skacz jak malpa bo cie jebnie raz a porzadnie i bedzie "placz, zgrzytnie zebow, telefony do mamy"... Każdą walkę można wygrać, jeżeli się uwierzy w swoje umiejętności i przy walce zachowa spokój. Skakać jak małpa może, coś Ci przeszkadza to? Każdy ma swój styl walki, ale rozumiem, że ty jesteś z tych napompowanych koksów udających zawodników.

Someone
14-10-10, 21:03
Żebra, buty na ryj, buty na mięśnie udowe. W parterze z nim się nie wal, jak nie będziesz dawał rady but na jaja chłopak się zwinie i go okładasz butami. Jak się będą z Ciebie śmiać, że umiesz wygrać tylko poprzez kopnięcie w jaja, możesz powiedzieć, że nauczyłeś się na krav madze :D.

Spróbuj to zgasić jakimś fajnym strzałem, pooglądaj filmiki mma hightlights, pokój z widokiem na wojne i różne zobaczysz fajne ciosy, potem staraj się je powtórzyć.

http://www.youtube.com/watch?v=Iuhtd2X7FdI&feature=related

Patrz.
Litości...
Wypróbuj swoje rady w realnej walce, przed "fajnym strzałem" dostaniesz takiego gonga że spłyniesz od razu ;).
Nie ma to jak sie uczyć walczyć na youtubie :)

da.niel
14-10-10, 21:11
Chodziło mi o to, żeby uderzył ciosem, którego przeciwnik się nie spodziewa, a nie ciągle walcie proste. Z filmików na yt wypatruje tylko fajne ciosy, żeby potem wypróbować to na sparingu gdy będę miał trening.

Jestem samoukiem po prostu, niektórzy tak mają, ty nie wybacz.

Pioter1994
14-10-10, 21:19
Przestańcie gadać głupoty chłopakowi bo wróci na noszach...

Cwiczyłem Shaolin Kemp i tutaj http://www.taekwondo.krakow.pl/index.html?/pages/kupso_lokalizacja.html&1 masz wszsytko co potrzeba. Są jeszcze drugie witalne pkt ale tych chyba w necie nei znajdziesz. Kiedyś trenerka powiedziala mi w zaufaniu kilka... Moge dać ci jeden tylko uwazaj z tym o mozesz zabić.

Jeśli juz nei bedziesz maił szans na wygrana a boisz się o swoje życie to udrze go w krtań - to go załatwi.

Kiedyś umiałem wymienić ponad 50 pkt witalnych teraz niestety może z 30....

kubaCK
14-10-10, 21:33
Spróbuj to zgasić jakimś fajnym strzałem, pooglądaj filmiki mma hightlights, pokój z widokiem na wojne i różne zobaczysz fajne ciosy, potem staraj się je powtórzyć.

http://www.youtube.com/watch?v=Iuhtd2X7FdI&feature=related


#edit
Każdą walkę można wygrać, jeżeli się uwierzy w swoje umiejętności i przy walce zachowa spokój. Skakać jak małpa może, coś Ci przeszkadza to? Każdy ma swój styl walki, ale rozumiem, że ty jesteś z tych napompowanych koksów udających zawodników.

nie rozbrajaj mnie
sparing to nie ulica
niech skacze, sam sie przekona:)
jestem tak napompowany ze sie podrapac po plecach nie moge
nie sluchaj tylko hip hopu bo w glowie CI sie jebie od tych cytatow

breku
14-10-10, 21:44
mam dla Ciebie rade, ziomek sam padnie na ziemie.
Weź rozpęd i zajebaj barana w sciane... troche Cie poboli, a ziomek sam sie zlozy ze smiechu,

BoloYeung
14-10-10, 22:50
co tu duzo radzic zrób poprostu tak jak zrobił Najman w starciu z Saletą wbic w niego szybko i mocno na ulicy jest to skuteczny sposób

mtm
14-10-10, 23:40
też tak myśle , połóż i dołóż . Wleć w niego i zrób miazgę , nie ma co świrować gardy i kopnięć jak tego poprostu nie umiesz .

YoDa
15-10-10, 10:56
Po co zakładać takie tematy...?
Po co masz wydziwiać? Jak trenowałeś te zapasy (a on jak przypuszczam nie) to na pewno potrafisz złapać i zapie*%$lić nim o ziemię tak, że od samego tego go już przymuli potem j*b go w łeb i już.

Sosna91
15-10-10, 14:30
a może lepiej sie dogadać niż chodzić z pizdą pod okiem albo mieć w papierach przez całe życie?

Gangsta Latino
15-10-10, 14:47
Chyba Sosna dał najlepszą odpowiedź;P Chociaż niekiedy trzeba po prostu dać w ryj
A jeśli chodzi o te " połóż i dołóż" to napisał wcześniej, że koleś jest od niego "większy", więc nawet jak go obali na ziemie to i tak może się zaraz sam znaleźć pod nim...
Ja bym Ci jednak radził markowanie ciosu np. lewą i uderzanie prawą... na większość amatorów działa

sl4by
17-10-10, 16:28
I tak jak dojdzie do tej bojki to bedzie chaos... Jesli nie masz czegos wytrenowanego to nie licz na to ze podczas zwiekszonego stresu bedziesz myslal o lewych prostych czy miarkowaniu ciosow itp... Jesli trenowales parter to obal go tak zeby juz nie mial ochoty wstawac i walczyc dalej albo zdus go ;)

t0mas
17-10-10, 16:43
przyjmij taktyke -podskocz; -pierdolnij; -odskocz;

przed walką obejrzyj wszystkie części Rockyego i będzie +3 do motywacji

Muskuł1
18-10-10, 18:11
I uważaj żebyś przypadkiem za kratami nie wylądował bo posiedzisz jak coś się komuś stanie

Bull2
21-10-10, 22:56
daj mu haracz

BoloYeung
22-10-10, 14:44
zamykam