Zobacz pełną wersję : Lekarz a Gain bolic 6000
czesc
co moze powiedziec lekaz na temat zazywania przez 16latka gain bolic 6000? bedzie mial jakies aluzje ?
pisze tutaj bo w pojedynczych niekt nie odp.
LEKARZ.
Może powiedzieć coś takiego:
- Oj ty niedobry Szymku, truć się takimi proszkami, ty się za naukę weź, a nie brojenie w głowie oj ty oj ty
No nie powiedziałbym czy odżywka jest lepsza od jedzenia.
No "jest nie mniej zdrowe" można różnie odczytać.Jeśli walnąłem się to przepraszam. Więc tylko młodemu napisze, jedzenie zdecydowanie jest lepszym wyborem.
Na jedno wychodzi ile zacytowałem, wiadomo o co chodziło o kontekst słownictwa ,a nie same przytoczenie całej myśli ;]
Jeśli już to nikt nie ma na myśli chipsów czy frytek(choć z piekarnika nie są takie złe hehe ;) )..,ale "normalne" pożywienie.
czesc
co moze powiedziec lekaz na temat zazywania przez 16latka gain bolic 6000? bedzie mial jakies aluzje ?
pisze tutaj bo w pojedynczych niekt nie odp.
a na co teraz chorujesz? Bo to sie rózni...jak np na gardło czy cos takiego to nie mów wogóle ze cos zazywasz...na chu mu to wiedziec
Ponieważ jeśli ktoś na coś choruje i bierze lekki powinien powiadomić swojego lekarza o nich by nie było niespodzianek.
Ponieważ jeśli ktoś na coś choruje i bierze lekki powinien powiadomić swojego lekarza o nich by nie było niespodzianek.
Ale ja mu podałem konkretny przykład...jezeli choruje na gardło i ma antybiotyk to wiadomo ze przestaje brac suple....bo i tak nie trenuje przez ten okres
Bo to sie rózni...jak np na gardło czy cos takiego to nie mów wogóle ze cos zazywasz..
Do tego się odniosłem.Powinien mówić nawet jeśli choruje na gardło, cokolwiek to znaczy.
Ale niech też weźmie pod uwagę, że jak pójdzie do starej baby to ona to uzna za Zło Największe i powie, żeby poszedł do psychiatry. Z takimi sprawami czy wolno coś brać, czy nie najlepiej iść do lekarza sportowego.
Nie przesadzajmy, wielu lekarzy ma pojęcie o żywieniu, lekach i interakcjach. Nie tylko ignorancji są na tym świecie i lepiej jeśli bierze się leki brać pod uwagę przy tym suplementy.
Nie przesadzajmy, wielu lekarzy ma pojęcie o żywieniu, lekach i interakcjach. Nie tylko ignorancji są na tym świecie i lepiej jeśli bierze się leki brać pod uwagę przy tym suplementy.
Tyle ze jak ja z kolanem poszedłem do chirurga i zobaczył ze mam rozstępy na rekach i nogach to mi ze sterydami wyjechał...i zaczął przy mamie mojej gadać ze on ważył 110kg przy czystej masie mięśniowej bez sterydów i żadnych rozstępów nie miał....w szpitalu jak lezałem to tak samo było... anestezjolog się mnie pytał jakie sterydy stosowałem
nie tylko mam isc do lekarza bo szkola mi kazala isc z jakism papierkiem i starszy mi mowi ze sie przejdzie ze mna do lekarza czy moge to jesc,ale i tak ide jutro sam do niego to nie ma problemu,,
ale dzieki wszytskim za odp..
nie tylko mam isc do lekarza bo szkola mi kazala isc z jakism papierkiem i starszy mi mowi ze sie przejdzie ze mna do lekarza czy moge to jesc,ale i tak ide jutro sam do niego to nie ma problemu,,
ale dzieki wszytskim za odp..
A to chodzi Ci o to czy stary Ci pozwoli to brac tak?
Tyle ze jak ja z kolanem poszedłem do chirurga i zobaczył ze mam rozstępy na rekach i nogach to mi ze sterydami wyjechał...i zaczął przy mamie mojej gadać ze on ważył 110kg przy czystej masie mięśniowej bez sterydów i żadnych rozstępów nie miał....w szpitalu jak lezałem to tak samo było... anestezjolog się mnie pytał jakie sterydy stosowałem
Tylko co to ma wspólnego z tym co pisałem?Poza tym skoro leżałeś w szpitalu i spytał to dobrze o nim świadczy, wtedy inaczej pewne rzeczy się stosuje. A skoro jesteś jakoś tam zbudowany, pytanie było raczej zasadne.
Tylko co to ma wspólnego z tym co pisałem?Poza tym skoro leżałeś w szpitalu i spytał to dobrze o nim świadczy, wtedy inaczej pewne rzeczy się stosuje. A skoro jesteś jakoś tam zbudowany, pytanie było raczej zasadne.
Dobra dajmy se po razie w ryj bo się nie dogadamy dzis chyba :P
Czytaj ze zrozumieniem i spójrz na postawę lekarza z boku ;p ;)
MolderDist
14-10-10, 15:27
Ja pamietam jak kiedyś lekarz się zapytał czy biore "jakieś białka"
powiedziałem, że tak
odpowiedział, że mam uważać na wątrobe bo miał ludzi co niby mieli rozwale wątroby przez odżywki
tyle w tym temacie
I co takie strasznego powiedział,żebyś uważał?
Molder to pewnie byla aluzja dotycząca koksów :P.
Nie wydaje mi się żeby od dużej ilości białka wątroba siadła? Grubo ponad rok, wcinam białko powyżej 2g/kgC i nic mi nie jest.
Kiedyś pewien profesorek też mi powiedział że te białka to syf...
Podkreśliłem potem że chodzi mi o białka a nie o sterydy. On potwierdził i zaczął mi tłumaczyć jak takie białka się otrzymuje, że tam dużo chemii siedzi w tym proszku. Bo żeby otrzymać takie białko trzeba przeprowadzić szereg reakcji w których np katalizatory nie do końca są usuwane. Czyli białko nie do końca jest czyste. Więc chcąc czy nie chcąc wpierdalamy jakiś syf...
panowie ale kto powiedzial ze kulturystyka to zdrowy sport?? za duzych ilosci bialka, w suplach tez niewiadomo co jest tak naprawde. zobaczcie co wyjdzie cos nowego i dziala konkret to zaraz dostaje bana, bo jest niedozwolona substancja. a ludzie to jedza. niestety powiedzenie ze " sport to zdrowie" do kulturystyki ma sie nijak.
trzeba sie wspomagac roznymi puszkami bo ciezko przejesc tyle jedzenia. ale chyba kazdy zdaje sobie sprawe ze to nie jest do konca zdrowe. i tyle. inni pala papierosy pija alko jedza dopalacze a my sie trujemy puszkami z suplami:)
niestety powiedzenie ze " sport to zdrowie" do kulturystyki ma sie nijak.
To już zależy jak kto się prowadzi w tym sporcie :)
trzeba sie wspomagac roznymi puszkami bo ciezko przejesc tyle jedzenia.
Jeśli ktoś ma masę 90kg z hakiem to bardzo łatwo ,co innego jeśli kogoś masa wynosi grubo ponad setkę.
ale chyba kazdy zdaje sobie sprawe ze to nie jest do konca zdrowe. i tyle. inni pala papierosy pija alko jedza dopalacze a my sie trujemy puszkami z suplami:)
Nie wiem, ale tłumaczenie sobie tym,że ktoś robi coś niezdrowego to trochę takie bez sensu. Tym bardziej osoby młode.Ja tam łączę sport, zdrowie i jest git.
no ok mozesz laczyc. ale laczac zdrowie z tym sportem dorobisz sie co najwyzej sylwetki plazowej. jednym to wystarcza inni chca byc duzi i silni. i wtedy zaczyna sie ta kulturystyka mniej zdrowa.
MolderDist
15-10-10, 23:56
I co takie strasznego powiedział,żebyś uważał?
powiedział, zebym nie stosował odżywek białkowych bo psują wątrobe
jeżeli nadal nie widzisz czegoś dziwnego
to ja już nie pomoge
powiedział, zebym nie stosował odżywek białkowych bo psują wątrobe
jeżeli nadal nie widzisz czegoś dziwnego
to ja już nie pomoge
Z tego co napisałeś wcześniej wywnioskowałem ,że chodziło mu byś uważał na odżywki,ale teraz to inaczej. Choć z drugiej aminokwasy siadają na wątrobę o innych już nie wspominając.
MolderDist
16-10-10, 00:56
Aminokwasy siadają na wątrobe?
Chodzi Ci o amoniak czy jak?
Spokojnie cykl mocznikowy daje sobie rade i nie widze tutaj gdzie aminokwasymiały by szkodzić wątrobie
chyba, że czegoś nie wiem
Pisałem o obciążeniu wątroby.Przemiana białek obciąża ją gdy się przesadza nie jest to korzystne.
MolderDist
19-10-10, 00:45
Pisałem o obciążeniu wątroby.Przemiana białek obciąża ją gdy się przesadza nie jest to korzystne.
Aha i tak konkretnie o jakich przemianach mówisz? Białko nie dociera przecież w tej postaci do wątroby
No i co ,że nie dociera, wystarczy,że koszt energetyczny trawienia jest największy,a co do przemiany w wątrobie to amoniak w mocznik.
a to ,że sobie wątroba sobie z tym radzi nie znaczy,że jej to nie obciąża, poza tym jeśli ktoś przesadza z białkami tym bardziej.
połącz posty ,bo mi komp muli :)
MolderDist
19-10-10, 16:36
O przemianie amoniaku w moczniak pisałem wcześniej ale chyba wogole nie czytasz co pisze
wątroba doskonale sobie radzi w cyklu mocznikowym
jak jest zdrowa to nie widze żadnego powodu dlaczego lekarz miałby mówić, że odżywka białkowa szkodzi wątrobie
pozatym do cyklu mocznikowego niezbędne są 3 aminokwasy ;-)
można zawsze pisac, że każde jedznie obciąża wątrobe - takie jej zadanie
MolderDist
19-10-10, 16:37
No i co ,że nie dociera, wystarczy,że koszt energetyczny trawienia jest największy,a co do przemiany w wątrobie to amoniak w mocznik.
piszesz o przemianach białka w wątrobie, choć białko nie dociera do wątrobta i piszesz, że to bez różnicy?
jak bez różnicy? Co ty wogole z trawieniem teraz wyskakujesz?
kończe z Toba dyskusje bo prowadzi do niczego
elo
piszesz o przemianach białka w wątrobie, choć białko nie dociera do wątrobta i piszesz, że to bez różnicy?
jak bez różnicy? Co ty wogole z trawieniem teraz wyskakujesz?
Nie wiem czy Ty nie rozumiesz co czytasz i co znowu bez różnicy?
Nie wyskakuję z trawieniem nagle tylko pierwszy post już był o tym ,że białka są ciężkostrawne,a ich przemiany obciążają wątrobę(w odniesieniu do tego co kolo mówił) i co z tego ,że nie dociera tam białko, normalnie jak z dzieckiem, ale produkty rozpadu tak(już wiesz co to znaczy przemiany?Odnosi się do całości przemian od początku do końca,a nie samego procesu trawienia). A białko z pośród twojego "każdego jedzenia" obciąża ją najbardziej. I co z tego ,że sobie radzi, jak będziesz ciągle ze wszystkim przesadzał to sobie w końcu nie poradzi ;)