Zobacz pełną wersję : Zimno a trening.
Pioter1994
03-10-10, 13:50
Witam.
No więc tak. Ćwicze od 1 stycznia 2010 roku. Zacznając na siłowni (mam ją w piwnicy) panowała tam temp. około 10 stopni - ćiężko było ćwiczyć ( problemy z rozgrzewką najbardziej) ale motywacja była większa, więc dawałem rade. Temp. spadała nawet do 4 stopni i ręce dosłownie przymarzały mi do sztangi.
Niestety znów zbliżają się mrozy i mam problem. Myślę jak skrócić treninigi. Od pewnego czasu zacząłem się interesować treningiem na siłę.
Obecnie robie taki trening na 3 największe partie mięśniowe, Mam ustalone z góry ciężary na wyciskanie leżąc ( klatka), MC (plecy) i przysiady ze sztangą (nogi) + jeszcze po 1 ćiczeniu na dużą patie. Do tego jeszc zwykły trening na małe partie ( split na mase). Połączenia standard ( klatka.tric, plecy/bic,nogi/barki).
Pytanie brzmi: Czy mogłbym w zimie jak spadnie temperatura ćwiczyć tylko duże partie mięśniowe treingiem Charlesa Pouliguina?
Wygląda on tak:
Po kolei: dzień. procent ciężaru maksymalnego, ilość serii, ilość powtórzeń:
1 73% 10 5
2 78% 10 4
3 82% 10 3
4 78% 10 5
5 82% 10 4
6 87% 10 3
7 82% 10 5
8 87% 10 4
9 92% 10 3
ćwiczył bym to na wyciskanie, martwy ciąg, i przysiady ze sztangą.
Skrociłbym czas treningu z 65-85 minut do myślę 40 - 60 minut max ( z rozgrzewką i rozciąganiem).
Po zimie wrociłbym do normalnego splitu.
Proszę o wypowiedzi i z góry dzieki za pomoc.
A to nie masz w piwnicy zadnych rur do ogrzewanania????
jesli to w piwnicy jest to kup sobie butle gazu,jakies sloneczko czy cos w tym stylu...podlanczasz,podpalasz i grzejesz ;)
ja silke mam w chlewie i to samo robie zima
Proponował bym takie coś http://allegro.pl/farelka-termowentylator-firmowa-clatronic-hl3378-i1245781702.html
Prąd w piwnicy na pewno masz ;) na allegro takich piecyków jest pełno więc znajdziesz coś dla siebie ;)
Pioter1994
03-10-10, 14:46
Tam gdzie mam siłownię jest włącznik gazu i wiele rur doporwoadzającyh wode i gaz. Wolę nie wchodzić tam z żadnymi palnikami... Już lepiej chyba falerką ale to prądu zeżre dużo...
PS: I tak większosć ciepła ucieknie ( nie szczelne okno, nie domykające się drzwi....), ale wielkie dzieki za pomoc.
Hubi mam identyczną., ale nie wiem czy to da radę. Ciężko tym będzie ogrzać nieszczelne pomieszczenie...
Proponuje wskoczyć w dres czapkę wełnianą na głowę i rozgrzewka z 20 minut reszta na ćwiczenia do 85 min wtedy zimno Ci nie będzie a bedzie z Ciebie kapał pot.
potem zapalenie pluc:)
Ty zawsze jesteś najmądrzejszy wszech wiedzący i przewidujący
PS: I tak większosć ciepła ucieknie ( nie szczelne okno, nie domykające się drzwi....)
Kup sobie piankę ona kosztuje z 10-15 zł w każdym sklepie budowlanym i tam gdzie masz dziury w oknach lub na około okna wpuść piankę wtedy ciepło nie będzie tak uciekać jeżeli chodzi o drzwi to po drugiej stronie przybij do ściany ( na około wnęki od drzwi) jakiś stary koc lub folie.
30min przed treningiem włączaj piecyk żeby było ciepło w pomieszczeniu ...
Powinno to pomóc .
Pioter1994
03-10-10, 15:18
Gdybym miał wszystko przybijać to trochę dużo tych kocy by było ... koło ścainy jedna nieszczelnąć ( 1 ścaiane nie mam z muru tylko z jakiegoś z drewna chyba a na nim jakiś materiał, są to 2 oddzielone pomieszczenia ściana z drewna jest niedociągnięta do drugiej... ), do tego drzwi na kłotkę ktore same się ciągle otwierają. Okno jakoś przetrzyma jak się je dobrze zamknie. Może na następna zimą spróbuję zmontować jakieś lepsze drzwi - chociaż ta kasę można zainwestować lepiej w jedzenie. Niestety z kasą stoję cienko.
Mam podobny problem, tak wiec gdy zbliza sie juz prawdziwa zima, ze nie daje rady cwiczyc bo ciężary się ze soba skleiły z mrozu, a moj naskórek zostaje na sztandze, przenoszę 70% sprzętu (atlas i parę pierdol zostaje) do nie za wielkiej komórki dowalam piecyk i mam miodzio. . ;d Tak wiec na Twoim miejscu cwiczyl bym na chacie chyba, ze nie masz tam do tego warunków. pozdrawiam. i udanego masowania w zimę . :)
Pioter1994
03-10-10, 16:18
A co powiecie o tym treningu? Tylko duże partie. Czy to dobrze wyjdzie czy nie? Po zimie wracam oczywiście do normalnego splita z małymi partiami włącznie.
Pioter1994 (http://www.e-gym.pl/member.php?18642-Pioter1994)4 stopnie i ty narzekasz? ja w zimie mam na siłce tyle ile jest na dworze czujesz to ?
Pioter1994
03-10-10, 18:53
Pioter1994 (http://www.e-gym.pl/member.php?18642-Pioter1994)4 stopnie i ty narzekasz? ja w zimie mam na siłce tyle ile jest na dworze czujesz to ?
I trenujesz przy np. - 10? Ja sobie tego nie wyobrażam.
Jakby tego było mało moje rękawaiczki Everlasta się rozwaliły... Przetrwały tylko około 2,5 miesiąca- nie polecam. Chronią dobrze i swietnie usztywniaja nadgarstki ale mają słąbą wytrzymałość. Nie wiem może znów sprawie sobie najtańsze standard lub własnej roboty.
PS: Ktoś wypowie się co do planu?
Ty zawsze jesteś najmądrzejszy wszech wiedzący i przewidujący
Dar od Boga
Pioter1994
04-10-10, 21:50
Rozwiążcie to proszę na PM.
Ktoś pomoże z planem?
Chłopaki , Pioter podał konkretna koncepcje. Widocznie chłopak z jakochś powodów nie może tam grzac . Kto sie zna na treningu ustosunkujcie sie do jego prośby. Gośc młody, ma zapał do treningu,chce walczyc z trudnosciami - trzeba pomóc. Szkoda aby sie zniechęcił. Wymyślił jakąs alternatywe na trudne warunki kto sie orientuje w tym temacie , gadac do rzeczy. Micuś nie spij, pomóz młodziakowi.
Hmm tak sie sklada ze pracuje w firmie budowlanej i jak dla mnie, jezeli juz nie mozesz tam grzac farelka itd. Musisz ocieplic sciane od strony okien. Nic innego mi do glowy nie przychodzi. Z reszta dlaczego grzanie ma Cie drogo wyniesc? Przeciez wlaczasz piecyk 2h przed treningiem i po wylaczasz i bedzie ok, moim zdaniem. A jak nie to tak jak juz pisalem. Ocieplasz sciane. Z ta pianka do okien tez nie glupi pomysl. Tylko zastanow sie co CIe taniej wyniesie ? ;>
Pioter1994
05-10-10, 07:58
OMGGGG
Nie mogę ocieplić tej ściany bo ona nie dociąga do drugiej i do sufity. To niemożliwe musiałbym wynieść wszystko i wstawić nową - a to odpada. Deskami jej też ze wszsytkich stron nie zbije.
Do tego dodam że obecnie dysponuje kwotą tylko 70 zł ( Jak wracałem z wakacji z nad moża to zepsól się silnik na autostradzie- była zrzutka i jestem spłukany, ale tata mi odda). Myśle że zatrudnie sie gdizes do pomocy - będzie więcej kasy.
Ale narazie:
Co do treningu ?
Uważam, że nie będzie specjalnego problemu. Przy tych ćwiczeniach, które podałeś pracuje większość partii. Uważam jednak, że dobrze byłoby dorzucić wiosłowanie sztangą lub podciąganie podchwytem, żeby ruszyć biceps.
Co do ilości serii to uważam, że trochę ich za dużo, ale tu akurat niech się wypowie ktoś inny.
A może spróbuj tego: http://www.e-gym.pl/showthread.php?13623-FBW-5x5-stara-metoda-ale-bardzo-skuteczna.
Plan typowo siłowy (o ile dobrze zrozumiałem to taki jest Twój aktualny cel) i, przynajmniej mi, zajmuje mniej czasu niż dzielony trening.
uszczelnienie okienn i nie tylko miałem porobny problem miałem siłownię w piwnicy i w tym pomieszczeniu było wyjście na dwór ...... kupiłem pianke wpierd.... styropian w okno dookoła pianka zasmarkałem drzwi tez takze jak sie zamykały były uszczelnione ....... już było lepiej ..........
Słoneczko i butla to pojeb.... wyjście cały sprzęt pordzewieje ... przeciez jak gaz sie spala to i wilgoć włazi jeszcze większa najlepsze wyjście to właśnie FARELKA...... 50ZŁ KOSZTUJE 10 MIN I MASZ NAGRZANE POMIESZCZENIE .......
najlepiej dać na ściany jakieś grube koce bądź wykładziny jako dodatkowy izolator .......
jebnij se centralne ogrzewanie i bedzie git
Witam.
No więc tak. Ćwicze od 1 stycznia 2010 roku. Zacznając na siłowni (mam ją w piwnicy) panowała tam temp. około 10 stopni - ćiężko było ćwiczyć ( problemy z rozgrzewką najbardziej) ale motywacja była większa, więc dawałem rade. Temp. spadała nawet do 4 stopni i ręce dosłownie przymarzały mi do sztangi.
Niestety znów zbliżają się mrozy i mam problem. Myślę jak skrócić treninigi. Od pewnego czasu zacząłem się interesować treningiem na siłę.
Obecnie robie taki trening na 3 największe partie mięśniowe, Mam ustalone z góry ciężary na wyciskanie leżąc ( klatka), MC (plecy) i przysiady ze sztangą (nogi) + jeszcze po 1 ćiczeniu na dużą patie. Do tego jeszc zwykły trening na małe partie ( split na mase). Połączenia standard ( klatka.tric, plecy/bic,nogi/barki).
Pytanie brzmi: Czy mogłbym w zimie jak spadnie temperatura ćwiczyć tylko duże partie mięśniowe treingiem Charlesa Pouliguina?
Wygląda on tak:
Po kolei: dzień. procent ciężaru maksymalnego, ilość serii, ilość powtórzeń:
1 73% 10 5
2 78% 10 4
3 82% 10 3
4 78% 10 5
5 82% 10 4
6 87% 10 3
7 82% 10 5
8 87% 10 4
9 92% 10 3
ćwiczył bym to na wyciskanie, martwy ciąg, i przysiady ze sztangą.
Skrociłbym czas treningu z 65-85 minut do myślę 40 - 60 minut max ( z rozgrzewką i rozciąganiem).
Po zimie wrociłbym do normalnego splitu.
Proszę o wypowiedzi i z góry dzieki za pomoc.
jeszcze nie dawno cwiczyłem na siowni gdzie w zime była temp mysę ze ok -5 stopni jak zostawialem na noc butelkę z woda to rano była już zamarznięta.
robiłem normalne treningi z tym że w cieplym swetrze i dresach a na rękach mialem rękawiczki gumowane (ogrodniczki)
jedyne co zauważylem to zero podatności na przeziębienie i mrozy mi nie doskwierały mogłem chodzić w kurtce jesiennej w zime i nie było mi zimno.
trzeba się hartować pany:)
Edit:
Coristo naprawde uwazasz że ktoś tu jest ślepy?
Tylko ja załapałem, że on prosił o sprawdzenie treningu a nie o porady w zakresie grzewczym ?
Pioter1994
05-10-10, 18:35
jebnij se centralne ogrzewanie i bedzie git
3707
A może spróbuj tego: http://www.e-gym.pl/showthread.php?13623-FBW-5x5-stara-metoda-ale-bardzo-skuteczna.
Plan typowo siłowy (o ile dobrze zrozumiałem to taki jest Twój aktualny cel) i, przynajmniej mi, zajmuje mniej czasu niż dzielony trening.
Kiedyś robiłem FBW 10 ( w każdym ćwiczeniu po 10 powtózeń) jednak po dwóch treningach stwierdziłem że to bez sensu - wróciłem do splita i wcale nie żałuje bo lepsze efekty będe miał na nim, tamten trening to dla mnie kompletna porażka.
jeszcze nie dawno cwiczyłem na siowni gdzie w zime była temp mysę ze ok -5 stopni jak zostawialem na noc butelkę z woda to rano była już zamarznięta.
robiłem normalne treningi z tym że w cieplym swetrze i dresach a na rękach mialem rękawiczki gumowane (ogrodniczki)
jedyne co zauważylem to zero podatności na przeziębienie i mrozy mi nie doskwierały mogłem chodzić w kurtce jesiennej w zime i nie było mi zimno.
trzeba się hartować pany:)
Podobno ma przyjść sroga zima z temp. - 20 ( ponieważ było upalne lato). Osobiscie nie wyobrażam sobie ćwiczyc przez 1,5 H na siłowni z temp. - 5 stopni ( ciągle chyba bym się rozgrzewał). Jęśli nei znjde jendak żadnej alternatywy to trudno - motywacja wygra jak zwykle.
Co możecie powiedzieć o tym treningu?
Jest to typowy plan na wyciskanie w leżeniu, a nei na MC czy przysiady ze sztangą - jednak lubie wyzwania i eksperymenty więc prędzej czy poźniej i tak spróboje tego treningu a teraz może mi to pomóc skrócic treningi w zimie. Boję się tylko bym za bardzo nie zaniedbał małych partii bo będe wyglądał jak karykatura.... Dlatego zwracam się o pomoc, chociaż wiem że przy tych ćwiczeniach pracować będą praktycznie wszystkie partię, tylko czy wystarczająco?
A może na zimę zapisałbyś się na sporty walki np mma MT boks treningi rozgrzeją Cię maksymalnie i kondycja się poprawi i masz pewne ze wszystkie partie mięśni będą pracować.
Próbowałeś ćwiczyć w dresie wełniana czapka na głowę i wełniane skarpety na nogi
Pioter1994
05-10-10, 20:47
A może na zimę zapisałbyś się na sporty walki np mma MT boks treningi rozgrzeją Cię maksymalnie i kondycja się poprawi i masz pewne ze wszystkie partie mięśni będą pracować.
Próbowałeś ćwiczyć w dresie wełniana czapka na głowę i wełniane skarpety na nogi
Trenowałem Shaolin Kempo Dju Su przez 1 rok ( 14-15 lat) jednak potem wybrałem siłownie ( trener zawsze mówił mi że mam "masywniejsze barkii od swoich rówieśników i grube wytrzymałe kości jak jakiś kulturysta" - wybrałem siłownie chociaż ostatnio zastanawiałem czy nie zapisać się na krav mage { jest od 16 lat).
Ogolnie nie sądze by sztuki walki rozwineły mi mięśnie lepiej niż siłownia - zreszta i tak jej nie odłoże to jest jak nałog.
Jeśli chodzi o kondycję to myślę by zacząc biegać trochę w zimę, ale to potem.
Ktoś wypowie się co do planu? Prośże o pomoc...
na upartego tak ale po jakims czasei organizm zbyt się przyzwyczai sa to tylko 3 wiczenia,osobiście wolał bym jakieś fbw lub plan gora-dół też zmiescisz się w tych 45minutach.jak dla mnie zbyt monotonny trening a łapki faktycznie zaniedbasz.
Pioter1994
06-10-10, 18:10
Ok zobacze jeszcze. Może uda mi się ćwiczyć zwykłym splitem jak nie będzie bardzo zimno.