Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Za nic nie idzie



Koksowa
28-09-10, 21:48
Chyba wszyscy znają mój problem. Mianowicie na wakacjach wszystko ładnie szło, ćwiczyłem fst - 7, potem był tydzień regeneracji i d*pa. Od dłuższego czasu nic nie idzie. Zmieniłem już trening ze splita na fbw. Nie wiem. Może problem tkwi w diecie. Nie mam jakiejs super bo nie mogę (16 lat te sprawy), ale jakiś tam zarys jest:

śniadanie: 600ml mleka + corn flakes(tak żeby zapełnić miskę) + 2 jajka, potem w szkole jem 4 ciemne bułki z razem 20dag indyka, po siłowni (szkole) idzie 20 - 30dag piersi z kurczaka (czasami jakies inne danie, ale zawsze jest mięso i dużo 20 - 30dag) jakiś chleb, ryż, makaron, ziemniaki, zarz potem porcja białka, potem jakaż kolacja rodzinna (najczęściej kanapki), potem serek wiejski i przed snem kolejna porcja białka. Czasami jeszcze jakiś jogurt pójdzie, orzechy.

Dodatkowo od 2 tygodni biorę kretę. Od tego momentu zmieniłem tez białko z Ostrowii na Whey Protein System 80 (gość mówł, że też dobre). Co mi jest?

DaN322
28-09-10, 22:05
Może trening słaby, ale najprawdopodobniej mięso ma zły 'dzień' :P Mam tak samo teraz - 3 miesiące temu bez jako takiej diety, bo dopiero się zaczynałem przestawiać, na mono doszło 7kg mięsa (3cm w łapce), a teraz już miesiąc na cm3+białko+dieta dużo lepsza (chociaż nadal nie ideał) i wszystko stoi w miejscu.
Przejdzie i ruszy ;P

Pioter1994
29-09-10, 17:20
Też tak mam dlatego z masy powoli przerzuciłem się na siłę. Patrze ile podniose a nie ile mam w łapie - to drugie przyjdzie jak podniose więcej :P.

Moim zdaniem problem leży w ilości żarcia. Coś mało tego .... Ile ważysz? Wzrost?

PS: Ćwiczysz w szkole? Ja nie potrafie ćwiczyć w technikum bo co chwile z kimś gadam, i nei moge się skupić... Mogłbyś wstawić swój obecny plan?

Sosna91
29-09-10, 17:27
na początku zawsze idzie ladnie, tez pamietam jeszcze 2lata temu jak wzialem mono to sporo przyszło, ale wiem jedno jak nie idze to jesc jeszcze wiecej i musi isc, najgorzej mają endo bo pozniej trza bedzie redukowac sporo, ale nikt nie mowil ze bedzie lekko, wiec nie żalić sie tylko trening dobre odyebac, jesc jesc i jeszcze raz duzo spać.

Koksowa
29-09-10, 17:44
Nie ćwiczę w szkole Pioter. Wiem, że na początku ładnie idzie, ale ten początek mam już dawno za sobą. Staż 11 miechów.

Co do wagi 92kg przy wzroście 190cm. Fat jest tylko na dupie, łydkach i policzkach trochę (niestety).

Myślę, że zwiększę trochę węgle, bo białka chyba styka 2g na kg masy ciała.

Myślicie, że raczej wina nie leży w treningu (fbw 15 - 10 - 5) 3x w tygodniu.

Śpię 8h.

Voice666
29-09-10, 17:50
Na kanapkach masy nie bedziesz mial. Najczesciej problem lezy w jedzeniu, platki corn flakes na sniadanie i 2 jajka to nie jest sniadanie osoby, ktora chce zbudowac jakies miesnie brachu

Pioter1994
29-09-10, 18:35
Ja na obiad np potrafie wsunąć 6 jajek sadzonych + zieminiaki, surówka. Potem i tak jeszcze zjem coś przed treningiem i najem się porządnie po ( twaróg, ryba itd).

A może byś to FBW zmienił na splita? Takiego klasycznego?

Sosna91
29-09-10, 19:00
osobiscie nigdy FBW nie robiem odkad cwicze caly czas split i bardzo podobny, ja tam lubei doyebac 1-2partie raz a pożadnie.

Pioter1994
29-09-10, 19:20
osobiscie nigdy FBW nie robiem odkad cwicze caly czas split i bardzo podobny, ja tam lubei doyebac 1-2partie raz a pożadnie.

Me too. Ja po pierwszym treningu FBW odpuściłem i wróciłem do splita. Lepiej każdą partię raz na tydzień ale porządnie.

ht
30-09-10, 07:24
jedzenie to paliwo dla twoich miesni nie dostarczasz go w odopowiednich proporcjach to nie zajedziesz za daleko. niestety dieta to podstawa zeby byly efekty.

Koksowa
30-09-10, 14:10
Nie jadę na samych kanapkach. A co do corn flakes'ow to może rzeczywiście coś w tym jest, bo prze wakacje szamiłem owsiankę.

Jeśli chodzi o trening to też wolę splita, ale z racji tego, że nie było efektów myślałem, że jakieś urozmaicenie (fbw coś zrobi).