Zobacz pełną wersję : Przenoszenie sztangielki za głowe
w dwóch źródłach (KiF i atlas ćwiczeń) czytałem że to ćwiczenie jest na klate, a w drugim pisało że na poprawe szerokości pleców...
JAK ZATEM ZAKWALIFIKOWAĆ TO ĆWICZENIE?- JAKO NA KLATE CZY GRZBIET??
a może wiele zależy czy leżymy w poprzek ławki-gdzie spora część grzbietu jest w powietrzu (a zatem i plecy czuć mocniej), czy wzdłuż ławki (może wtedy bardziej to ćwiczenie zakwalifikowali byśmy jako na klate...)
Jakie są wasze opinie??
p.s. i nie piszcie że to ćwiczenie jest i na klate i na plecy... O tym wiem, piszcie co pracuje mocniej, i jako jakie ono figuruje w waszych planach treningowych - jako na klate czy grzbiet ?
pozdrawiam.
Klata bardziej pracuje wtedy gdy robimy to ćwiczenie sztangielką "
Przenoszenie sztangielki w leżeniu w poprzek ławki poziomej"
Pracują wtedy mięśnie :
Główne mięśnie biorące udział w ćwiczeniu: piersiowy większy
Mięśnie pomocnicze: piersiowy mniejszy, najszerszy grzbietu, obły większy, głowa długa trójgłowego ramion, naramienny akton tylni, równoległoboczny, dźwigacz łopatki
Stabilizatory: dwugłowy ramienia, naramienny akton przedni, mięśnie przedramion
Jeżeli chcesz żeby pracowały bardziej plecy łap sztange "Przenoszenie sztangi za głowę"
Pracują wtedy mięśnie : Główne mięśnie biorące udział w ćwiczeniu: najszerszy grzbietu
Mięśnie pomocnicze: piersiowy większy, długa głowa tricepsu, obły większy, naramienny akton tylny, równoległoboczny, dźwigacz łopatki, piersiowy mniejszy
Stabilizatory: trójgłowy ramienia, naramienny akton przedni, piersiowy większy obojczykowy, mięśnie przedramion
To by było chyba na tyle co do twoich pytań ;)
w tym ćwiczeniu musisz po prostu sam wyczuć czy pracuje Ci najszerszy czy klatka innej metody nie ma
Ja jak je robiłem to do rozciągnięcia klatki na końcu 3serie, do pleców nigdy nie dawałem, na plecy wole inne ćwiczenia ;)
ze mną to pół biedy, bo ja klatke robie w dniu z grzbietem... więc stratny nie będe i tak i tak. Ale chciałem wiedzieć za co uznać to ćwiczenie...
w poprzek ławki z szeroko rozlożonymi rękoma jest to cwiczenie na klatke.
wzdłuz ławki,łokcie trzymane blisko tułowia,lekko ugiete to cwiczenie na najszersze grzbietu
jednak nie jest to specjalnie masowe cwiczenie i lepsze efekty daje kiedy cwiczacy umie kontrolowac sam napiecie mięśni i sam decyduje o tym który mięsnien cwiczy wymaga to duzego skupienia i nienagannej techniki,ale jako ostatnie cwiczenie dnia jest naprawde dobre.
w poprzek ławki z szeroko rozlożonymi rękoma jest to cwiczenie na klatke.
wzdłuz ławki,łokcie trzymane blisko tułowia,lekko ugiete to cwiczenie na najszersze grzbietu
jesteś tego pewien Micek? nie moge zrozumieć czemu leżąc wzdłuż ławki-czyli mając plery o nią w całości oparte, mocniej trenujemy grzbiet... Bardzo uważnie będe przyglądał się temu ćwiczeniu, w różnych jego wariantach.
pozdro.
na 100%.kilka numerów temu wyczytałem to w MD.
Jest to świetne ćwiczenia rozciągające na klatę ale choćby nie wiem co to i tak motyl bedzie pracował przy nim w mniejszym lub wiekszym stopniu.