Zobacz pełną wersję : Ta pogoda ;/
Nie ćwiczyłem już z tydzień, z powodu tych je*anych upałow...
Poprostu nie ma się siły, żeby wieczorem popakować, jak cały dzień się z Ciebie leje
Też tak macie?
P.S Cwiczę w domu, więc jedyna moja klima to otwarte okno, które nic nie daje.
no i ????????????????????????????
nie, nie mamy tak. to ćwicz rano o 7.00/8.00 albo 21.00 wtedy może będziesz dał rade...
Ja tam zrobiłem sobie tygodniowy odpoczynek i od poniedziałku wracam.
U mnie siłka otwarta tylko od 16 do 20 i klimy niema ;/.
Bierze się 2 banki 5 litrowe,jedna do picia druga do oblewania siebie.
ja robię na budowie do końca lipca i daję radę to ty też musisz dać radę ;p
Pod wplywem ciepla rozszerzaja się naczynia krwionosne przy skorze, co obniża cisnienie krwi i zwieksza zapotrzebowanie serca na tlen dlatego to naturalne ze czlowiekowi jak jest goraco odechciewa sie cwiczyc i przemeczac, najlepiej to by bylo walnac sie na plazy, posmazyc, wpieprzyc 3 litry lodow albo napic sie chlodnego browarka i lulu, chociaz kazdy na wysokie temperatury reaguje inaczej. Sily faktycznie jest mniej ale nie ma co sie tym przejmowac. SLyszalem ze za ostre treningi w wakacje moga doprowadzic do latwego przetrenowania sie, ile w tym prawdy nie wiem. Ja cwicze porzadnie, roznica miedzy moimi terazniejszymi cwiczeniami a cwiczeniami sprzed lata jest taka ze teraz sie wiecej poce i w sumie nic poza tym. Mam lenia jak kazdy, w lato wyrabia sie dziwne podejscie "po co", ale ignoruje to i lece dalej. Nie ma co rozpaczac nad goracem, skoro cwiczysz w domu to w lodoweczce miej kilka butelek zimnej wody i lecisz z cwiczeniami jak zawsze, no ewentualnie jak tak bardzo Ci przeszkadza goraco to cwicz rano albo wieczorem kiedy jest zdecydowanie chlodniej.
Dawidhardcore
14-07-10, 18:28
Pod wplywem ciepla rozszerzaja się naczynia krwionosne przy skorze, co obniża cisnienie krwi i zwieksza zapotrzebowanie serca na tlen dlatego to naturalne ze czlowiekowi jak jest goraco odechciewa sie cwiczyc i przemeczac, najlepiej to by bylo walnac sie na plazy, posmazyc, wpieprzyc 3 litry lodow albo napic sie chlodnego browarka i lulu, chociaz kazdy na wysokie temperatury reaguje inaczej. Sily faktycznie jest mniej ale nie ma co sie tym przejmowac. SLyszalem ze za ostre treningi w wakacje moga doprowadzic do latwego przetrenowania sie, ile w tym prawdy nie wiem. Ja cwicze porzadnie, roznica miedzy moimi terazniejszymi cwiczeniami a cwiczeniami sprzed lata jest taka ze teraz sie wiecej poce i w sumie nic poza tym. Mam lenia jak kazdy, w lato wyrabia sie dziwne podejscie "po co", ale ignoruje to i lece dalej. Nie ma co rozpaczac nad goracem, skoro cwiczysz w domu to w lodoweczce miej kilka butelek zimnej wody i lecisz z cwiczeniami jak zawsze, no ewentualnie jak tak bardzo Ci przeszkadza goraco to cwicz rano albo wieczorem kiedy jest zdecydowanie chlodniej.
nie czytaj juz lepiej z netu i nie kopiuj;p
a co do braku sil na cwiczenia!!!;/ podejscie jak baba,kazdy z nas teraz ma to samo,leje sie z niego ,ale jakos na silke chodzi,zawsze mozesz sie schlodzic w koncu masz w domu silke to daleko do wanny czy przszynica nie masz,spocisz sie ,polejesz chlodna woda i zapier...... dalej proste;/rano czy wieczorem zdecydowanie chlodniej?? caly dzien i noc jest tak samo cieplo i parno ,w nocy jedynie slonce nie swieci;/
pomysł sobie ze moja siłka jest na poddaszu 3x4, dach obity papą, a cwiczę w godzinach 17-19 i daje rade a ty narzekasz. i nawet okna niemam.
slim shady
14-07-10, 19:21
ćwiczyłem przy temperaturach dochodzących do 38 stopni
bierzesz baniak 5 l, i pijesz co chwilę
ćwicz normalnie i nie wymyślaj
ja juz prawie 2 tyg nie cwicze, nie mam sily i checi, w robocie sie ze mnie leje bo na hali upał, przyjde po o 17stej z roboty to chce tylko walnac sie w chlodnym miejscu a nie cwiczyc, w ogole jesc mi ciezko jem malo i jestem tego swiadom no ale życie, moze jak sie ochlodzi to nabiore checi.
Ale u Ciebie z tego co widzę na avatarze, jest dobrze z mięsniami ;p
Nie ćwiczyłem już z tydzień, z powodu tych je*anych upałow...
Poprostu nie ma się siły, żeby wieczorem popakować, jak cały dzień się z Ciebie leje
Też tak macie?
P.S Cwiczę w domu, więc jedyna moja klima to otwarte okno, które nic nie daje.
To pograj w szachy lalusiu.
To pograj w szachy lalusiu.
uważaj na słowa.
Ja z tym nie mam problemu, chodź ćwiczę w domu :)
A to dlatego, że zrobiłem sobie siłownie w piwnicy, wiem jak to wygląda, ale jest naprawdę chłodno! :)
Za to znowu na chłodniejsze okresy będę musiał coś kombinować, żeby przenieść siłownie w cieplejsze miejsce.
Jebnij się na wyrko i strzelaj browar ed.