PDA

Zobacz pełną wersję : Trening własnym ciężarem(pompki itp.)



Chesterxxxxx
26-06-10, 19:39
Siemano,

Jak wszyscy wiedzą zaczął się sezon letni czyli ten w którym jest wzmożona ilość wypadów najczęściej alkohlowych i ponieważ jesteśmy tylko ludźmi możemy sobie pozolić mimo wszystko na odreagowanie po Zimie i Wiośnie ciężkich cyklów. Ja jednak nie chce stracić kompletnie wszystkiego na co straciłem sporo energii i pieniędzy(suplementy) więc aż do wrześnie z wyjątkiem wyjazdu wakacyjnego postanowiłem przeprowadzać 2-3 razy w tygodniu trening własnym ciężarem na tyle na ile jest to możliwe w domowych warunkach nie wydając przy tym hajsu. Nie chce od wrześnie wrócić do treningów i znów zaczynać od ciężarów sprzed cyklu itd itp. Chodzi o utrzymanie formy.

Trenuję tak już miesiąc, to po krótce mój trening który nie zmienia się ze względu na dzień tygodnia.

Pompki: 5x20

Seria 1.: W wąskim rozstawie(wężej niż na szerokość barków)
Seria 2.: W szerokim rozstawie(ramiona pod kątem 90st. do przedramion czyli tak jak przy wyciskaniu sztangi)
Seria 3.: W wąskim rozstawie
Seria 4.: W szerokim rozstawie
Seria 5.: Trochę szerzej niż szerokość barków, nogi wyżej niz głowa

Skręty tułowia ze sztangą stojąc:

1min. skrętów - 1min. odpoczynku i tak 10 razy, czas mierzony nie ze stoperem tylko przy pomocy zegaka tak, że ta część treningu trwa 20min(wiadomo, że odpalając stoper nie zawsze zaczniemy równo po minucie dlatego pomoc zegarka to eliminuję nadając dobre tempo). 1szy raz robię to ćwiczenie, aktualnie sztanga ważąca ok.6-7kg(180cm) i po 2,5kg na każdym końcu.

Pompki na tricepsy: 5x20

Tu wiadomo, nogi i ręce na tym samym poziomie, ręce przy tułowiu i tyłkiem prawie do samej podlogi.

Suplemety: tauryna(3g przed treningiem) i CLA+L-Karnityna+Zielona Herb.(2kap po śniadaniu i 2kap 30min przed treningiem)

Poza oczywistym trzymaniem formy mam nadzieję trochę podrzeźbić klatke, spalić !@#$%^&* "boczki" i utrzymać ramiona w dobrej kondycji.


Od Was chciałbym jakieś uwagi, podpowiedzi, dodatkowe ćwiczenia, zalecenia, cokolwiek co może pomóc aby ten nie krótki okres bo ok.3-miesięczny byl jak najbardziej efektywny.

Pozdrawiam!

P.S. Sogi będą lecieć jak złoto za chociaż dobre sugestie.

P.S.2. Oczywiście diete trzymam, może mniej rygorystycznie niż podczas cyklu typowo masowego ale 5 posiłków dzienne, odpowiednie nawodnienie, posiłek przedtreningowy, witaminy i minerały standardowo, ograniczona ilość tłuszczy i węgli a w zasadzie kalorii a tym szczególnie produktów zakazanych typu: slodycze, napoje/soki słodzone, fast foody bla bla bla;]

Tadel
26-06-10, 23:54
spalać to najlepiej na rowerku ;)
zobacz sobie "trening domatora" w google ;)

Chcesz rade? kup sobie chociaż sztangielki ;)

Chesterxxxxx
27-06-10, 01:22
Szczególnie chodzi mi o spalenie tych je...... boczków a to ćwiczenie jest podobno na to najlepsze. Każdy trening robie z pasem neoprenowym żeby spotęgować spalanie i powoli idzie. A rowerek stacjonarny to wydatek. Na zwyklym nie mam za bardzo gdzie i z kim jezdzic.

Mam 2 gryfy do hantli, gryf mocno łamany, gryf prosty 180cm, ławka z regulacja i ok.60kg obciązenia ale to nie o chodzoi o to żeby robić trening siłowy/masowy tylko żeby podtrzymać forme a własnym ciężarem można naprawde wiele zrobić.

Jakikolwiek poważniejszy trening nie ma większego sensu jak będe troche baletował a takie pompki itp zawsze podtrzymają mięśie w dobrej formie.

Tomi!
27-06-10, 01:27
rob wyprosty na boczki

Chesterxxxxx
27-06-10, 02:22
A jak sie robi te wyprosty?

Tomi!
27-06-10, 12:18
http://www.youtube.com/watch?v=Na6yPui96mw

Muskuł1
27-06-10, 13:53
Proponuje dołączyć bieganie jesli tego wczesniej nie robiłeś na początek trucht później mozesz przejść do biegu. Po dłuższym treningu możesz biegac z obciążeniem.W sklepie sportowym można kupić obciążniki na nogi.Na klate to wyciskanie na ławeczce pod różnym kątem. Możesz tez dodac przysiady