Zobacz pełną wersję : Początek biegania
Chciałbym zacząć biegać, czy taki trening przyniesie rezultaty w postaci spalenia tkanki tłuszczowej i poprawy kondycji :
1. tydz. Bieg 2 minuty,marsz 4 minuty (powtórz 5 razy).
2. tydz.Bieg 3 minuty,marsz 3 minuty (powtórz 5 razy).
3. tydz.Bieg 5 minut, marsz 2,5 minuty (powtórz 4 razy).
4. tydz.Bieg 7 minut, marsz 3 minuty (powtórz 3 razy).
5. tydz. Bieg 8 minut,marsz 2 minuty (powtórz 3 razy).
6. tydz. Bieg 9 minut,marsz 2 minuty (powtórz 3 razy).
7. tydz. Bieg 9 minut, marsz 1 minutę (powtórz 3 razy).
8. tydz. Bieg 13 minut, marsz 2 minuty (powtórz 2 razy).
9. tydz.Bieg 14 minut, marsz 1 minutę (powtórz 2 razy).
10. tydz. Bieg 30 minut.
wpisz w gogle, tening z puma, czy tening puma. Na ich stonce byly jakies gotowe treningi
slim shady
17-06-10, 19:25
a ile jesteś w stanie przebiec czasu ? (nie musi być szybkie tempo)
to co rozpisałeś to takie lajtowe interwały
Chciałbym zacząć biegać, czy taki trening przyniesie rezultaty w postaci spalenia tkanki tłuszczowej i poprawy kondycji :
1. tydz. Bieg 2 minuty,marsz 4 minuty (powtórz 5 razy).
2. tydz.Bieg 3 minuty,marsz 3 minuty (powtórz 5 razy).
3. tydz.Bieg 5 minut, marsz 2,5 minuty (powtórz 4 razy).
4. tydz.Bieg 7 minut, marsz 3 minuty (powtórz 3 razy).
5. tydz. Bieg 8 minut,marsz 2 minuty (powtórz 3 razy).
6. tydz. Bieg 9 minut,marsz 2 minuty (powtórz 3 razy).
7. tydz. Bieg 9 minut, marsz 1 minutę (powtórz 3 razy).
8. tydz. Bieg 13 minut, marsz 2 minuty (powtórz 2 razy).
9. tydz.Bieg 14 minut, marsz 1 minutę (powtórz 2 razy).
10. tydz. Bieg 30 minut.
Jak tak piszą w google to pewnie działa... :) Z tym że to raczej na poprawę kondycji czyli po to żebys mógł biegac po te 30min, wtedy będziesz palił fat!
na poprawe kondycji i spalenie tkanki tłuszczowej najlepszy chyba będzie HIIT... Przynajmniej takie jest moje zdanie ;)
slim shady
17-06-10, 21:10
ale HIIT nie jest dla początkujących
na zrzucenie fatu wystarczy ujemny bilans kcl i po treningach siłowych 30-40 minut aerobów
ale HIIT nie jest dla początkujących
na zrzucenie fatu wystarczy ujemny bilans kcl i po treningach siłowych 30-40 minut aerobów
a też racja :D
Z interwałami jest ten problem, że wykonywane poprawnie są paskudnie nieprzyjemne. Jakby nie patrzeć, po dobrze wykonanych interwałach niemal rzygasz i padasz na pysio. Bieganie równomiernym tempem samo w sobie jest również skuteczne a po bieganiu czuję (piszę o własnych odczuciach) się rewelacyjnie.
Pytanie brzmi: czy dasz radę wytrzymać nieprzyjemne interwały? Jesli tak, no to naginaj iterwały. Ja dałem sobie z nimi spokój. Biegam co 2 dzień po ok. 10km biorąc BCAA na zabezpieczenie mięśnia. Fat schodzi a samopoczucie świetne.
to nie są interwały interwały są dużo ciężasze i wykonywane na pozimie 90-95%naszych możliwości i trwaja nie dłuzej niz 10min.
jesli nie dajesz rady biegac normalnie to taki sposób ci sie sprawdzi ale lepiej zacząc od powolnego truchtu powiedzmy te 10min i co każda sesję dodawać po minucie i dojdziesz do tych 30min to zwiększaj prędkośc wykonywania treningu.
masz spory problem z kondycją lub nadwagą?