ciapatydzon
14-06-10, 15:47
Witam
Tak więc, jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o ćwiczenia, ze sportem nie mam już nic wspolnego od 2lat, raczej siedzący tryb życia albo biby = forma 0. Sprawa jest taka, że chciałbym zrzucić brzuch i przybrać troszkę mięśni ( nie, nie chce być mega koksem) nie chce po prostu wstydzić się sciągnąć koszulki na następny sezon wakacyjny, co na bank myślę bedzie moją determinacja aby osiągnąć cel. Teraz coś o sobie, mam prawie 20lat waże 68kg przy 177cm i tutaj taki psikus, rece i nogi mam chude prawie zero mięśni ( nie zdziwię sie, jak nie podniose 40kg ) ale za to caban (brzuch) mam dość pokaźny, generalnie powoli moge się zaliczać do do przysłowia "dobry gospodarz to konia trzyma pod dachem" - brzuch o ile dobrze mierze ma 85cm, gdzie jest sam tluszczyk, generalnie to jest moja wina, bo sie zapuścilem, ale teraz przyszedl czas, aby cos z tym zrobić i myśle, że jesteście w stanie mi pomóc. Teraz idą wakacje z tą opcją, że ide do pracy to max 2razy siłka w tygodniu myśle, co do diety to jeszcze ciężej mi bedzie ją przestrzegać - mniej jeść to tak, ale w stylu jakieś specjalne dania to ciężko ciężko.
Zapewne odniesiecie mnie do tego linku
http://www.e-gym.pl/showthread.php?25578-Trening-obwodowy-dla-osob-z-0-sta%BFem-%28ACT%29-video-opis-%E6wicze%F1
i od razu uprzedzam tak, widze że tam trzeba 3razy w tyg chodzic na siłke, myśle że jakoś sprostam, ale ile taki prawidłowy trening trwa w minutach ?
no i teraz pytanie, co omijać w jedzeniu? w sumie slodyczy nie jem na potęge, zdarzą sie w tygodniu dwa batony, raczej nie pije dużo piwa, na dwa tyg tak z 5max i to nie na raz, tylko max dwa w dwa dni.
Nie wiem co jeszcze moge napisać, jak coś to pytajcie a ja dopisze w kolejnym poscie, aaa i przypominam, nie chce być koksem, po prostu coś w stylu wysportowany - wysportowana figura.
Dzięki z góry i pozdrawiam
Tak więc, jestem kompletnym laikiem jeżeli chodzi o ćwiczenia, ze sportem nie mam już nic wspolnego od 2lat, raczej siedzący tryb życia albo biby = forma 0. Sprawa jest taka, że chciałbym zrzucić brzuch i przybrać troszkę mięśni ( nie, nie chce być mega koksem) nie chce po prostu wstydzić się sciągnąć koszulki na następny sezon wakacyjny, co na bank myślę bedzie moją determinacja aby osiągnąć cel. Teraz coś o sobie, mam prawie 20lat waże 68kg przy 177cm i tutaj taki psikus, rece i nogi mam chude prawie zero mięśni ( nie zdziwię sie, jak nie podniose 40kg ) ale za to caban (brzuch) mam dość pokaźny, generalnie powoli moge się zaliczać do do przysłowia "dobry gospodarz to konia trzyma pod dachem" - brzuch o ile dobrze mierze ma 85cm, gdzie jest sam tluszczyk, generalnie to jest moja wina, bo sie zapuścilem, ale teraz przyszedl czas, aby cos z tym zrobić i myśle, że jesteście w stanie mi pomóc. Teraz idą wakacje z tą opcją, że ide do pracy to max 2razy siłka w tygodniu myśle, co do diety to jeszcze ciężej mi bedzie ją przestrzegać - mniej jeść to tak, ale w stylu jakieś specjalne dania to ciężko ciężko.
Zapewne odniesiecie mnie do tego linku
http://www.e-gym.pl/showthread.php?25578-Trening-obwodowy-dla-osob-z-0-sta%BFem-%28ACT%29-video-opis-%E6wicze%F1
i od razu uprzedzam tak, widze że tam trzeba 3razy w tyg chodzic na siłke, myśle że jakoś sprostam, ale ile taki prawidłowy trening trwa w minutach ?
no i teraz pytanie, co omijać w jedzeniu? w sumie slodyczy nie jem na potęge, zdarzą sie w tygodniu dwa batony, raczej nie pije dużo piwa, na dwa tyg tak z 5max i to nie na raz, tylko max dwa w dwa dni.
Nie wiem co jeszcze moge napisać, jak coś to pytajcie a ja dopisze w kolejnym poscie, aaa i przypominam, nie chce być koksem, po prostu coś w stylu wysportowany - wysportowana figura.
Dzięki z góry i pozdrawiam