Zobacz pełną wersję : komary
witam mam do was takie zapytanie czy w waszej okolicy tez jest masa komarow? bo u mnie nie da sie wyjsc na pole zeby nie zostac ukaszonym....no i jeszcze jedno czy znacie jakis skuteczny sposob na komary? jakies preparaty...
na ten shit nie mam juz siły, zaden badziew w spray'u nie dziala na dluzej niz 15 minut
komar to szkodnik i tyle, wytępić w pień
nic nie działa, jak już chcesz coś kupić to maść na ukąszenia
jedyny skuteczny sposób na komary
http://www.youtube.com/watch?v=cmYy7REexxw
To przez te powodzie . :/
ta to idz pobiegac wieczorem i sproboj odpocząc 5min życze szczescia i miłego drapania ;d
podobno olejki cytrusowe działają,a na odzież niezła jest permentyna podobno pada zaraz jak usiądzie.
slim shady
10-06-10, 22:39
podobno wysmarowanie łajnem pomaga
podobno zjeśc też jest dobre
Nie ma metody ,
Dziś siedziałem na tarasie . odpaliłem takie świeczki zielone okrągłe , 15 minut spokój a potem już cięły jak wcześniej .
musi byc metoda nie ma takiego kurewstwa którego nie można załatwić,tylko co?
samo kłucie moze byc, tylko te bzyczenie jest wkurwiajace
Sposób jest - chemia
Rok temu w Świnoujściu zatrudnili gościa co chodził po krzakach, wydmach i jakąś super chemią psikał . fakt komarów było bardzo bardzo mało .
musi byc metoda nie ma takiego kurewstwa którego nie można załatwić,tylko co?
znajdz tani latwy sposob ktory bedzie dziala a mozesz byc pewien ze nigdy biedy juz nie zobaczysz:D
slim shady
11-06-10, 01:35
twardym trzeba być a nie miętkim, gryzą to gryzą kit z tym
fallenursus
11-06-10, 02:19
http://images.teamsugar.com/files/upl2/1/12981/24_2009/42b8d625a51b7259_bug-spray.jpg
ja uzywam ten po lewej, dosc dobry, nie gryza przez co najmniej 4hrs. potem czeba sie znowu psikac- nietoxyczny.
na ogrodzie mam modrzewie,przez nie fchooy komarow i mieszkam blisko wody :( mam powieszone 2wie lampy UV na komary
http://www.bestbuysalways.com/catalog/00d4_1_145_1.JPG
dobra sprawa jak sie je kolacje na powietrzu.
wymienili kilka regionow w Polsce gdzie beda przygotowane samoloty albo helikoptery, nie pamietam dokladnie. w kazdym razie beda latac i zrzucac jakis proszek,to ma niby pomoc. u mnie tak gryza ze sie wytrzymac nie da....
nie wiem jak u was ale u mnie jakies zmutowane chyba...takie skubane wielkie ze oO jak nidy:)
Ja sie smarowalem olejkiem kamforowym^ ^ troche wali ale moze byc:p komarom tez wali:D
Napalm zabija komary - na śmierć.
Wyssij im krew do sucha :)
A niech ich jasna cholera. Wyszedłem z psem w dresie i sandałach i całe stopy pokąsane.
U mnie jest to samo. Nie da się postać w miejscu i porozmawiać. Jak by ktoś dziś spojrzał nie mnie i kolegów to by powiedział " oni jacyś popie******i, chodzą we czterech w kółko".
Nie wiem nie psikałem się "offem" ale dziś sie dowiedziałem, że podobno wanilia pomaga. Ile ludzi tyle rad. Dobrze, ze tego dziadostwa w domu nie mam.
Mieszkam na terenach zalewowych nad rzeką Odrą
ogólnie zawsze było dość sporo komarów -ale to co jest teraz to po prostu masakra -nie ma szans na wyjscie z domu po zachodzie słońca
autany/offy nie pomagają ;(
czekam na rzut oprysku
u mnie żadnych podtopień a komarów masakra, nawet rano czy południe kąsają, w nocy sposób mam taki ze zanim usne to spie pod kołdrą cały przykryty a pozniej to juz nie czuje jak mnie chlaja dopiero rano.
u mnie brak komarów od kilku dni [łódź]