Zobacz pełną wersję : Kręgosłup..
Cześć chłopaki, mam taki problem, jakieś dwa tyg temu pod koniec treningu pleców jak robiłem drugą serię na czworoboczne ze sztangą stojąc (nie duży ciężar, chyba 45 kg) poczułem dosyć silny ból w odcinku lędźwiowym i trening przerwałem. Wcześniej zdążyłem zrobić podciąganie na drążku, wiosło kończąc na 75 kg-lekko "bujana" seria i unoszenie tułowia z opadu. Od tamtego czasu nie chodziłem na siłkę. Technicznie wykonywałem je dosyć dobrze, ale oczywiście zrobiłem wiosło bez pasa... Następnego dnia kupiłem fastum, smaruję nim "krzyż" do dzisiaj i ból nie za bardzo przechodzi.
Jak stoję czy leżę to jest jeszcze ok, gorzej jest gdy siedzę i się schylam. W nast tyg planuję zrobić prześwietlenie, ciekawe czy coś będzie widać na RTG.
I tu moje pytanie o powrót do treningów, może znacie jakieś fajne ćwiczenia typowo rehabilitacyjne?
Po ustąpieniu bólu odpuścić sobie prostowniki na jakiś czas czy może trenować je z małym ciężarem i dokładnie technicznie żeby je wzmocnić?
Prawdopodobnie nastąpiło uszkodzenie mięśni , lub ściegien odcinka lędżwiowego albo też uszkodzenie krążka międzykręgowego. Nie jest to dolegliwość którą musiałbyś sie bardzo przejmowac, niemniej jednak ważne są pewne zasady których musisz przestrzegać. Leczenie tego trwa zazwyczaj ok 10 dni i w tym czasie musisz przestac ćwiczyć unikać gwaltownych ruchów, nie wstawac gwałtownie z pozycji siedzącej itp. Wbrew przyjętym zasadom aby kłaść sie na plecach na twardym, Ty kładż sie jak najwięcej na brzuchu. Nie będe tu opisywał dokładnie co i jak grunt że nerw jest uciskany i to powoduje ból. Pamiętaj żebyś nie traktował mych słów jako porade lekarska, lecz przyjacielską rade kolegi. Jeżeli nie będziesz sie wiercił , podnosił ciężarów itp to w ciągu 7 - 10 dni zapomnisz o bólu, w przeciwnym razie będziesz sie mordował nawet 3 miesiące. Leki; DICLAC, VOLTAREN., jakaś masc lub żel przeciwbólowy. Dobra sa zastrzyki z pyralginy lub B12,. Leczenie typowo przeciwbólowe. Nie łaż do żadnych nastawiaczy poczekaj kilka dni stosując sie do moich rad. Jeżeli nie będzie ustępował idż do lekarza i weż te zastrzyki ale pamiętaj; odpuść ćwiczenia na te kilka dni. Po ustąpieniu bólu stopniowo wracaj do treningu starając sie przez jakiś czas unikać przeciążen tego odcinka i dobrze rozgrzewaj mięśnie.
marcinpeny
06-06-10, 10:46
Jak uszkodził krązek miedzy kregowy to 10dni nie wystarczy. Ja mam rozwalony krązek l5-s1 i napierdala juz drugi rok hehe. Konkretnie to mam przepukline tego krązka. Jak Tobie tez strzelil to wspolczuje baaaardzo. Pozdro
Nie chcałem niepotrzebnie straszyc kolegi, poniewaz jak sie z pewnościa orientujesz przepuklina jest NASTEPSTWEM uszkodzenia krązka. Dlatego przestrzegam przed wykonywaniem gwałtownych ruchów itp. Ponadto objawy przepukliny w zalezności od stopnia zaawansowania choroby sa nieco inne. Występuja; zaburzenia czucia,drętwienia, niedowład stóp związany z porazeniem nerwu stzrałkowego, aż po zaburzenia zwieraczy pęcherza, ból jąder i tak dalej. W przypadku nie ustąpienia bólu nalezy zrobic rezonans magnetyczny i tomografie komputerowa. Nie jestem zwolennikiem leczenia za pomoca komputera lecz nie lubie też niepotrzebnie straszyć ludzi. Wiadomo że nic nie zastapi badania lekarskiego, jednak dolegiliwość ta jest dosyc typowa dla ludzi zajmujących sie podnoszeniem ciężarów . Dlatego też luo nie nabijaj sobie głowy wizjami siebie na wózku inwalidzkim, zastosuj sie do moich rad, idż do lekarz rodzinnego który z pewnościa potwierdzi moje przypuszczenia i nie martw sie na zapas.
marcinpeny
06-06-10, 12:12
Herman masz bardzo rozleglą wiedze. Jestem pod wrazeniem. Jestes jakims lekażem moze? Moze doradziłbys mi cos na moją przepukline? Jak tak podaj mi swoje gg na PW :)
Wielkie dzięki Herman. Też mi się wydaję że to nie jest coś aż tak bardzo poważnego bo ból nie jest na tyle silny żeby przeszkadzać mi normalnie funkcjonować, chociaż wolałbym się go pozbyć. W pierwszym poście zapomniałem dodać że lędzwie czasami po wiośle czy mc trochę bolały, ale po rozciągnięciu ich przechodziło. Zapewne przez mikrourazy których się nabawiłem za młodu. No ale człowiek młody to głupi..
Jutro kupię voltaren i jak znajdę czas to skoczę zrobić to prześwietlenie. Narazie zobaczę co wyjdzie na RTG bo u mnie w mieście niema tomografa, a sesja na uczelni zbliża się dość szybko więc nie wiem czy znajdę czas przez kolejne 2 tyg.
Mam nadzieję że to nie będzie nic poważnego i jeszcze raz wielkie dzięki za radę!
pozdr.
CIASTECZKOWY POTWOR
07-06-10, 22:53
kregarz tez bylby wskazany bo moze cos sie lekko przesunelo a napewno rozmasuje
Z tymi kręglarzami równie bywa, czasami pomogą, a czasami mogą znacznie pogorszyć. Tym bardziej że nie mam jeszcze postawionej diagnozy. Dzisiaj byłem w przychodni pogadalem trochę z lekarzem pierwszego kontaktu i stwierdził że to może być rwa kulszowa. Też się nad nią zastanawiałem bo objawy mam niby podobne, ból w dolnym odcinku kręgosłupa i tylna część biodra. Podczas siedzenia czy leżenia od czasu do czasu czuje mrowienie w prawej nodze głównie na mięśniu dwugłowym. Ale ból oceniłbym na 2, maksymalnie 3 w skali od 0 do 10 więc sam nie wiem. Przypisał mi też przeciwbólowy Refastin na bazie ketoprofenum, po 200mg na dobę ale na początku zobaczę może wystarczy 100mg1doba. Na jutro rano mam umówiona wizytę u neurologa to zobaczymy co wyjdzie w rzeczywistości.
Pozdr.
Podstawowy test na stwierdzenie rwy kulszowej to ; połóz sie na plecach i spróbuj podnieść noge prosta w kolanie do góry. Jezeli boli to jest to. Generalnie pojęcie rwa kulszowa dotyczy zespołu dolegliwości które odczuwasz, tzn ból drętwienie itp. Mówi sie tez na to zapalenie korzonków nerwowych. Jest to jakby skutek czegos a o przyczynach Ci pisałem wcześniej. Przyczyny moga byc różne ale skoro ból jest taki jak opisujesz nie martw sie, kazdego predzej czy póżniej to dopada. Refastin masz pewnie w tabletkach 100mg. W ciezkich przypadkach daje sie nawet 300mg na dobe ale wydaje mi sie że to dobry pomysł abys na początek wziął 100mg , bierz w trakcie posiłku i popij. Mam nadzieje że ni masz wrzodów zoładka ani żadnych dolegliwości wątroby i nerek. Ten neurolog według mnie nie powie nic nowego ale idz i sprawdż na wszelki wypadek. Uprawiasz sporty siłowe, musisz byc pewny że wszystko jest Ok. Odezwij sie po wizycie. Trzymaj sie.
CIASTECZKOWY POTWOR
08-06-10, 14:10
hermann twoja wiedza jest niesamowita
Ja wysiadam
Własciwy czlowiek na wlasciwym miejscu
nie mylilem sie ze znajdziesz sie w tej roli
Jestem z ciebie dumny
Zaskakujesz mnie Herman swoją wiedzą.. Jesteś lekarzem, czy po prostu interesujesz się medycyną?
Wracając do tematu to przy podnoszeniu prawej jak i lewej nogi nie czuje praktycznie żadnego bólu gdzieś do 60 stopni, później jest lekkie klucie w prawym biodrze, więc?
Mam jeszcze 2 pytania, mam końcówkę fastum (na 2 dni maksymalnie) jako że jest tam ta sama substancja czynna (ketoprofenum) nie wiem czy poczekać te 2 dni z refastin'em czy stosować go razem z fastum'em? Rafastin 100mg1g, a w żelu dziennie biorę też jakieś 100mg/g ketoprofenum. No i oczywiście z żołądkiem jak i nerkami mam wszystko w pożądku. Jeśli może być coś nie tak to najwyżej z jelitami gdyż jakieś 3 miesiące temu skończyłem kurację antybiotykiem, ale od tego czasu czulem się dobrze więc powinno być ok.
Btw. co sądzisz o jedzeniu galaretek czy nawet samej żelatyny np z sokiem? Może coś dać? To samo glucosamina. Wcześniej mówiło się że regeneruje stawy czy ścięgna, a niedawno czytałem że można ją jedynie stosować profilaktycznie..
Dzięki że znalazłeś chwilę czasu na mój wątek!
Lecę się uczyć o patologiach społecznych. Jutro po wizycie u neurologa jeszcze się odezwe
Fastum i refastin nie wykluczaja sie po prostu jako niesterydowe leki przeciwzapalne zastosowane razem będa miały wzmocnione działanie co przy dawkach jakie masz zastosowac nie jest szkodliwe. Co innego gdybys dostał DEXAK. który jest kilka razy silniejszy od refastinu. Test z nogą świadczy że dolegliwośc nie jest powazna, raczej jakies więzadło w fazie gojenia. Najważniejsze abys dał troche odpoczynku kregosłupowi. Odnośnie galaretek , żelatyny itp ,to ja zawsze podkreślam iz na tym forum śa ludzie którzy swa wiedzą z dietetyki zaimponowali mi wiele razy i jest to Kowal X i Slim Shady i do nich powinienes kierowac to pytanie. Gdybym był lekarzem sam bym sobie pomógł w zeszłym roku a to Dinozaur i Fallenursus wyciągneli mnie z doła , pomogli bardziej niż wszyscy medycy do których chodziłem. Jestem raczej szamanem, choć moje wykształcenie zwiazane jest pośrednio z medycyną. Mnie pomogli - ja staram sie pomagać. Wracając do Ciebie nie martw sie, odpocznij i spędzaj miło czas uczac sie o patologiach społecznych hehe. Przeczytaj ,myśle że porównując swój stan do opisanch dolegliwości , uspokoisz sie.http://www.medserwis.pl/?p=4097,704,10
Aulin z Fastumem... pozamiataja kazdy ból.
Aulin jest bardzo szkodliwy na wątrobe, trzeba z nim ostrożnie. Nie pamiętam w którym kraju ale Norwegia albo Finlandia był wycofany a któreś kraje nie zgodziły sie na jego rejestracje bodajże Niemcy , kraje beneluxu i i chyba Stany. Ma sporo skutków ubocznych a nawet przypisywano mu właściwości antykoncepcyjne dla kobiet. Niemniej jednak jest skuteczny.
Karolak89 jak już pisałem wyżej ból nie jest aż tak silny żeby dodatkowo obciążać przewód pokarmowy, ale dzięki za zainteresowanie;)
Byłem dzisiaj u neorologa i tak jak Herman pisałeś to nic poważnego!:) Na rtg praktycznie nic nie wyszło, neurolog powyginała trochę mną, postukała młoteczkiem i powiedziała, że najprawdopodobniej lekko uszkodziłem ścięgna w odcinku lędźwiowym jak też podczas treningu mogło nastąpić chwilowe przesunięcie któregoś z kręgów, stąd ten dosyć silny ból przez kilka godzin(praktycznie do wieczora).
Wypisała też na recepcie MYOPAM 0.05, jako lek rozkurczowy (1 tab przed snem), tylko nie wiem czy jest sens go kupować? bo wczoraj wziąłem jedną tabletkę Refastin'u i było ok. Plecy bolały tylko przy dłuższym siedzeniu i głębszym pochylaniu się. Dzisiaj zresztą jest podobnie
Recepta jest ważna 30 dni więc masz czas na wykupienie. Według mnie refastin i wypoczynek wystarczą. Potem ostrożnie i pomału rozgrzewając zawsze solidnie mięśnie wracaj do ćwiczeń. Trzymaj sie.
Też mi się tak wydaje. Narazie odpocznę i w nast miesiącu, może trochę wcześniej wracam na siłownię, a w między czasie pochodzę na basen. Nie byłem już z pół roku, może się nie utopię:d hehe.
Jeszcze raz dzięki za pomoc:)
Trzymaj się!
Recepta jest ważna 30 dni
Recepta może być nawet ważna przez rok. Patrzy się na receptę i jest tam "data ważności recepty" i może być "x" zamiast konkretnej daty.
Narg ja mu chciałem przekazac że ma jeszcze czas na wykupienie natomiast co do Myopamu poniewaz nie jest refundowany można go wykupić w terminie 90 dni . Ważność recept regulują pewne przepisy chociaż często apteki odstępują od zachowywania terminów i ida ludziom na ręke. Wjątek stanowią antybiotyki 7 dni . Ale przeciez nie to jest przedmiotem zagadnienia. Jak trafisz na fajna aptekarke to sprzeda bez recepty. Wazność recep http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=b13421&ms=342&ml=pl&mi=343&mx=0&ma=288 Dzięki Arus za miłe słowa ale życze Ci kolego i reszcie forumowiczów aby nigdy nie musieli korzystac z niczyjej pomocy medycznej. Jeżeli jednak będzie taka potrzeba służę wszystkim swoja skromna wiedzą. Jednym słowem ZDRÓWKA.