Zobacz pełną wersję : Powódź
Wspaniałomyślni Koksowianie!
Jak tam się trzymacie w obliczu klęski żywiołowej?
Ostatnimi czasy, z racji zbliżającej się sesji, uczę się intensywnie makroekonomi i dzięki posiędzonej wiedzy rad jestem z tej powodzi. Wpłynie ona pozytywnie na Polską gospodarkę, już tłumczę dlaczego.
Zakładamy warunki ceteris paribus:
-nie wzrosną ceny
-moce produkcyjne i materiały nie ulegną zniszczeniu
-logistyka będzie sprawna
-nie wzrosną znacznie stopy procentowe
-odpowiednia reakcja banku centralnego, i poprowadzenie wzrowej polityki monetarnej
Teraz tak:
Powódź zrobi kuku co niektorym, spowoduje zniszczenia... Państwo wypłaci odzkodowania i samo też poniesie koszty na odbudowę, remont etc. zniszczonych budynkow, na kupna nowych rzeczy, podtopionych samochodow itd itd... a więc:
wzrosną wydatki rządowe i transfery budżetowe (swiadczenia socjalne, zapomogoi, odszkodowania),
dzięki czemu
wzrosnie zagregowany popyt na dobra
dzięki czemu
wzrośnie produkcja
dzieki czemu
zmaleje bezrobocie i zwiekszą się dochody gospodarstw domowych
dzieki czemu
zwiększy się konsumpcja i bezposrednio zagregowany popyt..
a wtedy zadziała mnożnik wydatków... i tak w kółko... a po czasie wydatki polityki fiskalnej zwrócą sie z nawiązką z podatków.
a więc krótkoterminowa powódź rozchula gospodarkę... głównie dział budownictwa. :)
ladnie ksiaze przepisales
Na pewno Ci ludzie będą zadowoleni tym wzrostem gospodarczym :silenced:
ponadto model IS-LM Keynesa jest świetnie zobrazowany przez sytuację w lokalnych sklepach spożywczych. Wykupiono wszystkie wody mineralne. Zwiększona krańcowa skłonność do konsumpcji nakręci zyski przedsiębiorstw produkujących wody mineralne, będą mogły$ zwiększyć producję, co poprawi ich płynność finansową :)
Jak tam u was sytuacja wygląda, w waszych miejscowosciach? Do mojej niedługo dojdzie fala, idę ją dziś hucznie powitać po treningu.
zacznijmy od tego(moge sie mylic)ale jezeli nie jest ogloszona kleska zywiolowa...a nie jest...to ktos kto nie mam ubezpieczonego domu i etc...to odszkodaowania nie dostanie...wiec nie wiem czy jest sie z czego cieszyc:)Bo te rzadusy nie chca oglosic bo sie wybory przedluza...PARODIA!!!Bylem pomgaca pewnym mieszkancom to musieli sobie kupic sami piasek poniewaz nie bylo piachu dopiero wieczorem(co ich nie urzadzalo bo do wieczora to by plywali)
ps:ja z kalisza u mnie akurat dobrze bo na gorce mieszkam ale co przezywaj ludzie to jest nie do opisania...zreszta sami wiecie...wspolczuje jak ktos to przezywa na wlasnej skorze...caly dobytek zycia i zniknie pod woda;/przykre...nie do opisania jest rowniez to jak ludzie reaguja ktorym pomozesz to jest bezcenne...trzymajcie sie powodzianie:)
NeverLetGo
21-05-10, 17:08
zacznijmy od tego(moge sie mylic)ale jezeli nie jest ogloszona kleska zywiolowa...a nie jest...to ktos kto nie mam ubezpieczonego domu i etc...to odszkodaowania nie dostanie...wiec nie wiem czy jest sie z czego cieszyc:)Bo te rzadusy nie chca oglosic bo sie wybory przedluza...PARODIA!!!
to zależy od tego jak określone jest to w owu konkretnego ubezpieczyciela, ale bardzo możliwe, że w niektórych przypadkach możesz mieć racje! niektóre ubezpieczalnie już wypłacają odszkodowania, a w sumie będzie to niemała kwota, co pomimo istnienia reasekuratorów, musi zostać jakoś odbite... na kim? na nas - przypuszczam, ze składki poszybują "troche" w góre...
poza tym wiele osób zwyczajnie nie ma wykupione polisy i są zdani na łaske tego co wypłaci im państwo, a na przykładzie 1997, każdy wie, że bogacili się wszyscy oprócz potrzebujących powodzian...
może wreszcie rząd sie ogarnie i wprowadzi obowiązakowe polsiy katastroficzne tak jak jest to powszewchnie stosowane na zachodzie. temat wałkowany od lat, a oni wolą płacić z budżetu, który i tak jest dziurawy... PARODIA!
Fakkson czytam ten temat kilka razy i nie wierze własnym oczom. Albo ty kolego nie rozumiesz słów "rad jestem" i użyłes ich bezmyślnie albo po prostu jesteś jebnięty bo innego słowa tu uzyc nie można. Twoje kpiące i ironiczne podejście do tragedii która dosięgła tysiące ludzi jest co najmniej nie na miejscu. Bardziej od twojego popisywania sie ekonomicznymi pojęciami przemawia do mnie widok płaczacych osób oraz bezradność nieszczęśliwych ludzi i szukajacych schronienia zwierząt. Chyba nie dorosłeś jeszcze do dyskusji na inne tematy niż jedzenie bananów.
dokladnie ci co potzrebuja najwiekszej pomocy beda mieli problem aby ja otrzymac...tak to juz jest w naszym kraju...
NeverLetGo
21-05-10, 18:07
Fakkson czytam ten temat kilka razy i nie wierze własnym oczom. Albo ty kolego nie rozumiesz słów "rad jestem" i użyłes ich bezmyślnie albo po prostu jesteś jebnięty bo innego słowa tu uzyc nie można. Twoje kpiące i ironiczne podejście do tragedii która dosięgła tysiące ludzi jest co najmniej nie na miejscu. Bardziej od twojego popisywania sie ekonomicznymi pojęciami przemawia do mnie widok płaczacych osób oraz bezradność nieszczęśliwych ludzi i szukajacych schronienia zwierząt. Chyba nie dorosłeś jeszcze do dyskusji na inne tematy niż jedzenie bananów.
dodałbym jeszcze, że te całe ekonomiczne rozkminki to abstrakcja, ale szkoda czasu na udowadnianie tego!
wujek.maciek
21-05-10, 19:06
omg, fakkson... wez chlopie ekonomie ogranicz do kupowania bananow. nie zycze ci tego, ale jesli kiedykolwiek dotknie cie jakas tragedia, a ktos bedzie sie z tego cieszyl, to przypomnij sobie ten temat. bedziesz rad
fallenursus
21-05-10, 19:12
latasz po nie jednym forum i wkurwiasz ludzi Fakkson. Jeszcze raz zalozysz durny temat o bananach, powodziach, bialych myszkach czy smerfach-wywioze cie z tad w bagazniku..
a ogolnie jak u was sytuacja?skad jestescie?
Kielce cale ok, na granicy swietokrzyskiego gdzie lezy Sandomierz tzw. Sandomingo:) tragedia jest i okoliczne wsie gdzie plynie wisla. tak to luzno.
w mojej okolicy to tak na 1m domy stoja w wodzie...ale jak widzialem w telewizji slask itp to poprostu oO masakra;/;/
no tak mój wujek ma się z czego cieszyć, zalało mu gospodarstwo, pola, żniw nie będzie i ciekawe jak ten rok wyżyje...
Nie no, wiadomo, że to tragedia, ale już mnie wkurza smęcenie, wszędzie wokół o tym samym. Dlatego też zaprezentwałem trochę optymistycznego spojrzenia na problem...natchnęło mnie to przy czytaniu teroii Keynesa, co uważam za geniuszostwo przy prowadzeniu gospodarki wolnorynkowej. Ale niestety dla Polski się to jednak nie sprawdzi, po konsultacjach z moja pania profesor, dowiedziałem się, że mamy zbyt duży dług publiczny, by beskarnie zwiekszac wydatki rzadowe, a ponadto ceny wzrosna jednak... m.in. zalało ziemniaki i są zepsute, a nareperować się ich nie da :(
U mnie wody około 60cm.
w kieleckim jest ok, bynajmniej u mnie to nie ma zagrożenia w ogóle, pare minut pod deszczu nie ma sladu wody.
dobra spadam, ponosić troche worków z piachem, bo jutro ma najdesc druga fala, a już wylewa druga rzeczka... a wy pracowaliscie coś przy walach?
ja tak 60 ton piachu i 1000 workow na 7 osob;/ a rzeczka juz rwala:) ale sie uda;o:) ale to w czwartek od 14 do 22 a dzis spokoj jutro o 6.20 mam wyjazd tez;/ coz dzialac tzreba :) zawsze sie przypakuje heh:D
Jakoś w wiadomościach obiło mi się o uszy ze ofiary mają dostać po 6 tysięcy na głowę a z jakiej paki rodziny ofiar pod Smoleńskiem dostali po 40?
bo taki mamy popierdolony kraj :) proste
NeverLetGo
22-05-10, 10:31
Jakoś w wiadomościach obiło mi się o uszy ze ofiary mają dostać po 6 tysięcy na głowę a z jakiej paki rodziny ofiar pod Smoleńskiem dostali po 40?
drażliwy temat... o skale zdarzenia przede wszystkim chodzi, tam niecałe 100, a teraz nawet ciężko jeszcze oszacować ile. Dziure w budżecie po tym zdarzeniu ciężko będzie cerować przez prywatyzacje. Poza tym coś mówią o preferencyjnych kredytach na bardzo dobrych warunkach, zresztą wszystko sie okaże...
wujek.maciek
22-05-10, 11:27
Kielce cale ok, na granicy swietokrzyskiego gdzie lezy Sandomierz tzw. Sandomingo:) tragedia jest i okoliczne wsie gdzie plynie wisla. tak to luzno.
mialem 1,5m wody na podworzu, ewakuacja kilku ulic w moim rodzinnym miasteczku na odrze (w 1997 jedno z 2 najbardziej zniszczonych miast) i na szczescie tyle...
30go w sandomierzu mialem byc na slubie dobrego kumpla. i zgadnijcie co.
pozdro