Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Z serii,, lipo czy gino''?



koziol93
19-05-10, 19:08
Redukuje, redukuje, waga leci powoli w dół a cyce się ostały.
Robię trening na masę od prawie 3 miesięcy.
http://img341.imageshack.us/gal.php?g=p19051018530001.jpg

Chcę się dowiecieć czy mam lipo czy gino? Czy jest z czym iść do lekarza?
miałem dość poważną niedoczynność tarczycy.
Waga w podpisie

PS: W razie błędnego działu uprzejmie proszę o przeniesienie:)

fallenursus
19-05-10, 19:19
Miales niedoczynnosc....juz nie masz?bierzesz leki na to?niedoczynnosc tarczycy moze miec powiazania z gino....
Atakujklatez kazdej strony bo tego nie robisz.pompki n.a poreczach I wyciskanie glowa w dol.wyglad sie poprawi

.

koziol93
19-05-10, 19:40
pompek na poręczach nie zrobię(nawet 1 powtórzenia) a ogólnie trening na klate wygląda tak:
płaska- 10/8/6
skos głowa w dół- 10/8/6
skos głową do góry- 10/8
rozpiętki na maszynie- 10/8/6

miałem niedoczynność. Brałem hormony. Co miesiąc powtarzam badanie i wszystko już w normie

Bull2
19-05-10, 19:48
nie widze nabrzmialełego suta jaki jest przy gino

koziol93
19-05-10, 20:52
wolał bym nabrzmiałego suta niż całe cyce zalane;/
jakie ćwiczonka polecacie i w jakiej ilości polecacie oprócz ww wymienionych aby to zwalczyć?;>

Bull2
19-05-10, 22:45
uwierz nie chcialbys

xxmłodyxx
19-05-10, 23:45
mama takie suty jak ty..troche lipnie to wygląda ale da sie zyc

fallenursus
19-05-10, 23:46
mlody ale ty masz od omyhttp://imgcash2.imageshack.us/img42/4079/23984855.gif