kiero
21-04-10, 23:11
Witam
Coś o mnie: 170cm wzrostu, 73kg wagi, 19lat. Czas w szkole średnio od 7 do 16, od pon do pt.
Co dzień przeznaczam wieczorem miedzy 19-21 godzinę na ćwiczenia w domu, raczej takie amatorskie:D. Ta godzinka wygląda tak:
10minut biegu w miejscu, 10-15minut rozciągania, 4serie przysiadów po 30, pompki 3serie po 15, ćwiczenia na brzuch:6 weidera,
3serie na biceps (sztanga 15kg), 3serie na triceps (7,5kg), po wszystkim 10minut biegu w miejscu.
Wspomnę, że jestem około 10miesięcy po operacji na zerwane więzadła krzyżowe w lewym kolanie, wcześniej chodziłem na rehabilitacje do szpitala, teraz sam ćwiczę, zamierzam zacząć uczęszczać na siłownie, lecz jeszcze nie wiem kiedy wprowadzę to w codzienne życie:D.
Po za tym chodzę na basen 2razy w tygodniu, w losowe dni. Do tego od miesiąca stosuje dietę nisko-tłuszczową, 0alkoholi, 0słodyczy, jednym słowem zdrowe odżywianie.
Mam silną wolę i potrafię zagospodarować tak czas abym znalazł 1-3godzinny dziennie dla swoich mięśni i poprawy wyglądu.
Jeśli chodzi o siłownie, to trochę marna jest w moim miasteczku, dlatego szukam innego wyjścia-innej siłowni.
Czy takie dalsze prowadzenie trybu życia/ćwiczeń ma sens?
Do tego mam mięsień piwny który chciałbym spalić przez kolejny miesiąc góra dwa, lecz nie chce spaść na wadzę:D.
Jak wspominałem wcześniej jestem po operacji w/w, może ktoś mógłby polecić coś co by mi pomogło szybciej wrócić do sportów zespołowych m.in. do piłki nożnej? Lekarz ciągle mówi że kolano jeszcze jest za luźne, ale mięśnie praktycznie odbudowane. Nie wiem może tylko codzienne biegi mnie uratują w szybkim powrocie do całkowitej normalności:D?
Coś o mnie: 170cm wzrostu, 73kg wagi, 19lat. Czas w szkole średnio od 7 do 16, od pon do pt.
Co dzień przeznaczam wieczorem miedzy 19-21 godzinę na ćwiczenia w domu, raczej takie amatorskie:D. Ta godzinka wygląda tak:
10minut biegu w miejscu, 10-15minut rozciągania, 4serie przysiadów po 30, pompki 3serie po 15, ćwiczenia na brzuch:6 weidera,
3serie na biceps (sztanga 15kg), 3serie na triceps (7,5kg), po wszystkim 10minut biegu w miejscu.
Wspomnę, że jestem około 10miesięcy po operacji na zerwane więzadła krzyżowe w lewym kolanie, wcześniej chodziłem na rehabilitacje do szpitala, teraz sam ćwiczę, zamierzam zacząć uczęszczać na siłownie, lecz jeszcze nie wiem kiedy wprowadzę to w codzienne życie:D.
Po za tym chodzę na basen 2razy w tygodniu, w losowe dni. Do tego od miesiąca stosuje dietę nisko-tłuszczową, 0alkoholi, 0słodyczy, jednym słowem zdrowe odżywianie.
Mam silną wolę i potrafię zagospodarować tak czas abym znalazł 1-3godzinny dziennie dla swoich mięśni i poprawy wyglądu.
Jeśli chodzi o siłownie, to trochę marna jest w moim miasteczku, dlatego szukam innego wyjścia-innej siłowni.
Czy takie dalsze prowadzenie trybu życia/ćwiczeń ma sens?
Do tego mam mięsień piwny który chciałbym spalić przez kolejny miesiąc góra dwa, lecz nie chce spaść na wadzę:D.
Jak wspominałem wcześniej jestem po operacji w/w, może ktoś mógłby polecić coś co by mi pomogło szybciej wrócić do sportów zespołowych m.in. do piłki nożnej? Lekarz ciągle mówi że kolano jeszcze jest za luźne, ale mięśnie praktycznie odbudowane. Nie wiem może tylko codzienne biegi mnie uratują w szybkim powrocie do całkowitej normalności:D?