PDA

Zobacz pełną wersję : Mięsień przy piszczelu twardnieje-co robić ?



Baltona
27-02-10, 21:44
Cześć Wam.

Miałem ponad pół roku przestoju z ...bieganiem.Na siłownie nie chodzę ale ten problem związany jest z mięśniem więc myślę,że Wy jako fachowcy pomożecie...

Wróciłem do biegania jak co roku przed sezonem wiosennym.
Kiedyś,będąc w formie mogłem biegać dziennie po 8km.Teraz forma zeszła do zera.
Trening rozpocząłem od spokojnego biegania po hmmm 3 km.
Dzień pierwszy - ok
Dzień drugi - po ukończeniu biegania stwardniał,napompował czy jak to nazwać,mięsień w lewej nodze przy piszczelu,ten po
zewnętrznej stronie,który idzie od dołu do prawie kolana.
Przeszedłem do marszu jednak nie mogłem zbyt zginać nogi w kostce...
To jest coś takiego jakbyście machali hankielkiem na biceps i przy ostatnich ruchach mięsień byłby twardy jak skała.
Odkładacie ciężarki i nie możecie zgiąć ręki z braku siły i bólu.
Dzień trzeci - przerwa z bieganiem.Idę szybkim krokiem do sklepu jakieś 500m-1km.Mięsień twardnieje i muszę stanąć bo nie mogę iść.

Chyba to dobrze wyjaśniłem ?

Co robić? Biegać? Przerwa? Jakaś maść? Stało mi się coś ?
Proszę o odpowiedź. :pray:

szycha77
27-02-10, 21:51
Codziennie biegałeś osiem kilosów? Nieźle ale organizm MUSI mieć REGENERACJĘ!!! Idż do doktorka taka rada.

ciachowicz
27-02-10, 21:54
na pewno przerwa. moze jakas masc kup typu: fastum, voltaren. moze to byc jakis stan zapalnu (?) nie jestem lekarzem albo zwykle zakwasy

Baltona
27-02-10, 22:51
No dziennie po 8km w tym przerwa jeden lub dwa dni na regeneracje,ale to w szczytowej formie :]
Lekarz to standart przepisze maść i tyle :/

AKRO
27-02-10, 23:45
Za dużo troche. Weź spróbój porozciągać łydki. A jak nie to może jakaś maść pomoże. Ja mam podobnie, łydki są takie jak skała, że chodzić nie mozna.

Baltona
27-02-10, 23:52
Mówisz o tych 8km?
8km to jakis rok temu....
Dziś 3 km i chyba,że ta odległość jest za duża..
Pół roku siedzenia przed kompem... bez pracy.Czasami jakaś fucha.
No i mam te 30 wiosen :)

szycha77
28-02-10, 01:05
Ja mam 32 zimy a czuję się na 16, he he. Powaga idź do lekarza.

Budrys
03-03-10, 15:54
A co Ci doktor powie? już Ci/Wam mówie: to zapalenie na styku kości piszczelowej i mięśnia. Miałem coś takiego. Przeforsowałeś nogę, lub za długo biegałeś w niewłaściwym obuwiu po zbyt twardym terenie, np.asfalcie.
Poza tym od czasu gdy robiłeś 8 km. dziennie trochę masy ciała przybyło, co? No,właśnie i nogi muszą podrzucać większy ciężar, a same nie koniecznie się wzmocniły.

Oczywiście przerwij treningi biegania, wróć do nich jak ból przejdzie, we właściwym obuwiu i miększym terenie. To moja rada, przy czym ja fachowcem sie nie nazwe.
pozdro