PDA

Zobacz pełną wersję : Połączenie treningu siłowego i diety redukcyjnej



Maniecki23ix
11-02-10, 09:35
Witam. Wczoraj ze znajomym po rozmowie doszliśmy do wniosku że chyba można połączyć te dwie na pierwszy rzut oka oddzielne pojęcia. Mianowicie stosując dietę redukcyjną ale nie tak restrykcyjną (znaczy się posiadającą lekki zapas kalorii na wysiłek) i trening siłowy można jednocześnie zdobywać siłę i redukując tkankę tłuszczową. Już to opisuję. Podczas redukcji tkanki tłuszczowej jest spalany tłuszcz wiadomo i potem tłuszcz jest wykorzystywany jako dodatkowa energia (zapas energii) a trening siłowy potrzebuje energie więc by się zgadzało. Dodatkowo do tego by można było dorzucić jakiś suplement antykataboliczny (chyba może być to BCAA??) by podczas treningu siłowego nie spalać mięśni i poprawić regeneracje organizmu.

Proszę o wypowiedzenie się ludzi bardziej znających się na tym z działu treningu i diety.
Ale chyba wypróbuje tę kompilacje przez miesiąc i zobaczymy jakie będą wyniki.
Jeśli coś w tej teorii nie gra to poprawcie mnie. Nie boję się konstruktywnej krytyki.
PozdraVWiam

Maniecki23ix
11-02-10, 10:45
Masz racje tylko mnie interesuje wzrost siły bez wzrostu masy ciała (może być redukcja tłuszczu i wzrost masy miesnia) Najbardziej chodiz mi o to by masa ciała nie wzrosła a co za tym idzie rzeźba narazie mnie nie interesuje (czyli zostaje porzy stałym bnilansie kalorycznym aczkolwiek lekko ujemnym by energie czerpać z tłuszczu). Zaryzykuje i spróbuje przetestować tę moją teorie w praktyce.

Tadel
11-02-10, 11:52
arus z ciekawości jaka bierzesz krete przy redukcji?

D3
11-02-10, 12:30
Życzę powodzenia z tą "teoryją" ;)

Maniecki23ix
11-02-10, 12:33
Narg: Co masz na myśli z tą "teoryją"?? Nie masz czasem na myśli że pomysł jest bez sensu czasem??

D3
11-02-10, 14:13
Narg: Co masz na myśli z tą "teoryją"?? Nie masz czasem na myśli że pomysł jest bez sensu czasem??

Dokładnie to mam na myśli pisząc "teoryja". Stary, jechałem dietą CKD i treningiem FBW. Siła mi spadała z tygodnia na tydzień i później utknęła w miejscu (na szczęście) także teorie, teoriami, a praktyka, praktyką.