Zobacz pełną wersję : Ból Barków:(
Witam dawno mnie na forum nie bylo ale to nie znaczy ze sie obijałem:) nie wiem czy w dobrym miejscu daje post ale raczej tak a mianowicie chodzi o to ze ostatnio dosc intensywnie cwiczylem i mocno barki i od pewnego treningu barkow strasznie mnie bola rece(taki przeszywajacy bol barkow) najbardziej gdy cwicze bicepsa:/ i nie wiem co to jest jak cwicze klatke to raczej nie mam takiego bólu albo nawet jak cwicze znowu barki to jest mniejszy bol a jak wlasnie trzymam cos ciezszego w rece np przy wyciskaniu hanteleki to jest dosc silny bol i nie wiem co robic:( co to moze byc przecwiczenie?? ale tak to rece mnie nie bola wogole moze powieniem jakas odzywke kupic na regeneracje tych włukien czy cos niech mi ktos cos konkretnego napisze bede bardzo wdzieczny bo przeszkadza mi to bardzo w treningu:/
Juz na poczatku co napisales stwierdzam ze to wina zlego trenowania.
Brak trozgrzewek stawow i meini a to podstawa przed urazami.
Musisz sie teraz wykurowac, mozesz sparowac sie jakimis mascmi, wpirytusem az przejdzie i obnizyc intesywnosc treningow
a jak wyglada twoja rozgrzewka?teraz radze przerwac treningi choc na 2 tyg. i zobaczysz jak bedzie moze przejdzie...
no ale ja sie rozgrzewam zawsze takie podstawowe rzeczy cwicze skłony rozciagam sie rekami ruszam itd... kurcze no to niedobrze:( najbardziej czuje ten bol w prawym barku ale tak jak mowilem czuje go tylko przy wiekszych ciezarach i najsmiesznejsze jest to ze raczej nie az tak bardzo jak cwicze barki tylko przy bicepse najbardziej i tak samo jak cwiczylem klatke skosną w gore to w prawym barku mnie cos tak szczykało nieprzyjemnie bardzo:/ tak jakby kosc zachaczala o cos albo nie wiem no tak na chlopski rozum pisze bo nie wiem jak to okreslic:/
a i wlasnie tak ogolnie mialem sie pytac od czego jest takie szczelanie w kosciach jakby bo wiem ze raczej wiele osob tak ma ale ja mam dosc tak duzo i tak mnie to drazni powoli ze co nie cwicze to zawsze czy w nogach czy barkach mi cos tam chrupie tak od czego to jest nie cwicze przeciez od tygodnia tylko juz z pol roku tak intensywniej a wczesniej tez cwiczylem w domu hantelkami itd..
pozdrawiam:) i prosze o odpowiedz
A ile trenujesz?
Ja mialem to samo jak zaczolem trenowac i tez w prawym barku, ze nie potrafilem przy wiekszym obbicazeniu wycisnac sztangi taki bol byl.
Trwalo to ok 4 meisiecy wkoncu samo przeszlo i nie pomagaly zadne masci itp
To byla wina zbyt drastycznych treningow jak dla poczatkujacego
no wlasnie ja juz tak lepiej ze sie tak wyraze to ćwicze jakies pol roku ale ogolnie to w domu hantelkami i tak po domowemu to nawet ze 2 lata spokojnie i teraz mam zwale przez ten bol i nie wiem co robic trenini mam teraz nawet po 2 h nieraz i wlasnie barki mocno cwiczylem moze wystarczy poprostu ograniczyc trroche to ale ostatnio mialem male ofekty i chcialem cos z tym zrobic:(
przy niektórych ćwiczeniach ręce są wykręcone w nie naturalny sposób ( np wyciskanie za głowy, podciąganie sztangi wzdłuż tułowia) jedno z więzadel jest wtedy bardzo mocno naciągnięte i ocieraja o nie dwie kości. dlatego bardzo ważna jest rozgrzewka. i nie ma co na początku przesadzać z obciążeniami przy tego typu ćwiczeniach. miałem tak samo i wiem że zmiana ćwiczeń pomaga, ale musisz się wykurować przede wszystkim. i coś dla mocnych stawów
cos dla mocnych stawow to co oznacza?? no wlasnie mam tydzien przerwy juz wydaje mi sie ze juz jest lepiej ale nie wiem co bedzie jak zaczne cwiczyc...
dla mocnych stawów czyli ZMA i podobne suplementy wzmacniające i przyśpieszające odnowe ścięgien i stawów. jak zaczniesz cwiczyc nie zapominaj o rozgrzewce.
No witam zaczolem wczoraj cwiczyc pierwszy raz po tygodniowej przerwie i tak w sumie nie najgorzej sie czulem zobaczymy dzisiaj co bedzie przy bicepsie i tricepsie co do suplementow to cos kupie sobie takiego ale dalej jest cos z tym prawym barkiem nie wiem o co to chodzi ale strasznie to przeszkadza:/ powiem dokladnie jak to bylo: nigdy nie mialem wiekszych problemow z jakimis bolami jedyne jakie mialem to chyba zakwasy hehe:) a tak to nic chyba ze to przez to ze zwiekszylem troche juz obciazenie no ale przeciez trzeba robic postepy a ja nie mam duzych, wogole moja sytuacja wyglada tak ze jestem dosc "maly" ze sie tak wyraze mam 173 wzrostu i aktualnie 60 kg (a mialem jeszcze mniej) i ostatnio jak cwiczylem barki to zwiekszylem jak na swoje mozliwosci troche obciazenie i nic mnie nie bolalo a na drugi dzien przy robieniu skosnej w gore klatki pierwszy raz poczulem wlasnie taki bol jakby mi sie cos ocierało tam kosc albo cos nie wiem sam ale jest to bardzo nieprzyjemny bol:/ moze to byc spowodowane jakims zlym kontem na tej ławeczce??ale czemu tylko z prawym barkiem tak mam:/
a chcialem jeszcze dodac ze ze wzgledu na swoja posture robie raczej trening masowy czyli mozliwie jak najwiekszym ciezarem a powturzen ok. 8 i wlasnie tu tez pytanie czy na moja skromna posture powinien byc jakis inny trening czy to nie ma znaczenia?
WWR, Znam twój problem:) Ja z barkiem walczyłem cały rok. Jeżeli uważasz że bark boli ciebie tylko podczas ćwiczeń i jest to ból jakby ocierania o kość to jest to njaprawdopodobniej brak mazi stawowoej. Miałem prze to wiele gigantycznych powikłań ale ty możesz jeszcze z tego wyjśc w jakieś 2 tygodnie. Moja rada (święta):P kupuj glukozamine olimpa i msm. Ćwicz przez dwa tygodnie tylko i wyłącznie areoby wygibasy. Naciągaj się i ćwicz samym gryfem to co wcześniej. Przez dwa tyg będziesz zdrów jak ryba! ale wtredy po mału się rozpędzaj po 6 kilo skoku co dwa dni. I tak dojedziesz to mety:P tzn do swych rekordów i zaczniesz je pobijać.Ja zaczynałem po kontuzji samym gryfem teraz wale 50kg w seriach na barki i po 75 na klate więc możesz mi ufać.Obciążenie musisz dostosować tak abyś miał możliwość je podnieść z lekkim zapasem sił więcej jak sześć razy. JEŻELI POMOGŁEM PLISKA O SOGOLA
Wczoraj gdy cwiczylem, zrobilem rozgrzewke i rozpocząlem trening, przy drugiej seri podnoszenia hantli w bok skłonie,gdy juz odkladalem ciężar nagle poczulem bol w barku, jakby rozdzierający, odpuscilem sobie trening, a bol do dzisiaj nie ustąpil, gdy cos podnoszę tą ręką czuje bol i martwie sie czy to nie kontuzja co o tym sadzicie.
Przerwij treningi do czasu ustapienia bolu,jesli nie przejdzie,idz do lekarza,tymczasem smaruj mascia rozgrzewajaca.Pewnie za duzy ciezar miales,lub cos nie prawidlowo robiles.
grzesiek k
23-02-07, 17:02
gangster zgadzam się z tobą ja tez tak miałem 2 dni temu smarowałem to maścią wygrzewającą pomogło na dzień i wczoraj na treningu znowu i wiecie od czego to jest jak hantelką się ćwiczy a szczególnię jak się trzyma na kolanie i za szybko się spószcza na duł lub nadrywa no w każdym razie wiecie o co mi chodzi jak się spokojnie opuszcza to wtedy jest git dziś tak robiłem ani bólu przez chwile nie czułem
Ból ustąpil (na szczescie :mrgreen: ) od poniedizlaku lece na nowym planie pozdr.
Pamiętaj że jak coś zostało nadwyrężone lub przeciążone może szybko się odnowić przy nagłej próbie wysiłku. Polecam trening samym gryfem plus jakieś tam 4 kg obciążenia na koniec dnia w każdym ćwiczeniu i każdej serii. Przez pierwszy tydzień proponuje skoki o 6 kg codziennie i robić więcej powtórzeń. ale technicznie i precyzją. AAAAAAA i bym zapomniał, a mianowicie koniecznie po treningu lub przed snem musisz na bark robić zmienno cieplne kąpiele,tzn przez 30sek lejesz na bark ciepłą wodę po czym przez 20 sek lodowatą i tak z 4 pięć razy powtórzyć. To pomaga dokrwić stawy i i ścięgna i znacznie przyspiesza ich regeneracje i działa przeciwbólowo. Po tej kąpieli konieczne ćwiczenia aerobowe na staw jakieś 5 6 minut i będzie na pewno ostro.
Dla przypomnienia sam byłem w takim stanie że reki podnieść nie mogłem a łyżeczka dla mnie ważyła tonę,budziłem się po nocach z bólami. Dzisiaj mogę sztangi łamać!!;p i nie brałem żadnych blokad i innego gówna i żadnych sterydów. POZDRO!!
POdoba mi sie to co napisałeś Fatator, ponieważ mam też problem z barkami, i sporo rzeczy nie wiedziałem. Dzięki za odpisanie mi na gg i pomoc w sprawie mojej kontuzji.
Ja mialem inny problem: jak cwiczylem wyciskanie zza karku to mnie na zlaczeniu bica/trica i barku cos bolalo. Ból był na tyle mocny, ze musialem zrobic 2 tygodnie przerwy, potem wszystko przeszlo, ale nadal boje sie tego cwiczenia, dlatego robie wyciskanie sprzed glowy.
Dzieki wielkie FANATOR:) za twoj post bardzo mi sie podoba:) napewno duzo z niego skorzystam i oczywiscie masz tego soga czy co to jest bo nawet nie wiem hehe;) teraz zrobilem sobie kilku dniowa przerwe a od poniedzialku moze zaczne robic tak jak mowiles:) a jesli nie tylko mnie bark boli tylko tez tak nie wiem jak to opisac ale wlasnie przy odkladaniu hantelek np mam takie uczucie dziwnego przeszywajacego bolu przez cala reke:/