Zobacz pełną wersję : Czy też tak można?
Witam, nienawidzę nudy i monotonni wiec mam sprawę wiem ze jak będę ćwiczył tak samo zawsze to szybko mi się znudzi i pier... to wszystko nie chodzi mi o ćwiczenia ale o dni tygodnia w pon klata=tri itd. czy można to zmieniać co jakiś czas. Czy można np. zmieniać sztangę na hantle i odwrotnie co o tym myślicie
Panie Bibski trzeba i to koniecznie!!! Nie 3maj się kurczowo reguły, że w pn klata itd. Zmieniaj pan dni w których ćwiczysz pan poszczególnie mięśnie, np. co m-ąc z nowym karnetem na siłkę.
Na jednym treningu sztanga a na nastepnym sztangielka. Pozdro.
Szokuj swoje mięśnie , zmieniaj kolejność ćwiczeń ( lecz zaczynaj od największych partii , pokombinuj z ilością dni , raz 3 raz 4 .
zrób "wstępne zmęczenie" zanim wykonasz właściwe ćwiczenie , zrób seryjke na maszynach - izolowane .
zmieniaj plany , pokombinuj z FBW, Push Pull czy czym tam ćwiczysz , każdego kopie co innego !:twisted:
Bibski a jaki masz staż na pace?
Bo jak krótki to zapomnij o tych radach u góry bo metoda treningu instynktownego jest dla zaawansowanych.
hm dobre pytanie nad stażem od 16 roku do 20 regularnie potem wojo tam też potem były lata że zasuwałem non stop ale były w tym i dłuższe przerwy wtedy zalewałem się tłuszczem i zawsze wracałem na siłownie tak jest i teraz po pół roku przerwy drugi miesiąc redukuję tym razem miałem problem z kręgosłupem coś jeb.. już nie te lata hehheh 30 na karku wyczynowcem już nie będę ale zależy żeby zejść poniżej 10 % tłuszczu
Z takim stażem sam powinieneś wiedzieć co jest dla Cibie najlepsze i co Cie ''kopie'' a co nie.
Chociaż mi kilka lat to zajęło ale teraz wiem jakie ćwiczenia dobrze na mnie działają, jakie ciężary i ile powtórzeń.
Tak masz racje ale mądrego zawsze warto posłuchać dopiero teraz zacząłem chodzić na profesjonalna siłownie i mam więcej sprzętu do dyspozycji a dobre rady zawsze w cenie wole się upewnić
To ja na Twoim miejscu trzymał bym się planu a jakieś intuicyjne treningi zostawił na kiedy indziej.
Ułóż sobie jaki split i jedź nim 4-6 tygodni a potem zmiana i następny...itd.
Co jakiś czas wprowadzaj:zmęczenie mięśni,ruchy wymuszone,oszukane,zmniejszenia ciężaru,serie łączone itp...
Wszystko znajdziesz w Atlasie Ćwiczeń.
Ja np. mam ten sam plan na 6 tygodni.Raz np. klatkę robię intensywnie,następny trening normalna intensywność a kolejny znów na maxa i w ten sposób mięśnie są w szoku...
O taką odpo. mi chodziło z klatą trafiłeś w samo sedno bo to z nią mam największy problem łapa nogi i cała reszta rośnie super tylko klata jest myślę że za mała np. mam 182 cm wzrostu bic 44 a klata zaledwie 118 pracuję właśnie nad technika i kombinuje jak ja ruszyć. Z dietą też muszę uważać bo mnie łatwo zalewa nadrabiam dużo białkiem zobaczymy co z tego będzie
Tez miałem problem z klata ale już jest lepiej...
Dokładna technika i mniejszy ciężar.
Kiedyś nawalałem na gryf bardzo dużo i robiłem niedokładnie.Nie ściągałem łopatek i szybko opuszczałem.Na płaskiej nakładałem 150kg i robiłem 4 ruchy ale byle jakie a na skosie 120kg i 4 ruchy ale nie do szyji tylko do połowy klaty a teraz na płaskiej wbijam w ciężar ostatnio tylko 120kg na ostatnia nałożyłem i zrobiłem 8 ruchów ale super dokładnych i o wiele bardziej klatę poczułem niż przy 150kg a na skosie dochodzę od 60kg do 100kg ale idealne wolne ruchy...
Co drugi trening jako 3 ćwiczenie robię wyciskanie sztangielek na lekkim skosie łączone z rozpiętkami (hantle przy wyciskaniu po 30kg i po 10 ruchów idzie a na rozpietki tylko 13kg ale po 15 ruchów i jest super pieczenie w górze klaty) a na koniec 3 serie na bramie po 15-20 ruchów.... po takim treningu czas na normalny trening i robię to samo ale bez wyciskania sztangielek i serii łączonych...
Taki właśnie mam tok myślenia po co się katować dużymi ciężarami jak efekty marne widać technika do dupy i łatwo o kontuzje jednak co jakiś czas dam na max dzięki