PDA

Zobacz pełną wersję : Przemiana w Wilka



Pazur
20-01-10, 11:02
Cześć ! Pierwszy post i od razu tak się rozpisze ( ach ta terma :) ) .

Po pierwsze dlaczego chcę prowadzić relacje ? To proste ma mnie to motywować ! Poza tym liczę na masę wskazówek i krytyki ( konstruktywnej ma się rozumieć ;) Ha a może też tak być , że te moje wypociny komuś pomogą !

Moja relacja nie będzie typowa i może troszkę nie pasować do tego forum ale chcę ją umieść tu bo widzę , że ludzie tu są konkretni .

Zacznijmy od początku
: http://www.eduapple.pl/lo1ostroleka/7_8/dp2008/slides/Obraz%20046.html
Ta tłusta świnka to ja jakieś 2 lata temu ( nie mogę znaleźć teraz innej foty , tą taje tylko tak , żebyście wiedzieli o co chodzi ) .
Kiedy zacząłem się odchudzać 20.11.2009 ważyłem 131 Kg , siłą woli i ciężką pracą schudłem do 88 kg . No ale przyszły wakacje , zaczęły się studia troszkę się znowu zapuściłem od śierpnia . Obecnie warze ( dziś ale z stolcem :P ) 92 kg i czuje się z tym źle .

Moja relacja a raczej jej pierwsza faza obejmuje 21 dni od dziś . Plan ćwiczeń nie jest raczej skomplikowany ( no i na pewno nie jest kulturystyczny) O to on .
Pniedziałek :bieg 10 km + rozciaganie
Wtorek :skakanka , pompki , brzuszki + rozciąganie
Środa : bieg 10 km
Czwartek : skakanka , pompki , brzuszki + rozciąganie
Piątek: Bieg interwałowy + skipy + rozciąganie
Sobota : bieg 15 lub 20 km + rozciąganie , brzuszki , pompki
Niedziela : Absolutne nic .

Cele(etap 21dni ) to :
-schudnąć ( min do 88 kg ) ile wyjdzie ostatecznie zobaczymy
- Przygotowanie się do maratonu ( tz. ten trening to cześć przygotowań )
-zrobić szpagat
-20 pompek
Wiem ta ilość pompek może wydawać się śmieszna ale jakoś straciłem siłę w rękach . Ostatnio raczej biegałem jak głupi , zaniedbałem totalnie dietę i inne ćwiczenia . Celem jest też to , że chcę być wilkiem . Nie chcę być nijaką kluchą a , zwianym i twardym pier*olonym wilkiem który grysie i szarpie .

A dieta ?! Nie rozpisuje żadnej uważam , że to nie mam sensu , wiem mienej więcej co i ile mam jeść . Na pewno posiłek co 3 godziny dużo białka mniejsza micha , bez żadnych dziwnych akcji typu 1000 klc ,raczej słuchanie organizmu ale oczywiście bez jazd typu " wypije piwo , nie zaszkodzi mi , jedno działa dobrze na mięśnie " No i właśnie ta relacja gdzie codziennie będe pisał co , żem oje*bał a wy jak coś mnie opieprzycie , liczę na to ! Po za tym i tak mam z górki wystarczy , że ograniczę ilość już od ponad roku słodyczy i chipsów nawet patykiem nie tykam .
No i codziennie będę pisał jak mi poszły ćwiczenia ! :lol:

Zamieszczam foto , wiem nie jest ok ale to tylko zdjęcia do porównania przed i po . Myślę ,że żeby było ciekawiej będę wstawił co tydzień zdjęcie . Już za 3 tygodnie będę z siebie dumny .

Sosna91
20-01-10, 11:20
No to będę śledził. juz nie jest tak źle, widać ze zgubiłeś sporo kg ale z czasem sie to wszystko poprawi. pozdro

KOWAL86
20-01-10, 11:25
a ja bym ci radził iść na siłownie bo masz lekko obwisłą skórę.

bulitto
20-01-10, 11:30
i micek będzie twoim mentorem, bo to chyba ta sama kuchnia co w jego relacji...

Hermann
20-01-10, 12:04
Pomyliłeś sie w dacie, niemozliwe żebys schudł 43 kilo w 2 miesiące myśle że chodziło ci o rok 2008. Napisałeś cel na 21 dni a co dalej? Jeżeli chcesz budować sylwetke powinieneś do treningu wtrącić ćwiczenia typowo siłowe które tak jak mówi Kowal ujędrniłyby twoje ciało.Jeśli nie masz sprzętu ani warunków poszperaj w dziale TRENING jest tam wiele przykładów ćwiczeń dla początkujących nie wymagających profesjonalnego sprzętu. Lekkie obciążenia łatwo zmajstrować samemu wykorzystując nawet puste 5 litrowe baniaki po wodzie.Przydałby ci sie drążek. Do tych aerobów włącz rower a jak możesz zrób sobie jakiś worek i lej go ile wlezie jest to doskonały sposób na strate kalorii. Znajdż w necie TRENING DOMATORA sa tam porady jak ćwiczyć w warunkach domowych. Nie koncentruj sie wyłącznie na nogach, brzuchu i pompkach. Przeanalizuj nasze rady i pisz. Ja chętnie będe obserwował twoje zmagania z własną słabością. I jeszcze jedno; słuchaj rad mądrych kolegów w sprawie diety, mnie pomogli i nadal pomagają bo wbrew temu co myslisz suplementacja oraz skład , rozkład i pora posiłków jest bardzo ważna bo inaczej JOJO zrujnuje ci zycie. POWODZENIA.

NeverLetGo
20-01-10, 12:31
będziesz tyle biegał to napewno schudniesz...

niestety przy tym cięzko zbudować mięśnie, bo je popalisz jak nic, no ale z tego co piszesz głównie chodzi o reduckje...

kolejna sprawa - kolana, uważaj na nie i dobre trampki zakładaj...

powodzenia!

NLG

Pazur
20-01-10, 12:49
Tak to błąd , oczywiście że 20.11.2008 :P :surprised:
Hermann masz racje co do ćwiczeń te pompki i brzuszki są trochę kiepskim pomysłem !. Widzę teraz też , że za bardzo obciążam nogi skakanka w przerwach między biegami nie jest do końca trafiona .
Co do biegania to nie ma żadnego problemu , sama radość , czysta przyjemność , dystanse też nie stanowią problemu , tylko będę starł się biegać je coraz szybciej .

Wniosek jest jeden muszę mieć konkretny plan na dni w które nie biegam , to wymaga zastanowienia ...

Tak jak pisałem to jest pierwsza faza , i w niej właśnie o redukcje głównie chodzi .

Ps. Zapomniałem jeszcze o jednej sprawie do tego treningu dochodzi codzienny boks . Może nie jest tego dużo 10-15 min ale naprawdę szybko idze się porządnie zmachać !

karolak89
20-01-10, 13:25
Przypomniala mi sie pewna scena z filmu ;p

http://www.youtube.com/watch?v=_QrL6drpwGc

w twoim przypadku:
-Masz byc jak WILK
-BEDE!

nie myslales nad jakims wspomaganiem spalania tłuszczu?? zajdz do sklepu z odżyweczkami.

btw. walisz w worek i nie zrobisz 20 pompek? ;p

fallenursus
20-01-10, 15:35
A moze on wali w wora?
Beda cie sledzic

Micek185
20-01-10, 16:43
nie myslales nad jakims wspomaganiem spalania tłuszczu?? zajdz do sklepu z odżyweczkami.


spalił ok 40kg fatu a ty mu proponujesz spalacz???

wujek.maciek
20-01-10, 17:25
imo nie ma co sie bawic w jakies spalanie, bo nie bardzo jest co... pora ulozyc pozadny trening i diete, bo teraz czas na MASE!!!

pozdro

karolak89
20-01-10, 19:15
spalił ok 40kg fatu a ty mu proponujesz spalacz???

zobacz w jakims czasie.. i zobacz ile jeszcze ma do zrobienia.

Micek ma mały bicek. :D

Micek185
20-01-10, 20:00
zobacz w jakims czasie.. i zobacz ile jeszcze ma do zrobienia.

Micek ma mały bicek. :D

znam go osobićie uwierz nie potrzeba mu spalaczy ma za dużo determinację do swojego celu:d

Micek ma mały bicek???

OCK???

ghetto
20-01-10, 20:24
zobacz w jakims czasie.. i zobacz ile jeszcze ma do zrobienia.

Micek ma mały bicek. :D


cos jak tutaj

http://www.youtube.com/watch?v=i53C7uQkpig


zeby nie bylo ze spam na prawde bardzo dobra robota zrzucic tyle fatu...Pokazales ze jak sie chce to mozna...teraz bier sie za robienie miesni i na przyszle wakacje bedziesz dumnie chodzil po plazy:happy:

grochos
20-01-10, 20:24
ale was wykumali z ta kuchnia :) a rymowanka to chyba tylko rymowanka, bez glebszego podtekstu :)

AKRO
20-01-10, 21:00
Dawaj kolo na siłke, wzmocnisz mieśnie i będziesz miał sylweteczke ładną.

Wiki
20-01-10, 21:09
Dawaj kolo na siłke, wzmocnisz mieśnie i będziesz miał sylweteczke ładną.

Ty, chciałbym żeby to było takie proste :smile:.

mateohzp
20-01-10, 22:04
hehe widze ze ktos jest z Ostrołęki :P

slim shady
20-01-10, 22:39
Ja bym to trochę inaczej rozplanował i wrzucił takie elementy do treningu jak schody czy TABATE. Dawaj rozpiski z posiłków, sprawdzimy czy ma to sens. Co do treningu siłowego to przydałby Ci się, szczególnie, że chcesz wystartować w maratonie, więc trening siłowy jest obowiązkowy.

Zrób dobrą redukcje i do końca wypal tłuszcz. Polecam mierzyć obwody i BF. Potem bierz się za dobrej jakości suchą masę . Wbrew pozorom nie będzie przeszkadzała, Ci w maratonach.

Pazur
21-01-10, 12:17
Pierwszy dzień za mną raczej nie jestem z niego dumny :errf:
Trening był super , bieg 10 km w strasznie rwanym tempie , gdybym biegł sam w żadym razie nie biegł bym tak szybko .
Jedzonko :
śniadanie : mleczny start z biedronki ( nie wiedziałem jeszcze , że będę pisał o tym co jadłem bo wstydził bym się )
2 śniadanie : 2 serki wiejskie w odstępach 40 min
Obiad : 4 pierogi z mięsem ( bardzo dietetyczna produkcja , nie odsmażane , bez soli , z dobrego mięsa , babcina produkcja ) , trochę papryki , parę oliwek .
Później przegryzłem 2 garści takiego preparowanego ryżu ( bez cukru)
Pierwsza kolacja owsianka , ( płatki górskie + mleko 2 %)
No i miałem zjeść serek wiejski gdzieś tak koło 22 i było by super .

ALE i tu macie prawo zjechać mnie jak łysą kobyłę , poszedłem na imprezę i wypiłem 5 kieliszków wódki i 2 piwa :evil: No i zjadłem trochę bigosu .

Wiem słabo . Ogólnie nie pije dużo i za często . Dobra było nie ma się co łamać tylko dalej iść bez żadnych wymówek . Większość ludzi nic nie osiąga bo po porażce zaprzestaje działań .

Nie ma porażek, są tylko informacje zwrotne.

Pozytywne jest to , że tańczyłem a to przecież też jakiś trening .

Co do spalaczy , to jest kwestia ambicji i dumy. Kiedy schudłem ludzie pytali mnie co brałem , że tak schudłem . Śmiałem im się w twarz i mówiłem , że naku*wiałem dzień i noc na rowerze treningowym , że biegałem o 6 rano przed zajęciami o pustym żołądku , że zatopiłem koryto na wiadro a wiadro na posiłki wielkości pięści . Wyraz i twarzy jest wtedy naprawdę bezecny .

Swoją drogo , czasem zastanawiam się jak to możliwe , że przy wzroście 181cm i wadze 130 kg i przy codziennym spożywaniu paczki chipsów i czegoś słodkiego , nie miałem żadnej choroby i żadnych większych problemów zdrowotnych . Dzięki ci Boże !

wujek.maciek
21-01-10, 12:43
ALE i tu macie prawo zjechać mnie jak łysą kobyłę , poszedłem na imprezę i wypiłem 5 kieliszków wódki i 2 piwa :evil: No i zjadłem trochę bigosu .


nic ci nie bedzie, od takiej ilosci etanolu jeszcze nikt sie nie "popsul". a bigos tez nie jest az taki zly. raz na jakis czas mozna, a nawet trzeba.



Co do spalaczy , to jest kwestia ambicji i dumy. Kiedy schudłem ludzie pytali mnie co brałem , że tak schudłem . Śmiałem im się w twarz i mówiłem , że naku*wiałem dzień i noc na rowerze treningowym , że biegałem o 6 rano przed zajęciami o pustym żołądku , że zatopiłem koryto na wiadro a wiadro na posiłki wielkości pięści . Wyraz i twarzy jest wtedy naprawdę bezecny

szacun! ale to dosyc czesto sie zdarza, ze ludzie nie wierza... nawet mi i uparcie twierdza, ze tak pieknego ciala bez koksu zbudowac sie nie da :lol:



czasem zastanawiam się jak to możliwe , że przy wzroście 181cm i wadze 130 kg i przy codziennym spożywaniu paczki chipsów i czegoś słodkiego , nie miałem żadnej choroby i żadnych większych problemów zdrowotnych . Dzięki ci Boże

sobie dziekuj, nie bogu... po prostu jestes twardzielem i opamietales sie w pore :smile:

btw. dalej uparcie twierdze, ze powinienes zaczac trening silowo-masowy. przy takiej determinacji beda z ciebie ludzie :rockon:

pozdro

Russel
21-01-10, 14:04
dietka troche do poprawy jak wyrobisz sobie dobrze przezwyczajenia bedziesz szedl do przodu dużo zrzuciłeź ale ja bym i tak krecił aero 3x po 30 min po trningu i ciezko tyrał na silce
jakieś suple bierzesz, b nie chce mi sie czytac calego wątku?

slim shady
21-01-10, 15:49
dieta do poprawy

Pazur
21-01-10, 23:14
Ok kolejny dzień do przodu !
Stało się coś co w sumie musiało się stać kiedy założyłem relacje na forum kulturystycznym ... Byłem na siłowni.

Choć nie ma jeszcze konkretnego planu siłowni , nie było kręcenia się w kółko .
Pod czujnym okiem ( chwał mu za to i cześć ) Micka ( tak to ta sama kuchnia :yawn: )wykonałem ćwiczenia ogólno rozwojowe , ciężary były małe , chodziło o technikę i stawy stawy jeszcze raz stawy ! Wszystkie ćwiczenia wykonałem w trzech seriach po 12 powtórzeń .

1 Przysiady na suwnicy shmita 35 kg ( podobno zrobiłem to porwaną techniką)
2. Martwy ciąg tu maiłem po 15 kg na stronę , pobiłem parę powtórzeń ogólnie chodziło o technikę tak średnio mi to wyszło ale nie ma się co zniechęcać !
3.Wyciskanie sztangi leżąc po 10 kg na stronę ostanie powtórzenie było ciężkie :whistle: to tylko pokazuje jak siłownia jest mi potrzebna .
4 .UGINANIE RAMION ZE SZTANGA NACHWYTEM STOJĄC robiłem pustą sztangą chyba 20 kg .
5 .Triceps ściąganie linki w wyciągu , 15 a później 10 kg
6.UNOSZENIE NÓG W PODPORZE w ostatnich powtórzeniach bardzo nisko podnosiłem te nogi :p

No i tak to było , już nie długo będę patrzył na te wyniki i się z nich śmiał :twisted:

A co z jedzonkiem ? Pisaliście , że dieta do poprawy a to znaczy , że nie była całkowicie do dupy . Dziś był śmieszny dzień ehh te koła , poprawy .

Śniadanie : 2 kanapki z szynką bez masła ( fuu) ale z serkiem toionym - nie sapałem u siebie nie za bardzo miałem wybór , pieczywo białe ( fuu , tu już nawet nie chodzi o dietetykę ale smak !)

2śniadanie : Owsianka

Obiad , ehh miałem zawirowanie z poprawą koła i właśnie wtedy kiedy miałem wsunąć pełnowartościowy posiłek musiałem iść , więc żeby nie je*ć z głodu wsunąłem z 40 g nerkowców a do 21 rozpracowałem pozostałe 60 g :errf: Później zjadłem 100g ryżu i trzy ehhh pierogi z mięsem .

Przekąska jedna kanapka z szynką i serkiem "twój smak " na razowcu

Kolacja , od razu po siłce wsunąłem kromkę razowca z miodem a jakieś 40 min później 4 naleśniory z dżemem własnej roboty , w sumie nie mam pojęcia czy ciasto do naleśników jest ok czy nie , dżem raczej nie bardzo . Kurde w sumie węgle na wieczór ....

Fajny dzień !!! Uwielbiam kiedy wychodzą mi żyły !

Micek185
21-01-10, 23:41
Czwarte ćwiczenie to oczywiście podchwyt na biceps,a ostatnie to poręcze (dolne partie brzucha)niedługo ogarnie się z nazwami:twisted:,uczeń pojętny więc niedługo będzie wielkim chamem:rockon:

bulitto
22-01-10, 12:00
jak tej diety nie ogarnie to nie bedzie, weź sie za niego bo narazie słaby mentor z Ciebie micku

Micek185
22-01-10, 12:05
sam mu nie będę wpychał żarcia do gęby pojedźcie mu troche to sie weźmie za siebie ja narazie mogę sie nim opiekowac na siłowni tam mam pełną władzę:evil:

D3
22-01-10, 12:58
Jak chcesz zyskać na sile to z takim żarciem będziesz dźwigał max 50kg na klatę. Tak jak już wspomniał arus22 (http://www.e-kulturystyka.info/member.php?u=2435) zajrzyj do działu dieta i to koniecznie!

wujek.maciek
22-01-10, 13:30
arus ma racje, bez diety to bedzie tak:

2315

pozdro

Pazur
22-01-10, 13:56
Hej ja to miło dostać opierdol ! :happy:
Właśnie dlatego cieszę się , że założyłem tą relacje . Kiedy przednio trzymałem dietę odżywiałem się w taki sposób , schudłem więc myślałem , że jest ok . Teraz widzie ile jeszcze muszę pracy w to wszystko włożyć , w pełni to akceptuje .

Dziś czekają mnie biegi interwałowe mam zakwasy na łykach , no ale to żadna wymówka jakoś to się rozbiega . Hej jak już o nogach mowa podobno to mój atut i trochę pracy i będzie zajb*ście . No wrzucę foto to sami później ocenicie.


No i właśnie dostałem info : następnym razem na siłowni - duże ciężary , brzmi groźnie ! :twisted:

Pazur
22-01-10, 23:04
Ojojo znowu była siłownia . Kompletnie nie oganiam co robiłem , no może troszkę . Ogólnie nadal był treking ogólnorozwojowy w systemie 3X12 do tego 10 min interwałów na bieżni ( 6 sprintów ) , trochę jeszcze nie pojmuje tej bieżni ale czuje , że daje mi ona niesamowite możliwości jeśli chodzi o interwały . skończyłem na poziomie 21 cokolwiek by to znaczyło ( może km/h )? następnym razem myślę , że 25-7 będzie ok .
Co do ćwiczeń to znowu głównie chodziło o technikę .
1 Rozpiętki płasko
2 . Klatka na suwnicy Shmita głową w chmury 60 stopni
3.Rozpiętki maszyna siedząc
4.Barki sztanga prosta wyciskanie z klatki stojąc
5.Szruksy
Ciężar albo minimalny albo puste sztangi .
Od poniedziałku będę miał normalny plan !

Co do jedzenia ehh pewnie znowu mi się dostanie :cry:
1. Śniadanie : owsianka
2.Przekąska serek wiejski
3. Obiad 2 kotlety z pierś kurczaka , makaron , fasola szparagowa , sos meksykański z ... torebki
4. Przed siłownią podjadłem sobie jeszcze trochę makaronu
5. Na siłowni wypiłem z 250 ml obrzydliwej ( jak ktoś mógłby to pić z własnej woli ) wody ( Kur*a to nie jest woda tylko jakiś napój ) smakowej Żywiec ( o smaku jakbyś zjadł cytrynę wyrzygał ją posłodził i zjadł )
6 . Po siłowni klasyk banan http://www.youtube.com/watch?v=QDlQm5jFL50
7.No na kolacje teraz miałem zjeść serek wiejski ale ma przykaz , że mają być kotlety z kruczka . Ok nie kwestionuje , kiedyś jak się odchudzałem przez 8 miesięcy nie jadłem po 18 godzinie dziś zjem kotleta na kolacje świat jest szalony :knockout:

Pazur
22-01-10, 23:53
Zamieszczam fotkę która mnie rozwaliła i fajnie oddaje to co dziś czułem na siłowni . Na zdjęciu Waldemar Nol Mistrz z mojego rodzinnego miasta .
http://www.eostroleka.pl/luba/dane/pliki/Galeria/999/dsc06817.jpg

grochos
23-01-10, 10:58
Ok nie kwestionuje , kiedyś jak się odchudzałem przez 8 miesięcy nie jadłem po 18 godzinie dziś zjem kotleta na kolacje świat jest szalony :knockout:


ty nawet smiesznie gadasz :)

mateohzp
23-01-10, 13:22
Waldemar reklamuje Milandie :P
Fota chyba z jakiejs szkoły, na M-O cos pisało..

Russel
23-01-10, 13:41
imho daj spokój z bieganiem
imho zmień przyzwyczajenia żywnościowe
imho trening do zmiany
imho interwały przed siłowym do wyjebania
imho trzeba uskładać albo wydać zaskórniaki na lajtowy spalacz, dobre bialko, dobre witaminy, glute ew. bcaa+g, ew. przed po treningówke lub jakaś fome/formy kreatyny

moge tak dalej, ale widzeże jestś przezwyczajony do tego co robisz wiec spytam najpierw czy planujesz wogole jakieś zmiany?

Pazur
23-01-10, 23:22
Dobra kolejny dzień za mną miałem dziś biegać 15 km a jutro się opierdalać ale zamieniałem kolejność tak będzie o wiele lepiej jeśli chodzi o cały następny tydzień - długie biegi będę miał po egzaminach w ramach relaksu a przed egzaminami siłownia . To małe odstępstwo od planu , jutro biegam inaczej cipa z mnie i tyle wiem .

Dziś ważyłem ( po ułożeniu zamku z kloców Lego z rana ) 90,5 czyli do przodu ! Jak waga 2 razy z rzędu pokarze wagę poniżej 90 kg , kupuję sobie kawę rozpuszczalną , w ramach zachęty i motywacji , no ok będzie to kawa z Biedronki ale nagroda to nagroda !

Dieta ehh , dziś jak robiłem zakupy wszystko kupowałem pod kątem nie tylko klc ale taki czy jak napiszę , że to zjadłem to mnie zjedzcie czy nie ! Czyli niesamowity postęp i tak o to np . nie kupiłem np. kaszki many , jogurtu pitnego o smaku wiśniowym , orzeszków . Kupiłem za to musli do którego mam pewne wątpliwości:whistle:

I tak o to wpierdzieliłem dziś :
Jajecznice z 4 jaj ( strasznie małe te jaj były , no tesco valium , cóż można był się spodziewać, że nawet jajka z tym napisem są wybrakowane ) , kanapka z serkiem Twój smak .(chleb pełny , oczywiście bez masła )
2 Kanapki z szynką .
Michę makaronu z piesiom z kurczaka w sosie .
1 kromkę suchego chleba ( lubię suchy chleb )
1 Miseczkę musli z mlekiem o 19:30 ehh trochę chyba późno jak na tyle węgla .
No i przed mną tajna misa wsunięcia serka wiejskiego

Straszny mróz - 14 stopni , no ale to żaden problem jeśli chodzi o bieganie , biegałem przy minus 20 dam , parę razy przy coś koło minus 16 . Biegałem w śniegu po kostki , biegałem z skurczem , biegałem w deszczu, o 3 nad ranem , z zakrwawionymi skarpetami , biegałem i rzygałem jak kot m , niby egzaminy ale każdą maturą też biegałem . Bo to już ROK jak biegam ! :yawn:
Kiedyś nie byłem w stanie przebiec 1 km ! Powiem tyle bieganie uzależnia! :smile:

fallenursus
23-01-10, 23:38
z ta dieta to sobie jaja robisz tak?

Pazur
24-01-10, 00:00
Russel sorry dopiero po napisaniu tego posta przeczytałem twoją wypowiedz , . Chyba jeśli chodzi o , rzucanie biegania , to co napisałem na górze , jest odpowiedzią . Jeśli chodzi o żywność ma 100 % rację !!! W ogóle miał byś w zupełności rację jeśli mi chodziło by o budowę dużych ładnych i widocznych mięśni , jeśli to swoje zdjęcie ma w avatarze to pełen szacunek dla Ciebie , widać że wiesz jak to zrobić !Mi jednak na razie o to nie chodzi , chcę schudnąć , i uzyskać zwinność ( którą rozumiem , jako szybkość + siłę w stosunku do własnego ciała ) , no chcę przebiec matron ! Jeśli chodzi o wszelkie specyfiki , nie mam nic do nich i uważam , że są potrzebne ale nie mi . Świadomi wybieram trudniejszą drogę , chcę walczyć z swoim słabościami sam i zwyciężać . Chodzi o to , że chcę kształtować nie tylko swoje ciało ale i ducha .

Dieta ehhh :whistle:
Powiem tak : jest znacznie lepiej niż przed rozpoczęciem tej relacji . Wiem , że nie jest doskonale . Powoli się oganiam . To żadna wymówka ale to może żuci wam troszkę światła na moją sytuację , mieszkam w akademiku tu większość osób żyje na chinolach i kanapkach .

fallenursus
24-01-10, 00:11
Micek nie moze pomoc Ci sie ogarnac szybciej? pierdolnac mu?;)
jak ogarniesz diete i podstawowe zasady treningu, to droga ktora dojdziesz do celu bedzoe przyjemnoscia a nie katorgami!!!

Micek185
24-01-10, 01:04
Fallen nie kqrwiaj mnie!:)

-owsianka mleko2,0fat+bakalie
-chleb pełnoziarnisty+chuda szynka,pomidor,ogórek,jajko zmażone na oliwie
-ryż,makaron,kuskus,kasza chuj co za róznica+cyc albo ryba+surówka
-przed treningiem to samo (siłke otwieraja dopiro po 19 wiec jest chujnia
-po treningu powinien uzupelnic węgle ale mi tu pasuje z racji pory tylko jakies szybkie carbo z miodu czy banana bo trening bedzie konczony po 21 łatwiej bedzie w dni nie treningowe wtedy nie ma problemu z rozłożeniem posiłków
-na kolacje tylko serek wiejski,twarog albo gotowane jajko zobaczymy jak jebaka będzie chciał się przystosować.

No i ten skurwibąk wpieprza dużo orzechów,migdałów,słonecznika nie solonego (łuskany)czyli zdrowe rzeczy tylko teraz bedzie to wpierdalał jak należy

trening napisze mu jutro i wkleje bedzie to ogólnorozwojówka 3dniowa
Co do diety,wszystko smażymy na oliwie oleju w ogóle nie używamy.jeszcze zobaczymy jak to w praniu bedzie wychodzilo narzie niech sie przystosowuje do takiej prowizorycznej diety a potem jak ogarnie przyzwyczajenia do regularnych posiłków to ułożymy coś z wyliczeniem T,W,B i kcl.

fallenursus
24-01-10, 01:15
on tak wszystko je na lapu capu bo mu banany kradniesz. przestan to robic.

Micek185
24-01-10, 16:49
nie mogę się powstrzymać:shifty:

Russel
24-01-10, 21:14
skurwibąk dobre:lol:
pametaj tylko że bieg to nie zdrowie pozdr!

Pazur
24-01-10, 21:59
Bieganie to moja konina !

Tak kolejny dzień poszedł ! No i chyba z dietą coraz lepiej !

Dziś miałem biegać 15 km , zgubiłem się wyszło tak z 16 - 17 . W ogóle masakra wbiegłem na jakiś staw o czym się dowiedziałem jak w lud zaczął pękać mi pod nogami ( trochę to dziwne bo mróz trzyma nie miłośnie ) . No ale w końcu trzcina powinna być dla mnie jakąś wskazówką clap

Co do diety
1. Owsianka + bakalie
2. Już bezpośrednio bo biegu ( nie miałem banan :errf:) płatki kukurydziane bo mają wysoki IG + to w ramach nagrody za bieg skórka od chleba .
3. Obiad; ryż + kurczak + fasola + sos ( ehh z tymi sosami chyba będzie trzeba je rzucić w pizd*)
4. Później ( znacznie ) 3 jajka z 2 kromkami chlebem typu dykta ( waza ) i twarogiem .
No i na kolacje serek wiejski .

A co do tego boksu codziennie , to nie biję w worek . Bije się z osobą . Niezły trening ,szybko idzie spocić się jak świnia . Jestem cały posiniaczony i bez ustanie boli mnie nos ale warto . Czuje jak rośnie mój refleks i szybkość . Coraz lepiej jest z techniką . Wczoraj poleciałem na podłogę jak szmata , trochę później leciał ami krew z nosa no ale biliśmy się dalej .

Hej dodaje zdjęcie mojego dzisiejszej trasy .

grochos
25-01-10, 16:43
to ty korwa taki forrest gump troche jestes...

Pazur
29-01-10, 22:51
Dobra , dawno nie pisałem w tym czasie raczej pożoga .
Dieta caput - węgle na noc , piwo , nawet zjadłem 2 kawałki pizzy :sick:
Trening - bieganie - ok , planowo . Siłka - nie było mnie na jednym treningu , po prostu zostałem wywieziony , nie było fizycznej możliwości . No szalony okres sesji i szalony okres w moim życiu . No to była wymówka a mówiąc prościej zjebałem , zachowałem się jak cipka .:neutral:

Nie należę jednak do ludzi którzy się podają , następnym razem będę twardszy . Do przodu !angry

Pusia
29-01-10, 23:13
to ty korwa taki forrest gump troche jestes...

are you stupid or something?


to Ty nie jestes Pazur tylko taki bardziej drapiezny Klakier :D

Pazur
30-01-10, 00:15
Hej akurat przezwiska sam sobie nie wybrałem :p
"Jest w mnie dzikość różowej pantery "

pimols
30-01-10, 10:49
bieganie to moja kokaina lepiej brzmi

Dasz rade,bede sledzil

Micek185
30-01-10, 12:14
Ty pantera ciśniesz chłopakom ścieme i o tym wiesz!!!bierz się do roboty czym prędzej bo to co ty teraz robisz to o kant dupy!!!w poniedziałek trening i żebys był gotów jak przyjade!

Pazur
30-01-10, 16:20
Co ściemę co ściemę ? Tylko nie ściemę ! Nawet do pizzy się przyznałem mój drogi Sensej .

Micek185
30-01-10, 16:30
ścieme w sensie ze taki z ciebie pazur a opie**alasz sie konkretnie z dietą!!!

Pusia
30-01-10, 16:33
*klakier nie pazur :D

Micek185
30-01-10, 16:42
Ja bym nawet powiedział picza:D

fallenursus
30-01-10, 17:01
Ja bym nawet powiedział picza:D

przez duze P:twisted:

Pazur
31-01-10, 14:41
AHAHHH!!! Ja wam KURW* pokaże !!!!:twisted:

Wczoraj porostu masakra , nie mogłem spać ( pierwszy raz od pół roku ) .Chodziłem rozdrażniony jak wszystkie diabły , miałem ochotę napierdalać w worek aż zemdleje albo iść na metę i kupić za wszystko co mam piwo . Worka nie mam a sam nie pije to bo alkoholizm to poszedłem biegać o ... 3:50 . Już wcześniej biegałem koło 19 godziny 5 km tak dla przewietrzenia . Przebiłem 10km jakoś wolno to szło i po 5 byłem w domu .

Dzisiaj maiłem 20 km ale ledwo chodzę , kuleje . No nic jak przestanie boleć kolano to się nadrobi .

Jeśli chodzi o wagę ! O tu jest do przodu , mimo tej ******* diety,warze koło 89,2 kg .


Dieta , dieta , dieta . Wczoraj nie było za kolorowo . Dużo chudego mięcha chleba , zboża i serki wiejskie ale ten brak snu nie polepszył sytuacji . Dobra jestem już po owsiance z bakaliami i idę spać .

D3
31-01-10, 16:24
Wypowiem się tutaj pierwszy i ostatni raz. Ogólnie uważam taką relację za g**** wartą. Dlaczego? Jak ktoś robi redukcję to albo ją robi porządnie albo leci w ch***a. Pizza, alkohol itd. WTF man?!?! CO TO W OGÓLE TU ROBI? W taki sposób to możesz prowadzić relację z chudnięcia całe życie na tym forum i ch**a a nie schudniesz, zrobisz raz na jakiś czas większą kupę i będziesz myślał, że poszło niewiadomo ile kg w dół. Jednym słowem T R A G E D I A. Już sam fakt, że lecisz jakimiś pseudo-produktami a nie porządną dietą na redukcję POMIMO uwag kolegów o czymś świadczy. Ja sam będę robił redukcję za parę miechów i się nastawiam do niej przede wszystkim psychicznie, bo 3-4miesiące na b. restrykcyjnej diecie, ograniczenie nocnych wypadów ze znajomymi może ładnie zryć beret. No, ale czego to się nie robi, aby wyglądać jak pocięty gigant.
Daj sobie spokój lepiej z redukcją i taką relacją, bądź pulchny całe życie, ale może będziesz bardziej szczęśliwy. Poważnie, zastanów się nad tym. Pozdro

Pusia
31-01-10, 17:52
bądź pulchny całe życie, ale może będziesz bardziej szczęśliwy.

i nie zapomnij biegac !

Pazur
31-01-10, 21:48
Co do chudnięcia nie masz racji - już schudłem . Nie oceniam tego tylko po wadze ale również po tym jak noszę spodnie , po żyłach na rękach , po za tym obserwuje tendencje .
Jednocześnie w przeciwieństwie to postów np. Pusia twój post dał szalenie dużo do myślenia :happy:. No i pokrywa się znacznie z bolesną prawdą na troszkę inny temat jaką objawił mi dziś Micek . Nie zrezygnuje z redukcji to jest pewne , po twoim poście natomiast uświadomiłem sobie wielką prawdę o której zapomniałem : wszystko ma swoją cenę . Chcę ją zapłacić , choć tak jak piszesz pewnie zryje mi trochę banie .

Mogę zrezygnować z relacji jeśli to kogoś razi , daje mi ona jednak dużo . Teraz zaczynam regularną siłownie i ta relacja będzie bardziej pasowała do charakteru forum . Bieganie , jest fajne naprawdę nie wiem co w nim takiego śmiesznego .


Dziś tak jak pisałem nie biegam , siłownia zamknięta , będzie za to boks .

Co do jedzenia , miałem mało posiłków bo wstałem o 13 .
Śniadanie ; owsianka z bananem
Obiad ; Pierś kurczaka z makaronem w sosie
Kolacja : 2,5 kromek chleba z wasa z twarogiem.
Pewnie jeszcze wpadanie serek wiejski .

pimols
01-02-10, 14:07
ciagnij relacje ! i wpadaj tez do mojej:smile:

D3
01-02-10, 14:17
Jeśli faktycznie chcesz się do tego przyłożyć do siądź i na spokojnie rozpisz dietę w miarę swoich możliwości. Pamiętaj, że białko zwierzęce to podstawa w każdej diecie! Czy to robisz masę czy redukcję białko to jest Twój największy sprzymierzeniec. Ma być go dużo 2g na kmc to jest MINIMUM na redukcji! Masz tutaj wielu chłopaków, którzy są skłonni Ci pomóc za darmo, więc wykorzystaj to. Resztą składników manipulujesz i obserwujesz jak Twoje ciało na to reaguje.

grochos
06-02-10, 09:39
panie pazur, czyzby euforia silowni i treningu minela? :) gdzie relacja?

Gasior
06-02-10, 10:01
panie pazur, czyzby euforia silowni i treningu minela? :) gdzie relacja?

Zamienił sie w wilka pewnie :twisted:

Pazur
07-02-10, 21:23
Ja ale dawno nie pisałem :whistle:
Hej nie zmieniłem się jeszcze w wilka , już wkrótce !
Były wiry ale ogólnie do przodu .
Siłownia mnie wkręciła , to bardzo ważne ! Porostu mam niesamowitą pewność , że jeśli będę ćwiczył regularnie i włożę w to serce , już niedługo rezultaty będą fantastyczne ! Ostatnio na siłowni w wypychałem nogami w seriach 150 kg - pierwszy raz robiłem te ćwiczenie , podobno już niedługo to będzie 200 kg:happy:
Bieganie - niesamowicie przebiegłem 25 km bez przerw po śniegu :happy:
Dieta , staram się !
Rozmawiałem z Mickiem i poczynię pewne inwestycje ;
1. Kupie witamin
2. Serwatkę
3. To jeszcze nie pewne bo nie wiem czy to ma sens ( tak tak skomentujcie ) jabłeczan .

Jutro opiszę dokładnie co jadałem i jak tam poszła mi siłownia .

Russel
08-02-10, 13:35
kupuj wszystko co napisałeś i dużo

grochos
19-02-10, 19:02
Ja ale dawno nie pisałem :whistle:
Hej nie zmieniłem się jeszcze w wilka , już wkrótce !
Były wiry ale ogólnie do przodu .
Siłownia mnie wkręciła , to bardzo ważne ! Porostu mam niesamowitą pewność , że jeśli będę ćwiczył regularnie i włożę w to serce , już niedługo rezultaty będą fantastyczne ! Ostatnio na siłowni w wypychałem nogami w seriach 150 kg - pierwszy raz robiłem te ćwiczenie , podobno już niedługo to będzie 200 kg:happy:
Bieganie - niesamowicie przebiegłem 25 km bez przerw po śniegu :happy:
Dieta , staram się !
Rozmawiałem z Mickiem i poczynię pewne inwestycje ;
1. Kupie witamin
2. Serwatkę
3. To jeszcze nie pewne bo nie wiem czy to ma sens ( tak tak skomentujcie ) jabłeczan .

Jutro opiszę dokładnie co jadałem i jak tam poszła mi siłownia .

Micku to przedewszystkim do Ciebie, bo nie chcialbym miec kosy z Toba przez Twojego kolege... Jesli jego ambicja w pisaniu relacji jest podobna do treningu to lepiej odrazu zamiast serwatki polec mu kupienie chipsow:)

Smie twierdzic ze pobieganie sobie wymaga mniej ambicji, niz kulturystyka (dieta, ciezkie treningi polaczone z aerobami, i kasa kasa kasa) ... zaklad sie relacje tylko po to aby zrezygnowac z niej po 3 tyg?

Sory koles, ale naprawde mialem nadzieje ze bedziesz mogl startowac w kategorii NASZE debiuty roku, ze naprawde bedziesz zapierdzielal i pokazesz nam jak z poczka mozna zmienic sie w stal... ale coz...

Micek185
19-02-10, 19:20
pazur trenuje dzis ze mna robił trening nóg musze powiedziec ze na suwnicy dzis poszło mu 4razy 210kg sam zrobiłem 210kg 8razy po 6 seriach przysiadów wiec kopta ma silne chodzi na siłke cał czas ze mna ale nie miał czasu pisac relacji nie bede go usprawiedliwial sam to zrobi a wy mu albo uwierzycie lub nie.trenuje solidnie i z jak diety nie przestrzega to dostaje łate w twarz wiec nie martwic sie niedługo jaca bedzie miał godnego konkurenta z nogami:)jutro pewnie opisze dzisiejszy trening
pozdro i dobrze ze ma tu takich motywatorów!Oby tak dalej chłopy!

GrubyHolland
08-03-10, 17:22
Wyslij nowe zdjęcia :)

grochos
17-03-10, 13:47
odswiezam i popieram GrubegoHollanda :)

Micek185
19-03-10, 22:46
z tej relacji nic chyba nie bedzie pazur nie wchodzi na forum ale trenuje razem ze mna 3razy w tyg +aeroby rano lub zaraz po treningu siłowycm bieznia 40min diete trzyma taka jak to on miał wczesniej ale jest ok z tego co ostatnio się wazył to wyszło ze troche przytał ale ie wiem czy to tłuszcz czy mu troche masy poszło bo na treningach coraz lepiej jest nie chce go usprawiedliwiac ale poprostu cwiczy pod moim okiem wiec mniejwięcej wiecie co sie dzieje
pozdro

grochos
09-04-10, 13:38
to niech chociaz fotki wstawi:)

D3
09-04-10, 13:52
W takim razie temat do zamknięcia.