nie wazne
09-01-10, 13:51
Z tego co wiem grubość kości zależy od kodu genetycznego i oddziaływania środowiska...kości rosną wzdłuż i grubieją raczej proporcjonalnie ale wydłużać się przestają szybciej -> w dużym stopniu odgrywają tu rolę hormony
...jest też tak że kobiety przeważnie mają słabsze i bardziej cienkie kości ale to chyba wynika z ich mniejszej masy (czym cięższy organizm tym grubsze kości)...ktoś kto ma 170cm wzrostu i waży 60kg ma na pewno ma słabszy szkielet od kogoś kto waży 120kg ale ogólnie wiadomo że lepiej być lżejszym.
Ale wiele osób ma tak że po prostu ma grubsze kości...nie mówiąc że na pewno ma gęściejsze np. bokserzy, bejsboliści, tenisiści, górnicy, alpiniści itp.w przypadku kości rąk - nie jest to duża różnica bo rzędu paru milimetrów ale te parę milimetrów to może być nawet do 10%!!! grubsza kość tworzy się chyba wtedy gdy gęstość kości wynosi swój max...max kości to nie jest oczywiście całkowity max bo kości muszą być trochę elastyczne więc nie mogą być zbyt gęste...wiec gdy już kości są bardzo mocne ale to nie wystarczy to zaczynają rosnąć bardziej w szerz...i się okazuje się że taki sportowiec co ćwiczy od dziecka ma nie tylko lepszą wydajność, budowę mięśni ale i kości.
Wiem że na pewno tak jest ale czy naprawdę aż o parę milimetrów ?
Jak ktoś ma gęściejsze kości to te parę milimetrów to naprawdę dużo.
...jest też tak że kobiety przeważnie mają słabsze i bardziej cienkie kości ale to chyba wynika z ich mniejszej masy (czym cięższy organizm tym grubsze kości)...ktoś kto ma 170cm wzrostu i waży 60kg ma na pewno ma słabszy szkielet od kogoś kto waży 120kg ale ogólnie wiadomo że lepiej być lżejszym.
Ale wiele osób ma tak że po prostu ma grubsze kości...nie mówiąc że na pewno ma gęściejsze np. bokserzy, bejsboliści, tenisiści, górnicy, alpiniści itp.w przypadku kości rąk - nie jest to duża różnica bo rzędu paru milimetrów ale te parę milimetrów to może być nawet do 10%!!! grubsza kość tworzy się chyba wtedy gdy gęstość kości wynosi swój max...max kości to nie jest oczywiście całkowity max bo kości muszą być trochę elastyczne więc nie mogą być zbyt gęste...wiec gdy już kości są bardzo mocne ale to nie wystarczy to zaczynają rosnąć bardziej w szerz...i się okazuje się że taki sportowiec co ćwiczy od dziecka ma nie tylko lepszą wydajność, budowę mięśni ale i kości.
Wiem że na pewno tak jest ale czy naprawdę aż o parę milimetrów ?
Jak ktoś ma gęściejsze kości to te parę milimetrów to naprawdę dużo.