Zobacz pełn± wersję : SAA a Alkohol na Sylwester
No jak wszyscy wiemy zbliza sie sylwester jak juz moze na innych postach czytaliscie jestem na cyklu Enantat 250mg e4d w 8 tygodniu jescze 4 zostaly. No i teraz mam wlasnie problem w ostatnim calym roku chyba tylko wypilem z 4 Piwa max. znaczy sie umialem sie czymac alkoholem. ale teraz juz jak koledzy slysza ze ja na sylwestra niechce nic pic to ich szal lapie. czy moze stac sie cos groznego jak sie z nimy napije ale w ilosciach normalnych na sylwestra. wiem najlepiej zmienic towarzystwo na sylwestra ale niestety prawie wszyscy pija. Normalnie wiem ze na cyklu alkohol to nawet nie powinna sie i tym myslec ale niestety chyba zly czas na cykl wybralem. Dzieki!! Pozdrowienia
bez przesady. to tylko jedna noc, nie jestes zawodowym kulturysta:smile:
fallenursus
29-12-09, 23:38
Mozesz dostac tkzw roid rage I ich pozabijac........
P.s skoro jestes na bombie to co ze ich krew zalewa,powinienes byc bigger,stronger,faster:)
P.s2tak jak HT
no niewiem czy by z tym roid rage albo ze jestem na bombie duzo da bo ja pomiedzy tych przyjacoil jestem z moimy 88 Kilo jeden co wazy na mniej kazdy z nich ma po 98 najmniej^^ no jakbym nie pij to by to weszlo w gre ze oni mnie wchyca lejek i heyah wode prosto w gardlo :-P
Nie schlaj sie za bardzo to Ci nic nie będzie.Spuchniesz troche na twarzy ale to nic grożnego, pij dużo wody będzie ok. Też kiedys o to pytałem odpowiedzieli były ¶więta gorzała spuchnięta gęba jak zwykle .Po 2 dniach spoko. Zadnych reakcji negatywnych a nieżle popiłem.
ja na sylwka tez w alkoholowym towarzystwie będe sie bawił i jako jedyny trzeĽwy będe co reguła to reguła
dlatego ja czekam do lutego bo wiedziałem ze bede miał problem he h e
ja tam nie pije juz od wakacji , i dlugo jeszzce nie bede pil alko, wybralem taki a nie inny sport wiec sie musze troche poswiecic,a nie pozniej na gar dostaje i przed lustrem kiwam sie "czy spadlo czy nie" mam silna wole i moi znajomi wiedza o tym dobrze , i jak wypije robie dziwne rzeczy:twisted: wiec ...sprawa jasna...
Nie zalecane ale nie powinno się nic stać :)
wujek.maciek
30-12-09, 12:36
polska, to taki kraj - tu sie pije (bo ten co nie pije, to kapuje, to sztywniak, to gardzi towarzystwem, "ze mna sie, ku**a nie napijesz", etc.)
jak ktos jest idiota, ktory nad soba nie panuje, to i bez "alko"/"roids" moze byc/wpasc w "rage" i kogos zabic. fakt faktem, ze sporo ludzi jest bardziej agresywnych w obu przypadkach i nie ma sie co dziwic, bo jakby nie patrzec, to narkotyk (malo kto wie, ale etanol jest klasyfikowany jako substancja narkotyczna) i hormony... dlatego wlasnie wielu starych wyzeraczy kaze wybierac mlodym miedzy jednym a drugim. b.dobrze znam paru chlopakow, ktorzy twierdza, ze to wlasnie (niepicie) jest glownym powodem dla ktorego cwicza. bo jak nie cwicza, to pija wiec z "dwojga zlego", ciezko zarobione pieniadze wola zostawic u swoich dili, niz w monopolowym.
z drugiej strony nie ma tez co popadac w skrajnosci - piwko czy 2 jeszcze nikomu nie zaszkodzilo, a jak wyzej wspomnial dino, dla nerek moze byc wrecz zbawienne w wielu przypadkach :)
ogolnie jestem pelen uznania dla osob, ktore sa konsekwentne w swoich postanowieniach (wiem jak ciezko potrafi byc jednemu trzezwemu...), bo mowiac krotko, to dobrze im wrozy jako sportowcom i nie tylko.
sam bede robil w sylwestra, ale pewnie po zamknieciu z reszta staffu jakiegos browarka zrobimy (oczywiscie, o ile nie bede prowadzil)
pozdro
bardziej bym sie zastanawial nad faktem iz w ciagu roku nie piles wcale. wiec jak sie teraz napijesz- moze naprawde niewiele wystarczyc aby stracic rozum i nad tym pomysl. od polaczenia prolo a alko raczej nic nie bedzie:)
troche po czasie ....
mówi dziadek do babki
D: gdzie spędziasz sylwestra babciu
B: w warszawie z polsatem :D
mówi pompka1 do pompki2
P1 : co robisz w sylwestra ???
P2 : klate i biceps