Zobacz pełną wersję : Witamina C
aby odpowiedzieć na owe pytanie, należy zrobić cykl na witaminie C ;) która zresztą w duużych dawkach przez ostatnie kilkanaście godzin uratowała mnie od infekcji ;)
Alder to a'propos czego?? linku od Moldera?? I ile to jest dużo??
chodziło o pytanie czy bez suplementu dałoby radę osiągnąć to co z nim. więc napisałem, że na wit. C (w sensie placebo) oraz nawiązałem do jej właściwości. ile to dużo ? na moje to: cały ananas, 2,5 cytryny, 2 tabletki (z czego każda 137% GDA) + multiwitamina (100% GDA), ziemniaki gotowane na parze, owoców sporo + deserki owocowe organiczne dla dzieci, szpinak i parę jeszcze chwastów oraz innych źródeł wit C.
ok ;) Swoją drogą spróbujcie 1g wit. C po treningu, też daje rade :)
witaminkę rozłożyć najlepiej w miarę równych porcjach. po treningu zaraz witaminkę nie za bardzo wo witaminki lubią być połykane wraz z szamą. lepiej do posiłku potreningowego dorzucić.
jak raka leczyli witaminą C to nawet dobowa dawka sięgała ćwierć kilo ;o
Co do takich dawek była niedawno dyskusja i są one farmaceutycznie niepotwierdzone w zadnym wypadku (cwierc kilo)
No właśnie chodzi o to żeby podać witamine C od razu po wysiłku żeby ograniczyć aktywność wolnych rodników i kortyzolu.
Taki optymalny zestawik potreningowy dla kulturystów to BCAA + carbo + magnez+ witamina C stosowany przez wielu zaowdników.
farmaceutycznie, farmaceutycznie. już to słowo sprawia, że mi się chce rzygać ;) chyba wiesz jak np. farrrrmaceutyczne firmy walą nas w rogi ? jeśli im ufasz, to nie podejmuję się polemiki ;)
wiadomo, że 250g to bardzo dużo ale jak ktoś ma raka i umiera, to trzeba wszystkiego spróbować. łącznie z witaminą B17, o której mało kto wie, i przez którą to niejeden lekarz poszedł do paczki bo mafia onkologiczna tak chciała. również leczenie raka krzemem (nasz rodak prawie był opatentował lek na raka). ok, nie o nowotworach mowa.
mnie chodzi tylko o to, że najlepiej witaminy pochłaniać z pożywieniem. co nie znaczy, że lemoniada miodem po treningu jest złym pomysłem ;) Pudzian dożylnie dostał przed walką askorbin i dał radę :D
ach jeszcze jedno, tak się już utarło, ze witamin za dużo nie można, jednak jakoś odsetek ludzi rzekomo zmarłych od przewitaminizowania jest b. mały. kiedyś mielim jeść 2 jaja tygodniowo, dziś możemy 21 ;)
większosc ludzi ma i tak niedobory witamin i minerałow wiec jest jak mówisz.
Farmaceutycznie to nie chodzi o koncerny farmaceutyczne,a nauke zwaną farmacja :) Nie ma nawet przesłanek w postaci jakiś badań że takie dawki mogą kogokolwiek z czegokolwiek wyleczyć.
Co do B17 jest zupełnie innaczej, jest już naprawdę masa przypadków w których potwierdza się jej działanie. Tu ewidentnie widać lobbing koncernów farmaceutycznych.
a i tak piszę o tym raku bo akurat kiedyś tym temtem się interesowałem, jak masz info co do tych badan z wit C to mozesz tu wrzucic bo byc może po prostu ich nie znalazłem :)
zgadza się ale nie zapominajmy, że ani farmacja ani medycyna jeszcze wszystkiego nie wiedzą. oraz powiem więcej, nie wiem jak z farmacją ale medycyna wiele rzeczy ukrywała i ukrywa. dlatego też pierwszy lepszy lekarz wiele nie wie bo bazuje tylko na tym, czego go nauczono.
No wiadomo, ale są jakieś tam wskazania w którym kierunku się rozwijać. Lekarze mam wrazenie że bardzo mało wręcz wiedzą :)
MolderDist
22-12-09, 00:21
Panowie może założymy nowy temat o witamine C?
Mam kilka badań i ciekawych linków, wiec moge wkleić.
ja na ten przykład, to kocham witaminkę C :******