Zobacz pełną wersję : Początkujący....Pmorzcie!
Prosze żeby mi ktoś napisał plan treningowy ile razy czego mam robićitp.:pray:
Najlepiej bez diety i bez dokupywania sprzetu.
Mam 174cm wzrostu i waże 57kg.Chciałbym nabrać masy i wyrzeźbić se co nie co.
Sprzęt jaki dysponuje to hantle 5kg i jakieś sprężyny.:neutral:
Będe trenować w domu i moge co dzień trenować ale tylko z tym sprzetem.
Nogi mam super silne i odpowiednie silne poniewaz trenowalem pilke nozno 1rok.
Dlatego che se powiekszyc klate ramie przed ramie i miec krate na brzuchu.
POMOCY!!!!!!
Prosze żeby mi ktoś napisał plan treningowy ile razy czego mam robićitp.:pray:
- http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=14506
Najlepiej bez diety
zrób mięśnie z powietrza atmosferycznego .
sam hantle to trochę mało , poczytaj o
treningu domatora np .
- http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=20486&highlight=trening+domatora
z czasem dokup sprzęt , ławka , sztanga , drążek
albo mikołaja przyciśnij ...
to znaczy jakos tam diete moge prowadzic ale jedyne czego nie moge spozywac to mleko
wiec o diete tez bym poprosil ale nie zabardzo zroznicowano
a checi mam tylko nie wiem jak zaczoc i co robic
a checi mam tylko nie wiem jak zaczoc i co robic
jeśli chcesz budować mase to lepiej przyłóż się do diety , z czegoś muszą rosnąć dostarczaj ok .500 kcal nadwyżki .
- http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=84
Zacznij ,
trenuj sumiennie , nie odpuszczaj treningów z błahych powodów .
ucz sie poprawnej techniki - http://www.kulturystyka.pl/atlas/
nie wykonuj powtórzeń oszukanych ,
JEDZ SOLIDNIE - dieta = 60% sukcesu
a moze byc tak dieta zebym jadl normalnie nie odmawiajoc sobie przyjemnosci
i nie chce brac zadnych odzywek czy cos w tym stylu
a moze byc tak dieta zebym jadl normalnie nie odmawiajoc sobie przyjemnosci
i nie chce brac zadnych odzywek czy cos w tym stylu
co rozumiesz przez te przyjemności ?
mały słodycz od czasu do czasu ,
czy regularnie jedzone łakocie ?
raczej nie powinny występować , chyba że jako "urozmaicenie" od czasu do czasu ...
postaraj się te "przyjemnośći" zastąpić się np . Jabłkiem czy innym owocem .
a moze jak bede jadl rano 1 jajko na miekko pn.śr.pt
i nie jadl slodyczy
trenujoc w domu
Jedno srednie jajko dostarcza ok. 6,3 białka.
1 jajko to za mało, poza tym bez diety nie będzie z Ciebie niczego konkretnego ..
a moze jak bede jadl rano 1 jajko na miekko pn.śr.pt
i nie jadl slodyczy
trenujoc w domu
- http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=67
Nie kombinuj jak koń pod górę ....:twisted:
Nogi mam super silne i odpowiednie silne poniewaz trenowalem pilke nozno 1rok.
Dlatego che se powiekszyc klate ramie przed ramie i miec krate na brzuchu.
POMOCY!!!!!!
Taa, bo nogi rosną od biegania...
Nie pomiń nóg w treningu, bo co z tego że góra szeroka jak szafa trzy drzwiowa jak na dole sie rozjeżdża :lol:
nie od samego biegania ale mam dobrze silne i wystarczy ze 2 razy w tygodniu bede gral w noge i utrzymuje forme i tez rosno
a jesli chodzi o diete to moge jesc w pon.sr.pt jedno jajko na miekko
i czy to cos da
a jesli chodzi o diete to moge jesc w pon.sr.pt jedno jajko na miekko
i czy to cos da
N angry I angry E
no to poradz ktos co moge jesc chodzi mi ze nie cos wymyslanego np.jakies zarcie na sniadanie i na kolacje
nie chodzi mi o scislo diete
nie moge pic mleka i nie chce brac zadnych suplemento czy cos
a czemu nic dadzo jajka na miekko przeciez tam jest duzo bialka
KOLEGO weź sie za diete i nie wymyślaj , widze że kombinujesz w każdą stronę ,
3 jajka w tygodniu to kropla w morzu,
3 jajka rano x 7 dni ( jako dodatek do śniadania OK )
Nic ci nie da takie "skromne" dojadanie , Czemu aż tak nie chcesz tej diety ?
każdy z nas ją trzyma ! ZROZUM że bez niej nie urośniesz ......
(Może troche na początku ale to wszystko )
~~ostatni raz zapodam ci te linki ~~
- http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=67
- http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=24351
- http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=391
Dieta, dieta - jeszcze raz dieta.
PS Post nic nie wnosi, ale pomyliłem kartę z tematem i na szybko musiałem coś napisać. Sory bardzo :sick:
P, że gdzieś takie coś czytałem ...
- http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=15189
Tak, tak.
Sog za przypomnienie pewnych danych, ale się trochę w topicach pogubiłem :lol:
mi sie wydaje ze ktos kto to pisze poprostu sie wyglupia i ma radoche z tego ze denerwuje wszystkich... jak ja zaczynalem treningi bralem 40kg na klate i wygladalem jak paczek... ale mialem tyle werwy ze bez treningu poprostu nie moglem wytrzymac... KOLEGO jesli chcesz CO KOLWIEK osiagnac to przygotuj sie na pot bol zakwasy godziny spedzone na silowni a nie przed kompem, z czasem na duze ilosci pieniedzy przeznaczanych na odzywki karnety lub sprzet diety itd. Jesli nie jestes w stanie poswiecic tyle to wogole odpusc sobie silownie bo przez 3 tygodnie chodzenia co 4 dzien na silownie nic nie osiagniesz a jedynie zmarnujesz czas... jesli jestes na to gotowy, to zacznij od trenigow (ogarnij cwiczenia, poprawna technike) pozniej zacznij czytac i uczyc sie diet co jak i gdzie przyzadzic potem dozuc suple... czas trwania????? minimum rok... jesli wytrzymasz to osiagniesz juz wszystko... pozdro i powodzenia
A mnie każdy uczy , że nadgorliwość to pierwszy stopień do ... kijowej sylwetki. W skrócie 3 dni w tygodniu , nie za dużo bo max. 12 serii na duże partie i ja robie 10 na małe .... najważniejsza regeneracja itp. a nie machanie codziennie żelastwem Bóg wie po co i po h^&. Ale ja jestem początkujący , może się nie znam :)
A mnie każdy uczy , że nadgorliwość to pierwszy stopień do ... kijowej sylwetki. W skrócie 3 dni w tygodniu , nie za dużo bo max. 12 serii na duże partie i ja robie 10 na małe .... najważniejsza regeneracja itp. a nie machanie codziennie żelastwem Bóg wie po co i po h^&. Ale ja jestem początkujący , może się nie znam :)
Zgadza się. Najwieżniejsza podstawa przekazana w bardzo krótkiej formie. Jednak to, że jak napisales wyżej 'jestes początkującym' powinno skłonić do rozwijania i poszerzania własnej wiedzy.
Na dzień dzisiejszy masz informacje, dzięki którym nie zrobisz sobie krzywdy.
Forum - głównie podwieszone, ewentualnie google do tego i naprawdę można nieźle napompować się informacjami.
Powodzenia w dalszym poszerzaniu :smile:
ja nie robie tego specjalnie zeby kogos zdenerwowac
tylko po prostu dopytuje sie i juz co nieco wiem
Czyli mam rozumieć , że lepsze efekty osiągnę robiąc na masę np. 24 serie , tylko jest wtedy ryzyko że nabawię się kontuzji ??? To dlaczego wszędzie czytam o max. 12-tu seriach na masę ?? ;/ Pytam , bop gdybym mógł robić 24 serie to z przyjemnością bym robił , bo bardzo lubie ćwiczyć ....