Zobacz pełną wersję : Przestawcie mój tok myślenia :)
Mam problem ze swoim durnym myśleniem. tzn cięzko będzie mnie zrozumieć ale spróbuje, postanowiłem to napisać bo co z kim rozmawiam to juz sie nabrali tego ze hoho a ja prawie nic :P Głownie chodzi o to że nie chce brać odżywek mimo to iż już coraz gorzej mi poprawic osiągi ;q Cwicze ponad juz 2,5roku ( przerwy, związane z wyjazdami do pracy) Problem taki że mam duzo kasy i możliwości a mimo to wole jechać na sucho sam przykład od 3 miechów lezy mono i CP i nie mogę sie za to zabrać bo zawsze myśle ze jeszcze pójdzie na sucho :P Jakie jest wasze zdanie? Czas zacząc juz regularnie brać cykle 3 na rok? Prosiłbym o wypowiedzi ludzi którzy już ćwiczą dłuższy czas i wiedzą co jest grane w tym sporcie :) Dodam że juz od roku nic nie brałem. ;q Jakie jest wasze zdanie?
przyszedles sie tutaj pochwalic...?
Pochwalic? Przeczytaj jeszcze raz przemyśl i dopiero odp. Poprostu jestem ciekaw jak inni myśla i czy dużo robia cyklów i przy jakim stażu, i Czy już czas robić cykle regularnie. Chwalic żeby to jeszcze było czym...
fallenursus
15-12-09, 20:53
no to Ci odpowiem na nurtujace Cie pytanie:
OMA cie nie zaleje jak umiesz utrzymac diete.
Nigdy w zyciu nie wezme sie za koks.... ( szkoła mnie nauczyła i wiem co sie dzieje z org) Interesują mnie tylko odżywki.
Nigdy w zyciu nie wezme sie za koks.... ( szkoła mnie nauczyła i wiem co sie dzieje z org)
heheheheeh:whistle::twisted:
heheheheeh:whistle::twisted:
Nie śmiec w tym temacie. Pewnie nawet nie masz pojęcia o tym.... Także zejdz mi z drogi.
PS Nie gadaj z debilem najpierw zniży Ciebie do swojego poziomu i pokona własną bronia. o/
wujek.maciek
15-12-09, 21:09
tzn. pytasz czy brac czy nie?
odp jest prosta: jesli czujesz, ze potrzebujesz, nie masz przeciwwskazan i stac cie na suplementacje, to nie widze powodu, zeby jej nie stosowac. po to to wlasnie jest. tylko z glowa!
sam od jakichs 6 lat stosuje suplementacje kreatyna (nie wiecej niz 3 cykle w roku) i jestem okazem zdrowia ;)
btw w miare regularnie oddaje krew (3-4 razy w roku) i zawsze biore wszystkie wyniki. i nic sie nie zmienia - dokladnie jak mialem 18lat ;)
nie chce cie namawiac, ale na swoim przykladzie wiem, ze rzekome skutki uboczne suplementacji np. kreatyna sa z palca wyssane. tak jak wyzej. musisz sobie odpowiedziec na pytanie, czy doszedles do momentu, w ktorym jest ci to potrzebne i jesli tak, to nie ma co filozofowac, tylko leciec z tym "koksem" :rockon:
pozdro
Nie śmiec w tym temacie. Pewnie nawet nie masz pojęcia o tym.... Także zejdz mi z drogi.
PS Nie gadaj z debilem najpierw zniży Ciebie do swojego poziomu i pokona własną bronia. o/
:whistle: schodze Ci z drogi , przepraszam:twisted:
tzn własnie problem nie tkwi w tym ze kreatyna szkodzi, czy jakies skutki uboczne, tylko to iż zawsze sądze ( pewnie sie myle ) ze jeszcze nie czas, ale chyba nie ma co czekac nie zyje sie wiecznie tylko tak jak Maciek napisałes czas zacząć leciec z koksem :P
zły dział..
jak dla mnie temat pownien byc w HP
zły dział..
jak dla mnie temat pownien byc w HP
Jeżli masz taka władze to możesz przenieść. Zastanawiałem się własnie nad działem i wybrałem zdrowie :) Przepraszam w takim razie
nie mam takiej władzy...wiec temat posiedzi tutaj
wujek.maciek
15-12-09, 21:28
nie bardzo rozumiem nad czym sie zastanawiasz... tez mialem jakos 20 lat(chyba jeszcze w liceum bylem) jak zaczalem brac kreatyne. wtedy nie bylo az tyle tego i info wszedzie. robilo sie fazy nasycenia, po 25g dziennie i w ogole, to wszystko troche inaczej wygladalo. teraz jest wszedzie tyle info na kazdy temat, ze nic tylko czytac/odpowiednio sie odzywiac/cwiczyc i porzadnie trenowac. a jak po 2 latach stwierdzasz, za ciezko cokolwiek juz wycisnac - zrob 6-8tyg. cykl np. hst na jadnowodzianie. jesli bedzie dieta, to gwarantuje ci, ze efekty tez beda :)
pozdro
Jeśli z dietą wszystko ok a zmiany i techniki treningowe nie przynoszą oczekiwanych efektów to popieram użytkownika wujek.maciek (http://e-kulturystyka.info/member.php?u=16351) czas coś z tym zrobić , szkoda żeby odżywki się marnowały ;O)
fallenursus
15-12-09, 21:46
^^ no wlasnie, ten temat mnie rozpierdolil:)
zarozumialstwa powiadasz? Pokaż mi gdziekolwiek w tym temacie moje cwaniactwo? Twierdzisz ze mało sie dorobiłem zaczynajac przygode z tym sportem wazyłem 66kg a biceps miał obwód 28.. Także nie musisz mi snuć wywodów na ten temat ;q Co do kasy zle mnie zrozumiałes chodziło mi o to że kasy mam na odżywki a nie że szastam kasą a to znaczna różnica.
masz duzo kasy?? wg ciebie to ile??
szkola cie nauczyla??
-niczego procz zarozumialstwa
wg niektorych badan kreatyna szkodzi nerkom wiec uwazaj
diete masz do bani jak na sucho przy tym wzroscie dorobiles sie tylko 106 w klacie i 38 bic
My się kiedyś musimy napić % czuję że wiele bym się nauczył ;D
Do autora pierwszy post to już zarozumialstwo...
Faktycznie czytając to o kasie to tak to zabrzmiało ;q he. Sorry ale nie tak miało to brzmiec, miałem na myśli ze mam jakas kase odłożona i moge to przeznaczyc na odżywki. Zle sie wysłowiłem...
Ok. dzięki za inf. Wesołych Świąt :):)
Dinozaur ok wieże Ci tylko jest między nami różnica 10 lat. Także wiadomo ze z obwody mam znikome przy twoich ;q i możliwe ze nigdy nawet nie dojde do takich jak ty. Ale spróbuje sie zastosować do wskazówek i zobaczymy co z tego będzie.