PDA

Zobacz pełną wersję : Ból w lewej ręce na wysokości łokcia



D3
14-12-09, 14:08
Czołem,

nie wiem jak to mniej więcej opisać, aby ktoś zrozumiał, ale postaram się najlepiej jak mogę. Nie wiem od czego wzięła się ta "kontuzja" możliwe, że od negatywnych powtórzeń ze sztangą jak robiłem bicepsa albo od robienia francuza leżąc, nie jestem pewien, ale do rzeczy:

- Ból jest w okolicy zgięcia w łokciu, ale tak jakby na bicepsie (w załączniku)

Objawia się w momencie , gdy opuszczam sztangę (dzisiaj na przykład robiłem skos góra i kumpel musiał mi pomagać ściągnąć sztangę, bo z powodu bólu miałem załamanie) i (może to głupio zabrzmi) jakbym chciał mocno zrobić kupę, ale nie mógł z powodu zaparcia (w sensie jakby większe ciśnienie powodowało rodzaj nacisku na to miejsce).


W środę idę do ortopedy... ma ktoś jakieś pomysły/sugestie?

D3
14-12-09, 14:48
Odświeżam, bo potrzebuję pilnie rady :)

Gangsta Latino
14-12-09, 14:57
Nie chce sie ośmieszyć bo za bardzo się na tym nie znam, ale kiedyś miałem podobny ból w tym samym mięśniu i przeszło po tygodniu:happy: Miałem mocno naciągnięty mięsień/ albo ścięgno... nie pamiętam byłem u lekarza i powiedział, że o mało całego nie zerwałem więc chyba chodziło o ścięgno:twisted:

D3
14-12-09, 15:01
moze przyczep naderwany
moze stan zapalny
odpoczynek i masci przeciwzapalne
nic nie wymyslisz
czesta kontuzja


dinozaur, polecasz iść do ortopedy na USG?

..:Damian:..
14-12-09, 16:44
Miałem chyba tak samo bolało mnie przy niektórych ćwiczeniach miałem takie uczucie jak kość na kość by nachodziła, ale odpuściłem sobie ćwiczenia podczas których bolał mnie łokieć i po 3-4dniach przestało.
Ale radzę skonsultować się z ortopedą bo to może być coś innego

tm7
19-12-09, 01:40
ja radzę też odpoczynek na jakiś czas, bo jak pogłębisz kontuzje to później długa droga żeby dojść do siebie... ;/ smaruj fastum