Zobacz pełną wersję : trening przedramienia
musze popracowac bardziej nad przedramionami a na samym uginaniu nadgarstkow duzo nie zrobie, jakie jeszcze dobre cwiczenia na ta grupe miesni polecacie, silke mam domowa wiec jakis specjalistyczny sprzet odpada
ok ale przedramiona które części ? grzbiety też ? całe ?
ogólnie zaraz po bicepsie jeśli robisz bicek na końcu polecam uginanie na udach. a do tego np. stojąc, chwytasz sztangę nachwytem ale bierzesz ją do tyłu za siebie i uginasz nadgarstki od siebie. czyli na wewnętrzną część przedramion. na zewnętrzną czyli grzbiety, nachwytem uginanie przedramion (jakbyś bicepsy robił). wchodzie pięknie w grzbiety. do tego hantle i kręcenie na zewnątrz i do środka nadgarstkami. do tego jest jeszcze jedno ćwiczenie ale cholera zapomniałem ;/
Dobre cwiczonko :
http://www.youtube.com/watch?v=RfFEDE5AZs4
nawijanie sznurka na rurke albo gryf od hantli,jak masz dostep do wyciagu to jeszcze mozesz na wyciagu,zrobic ściaganie linki z obrotem nadgarstka,oczywiscie przedramie cwiczysz jak robisz biceps młotkowym
o właśnie o nawijanie sznurka mi chodziło ;)
młotkowym owszem a jak z supinacją to chyba jeszcze lepiej wchodzi
nie wiem jak wy ale ja robiłem przedramię podchwytem na udach, to używałem takiego samego ciężaru co do bicepsa. czy to znaczy, że mam przedramię silne jak biceps ?
wiem, że to błąd, tym bardziej, że byłem w stanie wykonać tylko 8 powtórzeń. a na przedramię ponoć najlepiej robić 15, więc ciężarem mniejszym. poza tym nadgarstki są podatne ma kontuzję więc należy uważać. kontuzja nadgarstka = przerwa ;-\
też robie podchwytem przedramie , ciężary mniejszym niż biceps .
Ilość powtórzeń w pierwszych seriach 30 -20 , potem od 10 -15 , do momętu palenia - piękny stan :razz:
nieźle puchną szczególnie jak są już podrasowane ćwiczeniami na bicepsy. ja zawsze robię do bólu takiego, że mam wrażenie, że sie wy3mam.
u mnie nachwyt cos kiepsko :/
Dokładnie tak jak przedmówcy rób sobie uginanie sztangi oburącz nachwytem.
Ogólnie to przedramie ciężko wyrobić, trzeba być cierpliwym.
U każdego gorzej nachwyt idzie jeśli o przedramię chodzi ,
nachwyt zawsze, bo słabsze mięśnie
"Dokładnie tak jak przedmówcy rób sobie uginanie sztangi oburącz nachwytem.
Ogólnie to przedramie ciężko wyrobić, trzeba być cierpliwym."
Nie jest ciężko, tylko większoć go olewa i poźniej próbuje nadrobić... Ramię jak armata, a przedramię jak kabelek - kiepsko to wygląda ;/
nie. tzn tak. olewają. ale fizjologicznie grzbiet przedramienia jest słabszy niż jego wewn. część.
trzeba bedzie nadgonic bo tez troche zaniedbalem