PDA

Zobacz pełną wersję : Wasze wypadki na siłowni



janusz123
19-11-09, 19:39
Jeśli mieliście jakieś opiszcie je w tym temacie, bedzie to przestroga dla innych.

Ja miałem dzis drobny wypadek mianowicie spadł mi na palec u nogi 10 kg cieżarek. Bolało jak cholera, jutro bedzie czarny paznokiec pewnie :errf:

galanter
19-11-09, 19:53
pare lat temu cwiczyliłem z ziomkiem na tzw. domowej siłce, mieliśmy do dyspozycji min wyciąg jak sie pózniej okazało bardzo prowizoryczny:) ziomek jechał wtedy na nim do karku i w pewnej chwili linka pękła a on uchwytem zaje... w głowe w tym samym momęcie stracił przytomność a z głowy krew poleciała ponad 10 min próbowałem go ocucić a on cały czas odlatywał:) jak już doszedł do siebie to wiadomo pogotowie i szwy!!!! dodam jeszcze tyle że już nigdy nie robił zadnego cwiczenia na wyciągu pewnie uraz wewnętrzny pozostał:)

alder
19-11-09, 20:01
kiedyś ćwicząc namiętnie samemu w piwnicy, nie mogłem wykonać ostatniego powt. wyciskania na ławce. więc z ciężarem na klacie musiałem sobie sam radzić. wniosek: jesteś sam - nie wymuszaj.

innym razem exlaska przyszła na moją siłkę iw środku treningu ją zerżnąłem. wiadomo, że już nie dokończyłem treningu. wniosek: seks po, nie przed a już na pewno nie w trakcie.

jakiś czas temu w publicznej siłowni podczas wyciskania leżąc jebnąłem głośnego bąka. nie był to typowy niekontrolowany kleks. czułem, że mi się chce ale za słabo zwieraczem go blokowałem. wniosek: wypierdź się w szatni.

galanter
19-11-09, 20:10
ziomek zawsze jak robił bicepsa sznangą to przy ostatnich powtórzeniach bąki puszczał i ze smiechu nigdy nie kończył :)

niewula
19-11-09, 21:47
a u nas odrazu wszyscy do okien leca i krzycza litosci chlopie!

jeszcze w mlodszych latach jak robilem klatke skos w dol (byl to nieduzy ciezar bo 80kg ale ktores tam powtorzenie) w penym momencie lapki oslably i sztanga spadla na szyje a kolega jeszcze sie zapatrzyl gdzies xD ale jak uslyszal moj jek to szybko zabral sztange

wniosek : nigdy nie rob sam skos w dol :/

hans1237
19-11-09, 22:25
Robilem przysiady i konczyłem 115kg,sztanga osuneła mi sie z pleców,wykrzywiło mi nadgarstki i 115kilo metalu uderzyło w ziemie,ja tylko dół pleców zdarłem a wypadku nie umiem do dzisiaj wytłumaczyć.

cma
20-11-09, 08:29
Ja mialem tak jak galanter z wyciagiem i tak ze kiedys cwiczylem na klate na plasko ostatio seria byla i jak juz bylem przy 2 podniesieniu skurcz mnie zlapal i najpierw sie przechylilem na jedna strone pospadaly krazki a potem na druga i przylecieli ludzie z bloku co to za halas xD

pure
20-11-09, 10:41
Jak byłem jeszcze małolat to na siłowni mieliśmy źle wywarzoną sztangę. Jakby tego było mało to razem z ławką stała obok okna, takiego z 2 x 4m z zajebiscie grubego szkla. Ktoregos razu jakis dureń zostawił w ch@%?j obciazenia. Gdy zaczalem je sciagac na raty jeb@#na niestety przechylila sie i niczym katapulta wyjeb@#?la okienko. Normalnie siadłem na dupie jak to się stało. Pani właścicielka uslyszawszy mega huk, wpadla przerazona, spojrzala, na przyjebanego calą sytuacja chlopca i rzekla... no ladnie...1400 w plecy chlopaczku, ale zamowimy taka za 800, poznaj moje dobre serce. A ze bylem na utrzymaniu starych, to powiedziala, zebym zadzwonil po ktoregos z nich. Wykrecilem numer i w miedzy czasie przypomnialem sobie, ze jestem zajebiscie poklocony ze starym. Jak to w chu@#?owych bajkach bywa odebral kto (?) a nie bo mama! ;) fajnie by bylo... :D no oczywiscie, ze stary... ;( powiedzialem "czesc, sluchaj tato wyjeb@#?lem szybe na silowni" uslyszalem tylko "ku@#?wa!" i zanim powiedzialem "ale..." stal juz za moimi plecami ;-/ Po krotkiej konwersacji i okazaniu miejsca zdarzenia Tata wydał werdykt "szanowna Pani, gdzie jest instruktor, sztanga nie ma prawa przechylic sie tak po prostu, no chyba, ze jest zje@#?ana, dlaczego taki sprzet stoi przy oknie, a jezeli juz, dlaczego okno nie jest zabezpieczone itd. itp. po czym zostawil jej dane kontaktowe i zabral mnie z tej nieprofesjonalnej silowni :D Pani sie nie odezwala, no bo by tylko bat na siebie ukrecila, a Ja z Tata usmiechnieci i w zgodzie wrocilismy do domku :)))

Morał: Jak poklocisz sie ze starymi, to odjeb jakis gruby numer, wtedy uzmyslowia sobie, jak blache byly powody do klotni ;) i unikaj silowni z wielkimi oknami, bo to sie nigdy dobrze nie konczy... ;D

sts
20-11-09, 10:49
a ja nie mam wypadków na razie albo nie pamiętam.

immat123
25-11-09, 18:40
przy qyciskaniu rekordu (byłem sam ) spadlo mi wszystko na brzuch, znacyz zrzucilem to na brzuch zeby zeber nie polamac xD brzuch bolal przez tydzien xd

krul_leff
27-11-09, 16:09
do dziś pamiętam jak hantel leżał na ziemi(bez obciazenia) a ze byłem podczas treningu pełen sił i w dodatku sie zamyslilem, to gdy kucając go wzialem, to za mocno go wzialem i sobie przyjebalem w łeb z całej siły ;F niespecjalnie tylko podczas podnoszenia go z ziemii;d dodam jeszcze ze byl ryflowany takze glowa troche pobolała haha:D
ta historia choć głupia to prawdziwa :D
jeszcze jeden wypadek, gdy cwiczylem francuskie wyciskanie zza glowy dwurącz hantlem :D to zaciskacze za słabe były czy coś i z jednej strony mi cięzar spadł, na szczescie byłem w trakcie podnoszenia hantla do góry i spadło na stope ;F

arson
12-09-12, 20:50
a ja mialem smiezna sytuacje ;) cwiczylem nogi ktoregos dnia i w czasie robienia przysiadow uslyszalem jak sie cos targa z poczatku myslalem ze mi dresy strzelily niestety okazalo sie ze to bokserki do dzis mam z tego wymieki

DTX
12-09-12, 20:59
jeblem plackiem przy squatach. pseudo technika z pochylaniem sie do przodu. ahh te poczatki, nie polecam :D

slim shady
13-09-12, 01:11
jak zaczynałem przygode z siłka był€m w trakcie wyciskania na płaskiej, koles mnie rozsmieszył i wypuscił€m sztange z rak ktoa mi przy*?ała w klate i zebra, bol niesamowity ale na szsczescie nic wiekszego sie nie stało
morał z tego taki zeby nie dac sie zdekoncentrowac

wyciskalismy takze na płaskiej oczywiscie bez zaciskaczy bo przeciez idealnie prosto wyciskamy jednak gdy zaczeło brakowac siły talerze zaczynały sie zsuwac i zaczeły spadac raz z jednej raz drugiej strony sztangi, był ogromny huk a sztanga przechylała sie raz w jedna raz w druga strone

Patriot
13-09-12, 12:14
http://www.youtube.com/watch?v=oJcd5cT66Yg ciesz się, że tak to się nie skończyło.
Swoją drogą może ktoś to przeczyta przy okazji, bo takich kozaków już widziałem masę którzy wyciskają "małpim chwytem" może to będzie przestroga, że to jest NIEPOPRAWNA technika

alder
13-09-12, 12:25
malpi chwyt jest zdrowszy jeśli chodzi o nadgarstki ale niebezpieczny i przy takich ciężarach jest ryzyko ...temat kontrowersyjny .... gdyby zlapal normalnie również mógłby upuscic .
ja łapie bez kciuka ale nie używam takich używam takich ciężarów

Patriot
13-09-12, 13:57
Owszem mógłbyś upuścić, ale nie otworzysz nadgarstków. Jeżeli byś nie dał rady to sztanga zaczęła by iść w dól, ale zawsze w jakimś stopniu spowalniał byś jej ruch, a tak jak na tym filmiku po prostu sztangą wyślizgnęła się z rąk i bezwładnie przywaliła w klatkę co w konsekwencji uszkodziło serce i spowodowało śmierć. Gdyby poszedł mu ciężar w dól przy zamkniętych nadgarstkach to jestem w 99% przekonany, że asekuranci by zdążyli złapać jeśli nie przed uderzeniem to przy samym styku, na pewno śmiercią by się to wtedy nie zakończyło
W zasadzie przy każdym ciężarze mogłoby się to stać. Po samym filmiku trudno ocenić, ale podejrzewam, że ten zawodnik miał siły na ten ciężar, a świadczy o tym moment w którym sztanga wyleciała tam nie było powodem, że on nie dał rady tylko się wyślizgnęła.

Baloniarz
13-09-12, 15:27
Ja miałem przypadek śmieszny na sw, kolega od tyłu złapał mnie w pasie i uścisnął niestety na jego nieszczęście spierdziałem się głośno :P, nie wiem czy śmierdziało bo cała sala zaczęła śmieć się i pokładać na ziemi :) ja również :P

DTX
13-09-12, 16:25
hahahahaha

Micek185
13-09-12, 20:42
http://www.youtube.com/watch?v=oJcd5cT66Yg ciesz się, że tak to się nie skończyło.
Swoją drogą może ktoś to przeczyta przy okazji, bo takich kozaków już widziałem masę którzy wyciskają "małpim chwytem" może to będzie przestroga, że to jest NIEPOPRAWNA technika

triceps zawsze robię malpim chwytem, zwykłą pąłską ławe też robię małpim chywtem o wiele mniej bolą mnie nadgarstki i mam wrażenie że przy takim chwycie mocniej dopinam klatke, także kwestia gustu.



przy robieniu przysiadów (frontów pękły mi spodenki na dupie nawet było słychać, nie ale na szczęście nie było szlifa, w razie czego na moim koncie na YT jest filmik :D

alder
14-09-12, 00:18
nie ma to jak sobie beknąć na maszynie po kurczaku w czosnku i jakaś dupa podchodzi obok po papier i alkohol by zdezynfekować inną maszynę ...

Micek185
14-09-12, 00:28
beknać to chuj ale jak czaem przyjdzie jakis tajniak i wali seriami bąk po bąku to jest masakra dopiero.