Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Alkohol



Darkus
19-11-09, 17:48
Jak to jest z tym piciem alkoholu,słyszałem takie ploteczki iż % zabijają białko w organizmie?

KowalX
19-11-09, 17:54
Jak to jest z tym piciem alkoholu,słyszałem takie ploteczki iż % zabijają białko w organizmie?

tak ,dzidami :)

Giro
19-11-09, 17:58
Hehe, alko jest spalane jako pierwsze, glikogen i tłuszcz w tym momencie odchodza na bok. Dlatego od alko sie tyje, dodatni bilans energetyczny. A to ze zabijają białko, różne plotki chodzą...

..:Damian:..
19-11-09, 18:04
Jak to jest z tym piciem alkoholu,słyszałem takie ploteczki iż % zabijają białko w organizmie?

On nie zabija białka tylko ścina je :)

Sosna91
19-11-09, 18:12
tycie od alko hmm

od czasu do czasu to nic, odwodnia lekko po paru dniach wraca do normy, i scina białko ale jak sie szamie pod czas picia jest okej.
co innego chlanie codziennie.

KowalX
19-11-09, 18:12
nie działa korzystnie i wystarczy oraz owszem powoduje tycie

Darkus
19-11-09, 18:14
KowalX ---daruj se!

Darkus
19-11-09, 18:16
KowalX ---było tak od razu pisać.

KowalX
19-11-09, 18:17
KowalX ---daruj se!

na hasło "zabijają białko" cóż mogłem napisać ;)

Darkus
19-11-09, 18:21
Pisałem "słyszałem takie ploteczki"

najlepiej jak byś nic nie pisał

KowalX
19-11-09, 18:58
Pisałem "słyszałem takie ploteczki"

najlepiej jak byś nic nie pisał

dlaczego nic?jeśli mnie to rozśmieszyło
słyszałeś nie słyszałeś to sam sobie odpowiedz jak coś może zabijać białko ;)

..:Damian:..
19-11-09, 19:01
Jednym słowem picie alkoholu na organizm wpływa negatywnie.
Alkohol jest t pewnego rodzaju trucizna

galanter
19-11-09, 19:04
Jednym słowem picie alkoholu na organizm wpływa negatywnie.
Alkohol jest t pewnego rodzaju trucizna

abstynent !!! nie pijesz nie żyjesz :)

KowalX
19-11-09, 19:05
korzystne rzeczy również znajdziemy jak np w lampce czerwonego wina,ale domyślam się ,że jego na myśli nie mamy :smile:

galanter
19-11-09, 19:11
no w moim przypadku winko odpada nie jestem zwolennikiem tego trunku:) wole piwko od czasu do czasu!!! a gdy czasami potrzebuje resetu siegam po v.u.d.e 40% nawiązując to wypowiedzi o truciznie to taka mała dygresja :) co Cię nie zabije to Cię wzmocni :) pozdrawiam zabite białko!!!

Darkus
19-11-09, 19:11
KowalX - a słyszałeś o przenośni,więc hamuj.

..:Damian:..
19-11-09, 19:14
abstynent !!! nie pijesz nie żyjesz :)

Akurat z tym twierdzeniem nie trafiłeś :)
Nie należę to grupy osób które gardzą alkoholem wręcz przeciwnie lubię smakować (smakosz) nowe trunki ale tylko takie co mają minimum 40%.

Sosna91
19-11-09, 19:16
KowalX - a słyszałeś o przenośni,więc hamuj.

29postów i już jaki chojrak ;]

galanter
19-11-09, 19:16
to nie smakosz to już znawca :)

KowalX
19-11-09, 19:16
KowalX - a słyszałeś o przenośni,więc hamuj.

to nie wygląda na przenośnie :whistle:

"więc hamuj" takie stwierdzenia zatrzymaj dla siebie i trochę luźniejszego podejścia do życia oraz więcej humoru,bo i tak odpowiedź dostałeś
sztywno tu.

Darkus
19-11-09, 19:18
29postów i już jaki chojrak ;]

haa,a co do tego mają posty?

galanter
19-11-09, 19:18
Panowie co z tym białkiem przeżyło?

Darkus
19-11-09, 19:23
KowalX -- co za bolało!

Tyle mojego.

..:Damian:..
19-11-09, 19:26
to nie smakosz to już znawca :)

Znawca to może jeszcze za dużo powiedziane, ale pracuje nad tym :twisted:

KowalX
19-11-09, 19:28
KowalX -- co za bolało!

Tyle mojego.

Mnie tam nic nie zabolało,bo co miało zaboleć ???To raczej żenujące żeś się tak zbulwersował zwykłym żartem tym bardziej ,że dostałeś odpowiedź :lol:

galanter
19-11-09, 19:30
tylko nie pracuj zbyt intensywnie gdyż to może godzić w sens Twojej wcześniejszej wypowiedzi o truciznie :)

..:Damian:..
19-11-09, 19:33
tylko nie pracuj zbyt intensywnie gdyż to może godzić w sens Twojej wcześniejszej wypowiedzi o truciznie :)

Wiem dlatego wcześniej o tym nie pisałem.
Ale wiecie ja chcę dla was jak najlepiej jak wypiję więcej to mniej dla was zostanie :)

galanter
19-11-09, 19:36
Wiem dlatego wcześniej o tym nie pisałem.
Ale wiecie ja chcę dla was jak najlepiej jak wypiję więcej to mniej dla was zostanie :)

zachłanny jesteś ..:Damian:..!!!

..:Damian:..
19-11-09, 19:37
zachłanny jesteś ..:Damian:..!!!

Dobra zostawię Ci parę butelek :)

galanter
19-11-09, 19:38
będę wdzięczny i zobowiązany :)

..:Damian:..
19-11-09, 19:40
będę wdzięczny i zobowiązany :)

Jak nie zapomnę oczywiście.
Wiesz jak to jest po pewnej ilości wlanej w siebie traci się rachubę

alder
19-11-09, 20:09
wracając do tematu. każda ilość alkoholu jest szkodliwa ponieważ alkohol de facto jest trucizną. oczywiście czasem te plusy przesłaniają nam minusy dlatego też dobre winko nie jest złe ;)
alkohol ścina białko oraz odwadnia organizm, a - jak wiemy - mięśnie do białka i woda (m.in.). regularne codziennie picie może mieć niekorzystne skutki. ja np. nie pijam w dt. a jeśli już do max 2 piwa kilka godzin po. wódki - nie. natomiast niekiedy w sobotę dowalę do pieca i jakoś nie przeszkadza to w rozbudowywaniu mięśni.
reasumując, najlepiej w ogóle nie pić (;) ) ale nie łykajcie bajek, że alkohol+siłownia=brak wyników. oczywiście mówię o sporadycznym piciu bo nie wiem jak się rzecz by miała w przypadku codziennego wypicia sporej dawki etanolu.

..:Damian:..
19-11-09, 20:19
wracając do tematu. każda ilość alkoholu jest szkodliwa ponieważ alkohol de facto jest trucizną. oczywiście czasem te plusy przesłaniają nam minusy dlatego też dobre winko nie jest złe ;)
alkohol ścina białko oraz odwadnia organizm, a - jak wiemy - mięśnie do białka i woda (m.in.). regularne codziennie picie może mieć niekorzystne skutki. ja np. nie pijam w dt. a jeśli już do max 2 piwa kilka godzin po. wódki - nie. natomiast niekiedy w sobotę dowalę do pieca i jakoś nie przeszkadza to w rozbudowywaniu mięśni.
reasumując, najlepiej w ogóle nie pić (;) ) ale nie łykajcie bajek, że alkohol+siłownia=brak wyników. oczywiście mówię o sporadycznym piciu bo nie wiem jak się rzecz by miała w przypadku codziennego wypicia sporej dawki etanolu.

Nie no ja już to pisałem, że alkohol ścina białko i że to trucizna :)
Ale dzięki za rozbudowanie wiadomości

Giro
19-11-09, 21:35
Umówmy sie wszyscy na spotkanie i omówimy ten temat przy beczce wina ;)

..:Damian:..
19-11-09, 21:38
Tak jest przy napoju bogów zwanym koko dżambo (napój bogów) innymi słowy mózgoje..

KowalX
21-11-09, 15:48
tylko ,że korzystna jest lampka wina ,a nie pół litra wódki czy 3-5piw

oczywiście nikogo nie mam zamiaru nakłaniać na całkowita abstynencję ,bo sam piję czasami dla przyjemności ze znajomymi

alder
21-11-09, 15:58
Arnold również miał operację/e serca ... ?
alkohol nie jest zdrowy z chemicznego punktu widzenia

..:Damian:..
21-11-09, 16:39
Wiadomo, że alkohol nie jest zdrowy, ale czy nie warto raz na tydzień wypić?
,,chwała alkoholowi wódce spirytusowi a potem pod płotem"

alder
21-11-09, 16:55
wątroba dostaje

najgorszym źródłem alkoholu jest kochana wódka.

..:Damian:..
21-11-09, 17:00
wątroba dostaje

najgorszym źródłem alkoholu jest kochana wódka.

kochana wódka czyli jaka???

KowalX
21-11-09, 17:01
Arnold również miał operację/e serca ... ?
alkohol nie jest zdrowy z chemicznego punktu widzenia

Alkohol pity z umiarem zmniejsza ryzyko wystąpienia chorób serca.

================================================== ================================================== ===

Nie ma też żadnych postaw by nie pić go w dni nietreningowe w umiarkowanych ilościach(no może poza wiekiem osoby) i zależnie od rodzaju alkoholu są to różne wartości określane jednostkami.W przypadku mężczyzn są to do 4jednostek.
negatywne skutki to np:
pogorszenie czasu reakcji,równowagi,mocy,siły,wytrzymałości,szybkośc i,obniżenie poziomu cukru we krwi co może zwiększyć ryzyko hipoglikemi,zwiększenie ilości wydalanej wody,zmniejszenie zdolności do regulowania ciepłoty ciała(wymieniłem istotne w treningu)
Ogólnie może być toksyczny dla każdej komórki oraz narządów ciała,
Organizm potrafi neutralizować 1jdnostkę na 1h.Wypicie powyżej 1jednostki alkoholu spowoduje ,że do pracy zostaje pobudzony inny układ enzymatyczny w wątrobie mający za zadanie zmniejszyć jego toksyczność dla organizmu gdyż nie może przyśpieszyć jego wydalania.Najbardziej toksyczny w dużych ilościach jest dla wątroby,żołądka i mózgu.

galanter
21-11-09, 17:02
jak dla mnie numer one mr. Taddy po polsku Pan Tadeusz brak mi go tu:cry:

..:Damian:..
21-11-09, 17:08
jak dla mnie numer one mr. Taddy po polsku Pan Tadeusz brak mi go tu:cry:

Popieram, ale wolę Dżeka Danielsa tylko, że drogawy jest, ale wymiata

burn
21-11-09, 18:24
Alkohol spożywany w umiarkowanych ilościach dobrze działa też na psychikę (wyczytane w MH) Chlupnąć ostrzej od czasu do czasu, też nie zaszkodzi. Ja pijam ok. 2-4 piw tygodniowo i jest ok. :)

alder
21-11-09, 19:36
widzę, że nie skumaliście z tym Arnoldem. miałem na myśli, że to, że on popijał po treningu nie oznacza, ze to było NA PEWNO GOOD. bo koks też brał i się skończyło jak się skończyło ale nieważne.

jaka to kochana wódka ? mówię o wódce ogólnie a kochana ponieważ tak popularna i lubiana. ale jak mówiłem - najgorszym źródłem alkoholu jest właśnie wóda. osobiście od jakiegoś czasu pijam whiskey lub whisky jak mam ochotę na coś mocniejszego. ostatnio 2 razy upiłem się wińskami wytrawnymi. lubię ale zauważyłem, że idąc spać pijany po winkach, budzę się w nocy i mam patrzały jak 5 zeta. bezsenność w Seatle [; pamiętając o pozytywnych cechach alkoholu nie zapominajmy, że jest depresantem i zabija szare komórki. choć być może te, których nie używamy ;) nie jestem anty alkoholowi bo sam pijam jednak razi mnie w oczy jak ktoś w samych superlatywach wypowiada się na temat alkoholu. to zapewne dlatego, iż spotykam wielu młodych ludzi w dość zaawansowanym stadium uzależnienia alkoholowego i to mnie przeraża :| jak nie uzależnieni od zielska, to od piguł i wiksa-party albo alkoholicy. a to naprawdę nie jest dobra droga. ja piję od 9. roku życia ale nie kręci mnie codzienne picie. i dlatego się cieszę, że jeszcze to kontroluję i mam nadzieję, że tak będzie zawsze. choć jakbym miał proroczy sen, że skończę w rynsztoku, to bym to pierdolnął w pizdu póki jeszcze można. życie może być piękne również bez kropli etanolu.

KowalX
21-11-09, 21:06
alkohole o ciemniejszych barwach powodują większego kaca,taka ciekawostka

alder
21-11-09, 21:09
ale nie reguła bo ja po whiskey czuję się lepiej niż po gołdzie mimo, że w sumie kaców nie miewam

breku
21-11-09, 21:40
hmm ogólnie proponuje wino wytrawne, podobno dobrze działa, ale nie wiem o co kaman, piwko też dobre od czasu do czasu na odreagowanie, ale wdawanie się w nałogi to = porażka. Więc do wszystkie należy podchodzić z rozwagą.

Siena8
22-11-09, 20:49
a co do tego ścinania białka to z tego co wiem ten alkohol który jest przeznaczony do spożycia tj. alkohol etylowy nie ścina białka tylko odwadnia organizm, co innego już jest w przypadku alkoholu metylowego.

Oczywiście mogę się mylić ;)

alder
22-11-09, 21:39
i oczywiście się mylisz ;)

1Matt
22-11-09, 21:45
boshe... siena tylko nigdy nie próbuj wypić alkoholu metylowego...xD
wydaje mi się, że ktoś wcześniej pisał, alkohol (etylowy) w małych ilościach nie jest zły:)

Wiki
22-11-09, 22:25
a co do tego ścinania białka to z tego co wiem ten alkohol który jest przeznaczony do spożycia tj. alkohol etylowy nie ścina białka tylko odwadnia organizm, co innego już jest w przypadku alkoholu metylowego.

Oczywiście mogę się mylić ;)

Wlej trochę wódki do szklani i wbij tam białko z jajka. Poczekaj trochę i sobie zobacz czy się zetnie ;]

Wiki
22-11-09, 22:33
Jakbyś wypił czysty spirit to byś się ściął nie odwracalnie :(, a pijąc czystą wódeczkę c2h5oh, białko koaguluje czyli ścina się odwracalnie (zol <=> żel) :].
Najgorsze po wódce jest spustoszenie jakie sieje w gospodarce mineralnej, i pogorszenie metabolizmu.

..:Damian:..
22-11-09, 22:38
Jakbyś wypił czysty spirit to byś się ściął nie odwracalnie :(, a pijąc czystą wódeczkę c2h5oh, białko koaguluje czyli ścina się odwracalnie (zol <=> żel) :].
Najgorsze po wódce jest spustoszenie jakie sieje w gospodarce mineralnej, i pogorszenie metabolizmu.


Najgorszy po wódce to kac jest :)

Wiki
22-11-09, 22:53
Mi się tylko pić chce i lekko zamulony jestem. Tak wygląda mój kac, więc nie dla mnie nie jest najgorszy :D

Oczywiście nie pije z czerwoną kartką. :D

KowalX
22-11-09, 23:42
spróbuj po rumie ,albo czerwonym winie to się nie podniesiesz :smile:

alder
22-11-09, 23:56
na kaca pomidorki polecam ;)

..:Damian:..
23-11-09, 00:31
na kaca pomidorki polecam ;)


Ja tam wolę zamiast zwykłych pomidorków sok pomidorowy :lol:

wujek.maciek
23-11-09, 00:41
a co to jest kac??

odpoczynek, dobre zarcie, hektolitry wody i witaminy...

pozdro

alder
23-11-09, 11:59
ciąg dnia następnego ;)
dobrze jest wychlać w ciul wody przed pójściem spać. ogólnie jest parę opcji by ominąć kaca jeśli ktoś cierpi. nie zawsze się da ominąć ale zniwelować można.

vip365
05-12-09, 22:41
skoro alkohol ścina białko to robi to w mięśniach wiec chyba dobrze ??

KowalX
05-12-09, 22:53
niedobrze,odwadnia

duża wartość energetyczna 7kcal jednak nie jest źródłem energii w pracy mięśni

Sosna91
05-12-09, 23:04
nie ma to jak powrót do domu w nocy z piątku na niedziele D:

mały huba
05-12-09, 23:11
Alkohol nie ścina białek mieśniowych ,chyba że gustujesz w metylowym :)