PDA

Zobacz pełną wersję : Lee Haney



Gangsta Latino
14-11-09, 11:59
Lee Haney

Wzrost 186 cm
Waga 116 kg
Obwód klatki piersiowej 148 cm
Obwód ramienia 57 cm
Obwód talii 80 cm
Obwód uda 76 cm
Data urodzin:11.11.1959
Największy sukces:8 krotny zdobywca Mr.Olimpia



Lee Haney urodził się 11 listopada 1959 r. Jego fenomenalne predyspozycje do kulturystyki sprawiły, że jego kariera wyczynowa rozwinęła się bardzo szybko.
Po zdobyciu złotego medalu na Mistrzostwach USA Juniorów w 1979 r Haney wygrywa w 1982 r Mistrzostwa USA Mężczyzn, zdobywając także tytuł najlepszego kulturysty w kategorii open. W tym samym roku jedzie na Mistrzostwa Świata Mężczyzn do Brugge i wygrywa łatwo kategorię ciężką. W 1983 roku mając 23 lata debiutuje w konkursie "Mr. Olympia" zajmując 3 miejsce (wygrywa Samir Bannout ). Jednak w 1984 r wyprzedza już wszystkich rywali i zasiada na tronie najlepszego kulturysty świata, którego nie opuści prawie przez dziesięciolecie. Wygrywa pod rząd osiem konkursów w latach 1984-91, pokonując łącznie 83 pretendentów do tytułu "Mr. Olympia".
Podczas swojego ostatniego startu na "Olympii" w 1991 r (gdy pokonał Doriana Yatesa ) ważył 112,5 kg i był wówczas najcięższym uczestnikiem konkursu. Oprócz dużej masy mięśniowej, Haney prezentował ładny kształt sylwetki i miał atrakcyjną prezencję sceniczną, co uniemożliwiało jego konkurentom pokonanie go. Haney mieszka obecnie wraz z żoną Shirley i dwójką dzieci w Atlancie w stanie Georgia, gdzie prowadzi własną siłownię. Jako człowiek głęboko uduchowiony, założył także ośrodek wychowawczy "Haryest House" dla dzieci z trudnych rodzin, który jest jednostką charytatywną, mającą prostować charaktery.
Lee Haney znany jest nie tylko z powodu swoich niesamowitych mięśni grzbietu, ale również jako człowiek, który zdobył rekordową liczbę ośmiu tytułów Mr. Olympia i przeszedł całą swoją kulturystyczną karierę bez żadnej poważnej kontuzji pleców, nie mówiąc już o reszcie ciała.


Porady i trening Lee Haneya:

Klucz do osiągnięcia umięśnienia pleców, zapewniającego sukces, może leżeć w dokładnym podejściu Lee do zasady treningu piramidalnego, w którym zaczyna od małego ciężaru, pozwalając mięśniom się rozgrzać, a potem stopniowo, z serii na serię, dźwiga coraz to większe ciężary. "Trenuj, żeby pobudzać, a nie niszczyć" - mówi Lee. "Kontuzjowany grzbiet będzie cię prześladował przez długi czas. Bądź więc rozważny i sprytny: zacznij od małego obciążenia i stopniowo je zwiększaj. Upewnij się, co do tego, że zawsze panujesz nad ciężarem."
Lee lubi stosować na przemian ruchy zwane przez niego rytmicznymi, przeznaczone na rozwój kształtu i jakości mięśni - takie jak przyciąganie górnego lub dolnego wyciągu na siedząco - z ćwiczeniami siłowymi na zwiększanie masy mięśni, takimi jak podciąganie sztangielki jednorącz w opadzie czy podciąganie sztangi w opadzie.
Lee rozpoczyna swój trening mięśni grzbietu od przyciągania na siedząco, górnego wyciągu z przodu, co bardziej lubi. "Z przodu jesteś zdolny w większym stopniu wyizolować mięśnie grzbietu i podczas przyciągania drążka bardziej je napiąć" - uważa Lee. "Możesz naprężyć także wiele mniejszych mięśni w obszarze grzbietu, a wtórnej części ruchu porządnie rozciągnąć swoje najszersze."
Jednym z warunków wstępnych na rozwinięcie masywnych pleców są serie podciągania na drążku. "Na każdym treningu polecałbym zrobienie przynajmniej czterech serii podciągania na drążku. To wspaniały podstawowy ruch ćwiczeniowy na zwiększenie szerokości pleców, jeśli ich nie robiłeś, musisz zacząć. Przyciąganie górnego wyciągu pozwoli ci zwiększyć siłę na tyle, żebyś mógł zacząć się podciągać." Lee zaleca najpierw wykonywać ćwiczenie na wyciągu, aby rozgrzać mięśnie i uniknąć przez to kontuzji.
Kolejną propozycją Lee na zwiększanie masy mięśniowej jest podciąganie sztangi w opadzie, które przeplata z podciąganiem półsztangi w opadzie. O pierwszym ćwiczeniu mówi: "jeśli chodzi o zwiększanie rozmiarów mięśni, nie można tego zastąpić żadnymi innymi ruchami." W przypadku podciągania półsztangi między nogami Lee radzi, żeby bardziej podciągać ciężar do brzucha, niż do klatki, unikając w ten sposób nadmiernego naprężania dolnych partii grzbietu. Zaleca również, aby plecy były możliwie równoległe do podłogi. "Im bardziej jest uniesiony do góry, tym więcej angażują się w ruch mięśnie karku."
"Prawidłowa technika ruchu jest szczególnie istotna podczas wykonywania przyciągania dolnego wyciągu na siedząco" - mówi Lee. "Nie chodzi o ilość tylko o jakość. Kiedy ciągniesz uchwyty do tyłu musisz mieć pewność, że pracujesz całym grzbietem. Chcesz, żeby napinał się przy tym mięsień czworoboczny, tylne partie mięśni naramiennych, najszersze grzbietu i jego dolne partie. Kiedy przyciągasz uchwyty do brzucha, wygnij dolny grzbiet do przodu, trzymaj klatkę wypchniętą do przodu i porządnie ściągnij obie łopatki barkowe ku sobie." Podkreśla jeszcze, żeby za bardzo nie pochylać się do przodu ani nie odginać do tyłu; twój tułów powinien pozostawać podczas ruchu mniej więcej wyprostowany.
Dla utrzymania zrównoważonego rozwoju umięśnienia, razem z grzbietem ćwiczy barki i mięśnie karku. Na trening barków składają się ruchy wyciskania. Z kolei jego ulubionym ćwiczeniem na mięśnie karku jest unoszenie barków ze sztangą trzymaną z tyłu, co według niego skuteczniej izoluje ćwiczone mięśnie, niż wersja tego ruchu ze sztangą trzymaną z przodu.


Zwycięskie zawody:

1979 AAU Teen Mr. America

1982 NPC Junior Nationals

1982 NPC NPC Nationals

1982 IFBB World Amateur Championships

1983 IFBB Grand Prix Las Vegas

1983 IFBB Night of Champions

1984 IFBB Mr. Olympia

1985 IFBB Mr. Olympia

1986 IFBB Mr. Olympia

1987 IFBB Mr. Olympia

1987 IFBB German Grand Prix

1988 IFBB Mr. Olympia

1989 IFBB Mr. Olympia

1990 IFBB Mr. Olympia

1991 IFBB Mr. Olympia


http://images39.fotosik.pl/223/7a730b637d55b55e.jpg (http://www.fotosik.pl)


Filmy:
http://www.youtube.com/watch?v=5IXDHXxQgZQ
http://www.youtube.com/watch?v=Bl2BQN87vzs

D3
14-11-09, 17:58
I ten wciągniety brzuch... a teraz to niektórzy czołowi kulturyści chociażby się zes***i to tak brzucha nie wciągną :twisted:

fallenursus
15-11-09, 08:46
I ten wciągniety brzuch... a teraz to niektórzy czołowi kulturyści chociażby się zes***i to tak brzucha nie wciągną :twisted:

pokaz mi choc jednego co tak zrobi.
a mowilem tym baranom, igf-1 nie wbijamy w brzuszek bo rozsadza jelita:twisted:

mtm
17-10-10, 21:23
http://musculardevelopment.pl/mdnews-tv/tv-na-trasie-z/lee-haney/video,1,na-trasie-z-lee-haney-cz-1.html