PDA

Zobacz pełną wersję : Siłownia i wzrost



kamil_07
07-11-09, 22:31
Witam. :smile:
Mam pewien problem, a bardziej dylemat.
Ćwiczę już od jakiegoś czasy i chciałem się dowiedzieć czy to, że ćwiczę na siłownia nie zahamuję mojego wzrostu?, bo mama ^^ cały czas mi truję, że takie ciężary dźwigam, a później nie urosnę itp. sami wiecie. I już sam się chyba zacząłem przejmować i postanowiłem sięgnąć waszej porady.
Mam 170 cm wzrostu 16 lat, i chciał bym jeszcze urosnąć jakieś 10 cm, więc muszę się upewnić czy ćwiczenia nie zaszkodzą na mój wzrost? I do tego chciałem powiedzieć, że biorę kreatynę mega caps olimpa i gainera.

galanter
07-11-09, 22:45
jak dla mnie to bzdety!!!! jak masz urosnac to urosniesz jesli nie jest ci dane miec 180 to nie bedziesz miał ale siłownia ci w tym ani nie pomoże ani nie zaszkodzi!!!!

kamil_07
07-11-09, 22:47
No skoro tak mówisz. :happy:
Bo słyszałem jakieś bzdety, że jak się ćwiczy dużym ciężarem, to hamuje się wzrost itp... ^^

mtm
07-11-09, 22:56
Ćwiczenia ogl. stymulują wzrost ,
rozciąganie , ćwiczenia na drążku ... dają na + dla wzrostu

unikaj ćwiczeń mocno obciążających kręgosłup np. MC , siady ...
(lub trenuj mniejszymi ciężarami ... nie przemęczaj pleców , kup pas jak uważasz że jest ci potrzebny ) :twisted:

a mamy w sprawach kulturystki nie słuchaj , nie gotuje obiady i nie gada xD :smile:
pzdr ...

galanter
07-11-09, 23:01
uważaj na kręgosłup żeby go nie zjebac ale to nie ma nic wspólnego ze wzrostem:)

mtm
07-11-09, 23:03
(nie zdążyłem wkleić wyżej )

tu masz artykuł apropo treningu w młodym wieku :

"Jednym z uparcie powtarzanych mitów dotyczących treningu siłowego dorastających dzieci jest przekonanie, że podnoszenie ciężarów powoduje uszkodzenie płytki wzrostowej kości i tym samym zahamowanie jej rozwoju. Twierdzi się, że trening siłowy powoduje . rzekomo przedwczesne zrośnięcie się nasady z trzonem kości pod wpływem obciążeń, na które zostaje narażona kość. Chociaż kości dzieci i dojrzewającej młodzieży są giętkie, to nadmierne i ciągłe ich obciążanie może rzeczywiście spowodować martwicę naczyniową, która uniemożliwia dopływ krwi do płytki nasadowej. Ograniczenie dopływu krwi może doprowadzić stopniowo do deformacji kości nazywanej martwicą aseptyczną kostno-chrzęstną, w której zostaje zakłócony proces fuzji komórek, kluczowy dla wzrostu kości. Nadmierny nacisk wywierany na płytkę nasadową może doprowadzić do innych zniekształceń, takich jak dysplazja nasad kości udowej. W takich sytuacjach dochodzi oczywiście do nieprawidłowości układu kostnego i zaburzeń wzrostu.
Należy jednak pamiętać, że nie ma dowodu na to, iż z treningiem siłowym wiążą się obciążenia tak duże, by wywoływały opisywane tu szkodliwe efekty. Te powstają na ogół podczas wypadków samochodowych, niefortunnych upadków czy też innych urazów spowodowanych silnym wstrząsem lub uderzeniem. Badania wykazują coś wręcz przeciwnego: otóż właściwe prowadzony trening kulturystyczny może w znaczący sposób poprawić u dzieci ich szkieletowe i mięśniowe uwarunkowania wzrostu W książce L.S. Dworkina "Młody ciężarowiec" można przeczytać, że radzieccy zawodnicy w podnoszeniu ciężarów zaczynaną trening w wieku 11-13 lat. Dokumentując wiele anatomicznych i fizjologicznych skutków towarzyszących rozwojowi młodych sportowców, książka drobiazgowo relacjonuje postępy treningu na przestrzeni 15 lat. Jeśli chodzi o wpływ ćwiczeń z obciążeniami na wzrost, Dworkin podaje, iż nie zanotowano uchwytnych statystycznie różnic wzrostu ciężarowców i osób nie uprawiających tego typu ćwiczeń.
Cytowane opracowanie wskazuje ponadto, że w rezultacie rozpoczęcia treningów przed okresem pokwitania młodzi sportowcy wykazują dużo większy niż ich rówieśnicy przyrost masy mięśniowej w okresie dojrzewania. Pojawia się tu również hipoteza, że pobudzając mięśnie dzieci poprzez ćwiczenia z obciążeniami, "programujemy" ich organizmy w taki sposób, że w okresie dojrzewania będą reagować szybciej i efektywnie na podobny rodzaj ćwiczeń. Sugestia ta zna duże potwierdzenie w badaniach prowadzonych od dziesięciu lat w Human Performance Research Centre w Newcastle, w których porównuje się dane dotyczące rozwoju mięśni podczas pokwitania u dzieci, które już wcześniej trenowały i u tych, które nie miały do czynienia z ćwiczeniami siłowymi. Na ogół jednostki, które wykonywały ograniczone ćwiczenia siłowe w okresie poprzedzającym dojrzewanie, wykazywały znacznie większy przyrost obwodu mięśni ramion, klatki piersiowej, barków i nóg niż ci, którzy me uprawiali ćwiczeń w tym okresie."

KowalX
08-11-09, 01:16
ja bym omijał trening typowo siłowy ,bo zwyrodnienia gwarantowane

za to kulturystyczny jest ok ,jak nie będziesz przeginał z ciężarami i dobrze się odżywiał to będziesz prawdziwy Wyrwidąb albo Waligóra :twisted:

michal_f
08-11-09, 09:45
Jedna zasada nie obciazaj kregoslupa. Cwicz na siedzaco lub lezaco a wtedy kregoslup nie jest tak obciazony. Jest duzo zamiennikow do cwiczen na stojaco wiec cos wybierz dla siebie. Ja juz raczej nie rosne ( 19 lat) ale mam wade kregoslupa i takze nie moge cwiczyc na stojaco ale cwiczenia na silowni mam obowiazkowo wykonywac wiec trzeba to jakos pogodzic :) Jak chcesz to zapraszam do mojej relacji :http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=23153

Wykonywane cwiczenie w niej w malym stopniu obciazaja kregoslup :) pzdr i nie sluchaj mamy :)

Voice666
08-11-09, 13:40
Była już o tym dyskusja na forum, tutaj http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=15375 masz tex feha i linki pod nim, także sobie pokmiń.

j0zek
08-11-09, 16:01
ja slyszalem ze jak sie dorasta to lepiej nie cwiczyc duzymi ciezarami nóg, a reszte mozna spokojnie.

Druga sprawa jest jednak taka ze kladac nacisk na kosci powoduje on ich rozrost

Bull2
08-11-09, 16:24
a ja to ... robie wszystko przysiady mc i jestem niski

mtm
08-11-09, 18:11
ile dla ciebie to niski ?