Zobacz pełną wersję : Atlas
Siemka co powiece na tego typu sprzęt
http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/2/261
wolalbym za ta kase kupic sztangi, hantle i zrobic swoja silke.
sztangi hantle wszystko jest zastanawiam się aby coś jeszcze wstawić do siłki i chodzi mi po głowie atlas, ale nie wiem, który wybrać. Na większość atlasów można max 50 - 80 kg nałożyć.
z racji tego ze mam problemy z kregoslupem to po zabiegu elektroterapi zostalem skierowany na silownie wlasnie z takim atlasem. Jak popatrzylem ile tam jest kg max to sie troche zdziwilem i wzialem calosc ( 80 kg na klate) i to bez wiekszego zmeczenia. takze nie wiem czy jest sens kupowania czegos takiego. Oczywiscie inni rehabilitujacy sie byli zdziwieni ale nie ma sie co z nimi porownywac :)
No właśnie o to mi chodzi, że małe obciążenie tam jest możliwe. Ten co znalazłem jako jedyny miał 200 kg max obciażenia, i tak chce sie poradzić czy warto wogle taki atlas kupić.
Takze moje zdanie juz znasz ... :) nie
moje zdanie również brzmi "nie", czemu? zdecydowanie za dużo kasy.
za ok. tysiaka masz ławkę która wytrzyma Ci ponad 200kg nakładu, modlitewnik, maszynę do nóg, gryf prosty i łamany, małe gryfy i ponad 100kg nakładu jak dobrze popytasz to 2.50zł za kg (ja mam dobrze bo mam taką możliwość;]), i zmieścisz się na pewno w 1500zł, za ponad 2kafle masz taką siłkę, że to mała bania... a jakbyś poszukał jeszcze używanych to piwnice całą za tyle możesz zawalić:)
jestem tego samego zdania co koledzy za 2,5kafla to wolał bym kupic nawet brame na której wiecej cwiczen zrobisz a jeszcze ci kasy zostanie np.na kratownice albo obciążenie.Wiem bo mampodobny w domu i jak chcesz to ci moge odsprzedac jak nówka prawie nie używany tylko zakuzony:Dpozłuchaj kolegów po fachu,szkoda kasy na cos coi tak ci nie da rezultatów,po drugie taki atlas nie da ci 50%zakresu ruchu takiego jak wolne ciezary wiec wiesz...
No to raczej nie bede sobie tym głowy zaprzątał. Dzięki panowie za rade.