nefretette
09-01-07, 11:14
Mam problem i zwróce się z nim do Was, może uzyskam pomoc :)
Problem jest następujący.. Leże sobie w łóżeczku, odpoczywam, czy staram się już zasnąć, to co jakiś czas mam właśnie, nie wiem czy można to nazwać skurczami, czy drgawkami hm.. coś takiego jak by Was pstryczek od zapalniczki poraził prodem :P wiecie o co mi chodzi :mrgreen: i tak co jakiś czas, w różnych miejscach na ciele.. czasem to, aż całe ciało wprawia się w ruch..
Nie wiem co to może być, czy jest to brak witamin, czy nerwy czy co :|
Mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi :P ale nie wiedziałam jak to dokładnie opisać i z czym porównać, a pierwsze co mi przyszło na myśl, to ten pstryczek od zapalniczki (co razi prądem %)
Problem jest następujący.. Leże sobie w łóżeczku, odpoczywam, czy staram się już zasnąć, to co jakiś czas mam właśnie, nie wiem czy można to nazwać skurczami, czy drgawkami hm.. coś takiego jak by Was pstryczek od zapalniczki poraził prodem :P wiecie o co mi chodzi :mrgreen: i tak co jakiś czas, w różnych miejscach na ciele.. czasem to, aż całe ciało wprawia się w ruch..
Nie wiem co to może być, czy jest to brak witamin, czy nerwy czy co :|
Mam nadzieje, że zrozumiecie o co mi chodzi :P ale nie wiedziałam jak to dokładnie opisać i z czym porównać, a pierwsze co mi przyszło na myśl, to ten pstryczek od zapalniczki (co razi prądem %)