Corvi
28-10-09, 01:17
Witam, od jutra zaczynam przygodę z siłownią na powaznie, kiedyś gdy chodziłem jeszce do liceum cos tam ćwiczyłem przez jakieś pół roku i szło mi nawet nieźle, z tym, że byłem srasznie chudy jak na swój wzrost. Mierzyłem 189 cm i ważyłem około 70kg. teraz mam 23 lata no i "masy" mi troche przybyło, ważę obecnie 95kg przy tym samym wzroście, ale nie zrozumcie mnie źle - nie jestem grubasem, nie mam oponki na brzuchu - po prostu "zmęzniałem" przez te lata, urosły mi barki, klatka, ramiona - od niczego, mam nawet rozstępy na tych partiach ciała. Wiele osób mówi mi, że mam wrodzone predyspozycje do kulturystyki, więc powiedziałem sobie czemu by nie spróbować na poważnie?
Moje obecne wymiary to:
biceps:38 (mało, mało wiem)
klatka 102
pas:90 (za dużo)
barki: nie wiem, ale jestem dosyc szeroki
uda: nie mierzyłem, ale na pewno nie są duże
I teraz moje pytanie co do diety kieruje do Was, ile mam jeść i co mam jeść, żeby treningi nie poszły na marne? Nie pytam o treningi, bo wiem, że na początku trzeba tranować największe mięsnie i budowac ogólną sywetke, na detale przyjdzie czas.
Mój cel to narazie masa. Chce sporo urosnąć, żeby wyrobić sobie solidny fundament pod rzeźbienie sywetki.
Prosze napiscie jaką diete polecacie dla takiego typa jak ja, ile mam jeść i co mam jeść. Wstepnie juz się zorientowałem, makarony, chude mięso, ser biały, ale byłbym wdzięczny za jakieś bardziej precyzyjne wskazówki.
Pytam, bo wiem, że coś może z tego mojego ćwiczenia wyjść i chce to potraktować poważnie.
Z góry dzięki i pozdrawiam ;)
Moje obecne wymiary to:
biceps:38 (mało, mało wiem)
klatka 102
pas:90 (za dużo)
barki: nie wiem, ale jestem dosyc szeroki
uda: nie mierzyłem, ale na pewno nie są duże
I teraz moje pytanie co do diety kieruje do Was, ile mam jeść i co mam jeść, żeby treningi nie poszły na marne? Nie pytam o treningi, bo wiem, że na początku trzeba tranować największe mięsnie i budowac ogólną sywetke, na detale przyjdzie czas.
Mój cel to narazie masa. Chce sporo urosnąć, żeby wyrobić sobie solidny fundament pod rzeźbienie sywetki.
Prosze napiscie jaką diete polecacie dla takiego typa jak ja, ile mam jeść i co mam jeść. Wstepnie juz się zorientowałem, makarony, chude mięso, ser biały, ale byłbym wdzięczny za jakieś bardziej precyzyjne wskazówki.
Pytam, bo wiem, że coś może z tego mojego ćwiczenia wyjść i chce to potraktować poważnie.
Z góry dzięki i pozdrawiam ;)