wujek_stunt
27-10-09, 21:55
mam problem...
wygląda tak: ćwicze mma poniedziałki i środy, do tego mam siłownie jak na zlość akurat w poniedziałki środy i piątki, zeby jeszcze dolac oliwy do ognia mma mam 18-19.30 a siłownie 19-21, czyli wychodze z mma i jade szybko na siłke. Na mma oczywiście od ch... popek ;) i jak zajerzdzam na siłke to troszke mi ciężko idzie klatka i baraki. Zastanawiam się czy nie przetrenuje mięśni, czy nie dostaną za bardzo? Może coś musze przyjmować?
wygląda tak: ćwicze mma poniedziałki i środy, do tego mam siłownie jak na zlość akurat w poniedziałki środy i piątki, zeby jeszcze dolac oliwy do ognia mma mam 18-19.30 a siłownie 19-21, czyli wychodze z mma i jade szybko na siłke. Na mma oczywiście od ch... popek ;) i jak zajerzdzam na siłke to troszke mi ciężko idzie klatka i baraki. Zastanawiam się czy nie przetrenuje mięśni, czy nie dostaną za bardzo? Może coś musze przyjmować?