Zobacz pełną wersję : Esperal
ambicjii mam dużo
wada jest taka , że u mnie na osiedlu się pije sporo
poniedziałek czy piątek chodząć po ulicy spotkasz kogoś zawsze i generalnie temat się sam nasuwa
moje pytanie takie----> czy ktoś już się kiedyś zaszył???
jak się czuł?? jak to pzrzeżył??? dał rade??? i ile to kosztuje???
poważnie jeste zdeterminowany to zrobić
za każdym mojim postanowieniem wytrzymje max tydzień
rasz wytrzymałem 2 tygodnie
potrefię nie pić wogóle ale jak zaczne to 3 dni murowane albo wuiecej niestety
prosze o konkretne wpisy
Teraz są zastrzyki kosztuje około 200-300zł.Jeśli dobrze zrozumiałem chodzi ci o kolegó którym nie potrafisz odmówić.Może znajdziesz jakiś inny sposób .Mój znajomy wymyślił sobie chorobe i po pewnym czasie ludzie sie do tego przyzwyczaili i nawet w towarzystwie dają mu spokój.Wymyśl jakieś guzy na wątrobie albo poszukaj w necie czegoś co wyklucza gorzałe.Jeżeli to nie zadziała zostaje psychiatra i zastrzyk i dwa lata abstynencji
wódki to ja z natury nie lubie
ale z browarem mam większy problem
tu nie chodzi tylko o otoczenie ale i o mnie
tu się wychowałem-----> nawyki mam wpojone
tu nie chodzi tylko o otoczenie ale i o mnie
tu się wychowałem-----> nawyki mam wpojone
hehe przecież masz mózg i jesteś facetem ,albo wiesz czego chcesz ,albo nie
Albo rybka albo pipka jak mawiał Sofronow
co to za problem alkohol won ,wątroba zdrowsza i umysł tez
esperalu już przecie nie robią. chopie, może jakaś poradnia ?
no i widzisz
poćwiczyłem pare dni konkret ale od pt jedziemy z browarem
dzisiaj to już sam sobie kupiłem i pije sam
ale jutro na siłke jestem ustawiony i zdupą na baen wieczorem wiec od jutra looozuje
GDYBYM SIE ZASZYŁ TO BYM WOGÓLE O TYM NIE MYŚLAŁ!!!!!
A TE ZASTRZYKI TO JAK ?? GDZIE ?? KIEDY?? ILE DZIAŁAJĄ??
mniejsza o koszty
poradnia nie wchodzi w gre bo się nie trzese na wiodko wódki i nie wynosze z domu rzeczy na sprzedaz, podobnie jak nie jezdze autem po pijaku a jezdze czesto
fallenursus
02-11-09, 20:30
dzisiaj to już sam sobie kupiłem i pije sam
gdybym sie zaszył to bym wogóle o tym nie myślał!!!!!
poradnia nie wchodzi w gre bo się nie trzese na wiodko wódki i nie wynosze z domu rzeczy na sprzedaz, podobnie jak nie jezdze autem po pijaku a jezdze czesto
jeszcze nie,ale juz niedlugo
hehe przecież masz mózg i jesteś facetem ,albo wiesz czego chcesz ,albo nie
Dokładnie, pierdol ten cały syf i pokaż ze masz jaja. Ćwicz, ćwicz a zapomnisz o głupotach.
Sorry za mocne słowa ale sprawa wydaje mi sie poważna.
chłopie weź nie myśl stereotypami. nie trzy być wrakiem by iść do poradni. ale jak nie chcesz to się męcz, może obudzisz się kiedyś oszczany i osrany i wspomnisz mojego posta.
co do wszywki - nie oszukuj się. jak byś ją miał, to dopiero byś czuł jak zakazany owoc smakuje i kusi. szukałbyś metod a są tai by pić z wszywką.
pierdolenie typu weź się w garść też na niewiele się zda. musisz sam zrozumieć i przeanalizować swoje życie. jeśli jesteś coś wart i masz jakieś marzenia, to możesz z tego wyjść. ale jeśli twoim priorytetem jest tylko się najebać, to masz nieciekawie. zrozum, że nadużywanie alkoholu to chuja warte zajęcie. a jak nie chcesz zrozumieć, to kiedyś zrozumiesz z pewnością.
szukasz szczęścia w alkoholu ? możesz je znaleźć uprawiając sport.
właśnie wstałę sobie cherbatke (pu-erh czerwoną) walnąć bo troszke zaschłem.
zrobie tak jak mówiecie---->pierdole nie pije :)
conajmniej do Bożego Narodzenia
Pamięie chłopaki jak Linda w jakimś filmie chyba SARA wydłubał sobie esperal widelcem?
no i prosze!!!
1,5 godzinki na basenie
browara żadnego do domu nie zakupiłem :)
jest silna wola?
JEST!!!
jutro na siłke się już ustawiłem przed południem także looz
o silnej woli to powiemy jak wy3masz pół roku ;)
Wiem wiem
to był taki żart motywacyjny :)
fallenursus
03-11-09, 21:18
o silnej woli to powiemy jak wy3masz pół roku ;)
na weekend peknie.
zycie jest brutalne
ja tez
jestem z Toba dasz rade,pamietaj do dla siebie,dla zdrowia! HEJ!
lece na siłke :)
dzisiaj plecy + triceps
no i rowerek 30 min narazie
te, moze zaloz blog propagujacy silownie nad alkoholizm.
daje rade pnie i panowie!!!!
piątek mija równie4ż bezalkoholowo.
dzisiaj były plecy+biko
ja tez tak samo mam ale jak bralem kiedys metanabol to powiedzialem ze nie pije i nie pilem naprawde ja niewiem ale jak nie biore zadnych odzywek to musze sie napic taki juz jestem nastawiony wlasnie teraz wrocilem i sie musialem napic z kolega:) a vodke uwielbiam z energi drinkiem jako popitka cud malinka powaznie polecam vodeczke z energi drinem;d
no smakuje nieźle ale wali pikawę niesamowicie. więc rób jak chcesz.
wujek.maciek
07-11-09, 02:20
no smakuje nieźle ale wali pikawę niesamowicie. więc rób jak chcesz.
dokladnie! czytalem, ze te wszystkie energy drinki to ogolnie straszne gowno. jak mi sie zdarzy raz na ruski rok pic gorzale, to zapijam sokiem. chociaz, ostatnia wodeczka jaka pilem latem - zoladkowa mietowa - byla tylko z lodem. wysmienity trunek ;) moze na sylwestra sie pokusze.
a do autora tematu - trzymam kciuki, powodzenia!
pozdro
jest sobota!!!
a ja zamiast na odsiedle inde na siłownie :)
ps. a takie wyjscie z sytuacji wymysliłem --> moze by brac bcaa przed i po piciu??:twisted:
ja pierdole pierwszy raz taki temat czytam
stary, jesteś alkoholikiem i póki sobie tego nie uświadomisz to nie zaczniesz z tym naprawdę walczyć
no to coś wam opowiem
wczoraj - niedziela
od rana wstaje sniadanko pozniej bieganko bo same aeroby mialem zaplanowane obiadek
i wpada koleszka z osmiopakiem okocima mocnego
włączamy wrstling na extreme sports godz. 16
do 17 kończymy tą dawke alkocholu i..........????
mówie mu ze juz nie pije i ze mi styknie ( choć 4 piwa to nie jest szczyt moich możliwości) clap clap clap
i poszedł do pubu z moim bracholem, który się napatoczył akurat w międzyczasie
później kolacyjka i odżyweczka na noc
jutro tzn dzisiaj klata + biceps
weekend przetrwany na 4 bronkach tylko
uważam to za sukces ze swojej strony bo w tyg to juz mnie nie ciągnie wogóle
pozdro wszystkim którzy we mnie wierzą
ale stary załóż blog i będzie fajnie. chętnie bym go śledził. bo tu to wiesz jak jest.
ja nie jestem alkoholik a lubie wypic i mam 17lat;D hehe no prawie 18;D
Alder nic jakos mi sie nie stalo z pikawka 2dni tak pilem pod zad i zyje tylko glowa mnie bolala mocno w niedziele potem:D
dobra
to ile ten esperal kosztuje mniej więcej i przez ile działa
ogarnij się. nie ma już esperalu. pisaliśmy o tym.
to czemu łódzkim expresie ilustrownym ogłaszają się typu : eperal odtrucia itd???
w gratce też są
nie wiem. może ktoś używa tej nazwy dla przyciągnięcia klientów a może ktoś ma zapasy bo esperal wycofali niedawno.
W Polsce w sierpniu 2008 Polfa (http://pl.wikipedia.org/wiki/Polfa) zawiesiła produkcję jedynej zarejestrowanej w kraju wszywki esperalu - Disulfiram będzie stosowany tylko do wyczerpania zapasów[ (http://pl.wikipedia.org/wiki/Disulfiram#cite_note-0)
slim shady
12-11-09, 23:18
Alder nic jakos mi sie nie stalo z pikawka 2dni tak pilem pod zad i zyje tylko glowa mnie bolala mocno w niedziele potem:D
Pamiętam takiego chłopaka, chciał być kozakiem, popijał wódke red bullem ... chłopak umarł w karetce
musiał mieć coś z pikawą i dziękuję ;/ najlepsze jest to, ze nie wiemy czy mamy pompę sprawną i bez wad.
Tutaj żadne "esperale" nie pomogą, tylko silna psychika i wola walki z samym sobą. Znam gościa, który pił mając wszywki i jego stan dalej się pogarszał. Jak chcesz przestać pić, to musisz sam do tego dążyć. Podobnie przy rzucaniu palenia, nie pomagają tabletki, tylko silna wola. Bądź gość i pokaż wszystkim, że można.
palenie rzuciłem 2 lata temu a paliłem 7 lat więc aż tak z tą silną wolą nie jest źle.
tu bardziej chodzi o okolice jaką zamieszkuje
wiesz, fajki pali się wszędzie a jednak dałeś radę. nie zganiaj na otoczenie bo nikt ci na siłę nie wlewa. a jeśli nie da się z ziomkami ponawijać bez fazy, tzn, że chuj nie więzi was łączą.
to twoje zdanie
gdyby łączył nas tylko alkochol to nie odbywało by się to w formie , że np. koleszka kupuje 3 litry wódki i dzwoni kto wpadnie........ kumasz??
zupełnie bezinteresownie
to nie są żule!!!!
2 to w garniakach codziennie do roboty jeździ
ps. teraz nawet jakby mi ktos zaplacił za to żebym zapalił to nie ma mowy!!!!
papierosy definitywnie skończona historia
a uwież mi, że gdy wypiłem to paliłem więcej niż niejeden palacz z dużo większym stażem
aha, myślałem, że wiesz bardziej to wygląda jak blokowisko chłopaku z nudów chleją. nie znam cię więc wiadomo, że ciężko ocenić. ale tak rozumiałem od początku wszystko. w każdym razie przecież możesz jak człowiek wypić raz w tygodniu ale czy trzeba kilka razy w tyg a tym bardziej codziennie ?