Zobacz pełną wersję : Jakie odzywki?
Witam ponownie!
Ponownie prosilbym o wyrozumialosc, bo mimo, iz przejrzalem forum czuje sie troche jak dziecko we mgle w temacie odzywek
Mam nadzieje ze nie pomylilem tematow...
Otoz zgodnie z zaleceniami niektorych kolegow z forum prowadze taki mniej wiecej plan treningowy
- kazdego dnia (staram sie...) cwicze inna partie miesni (bic, tri, barki, klata) 8kg hantlami (3 serie po 10 powtorzen)
Nie mam ulozonej zadnej diety. Wcinam duzo miesa i warzyw, pijam duzo mleka :)
Moim celem jest zwiekszenie sily i delikatnie masy miesniowej. Nie chce byc wypakowany ani miec podrecznikowa rzezbe, chce troszke ''polepszyc'' wyglad i sile.
W ogole ma to sens w wypadku takiej diety?
20 lat, 169cm, 69 kg
Co poradzicie towarzysze?
diety nie widzę żadnej,
co to za koledzy?
http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=21740
no tak nie zdazylem dac "" dla diety, a nie moglem z edytowac postu.
hmmm jestem az tak ciezkim przypadkiem ze nie ma dla mnie nadziei? :)
MolderDist
17-10-09, 15:59
Napewno nie używając sztangielek 8 kg :/
W tym przypadku jakiekolwiek suplementy/odżywki są zbędne.
jeśli chcesz tylko zwiększyć swoją siłe i troszkę wygląd a wage utrzymać bo bez diety i tak raczej nie ruszy to próbuj lepsze to niż nie robienie nic.
pompki podłodze poręczach, drązek do drzwi kup, hatletki 8kg mało ale razem dają 16kg i nie tylko bica sie nimi ćwiczyć. wyciskaj nimi do góry, na barki.
rób z nimi przysiady, wchodz na krzesła..
wyciskaj sztangielke zza głowy, na trica. kładz sobie hantelki na kolana a nogi na krzesło rękami na krzesło i uginacz łapki, cwiczeń nawet samymi hantelkami jest wiele i wystarczy chcieć. jak ciezar za mało to zamiast na suple idz i dokup pare kg. jak wydasz te 50zł na te 10-15kg to lepsze niz odzywki i jedziesz dalej,
tak jak mowie na zwiększenie siły i ogólnie troche twardszego ciałka ;] moze byc ;]
dzieki za odpowiedzi
hantelki mam (zakupilem teraz nowe i mam obciazenie do 15kg na jedna hantle ale poki co tego nie uniose :P)
A co do cwiczen to oczywiscie, ze robie jeszcze pompki (normalne i w podporze tylem), wyciskam hantle zza glowy (nie pamietam jak to sie nazywalo:P), brzuszki robie codziennie itd. itd.
Mam po 2-3 cwiczenia na kazda partie - wiem ze to nie odpowiedni oglnorozwojowy trening ale sadze ze ''lepszy niz nic''
Takie pytanie mam tez, poza tematem ale byc moze znaczne - lepiej miec obciazenie 10kg i podniesc 2 serie po 10 powt. (ledwo) i umierac po tym
czy lepiej mniejsze obciazenie wiecej serii/powtorzen i nie umierac po tym?
pytanie troche absurdalne ale wole sie upewnic
czy rzeczywiscie kreatyna ani gainery sa zbedne w tym przypadku?
nie wiem co rozumiesz po przez umieranie ale jeśli 2serie po 10 powtórzeń robisz prawidłowo technicznie no nawet jesli po tym umierasz to wybrałbym właśnie to.
czy rzeczywiscie kreatyna ani gainery sa zbedne w tym przypadku?
kreatyna tak, szkoda kasy ale za pare miesięcy jak dorobisz się może czegoś więcej to pomyślimy, a gainer możesz kupić, jak będziesz dobrze szamał i do tego doładujesz jedzeniem w prochu to przy tej wadze powininieś jak najbardziej przytyć.