Zobacz pełną wersję : wziąść se metke??
siema, ciągle mnie korci żeby wziąść metke, niektórzy kumple nawet fajnie po niej urośli - po 5-6 kg a diety mieli nie najlepsze, tzn żarli ile wlezie:D mowie tu raczej o poczatkujacych, sam zresta jestem poczatkujacy, mam 35 w łapie ;/ no i przed chwila mi przyszło białko, diete sobie jako taką ułożyłem i tak sobie myśle czy nie poczekać miesiąca i nie kupić metki ? mam tez kreatyne to by mogła posluzyc po 'cyklu' na metce. co o tym sądzicie? wiek to prawie 18 lat tylko nie wiem jak to jest z tą dojrzałością bo raczej jeszcze dojrzewam(jeszcze nie mam futra na klacie ;f) czy to nie przeszkodzi??
bardzo prosze o racjonalne argumenty!! od razu mowie ze nie chce byc jakis super pakniety, 42 w łapie mi starczy ! najwyżej potem powoli dobuduje troche mięcha, ale chciałbym jak najszybciej dotrzeć chociaż do 40-stki !
talentinho
30-09-09, 14:17
5-6 kg urosli a jakie mieli spadki ? ;] niecale 18 lat to za malo , " metka" jest popularna bo jest tania , ale zostawia po sobie ladne spustoszenie ktore po jakims czasie odczujesz , jeszcze sie rozwijasz fizycznie i hormonalnie , metanabol spowoduje ze przestaniesz rosnac i zaburzysz swoja hormonalke , masz 35 w bic i chcesz na metce zrobic 40 na jednym cyklu ?? hmm.. watpliwe ... w tym wieku wez sie za diete i suple a napewno ci to wyjdzie na lepsze i bedziesz mial dobre efekty , saa mozesz zaczac minimalnie w wielu 21 lat , kilku letnim stazem i opanowana dieta . PAMIETAJ OD SAMYCH KOKSOW SIE NIE ROSNIE .. a z kolegami porozmawiasz na temat metki za kilka lat ;] bo pewnie skoro jedli byle co to pewnie oslonek i odbloku tez nie bylo .. a jak teraz urosli te 5-6 kg to poczekaj az ich spadki dopadna ;]
fallenursus
30-09-09, 14:45
Nie bede tak ladnie pisac jak kolega wyzej.
Powiem krutko
W twoim przypadku Saa to porazka!
wiem ze dieta porazka, dlateog ustalilem sobie diete staram sie trzymac od wrzesnia i caly czas ją udoskonalać, cwiczylem troche bez diety i prawie brak efektow -.- a obliczylem ze bialko mi wyjdzie taniej niz kupowanie jeszcze jednego kotleta poza tym nie mam tak w tyg. czasu bo tu szkola, tu nauka, gotowac nie umiem a tata gotuje dla calej rodziny a nikt nie je tego co ja, bialko to dobre rozwiazanie, wrzuce do wody i wiem ze spozyje iles tam bialka.
i kurwa wiem ze 35 w bicu to porazka daltego chce teraz cwiczyc ! sama silka i jeden trening sztuk walk w tygodniu, wczesniej mialem 2 cholernie intensywne i nie umialem nic mięcha zdobyć ;/ ale przynajmniej sie nauczyłem troche wywijać kończynami ;d
a co do kumpli to troche miecha im przybylo! tylko zamiast diety jedli co popadnie hehe
Nierozumiem czemu piszesz ze białko to porażka? Napewno nie zaszkodzi w rozwijaniu miesni.
fallenursus
30-09-09, 19:59
Oj Kaziu....jemu bialko nic nie da bez diety...
A L E J A M A M D I E T E !!! :whistle:
talentinho
30-09-09, 21:39
jakie masz to bialko ? i nie rob go na wodzie tylko na mleku 0,5- 1,5% ;]
dodaj sobie jakiegos gainera dobrej firmy a z dieta cos zdzialasz , za saa sie nie bierz bo za mlody jestes i sobie organizm zniszczysz ..
mozesz mi wytlumaczyc czemu na mleku robic bialko???
talentinho
30-09-09, 23:20
mozesz mi wytlumaczyc czemu na mleku robic bialko???
a czemu nie ? wydaje mi sie ze mleko ma dodatkowe wartosci odrzywcze i robic sobie bialko czy gainera z mlekiem nie zaszkodzi .. tylko nie 3% tylko max 1,5% ..