PDA

Zobacz pełną wersję : Chcesz być wielki...?



Voice666
30-09-09, 10:34
Ostatnio sporo na forum argumentów między userami odnośnie jedzenia. Jedni jedzą i rosną inni nie jedzą i nie rosną, są też tacy, którzy jedzą i nie rosną ;)

Postanowiłem więc zacytować Mike'a Robertson'a z T-muscle odnoście diety. Text przetłumaczył nijaki kubeczeka (mam nadzieje, że się nie obrazi, że to tu wklejam), ale po prostu nie mogę sie powstrzymać.

...Jeżeli naprawdę chcesz dorzucić masy, to złóż następujące przyrzeczenie:
“ja (tutaj twoje imie) uroczyście przyrzekam jeść przynajmniej pięć posiłków dziennie. Jeżeli nie będę mógł zjeść pełnego posiłku to zamienię go na suplement. Plan żywieniowy będzie dla mnie tak samo ważny jak plan treningowy. Jeżeli nie zdołam przestrzegać tych zasad, to niech dzikie zwierzęta pożrą moje chude ciało i wykorzystają je na budowanie mięśni, których ja nie chciałem zbudować.”
Nawet jeżeli sądzisz, że jesz wystarczająco dużo, a nadal nie możesz powiększyć rozmiarów, to prawdopodobnie masz słomiany zapał. Jesteś jak „Jan Kowalski” który chce się odchudzić. Je i trenuje przez tydzień, ale potem brakuje mu konsekwencji i z błogością w sercu powraca do Coli z cukrem i chipsów.
Po prostu cholernie trudno dostarczyć wystarczającą ilość kalorii i składników jedząc trzy posiłki w ciągu dnia. Jeżeli zależy Ci na masie musisz poważnie i systematycznie podejść do tematu odżywiania .
Oczywiście rozumiem facetów z Biotest-u, którzy ciężko pracują aby dowieść swojego chełpliwego “trzeciego prawa” mówiącego o tym, że tylko odżywianie około-treningowe ma znaczenie, i jeżeli odżywiasz się odpowiednio w czasie 3,5 godziny przed i po treningu, to wystarczy w temacie odżywiania. Jednak na chwilę obecną zalecam, żebyś JADŁ. Nie musisz wypijać trzech galonów mleka dziennie, ale naucz się machać widelcem nawet przy zgaszonym świetle.

To i odrobina tego MOTYWACJA (http://www.e-kulturystyka.info/showthread.php?t=14817) zrobią z ciebie "bestię"