Zobacz pełną wersję : Legia Cudzoziemska ;)
patryk1336
25-09-09, 18:20
jak w temacie moze są ludzie którzy tam byli albo odsluzyli konktrakt lub moze znają ludzi co tam byli ? kto cos wie niech mowi na ten temat :) pzdr
Też myślę o legii cudzoziemskiej, bo do naszego wojska się chyba nie dostanę :cry:
Musisz chyba tez uściślić pytanie, o jaką Ci legię cudzoziemską chodzi. Domyślam się że francuską. Ja tam preferuję amerykańską albo angielską.
patryk1336
26-09-09, 10:24
a ja francuska ale patrze legionistow to Tu niema haha :(
jak w temacie moze są ludzie którzy tam byli albo odsluzyli konktrakt lub moze znają ludzi co tam byli ? kto cos wie niech mowi na ten temat :) pzdr
po co służyć dla obcego państwa :)
Po służbie w legii nie masz powrotu do państwa ;/ przykra prawda...
właśnie, czemu chcecie sluzyc obcemu państwu? tylko dla pieniędzy? mój brat jeździ na misje do afganistanu, prowadzi rosomaka..
patryk1336
26-09-09, 16:01
słuzyc obcemu państwu? po to ze polska armia niema nic przy czym mogli by mnie zatrzymac niemają oficerowie odpowiedniego wyszkolenia niema sprzętu niema nic a tam są mozliwosci a co do tego ze niema powrotu do kraju to tu sie kolego mylisz w 2006 roku weszla ustawa i mozna bez problemow sluzyc w obcym kraju chyba ze juz odsluzysz u nas słuzbe zasadniczą ale juz niejest obowiązkowa wiec nic niemogą mi za to zrobic :))
spytam się znajomego ,bo wiem ,że ma/miał tam kumpla jakiś czas temu
niedługo ma w Polsce zostać utworzone wojsko kontraktowe
ciaastek91
26-09-09, 16:50
jest mnostwo info na necie na temat legii..
jak chcesz cos konkretnego wiedziec to pytaj, jakies tam pojecie mam ;)
wolalbym 3x bardziej isc do legii i 'sluzyc obcemu panstwu' niz isc do polskiej armii i sluzyc amerykanom w afganistanie ;) we francji mialbym przynajmniej godziwe zarobki, praktycznie po sluzbie jestes ustawiony do konca zycia
patryk1336
26-09-09, 18:03
i o to wlasnie chodzi a teraz za duzo wojen niema wiec zbyt duzej szansy na kalectwo bądz smierc niema w necie wiem ze jest duzo bo osobiscie czytalem wiele ale to nie to samo co uslyszec od ludzi którzy tam byli bądz słuzą nadal :))
fallenursus
26-09-09, 18:12
gl&hf przejscia obozu wstepnego w Pirenejach. :twisted:
patryk1336
26-09-09, 18:22
ale prosze poczatek tez po polsku bo ja niepanimajet
To nie jest tak, że ja chcę służyć obcemu państwu. Jestem patriotą i dla Polski zrobię wszystko. A w tym wypadku nie widzę kolizji problemu. Dostanie się do Polskiego Wojska graniczy w moim przypadku z cudem.
A Legia? No cóż, posiedzę z dwa lata, kasę odłożę na konto, jak wrócę wybuduję sobie piękny domek, skradnę serce pięknej kobiety i jakoś się będzie żyło:lol:
Przy okazji nauczę się perfekcyjnie języka.
I jak by mi z legią wypaliło, to bym się pchał na chama do Afganistanu. To by były dopiero żniwa dla portfela. No i prawdziwie męska przygoda.
o jakich zarobkach w Legii mówimy? z ciekawości..
ciaastek91
26-09-09, 18:57
patryk1336, gl i hf=good luck and have fun=powodzenia i milem zabawy
czytalem gdzies 'pamietnik' goscia ktory sluzyl w legii, opisuje tam dosc szczegolowo wszystko od pierwszego dnia jak sie zaciagal.. tyle, ze raczej tego pamietnika nie znajde ;p
fallenursus
26-09-09, 19:01
kontrakty 2 lub 5cio letnie, afryka polnocna lub French Guyana. Latwiej zginac w gajanie btw. Juz gdzies pisalem ze w kadrze pelno Polakow. CZy dobrze placa? czy ja wiem...zalezy jak sie na to patrzysz. Rozumiem ze juz nie karalne w PL? czy nadal karalne? zreszta to nie wazne, w legi sama recydywa i tak :P
patryk1336
26-09-09, 19:47
kiedys bylisami kryminalisci teraz są sprawdzani owszem ludzi karanych za drobne przywileje biorą ale zabójcow pedofili itp odsyłają do najbizszej jednostki policji z tego co wiem. a jakie pieniądze ? z tego co pamiętam to do 3,5 tysiąca Euro oczywiscie zalezy duzo od jednostki a na misjach ok 3-4 krotnie większa suma :)
patryk1336
26-09-09, 19:48
ps: kontrakt pierwszy jest zawsze na 5 lat potem od 6 miesięcy do 5 lat :)
fallenursus
27-09-09, 00:07
zmienilo sie widac :)
patryk1336
27-09-09, 08:32
od kilku lat tak jest od kąd sie zaczełem tym interesowac jakies 4-5 lat temu ale i tak wole francuską armie jak polską oczywiscie spróbuje tutaj ale tu chyba tatuaze mnie wykluczą :((
mozesz byc wydziarany jak w miami link i tak dostaniesz sie do naszej armii...!
ciaastek91
27-09-09, 10:41
obys nie mial dziar na twarzy :D
Nie można mieć podobno w widocznych miejscach, jak masz na szyi to małe szanse że Cie przyjmą. Chodzi mi o polską armię, nie wiem jak jest zagranicą.
ogolnie dostac sie teraz do wojska to ciezka sprawa, nie chca przyjmowac, komplet maja ...
No i dobrze że nie robią już naboru, na etat dla obieracza ziemniaków.
patryk1336
27-09-09, 11:57
ale widzicie chlopaki w wojsku jest dobra robota nic nierobisz :)) a pocwiczyc? czysta przyjemnosc sie potarzac w błocie :)) i zarobki niesą najgorsze z tatuazami to z tego co wiem to oczywiscie mozna miec tatuaz 1-2 a ja mam kilka tatuazy i to dosc duzych wiec niestety spróbowac sprubuje niedlugo sie dostac tutaj a jak sie nieuda to LC wita :)
a pocwiczyc? czysta przyjemnosc sie potarzac w błocie :))
no nie powiedziałbym, że przyjemność, Armia zawodowa będzie dobrze przeszkalana mordercze treningi w każdych warunkach... Czy nic nie robisz to tez bym nie powiedział pamiętaj że są misje na które musisz lecieć jak dostaniesz rozkaz!
Polska armia ma braki ludzi, ale z powodu recesji jest mniejszy pobór i oczywiście jeśli chcesz mieć jakieś szanse to musisz byc po odbytej zasadniczej służbie (takich sie bierze w 1 kolejności a jak wiemy chetnych nie brakuje) obiło mi się też o uszy że zeby sie teraz dostać trzeba mieć "fach" w rekach np. brakuje mechaników Ty jestes mechanikiem Twoje szanse idą do góry...
co do zarobków moim zdaniem są za niskie tymabrdziej że kim tam będziesz? zeby mieć ładna kasę najlepiej byłoby być po szkole wojskowej
patryk1336
27-09-09, 13:26
oczywiscie ze tak ale po maturze juz mozna cioągnac do stopnia kaprala i wyzej a oficerskie stopnie po studiach a na kapralu juz są dosc zadowalające pieniądze a fakt faktem jak rozkaz to trzeba wykonac ale w dzisiejszych czasach niema zeczy niemozliwych
Jeszcze trzeba dodać, że Ci którzy wracają z misji mają często zryte berety i już nie są w stanie normalnie funkcjonować w świecie z którego przyszli.
Jak już tak bardzo chcesz do tego wojska to ja bym na Twoim miejscu szedł najpierw do szkoły oficerskiej np do Wrocławia. Jak się tam nie dostaniesz to nie masz co szukać w innych jednostkach.
koszmary w nocy, duzy problem... glowy nigdy nie wyleczysz.
To już zależy od człowieka. Ale jak ktoś myśli, że fajna przygoda pójdzie sobie na 5 letni kontrakt, pojedzie na misje, zarobi, ustawi się i wróci normalnie żyć, to jest w błędzie. To będzie miało wpływ na resztę jego życia.
był ktos w zasadniczej słuzbie wojskowej ? czy wszyscy po przeszkoleniu w tv rambo itp :)
Jeszcze trzeba dodać, że Ci którzy wracają z misji mają często zryte berety i już nie są w stanie normalnie funkcjonować w świecie z którego przyszli.
haha na prawdę mnie to zniszczyło :)
zryte berety to mają kozaczki co nocą chodzą w grupach ;)
haha na prawdę mnie to zniszczyło :)
zryte berety to mają kozaczki co nocą chodzą w grupach ;)
heh no mnie tez to zaciekawiło :) mi tam sie podobało :)
każdemu się podoba... tylko po powrocie niektórzy srają po gaciach jak gdzies koło nich tlumik strzeli w przejerzdżającym samochodzie... inni posiedzą w domu i się nudzą, a jeszcze inni mają całkiem problem z odnalezieniem się w cywilu i akteptacją w swoim środowisku (tu za przyklad może posłużyć chociażby postać gł bohatera świetnego dramatu psychologicznego i materiału socjologicznego - rambo pierwsza krew)
jeszcze inna kwestia: do czego w cywilu nadaje się czlowiek, który został wyszkolony do zabijania i jest w tym świetny? bedzie rolnikiem? górnikiem? nauczycielem PO? trolem na e-kulturystyka.info? najemnik bedzie pracował dla tego kto najwiecej zapłaci - będzie chodził przy jakimś szeroko pojętym biznesmenie, aż nie zginie/skończy w pierdlu, albo przejdzie na emeryture z naprawde zrytym beretem :(
ciaastek91
28-09-09, 18:47
adnios ciekawa teoria :D
każdemu się podoba... tylko po powrocie niektórzy srają po gaciach jak gdzies koło nich tlumik strzeli w przejerzdżającym samochodzie... inni posiedzą w domu i się nudzą, a jeszcze inni mają całkiem problem z odnalezieniem się w cywilu i akteptacją w swoim środowisku (tu za przyklad może posłużyć chociażby postać gł bohatera świetnego dramatu psychologicznego i materiału socjologicznego - rambo pierwsza krew)
jeszcze inna kwestia: do czego w cywilu nadaje się czlowiek, który został wyszkolony do zabijania i jest w tym świetny? bedzie rolnikiem? górnikiem? nauczycielem PO? trolem na e-kulturystyka.info? najemnik bedzie pracował dla tego kto najwiecej zapłaci - będzie chodził przy jakimś szeroko pojętym biznesmenie, aż nie zginie/skończy w pierdlu, albo przejdzie na emeryture z naprawde zrytym beretem :(
a ty byłes ? na misji ?? ze kazdemu sie podoba ?
nie byłem i mam nadzieję, że nigdy nie będe musiał... mam w rodzinie trochę mundurowych (wszyscy popieprzeni), ciekawych rzeczy się można od nich dowiedzić. mój kuzyn ma kilku dobrych kumpli pomidorów :) też opowiadają to i tamto - głównie przykre strasznie rzeczy, ale nie bede się nad tym rozwodził... wszyscy leczą się psychiatrycznie, ale to w sumie dotyczy 100% mundurowki
każdemu się podoba... tylko po powrocie niektórzy srają po gaciach jak gdzies koło nich tlumik strzeli w przejerzdżającym samochodzie... inni posiedzą w domu i się nudzą, a jeszcze inni mają całkiem problem z odnalezieniem się w cywilu i akteptacją w swoim środowisku (tu za przyklad może posłużyć chociażby postać gł bohatera świetnego dramatu psychologicznego i materiału socjologicznego - rambo pierwsza krew)
jeszcze inna kwestia: do czego w cywilu nadaje się czlowiek, który został wyszkolony do zabijania i jest w tym świetny? bedzie rolnikiem? górnikiem? nauczycielem PO? trolem na e-kulturystyka.info? najemnik bedzie pracował dla tego kto najwiecej zapłaci - będzie chodził przy jakimś szeroko pojętym biznesmenie, aż nie zginie/skończy w pierdlu, albo przejdzie na emeryture z naprawde zrytym beretem :(
Ja znam wielu mundurowych i za zarobione pieniądze z misji przeważnie otwierają interes ,albo inwestują pieniądze
znam też byłych komandosów i też radzą sobie bez problemu ,nawet nazwałbym ich pracoholikami.
Znam ich naprawdę wielu nie jakieś pojedyncze owieczki :)
Jak by tak to ująć to zryty beret ma lekarz ,bo ogląda ciągle dla niektórych nieprzyjemne rzeczy,to samo i strażak co jeździ do wypadków i gość co nie umie się postawić,wszystko wpływa na kształtowanie człowieka ,ale nazywać to zryciem,bez jaj
zresztą wszystko wygląda inaczej niż każdy myśli
widzisz, to ja widocznie mam pecha, bo slyszałem sporo smutnych opowieści...
zamiast słuchać historii lepiej poobracać się w środowisku ,a zmienisz zdanie :)
a pecha to może mieć każdy,ale strasznie to generalizowane
właśnie problem polega na tym, że JUŻ NIE PIJĘ !!! wiec w środowisku się nie poobracam, a historie też często z 1 ręki, ale nieważne...
1 grosik na żołnieży - na straży macierzy...
pozdro
dokładnie ! ja tez kiedys słuchałem opowiesci ludzi co niby tam maja kuzyna w zajebiaszczych jednostkach słuze widze co sie dzieje i nie jest tak zle wiec nie pierdo...lic panowie ze kazdy mundurowy ma zryty beret to nie wietnam ;)
właśnie problem polega na tym, że JUŻ NIE PIJĘ !!! wiec w środowisku się nie poobracam,
z moich znajomych to mało kto piję ,a większość to maniaki treningu,sportu...
dokładnie ! ja tez kiedys słuchałem opowiesci ludzi co niby tam maja kuzyna w zajebiaszczych jednostkach słuze widze co sie dzieje i nie jest tak zle wiec nie pierdo...lic panowie ze kazdy mundurowy ma zryty beret to nie wietnam ;)
właśnie :)
================================================== ================================================== ==============
poza rozmową
polecam:
http://www.maratonczyk.pl/component/option,com_extcalendar/Itemid,4/extmode,view/extid,727/
dla tych co lubią się sprawdzić
i pozdrawiam pana Mieczysława ,pamiętam jak ów maraton był jeszcze w planach ;)
patryk1336
28-09-09, 21:02
fakt faktem ale psychika zalezy chyba duzo rowniez od wlasnych cech charakteruu co nie? jezli ktos ma poukładane w bani to i bedzie miał jedni są pierdolcami to i sie pogorszą bardziej proste :) są ludzie którzy mają twardą psyche i sie nieprzełamą a 2 dostanie liscia i zmięknie. Niestety jakos tak sie na to nastawiłem ze musze tam spróbowac sie dostac i oczywiscie na 1 miejscu jest 2 rep :))
KowalX (http://www.e-kulturystyka.info/member.php?u=13746) wiadomo, że znasz tych co są normalni, bo Ci ze zrytymi beretami siedzą w domu na bujanych fotelach, albo w psychiatryku. Więc kontaktu z nimi nie ma, a wiadomo że 100 % osób nie kończy z chorobą psychiczną więc jest do nich jakiś dostęp i można się pochwalić że zna się jakiś normalnych.
Dużo młodych zaraz po szkole średniej wyjechało do Iraku na misję bo myśleli, że tam się nic nie dzieje i fajna przygoda, dobrze zarobią. Zajechali a tam na każdym kroku flaki leżały. Znam takiego, co wrócił i nie będę o nim opowiadał nawet. Dodał tylko, że za takie pieniądze nie było warto.
tm7 nie wiem kto ci naopowiadał o jakis fotelach bujanych przed wyjazdem masz mase badan i psychologów stary no fakt faktem ze tam są przypały ale bez przesady wyluzuj....
heh no dobra przesada z tym fotelem, ale co z tego że są wcześniej badania, wiadomo że jest przesiew , z tych co się początkowo nadają też wraki wracają
nawet jak jest w miarę normalny to często nie potrafi się już odnaleźć w codziennym życiu, nie mówię że wszyscy
bardziej sie wkurwiasz z tesknoty za domem, rodziną, dziewczyną, psem ,homikiem,czy nawet jak ktos woli to chłopakiem:P hehe . a to ze sie tam wyzynają to masz w dupie byle z daleka od ciebie i byle jak najszybciej ci zleciał czas
co innego jak do takich jednostek idą osoby z psychiką oprawców, agresywni itd
słyszałem ze w WB do komandosów brali ludzi prosto z aresztów, gości co burdy robili kiedyś na stadionach, bez skrupułów itd, to już było dawno nie wiem ile w tym prawdy
froddeq piszesz żeby się wyżynali byle z daleka od Ciebie i w tym cała rzecz, a jak się wyżynają na twoich oczach, albo Twoich kolegów, to normalny wracasz do domu czy jednak coś się zmieniło ?
http://static2.demotywatory.pl/uploads/1253740974_by_monika2406_500.jpg
dinozaur- wiekszosc mundurowych jak juz sie "ryją" to ci co są przyjeci po znajomosci np strazacy wez sie tam dostan z przypadku ? no nie ma chuj@ musisz miec znajomosci ze by cie tam wcisneli a jak wciskają kuzynów ktorzy sie nie nadają do tej pracy to sie nie dziw plecaki juz takie są cipeczki i tyle a co do zdjecia to fehu tez bym ci mógł pokazac prywatne z misi ale po co ? :)
jak bys kiedys trafił do armi i obstawiał jakąs misje bojową lub pokojową to pamietaj słuchaj rad tych co juz mają doswiadczenie to pomaga tyle z mojej strony panowie ;)
widziałem ostatnio program na discovery, pokazywali ludzi co byli szkoleni od podstaw do misji w afganistanie, brytyjscy żołnierze, też było wśród nich dużo młodych, później pokazali ich tam na miejscu po jakimś czasie, mówili że tam jacyś koledzy zginęli itd. całkiem inni ludzie, inaczej się zachowywali, oni sami mówili że są już innymi ludźmi niż wcześniej, wyjeżdżali na akcje zabijać talibów, ja wiem że można powiedzieć że to tylko program w tv, ale mimo wszystko coś pokazuje, przecież nie kręcili by go dla jaj, a im nie napisali by scenariusza na kartce co mają mówić
Ale czy zmiana psychiki to zaraz musi być zryty beret są ludzie ,że po tym doceniają co to życie,na prawdę ,ale rzadko się zdarza ,że brano tam tych co się nie nadają.I czy inny znaczy ,że co ?zryty ,a może spoważniał?
Każdemu się może zdarzyć i wcale nie trzeba wyjeżdżać i pracować w mundurze.Zresztą jak ktoś się nie nadaje to lepiej niech się nie pcha tam gdzie nie trzeba.Nie umie pracować w stresie niech ubiera bambosze i szyje na drutach czy cokolwiek innego.Takie moje zdanie.
patryk1336
29-09-09, 16:05
dlatego trzeba isc do legi odsluzyc 5 lat i zobaczyc kto bedzie normalny a kto nie :))