Zobacz pełną wersję : Problemy z bicepsem
Czołem,
Panowie taki mały problem. Może trochę wyolbrzymiam, a może nie, ale widzę b. mały postęp przy bicepsie (ciężar m a w szczególności obwód). O ile triceps mi dosyć fajnie wybiło, a nie robiłem nic specjalnego o tyle biceps jest chyba moją piętą Achillesową. Kombinuje jak koń pod górę, aby go porządnie napompować i styrać, ale coś bez efektu. Może to kwestia genetyki...
Obecnie robię coś takiego:
Uginanie naprzemian młotkowo stojąc 4s
Uginanie sztangi prostej stojąc 4s
Uginanie z supinacją siedząc 3s
Nie wiem może w jakiś magiczny sposób nie robię tych ćwiczeń poprawnie. Pewnie już niektórzy mi zarzucą fakt, iż za dużo ćwiczeń, ale już wyczułem u siebie, że 4-6s na małą grupę mięśniową tygodniowo to stanowczo za mało.
Obwód ręki mi się powiększył, ale to za sprawą tricepsa. Czekam na jakieś mądre porady/sugestie.
Ja mam taki sam zestaw ćwiczeń jak ty na bicek, z tym, że zamiast uginania z supinacją robię uginanie przedramion gryfem łamanym na modlitewniku i w innej kolejnosci. Najpierw sztanga prosta, później młotek. Zaczynam od jednej serii rozgrzewkowej samym gryfem, a poźniej po 3 serie(12,10,8) każdego z ćwiczeń. Czasem zamiast młotka robię uginanie przedramion na kolanie. ;D
U mnie widać efekty (przynajmniej narazie).
Pozdro
siwy170588
11-09-09, 21:26
hmmm to raczej kwesta genetyki kto jak rosnie u mnie jak narazie rosnie brzuszek bynajmniej widac na nim najwieksze efekty biceps troche wolniej ale cos tam dygło na kaltce nic nie zauwarzylem ale wzrosla mi sila plecy cos tam niby jest poproaw w sile tez widac .....wniosek jest taki dalem sobie tydzien przerwy dla regeneracji od poniedzialku ruszam sobie normalnie
to ze efekty sa malo wodoczne to oznacza ze przestane cwiczyc heh
inaczej
-podciąganie podchwytem 3x max
-wginanie z gryfem prostym 3x 10 12 12
-modlitewnik powoli i dokładnie 3x12
-młotki 2x 8 8
Czołem,
Panowie taki mały problem. Może trochę wyolbrzymiam, a może nie, ale widzę b. mały postęp przy bicepsie (ciężar m a w szczególności obwód). O ile triceps mi dosyć fajnie wybiło, a nie robiłem nic specjalnego o tyle biceps jest chyba moją piętą Achillesową. Kombinuje jak koń pod górę, aby go porządnie napompować i styrać, ale coś bez efektu. Może to kwestia genetyki...
Obecnie robię coś takiego:
Uginanie naprzemian młotkowo stojąc 4s
Uginanie sztangi prostej stojąc 4s
Uginanie z supinacją siedząc 3s
Nie wiem może w jakiś magiczny sposób nie robię tych ćwiczeń poprawnie. Pewnie już niektórzy mi zarzucą fakt, iż za dużo ćwiczeń, ale już wyczułem u siebie, że 4-6s na małą grupę mięśniową tygodniowo to stanowczo za mało.
Obwód ręki mi się powiększył, ale to za sprawą tricepsa. Czekam na jakieś mądre porady/sugestie.
jeśli robisz młotki nie jest potrzebna supinacja
spróbuj sztangielką w opadzie tułowia na mnie działa rewelacja
ćwiczenia w górę 1sek w dół 3sek
na niektórych działa dużo serii na innych mało
ja osobiście robię bardzo mało :)
Miałem podobny problem, kombinowałem i wykombinowałem
Uginanie ramion ze sztangielkami siedząc ciężarem, którym jestem w stanie zrobić 10-12 powrórzeń x 3 serie
uginania sztangą łąmaną 2 serie po 10, 12 i ostatnia z ciężarem z którym mogę zrobić poprawnie 8 powtórzeń i 2-3 wymuszone
i ostatnie na dobitkę modlitewnik wolno, technicznie zakres 10-12 powtórzeń.
MI pomogło bicepsy wybiły do góry i jest dobrze.
Miałem podobny problem, kombinowałem i wykombinowałem
Uginanie ramion ze sztangielkami siedząc ciężarem, którym jestem w stanie zrobić 10-12 powrórzeń x 3 serie
uginania sztangą łąmaną 2 serie po 10, 12 i ostatnia z ciężarem z którym mogę zrobić poprawnie 8 powtórzeń i 2-3 wymuszone
i ostatnie na dobitkę modlitewnik wolno, technicznie zakres 10-12 powtórzeń.
MI pomogło bicepsy wybiły do góry i jest dobrze.
Ok dzięks, a jakie przerwy miałeś między seriami?
musisz wyczuć byś mógł następną serię zrobić dobrze technicznie to najlepszy sposób ,bo stopień regeneracji czy odpoczynku u każdego jest inny