Zobacz pełną wersję : redukcja 2 miechy? 10 kg?
Mam pytanie, czy przy intensywnym treningu i diecie da rade zgubić 10 kg w 2 miesiące? :errf:
Ćwiczenia po kilka godzin dziennie, rowerek, bieganie, aeroby, pompki itd itp caly czas...
To zależy od genetyki ,determinacji,treningu no i diety ale myślę że bez problemu da się zrobić......najlepiej napisz coś o sobie wiek ,waga ,wzrost.....
Raczej da się, co prawda poleci i mięsa, ale da się.
Mam pytanie, czy przy intensywnym treningu i diecie da rade zgubić 10 kg w 2 miesiące? :errf:
Ćwiczenia po kilka godzin dziennie, rowerek, bieganie, aeroby, pompki itd itp caly czas...
Nie ma problemu.Jak zbijałem do zawodów było 7kg w 10dni ;)
Kowalx: a jaka dieta jechałeś?. Pewnie jakas drakońska :P
Taż mam kolegę kulturystę i fakt można zejść z wagi ale to nie jest tylko redukowanie tłuszczu a odwodnianie się......woda to 70% naszego ciała więc 7kg to nic wielkiego
Kowalx: a jaka dieta jechałeś?. Pewnie jakas drakońska :P
No nie była zdrowa :smile: trener zapisał mnie na zawody na tydzień przed i musiałem z 77 na 70kg wyrobić.Najlepsze ,że się nie ważyłem do zawodów i wyszło dokładnie 69kg z hakiem.Było to w roku w którym zmarł Papierz nie pamiętam.Do tego bieganie do 1h na dzień.Przed zawodami się gapili ,bo zajadałem się bananami wszystko po warzeniu oczywiście :)
Nie była to tylko woda ,bo piłem dużo jak na każdej redukcji;obniżyłem drastycznie Kcal i w ostatni dzień przed zacząłem podnosić by mieć trochę siły oraz nie biegałem dzień przed w ogóle zero wysiłku.
A nie bylo to przypadkiem spore zejscie z wody? :P
nie była sama woda tak to można znacznie więcej polecieć.Choć nie ukrywam ,że i ona miała spory wpływ
No, ale czasami trzeba więc... :P
kondycja nieźle spadła,ale było warto :)
No to zapewne przez odwodnienie. 5% odwodnienie może osłabić wydolność nawet do 10%...
Każdy tak robi przed zawodami jest też taka fajna dietka na kilka dni przed zawodami gdzie wcina się pierś z kurczaka gotowaną oczywiście bez przypraw i soli która jest absolutnie zabroniona do tago lampkę czerwonego wina bo jak wiecie alkohol wysusza stosuje to znany polski kulturysta nazwiska którego nie będę podawał efekt super sam widziałem......
A potem sie zdycha 5 dni...
Słyszałem że potem niezła lipa no w dużym stopniu narażone są stawy no bo też są odwodnione siła też spada ale co tam jak jest pierwsze miejsce to napewno warto:)
No zawsze takie hardcorowe dietki osłabiają stawy, a konkretnie wydzielinę w torebkach stawowych.
10 kg w 2 miechy ? nawet bez wiekszego spadku miesa - tak mi sie wydaje. po prostu trening + aeroby + dieta + odpowiednia suplementacja (spalacz itp.)
kolega zrzucil 12kg w 3 tygodnie ;p spelnial te warunki co napisalem wyzej, z tym ze jego dieta to byly 2 sucharki dziennie :D
To chyba przysłowiowe ''dwa sucharki'' głodówka to nie jest dieta....
Najlepiej zacząć ćwiczyć HIIT. Dziwie się że jeszcze tak dużo ludzi robi te lipne aeroby.
Każdy tak robi przed zawodami jest też taka fajna dietka na kilka dni przed zawodami gdzie wcina się pierś z kurczaka gotowaną oczywiście bez przypraw i soli która jest absolutnie zabroniona do tago lampkę czerwonego wina bo jak wiecie alkohol wysusza stosuje to znany polski kulturysta nazwiska którego nie będę podawał efekt super sam widziałem......
to były zawodu w sportach walki , tam jest trochę inaczej :smile:
z nabieraniem i zrzucaniem nie mam problemu w tej chwili jak na zawołanie.
2 tygodnie przednie zęby mi latały po zawodach :)
Ważne po prostu mieć silną wole, bo jak ktoś się zna to nie ma problemu z wprowadzeniem odpowiedniej dietki.
aaaa hehe ja myślałem że w kulturystyce :)))))
aaaa hehe ja myślałem że w kulturystyce :)))))
domyśliłem się jak zacząłeś mówić o wysuszaniu :smile:
W ogóle odwodnienia powinno się unikac :)
W ogóle odwodnienia powinno się unikac :)
zgadzam się,żadne skrajności nie są korzystne
Ja kiedyś po venomie wyglądałem jak narkoman, hehe...
Ja kiedyś po venomie wyglądałem jak narkoman, hehe...
hehe dobre :)
Poważnie. Ta stara wersja. Przemocny. Jąkanie, bezsenność, odwodnienie(chociaż piłem duuuużo), Sine oczy. Może tylko na mnie tak dzialalo.
widzę też killer potrafisz być :smile:
aha, no to bede próbował... mam 17 lat, waże 97kg, mam 188cm wzrostu... i chce zejść te 10 kg to 87... głównie chodzi mi o spalanie brzucha, pośladków i ud. Bo góra jest zajebista, ćwiczę sobie ponad pół roku, bicepsik jest, klata jest, plecy są, ale dolne partie ciała wymagają pracy, wiec chce troche zrzucić... i odrazu sie pokażą mięsnie;P
no diete zastosuje białkową, bo ono chroni mięso przed spalaniem:) a słyszałem że dieta na białku jest najwydatniejsza...
PS: musze tylko rowerek kupic :D i codziennie ponad 2 godziny sobie jezdzic :)
dużę DZIĘKI dla Was za odpowiedzi:) dużo sie dowiedziałem i mam motywacje.
ile białka,węgli,tłuszczy spożywasz na dobę?
wiesz diety nie mam ustalonej jak na razie... i raczej nie bede miał bo ja jestem zdania, ze diety nie trzeba numerycznie ustalać... tylko jeść z głową i będzie ok:) a dieta białkowa to sama za siebie mówi, że białko przeważa w spożywanych posiłkach...
wiesz diety nie mam ustalonej jak na razie... i raczej nie bede miał bo ja jestem zdania, ze diety nie trzeba numerycznie ustalać... tylko jeść z głową i będzie ok:) a dieta białkowa to sama za siebie mówi, że białko przeważa w spożywanych posiłkach...
To nie tak.Dieta wysokobiałkowa polega na nieznacznym podniesieniu ilości białka,ale dalej głównym źródłem będą węglowodany.
Wiesz mi ,że "jedzenie z głową" jest dalekie od ideału :smile:
moja babcia tak mówi,mimo ,że ma ogromne problemy zdrowotne dalej przy swoim.Ja nie pamiętam kiedy byłem chory
białko radze liczyć,bo długotrwała zbyt duża podaż prowadzi do wielu schorzeń w tym osteoporozy ,której już nie wyleczymy
no tak, jedzenie z głową to dla mnie to koło 6 mały posiłków... i jak jechalem na mase, to piersi z kurczaka, ryby, kasza, ryż itd itp... i mi to dobrze poszło...
a że na początku nie spaliłem brzucha to on ciągle tam jest i teraz poprostu sie za niego chce wziąć i ładnie go zrobić:) a co do diety wysokobiałkowej to nie mówie tylko jedzeniu sera białego i picia 3l mleka dziennie :P tylko poprostu wiecej jesc takich rzeczy jak nabiał... : )
fallenursus
08-09-09, 22:55
szukaj tematu '' 0% tluszczu'':twisted:
wiesz nie twierdze, że to jest lepsze od liczenia wszystkiego, ale na pewno wygodniejsze... a mi sie nie chce bawić w ważenie, liczenie itd...:)
fallenursus
08-09-09, 23:02
http://e-kulturystyka.info/showthread.php?t=18035
mozesz obadac to przez miesiac.
aha no i planuje tak raz w tygodniu albo dwa, zjeść troszkę lepiej i iść na siłownie trochę poćwiczyć, żeby aż tak bardzo z tyłu nie zostać z ciężarami...
da rade tak zrobić?
fallenursus dzieki, chętnie poczytam:)
aha no i dobrym pomysłem będzie zażycie ZMA i BCAA prawda?
fallenursus
08-09-09, 23:06
nie badz leniem od poczatku, poczytaj temat co ci podpiolem :)
wiesz nie twierdze, że to jest lepsze od liczenia wszystkiego, ale na pewno wygodniejsze... a mi sie nie chce bawić w ważenie, liczenie itd...:)
ja już to robię z pamięci bez liczenia kwestia przyzwyczajenia
aha no i dobrym pomysłem będzie zażycie ZMA i BCAA prawda?
najpierw poczytaj i zobacz czy ci potrzebne
no tam mam taki temat, musze sobie go przypomnieć...
a zaciekawiło mnie w tym temacie co mi fallenursus (http://www.e-kulturystyka.info/member.php?u=12885) podał... ale właśnie nie rozkminiłem takiej kwesti, że tabletki kofeinowe też można brać, tylko po co ? co to daje?
Nieznacznie lepsze efekty redukcyjne/nieznacznie wspomaganie działania spalaczy
aha no dzięki.
A z tego z rozumiem to to co się zrzuca najpierw to woda, i można szybko dojść do odwodnienia ? tak? i teraz pytania:
1. Czy jak będę bardzo dokładnie uzupełniał tą wodę w organizmie, to mało zredukuje, ale tłuszczyk?
2. I jak nawet zrzucę troche wody z organizmu, to ona powróci? (wiec nie ma sensu sie męczyć)? i czy będzie widać rezultaty?
jak by ktoś mógł mi odpowiedzieć był bym bardzo wdzięczny:)
1. Woda to schodzi najczęściej przez błędy odchudzających. Uzupełnianie płynów na diecie redukcyjnej to podstawa.
2. Tak, powróci do naturalnego stanu, pod warunkiem że uzupełnisz.
aha czyli jak będę uzupełniał wodę to będę miał pewność że to co zredukuje to był sam tłuszczyk:)
i elegancko
ważne by nie za szybko tak na minusie 200-300kcla wtedy ograniczysz też spadki masy mięśniowej.
aha no ok, już chyba wystarczająco wiem:) dzięki bardzo Wam wszystkim.
PS: odświeżę temat za kilkanaście tygodni żeby napisać jak poszło :)